dr.big Opublikowano 17 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2005 Najlepszy jest ten numer ze zdawaniem czesci w ubezpieczeniu, leje z tego. Zlomiarze. PS. Czy transport zlomu lezy w gestii poszkodowanego !wchair ? Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 17 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2005 Najlepszy jest ten numer ze zdawaniem czesci w ubezpieczeniu, leje z tego. Zlomiarze.PS. Czy transport zlomu lezy w gestii poszkodowanego ? Raczej tak. Ubezpieczalni chodzi o to, że je?li ma ci już zapłacić 100% kwoty, czyli tyle ile kosztuje nowy element to chc? żeby im zwrócić plastik, który np. miał delikatne pęknięcie... Co z takimi elementami się póĽniej dzieje tego nie wiem... pewnie je gdzie? sprzedaj? albo rozchodz? się w?ród pracowników ubezpieczalni . My?lisz, że handlarze, którzy sci?gaj? takie kupy jak powyżej nie będ? chętni kupić popękanej w jednym miejscu czaszy, błotnika za np. 1/3 ceny? Momentalnie łykn? jak pelikany W sumie jakby się nad tym głębiej zastanowić to ma to swoje plusy... chodzi o to, że ubezpieczalnie zmuszaj? tym samym zgłaszaj?cego szkodę do faktycznego zakupu nowej czę?ci a zapobiegaj? takim przypadkom, kiedy użytkownik odbiera kase za czę?ci, chowa j? do kieszeni a zgłaszane elementy klei, sztukuje a potem lakieruje i zakłada spowrotem na skuter. M. in dlatego przy wypłatach tn? wyceny i chc? wypłacać 50% faktycznej ceny. Wtedy już nie musisz im oddawać popękanych plastików !wchair . Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 17 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2005 Ubezpieczalni chodzi o to, że je?li ma ci już zapłacić 100% kwoty, czyli tyle ile kosztuje nowy element to chc? żeby im zwrócić plastik, który np. miał delikatne pęknięcie... Co z takimi elementami się póĽniej dzieje tego nie wiem... pewnie je gdzie? sprzedaj? albo rozchodz? się w?ród pracowników ubezpieczalni . My?lisz, że handlarze, którzy sci?gaj? takie kupy jak powyżej nie będ? chętni kupić popękanej w jednym miejscu czaszy, błotnika za np. 1/3 ceny? Momentalnie łykn? jak pelikany W sumie jakby się nad tym głębiej zastanowić to ma to swoje plusy... chodzi o to, że ubezpieczalnie zmuszaj? tym samym zgłaszaj?cego szkodę do faktycznego zakupu nowej czę?ci a zapobiegaj? takim przypadkom, kiedy użytkownik odbiera kase za czę?ci, chowa j? do kieszeni a zgłaszane elementy klei, sztukuje a potem lakieruje i zakłada spowrotem na skuter. M. in dlatego przy wypłatach tn? wyceny i chc? wypłacać 50% faktycznej ceny. Wtedy już nie musisz im oddawać popękanych plastików !wchair . Plusy? Ja widze tu glownie ograniczenie praw konsumenta. Za szkode wyrzadzona nalezy mi sie 100% odszkodowania, a co zrobie ze swoim zlomem to juz moja sprawa, moge go sobie polepic i powiesic na scianie, a zuzyta oponke nosic na szyi. Ubezpieczalni wara od tego. A jesli nie, to niech zabieraja calego zloma wyplacajac 100% wartosci rynkowej, oczywiscie nie wedlug oszukanych polskich taryf. Tu widze po prostu jeszcze przepasc pomiedzy zalatwieniem szkody w porzadnej niemieckiej ubezpieczalni, a np. jej polskim odpowiednikiem(czyt. pseudo- Allianz). Krew sie w czlowieku gotuje, jak slyszy te herezje o lakierowaniu plastikow i polerowaniu podrapanych elementow. Przyklad Artixa: widzac na zdjeciach jego skuter od razu automatycznie pomyslalem o zmianie sprzetu, w Niemczech raczej nikt normalny by tego nie naprawial. Wyplata kasy, sprzedaz rozbitka na eBayu lub handlarzowi i kupno nastepnego bezwypadkowego. Czy to takie dziwne? Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 18 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Dobra Bigu... wrzuć na luz bo ci żyła wyszła Tu jest Polska, tu się w kulki leci Dla rozładowania sytuacji podsyłam link do kolejnej rewelacyjnej aukcji... może nie maxi- kupa ale też fajne... Okaż miło?ć Ojcu Dyrektorowi http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72224579 Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Ale ja sie nie denerwuje . Po prostu ktos musi sie oburzac, bo jesli kazdy wezmie to za normalna sytuacje, to sprawa bedzie sie tylko pogarszac. Sam wypadek czy szkoda jest juz jakims stresem samym w sobie, jednak to dopiero poczatek stresu jak widac ... Chcesz berecik na zime ??? Odnośnik do komentarza
drogowiec Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Bigu przecież w Polsce to nie jest pseudo-Allianz, tylko Allianz we własnej osobie. U nas ma tylko większe możliwo?ci "oszczędzania" na wypłatach odszkodowań, niż w Niemczech. Tam jest ujęty w ostrzejsze karby rynku i zachowuje się zgodnie z tamtejszym rynkiem. W posce zgodnie z polskim !TAZ A berecik z aukcji pokazanej przez Mariusza jest najzwyczjniej filcowy, wiec odwołanie alicytacji z przyczyn politycznych jest jak najbardziej na miejscu. W końcu beret filcowy z antenk? "nastawion? na szumi?ce radiostacje" to całkiem inny klimat i całkiem inna epoka..... Pozdrówka Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 18 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2005 Wlasnie mialem okazje poznac "Allianz we wlasnej osobie", musze przyznac ze bylem co nieco zaskoczony, mimo ze jestem niby w tej samej firmie ubezpieczony od kilkunastu lat. I to jest wlasnie ta przepasc o ktorej pisalem, firma niby ta sama, ale jednak calkiem inna !TAZ . A odleglosc mniejsza niz z Berlina do Monachium... Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 29 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74922714 Tak sie kończy sprawdzanie v max, ale co tam najszybsza ... była !TAZ Odnośnik do komentarza
Gość Pavson Opublikowano 29 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2005 Witam hahahahahahhaa !V Rudy ale ogłoszenie znalazłe?! Ten tekst o tej szybko?ci mnie rozbroił. Ciekawe jak on to sprawdził że najszybsza?? Ale ludzie maj? fantazje !TAZ Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 30 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 No niezle, ale szkoda ze sprawdzal u nas w klubie !TAZ Odnośnik do komentarza
pidzam Opublikowano 30 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 Ogloszenie powinno brzmiec...byla najszybsza w Wawie....bo chyba aktualnie troche stracila na wyrywnosci. Odnośnik do komentarza
Gość Svempas Opublikowano 30 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 Jeżeli jest się fanem jazdy "na kole" to propozycja jest super. Ja jestem ciekaw czy ten tylny wachacz z tarcz? podeszedłby go mojej majesty, ja mam jeszcze na bębnie i za skuteczny nie jest. Trza będzie poszukać jakch? fotek Odnośnik do komentarza
PrezesBednarz Opublikowano 30 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 128km/h z Majesty to chyba lekko skuningował sobie licznik. Fajne ma przednie owiewki. Ciekawe czy całe lagi i rama. Odnośnik do komentarza
Gość Svempas Opublikowano 30 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2005 Lagi może i całe ale chyba nie całkiem proste. Na fotce widać że prawa strona kiery jest mocno zagięta. Plastik przed kolanami też czyli dostała mocny szlag . Jak dla mnie to może i?ć tylko na czę?ci. Za silnik dużo dostanie bo w końcu wyci?ga 128km/h Odnośnik do komentarza
pablos Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74922714Tak sie kończy sprawdzanie v max, ale co tam najszybsza ... była Oj mylisz się ... znam go?cia od tego skuta i to b.dobrze nie jest to amator wariactw na dwóch kółkach. Było to tak ... wyjechał mu baran na czołówkę , i parł na niego z cał? zawzięto?ci? tłumacz?c się , że j...pip skuterek powinien mu ust?pić bo droga należała do niego a jedno?lady powinny po krawężnikach jeĽdzić. A stało się to przy prędko?ci skutera około 40km/h. Smutne ale to nasza polska rzeczywisto?ć. Więc błagam niena?miewajcie się z niego i jego skutera kole? dopiero co wyskoczył z gipsu, ale nie poddał się i kupił Majesty 250 ... ładn? i na odziwo allegro. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 1 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74922714Tak sie kończy sprawdzanie v max, ale co tam najszybsza ... była Oj mylisz się ... znam go?cia od tego skuta i to b.dobrze nie jest to amator wariactw na dwóch kółkach. Było to tak ... wyjechał mu baran na czołówkę , i parł na niego z cał? zawzięto?ci? tłumacz?c się , że j...pip skuterek powinien mu ust?pić bo droga należała do niego a jedno?lady powinny po krawężnikach jeĽdzić. A stało się to przy prędko?ci skutera około 40km/h. Smutne ale to nasza polska rzeczywisto?ć. Więc błagam niena?miewajcie się z niego i jego skutera kole? dopiero co wyskoczył z gipsu, ale nie poddał się i kupił Majesty 250 ... ładn? i na odziwo allegro. Pozdrawiam Ja tez kupiłem skuter na allegro Do wła?ciciela nic nie mam rozbawił mnie tylko ten opis i fotki - całkiem komiczne zestawienie. Odnośnik do komentarza
pablos Opublikowano 1 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2005 No problem , chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że czasami ?miejemy się z czego? lub kogo? a potem okazuje się - to jeden z nas i trochę nam głupio. PS. sam wystawiam tzw. allegro kupa... hehehe było takie jak kupiłem sam się naci?łem , potem remonty remonty , awarie i awarie w końcu zło?ć na samego siebie , ale nie ma tego złego ... potkn?łem się i to Mnie nauczyło ... poszedłem i kupiłem nowy sprzęt. A tamten wyremontowany stoi i czeka aż kto? go zechce .... hmm a ile kasy w to poszło , dramat kupujcie rozs?dnie ja się przejechałem na zakupie w allegro. Tutaj link do zwanego przezemnie "zakażeniem" Malaguti Madisona http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=74239993 Ja w zło?ci niechcę na niego nawet spojrzeć. Czasem lepiej dołożyć i nie kupować pseudo okazji ... dobry sprzęt ma odpowiedni? cenę. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
regis Opublikowano 3 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 A tu link do najbardziej wypasionego burga jakiego w zyciu widzialem: http://allegro.pl/show_item.php?item=73294390 Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 3 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 A tu link do najbardziej wypasionego burga jakiego w zyciu widzialem:http://allegro.pl/show_item.php?item=73294390 Byla juz o nim mowa na forum Odnośnik do komentarza
regis Opublikowano 3 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 A to przepraszam! Odnośnik do komentarza
pablos Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 Ob?miejecie się ... jaki? chiński wytwór a'la burgman 400 skrzyżowany z majesty i jeszcze czym? .... ale żaden z markowych sprzętów takiego wyposażenia nie ma .... hehehehehe http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=75407831 To dopiero kupa Niedługo będ? chińczycy kabinę prysznicow? do skuterów montować i może co? jeszcze użytecznego. A tutaj przykład klona ... i tu pytanie do czego jest łudz?co podobny.... Dacja nie podpowiadaj tylko http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=74220025 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
drogowiec Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 No cóż.... Wysoki przekrok. Nawiew na nogi. Tak charakterystyczne, że to żadna zagadka. A ten pierwszy to full wypas. Nie obudził mojego u?miechu. Chińczycy się naucz? robić lepsz? jako?ć i wtedy nie będzie już ?miechów. Etykietka "Made in Japan" jeszcze w latach 60-tych ubiegłego wieku była synonimem bubla. Pozdrówka Odnośnik do komentarza
rudy_56 Opublikowano 4 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 Było już o tych sprzetach w w?tku o chińszczyĽnie Jest też tam link do pięknego chińskiego jet-forca. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 5 Grudnia 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 Może nie kupa (choć kto wie ) ale opis mnie delikatnie rozwalił Yp' ka z allegro Już pomijam fakt, że V- max i spalanie człowiek podał z kosmosu ale zaciekawił mnie inny dopisek: 4. wymieniony pasek napędowy i przekładki wariatora (czę?ci oryginalne Yamaha - koszt 1000 zł), Co to s? przekładki wariatora ?? Bieżnie czy spacery? Poza tym jak widzę, że wła?ciciel sam z siebie zamieszcza dopisek "Stan techniczny skutera dobry" to przypomina mi się podobna sytuacja sprzedaży samochodów powypadkowych: W Polsce jak się podaje w ogłoszeniu, że samochód jest przetarty to naprawdę trzeba się liczyć z tym, że samochód ma zmasakrowany np. cały bok. Kiedy jest dopisek "uszkodzony przód pojazdu" to znaczy, że nie ma całego przodu, przynajmniej do przegrody. Jak jest dopisek "po wypadku" to znaczy, że kto? chce sprzedać same papiery Podobnie jest z motocyklami... Je?li kto? już na starcie pisze w ogłoszeniu "stan dobry" to tak naprawdę możemy się liczyć, że jedziemy ogl?dać kupę ... Ot Polski rynek Odnośnik do komentarza
Gość Svempas Opublikowano 7 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2005 Cosik za tanio: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75946048 Poza tym ta ?piewka że kasy potrzebuje Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się