Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Od czego zaczynaliście?


Gość Pitaspp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem ciekaw od jakiego sprzętu zaczęli?cie swoj? przygodę z jedno?ladami.

Ja jeszcze jestem z tych czasów co zaczynało się od typowej motorynki, następnie był bardzo zwinny i silny skuterek Rex

Drugie moje pytanie dotyczy na jakim forum w pierwszej kolejno?ci się ujawnili?cie(oczywi?cie nim trafili?cie tutaj)?

Ja pewnie jak większo?ć od s.net.., ale jak wypadło praktycznie na każdym wortalu jestem zarejestrowany. Jednak na s.net się najczę?ciej udzielałem..

A jak to wygl?dało u was?

Przepraszam za moj? ciekawo?ć.

P.S jak już taki temat był to sorka

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 268
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Geni

    10

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    9

  • dr.big

    3

  • Olsen

    3

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Od samego pocz?tku:

- komar 3

- jawka 50

- simson skuter

- MZ ETZ 250

- długa cisza...

- wrzesień 2005 - Majesty 250

- wrzesień 2006 - Silver Wing 600

- wrzesień 2007 - ???? !V

Pierwszym moim forum była Burgmania, póĽniej ujawniłem się na poznańskim CityRaider, a go?cinnie jestem zalogowany na forum Wrocławskiego Klubu Skuterowego.

Dziękuję za uwagę !!! :D

Odnośnik do komentarza

Ja również zaczynałem od nie?miertelnej motorynki marki Romet. Co ciekawe, nadal stoi ona w moim garażu, ale nie była odpalana kilka lat. !V Może w przyszłym sezonie j? sprzedam za pare groszy i zarazi pasj? następnego chłopaka, tak jak kiedy? mnie...

Pierwsze forum to sk.net. Tego tematu nie będę rozwijał.

Odnośnik do komentarza

z racji ze ojciec pracował w Piaggio Poland V.E. to zaczynałem od Typhoon'a 50, potem sfera (któr? rozwaliłem), ponownie tph 50, następnie Runner 50 i NRG 50... po tym rok przerwy w posiadaniu własnego 2oo i przesiadka na japonie ... GSXF 600 ...

a co do portalu to s3m.prv.pl

Odnośnik do komentarza

Pierwszym skuterem była chińszczyzna Wilga w 2005 r. zrobiłem całe 716 km

Na pocz?tku 2006 Kymco Super 9, 2700 km

Sierpień 2006 YPka 250, 800-900 km

I najnowszy nabytek Burgolot 400 i czuję, że to jest to !V

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość SzCzApA™

:D stella

potocznie zwany komar

wsk chyba 125 ale niepamietam !V

hmmmm zundapp cs 50 mam go calyczas

dorywczo atlanta 500 ale to sie zmieni na stale :D

no i juz prawie hella

tylko te dwa ostatnie musza poczekac na PJ kat.A

aaaaa zapomnialbym hulajnoga z silnikiem powiem ze niezla zabawka

a z racji pory roku zaczynamy z kolega restaurowanie podziadkowego junaka

skleroza nie boli wiec musialem przeedytowac :D forum Burgmania jedynie

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ojooj... Wspomnienia i to jak miłe...

Zaczynałem od motorynki... W 7 roku życia...JeĽdziłęm Ni? prawie 7lat(po ł?kach okolicznych i polnych drogach), do czasu kiedy zrobiłem Kartę Motorowerow?...

Wtenczas(w 2000 roku) dostałem od kochanych rodziców na "dzień dziecka" Gilerę Runner 50 DD(żółta strzała, ten kolor jak pokazała przyszło?ć ?ledził Mnie...). Oczywi?cie nówka z salonu(tata wtedy wszedł w Autoryzację Piaggio).

PojeĽdziłem Nim magiczne... 486km(ten przebieg do końca życia zapamietam). Został sprzedany po ok. miesi?cu... Ponieważ... Pojechałem pojeĽdzić po osiedlach Trzebińskich(miałem zakaz wyjazdu POZA trzebinie) i wróciłem po 3H jazdy... Zrobiłem jeżdż?c jedynie po 3/4 osiedlach 50km... Rodzice wqrzyli się MAXYMALNIE(wtedy nie było jeszcze ery, kiedy dzieci miały komórki...). Odebrali skuterek, sprzedali a ja wróciłem na motorynkę, któr? znów dojeĽdzięłm do końca sezonu...

Następnie mamy rok 2001...

I znów magiczny "Dzień Dziecka"...Dostaję kopertę... A w niej dowód rej.

Schodze do garażu, a tam Piaggio Zip2 50cm... Niebieski(z brokatem)... Skuterek fajny, ale sami chyba zrozumiecie, że po jeĽdzie runnerem byłem trochę zawiedziony... Jednak nie dawałem tego po sobie znać... Cieszyłem się też bardzo, bo znów przesiadłem się z motorynki na co? poważniejszego...

Dokupiłem sobie do Zip'ka wysok? szybę i tak jeĽdziłem... 2 MIESIˇCE...

Po tym czasie skuterek został sprzedany, znów przez zdenerwowanych rodziców...

Co się tym razem stało? Otóż wjechałem na stację gazow? wujka... Przyhamowałem... Ale zbyt mocno przednim... Przyblokowało koło przód i skuter poleciał na bok...(lewy) W sumie nic wielkiego się nie stało, gdyż prędko?ć była minimalna, prawie stałem... Przymatowił się przedni lewy plastik przy kierunku...

Gdy wróciłem do serwis do taty pokazać co się stało, odebrał Mi kluczyki i nawet nic nie mówił... Skuter kupił wtedy tanio(znajomy wygrał go na stacji Shell i tacie odsprzedał), więc nie było problemu z szybk? sprzedaż? za t? sam? kwotę...

No więc znów zostałem bez skutera i dojeĽdizłem sezon na motorynce... Aaa Zip'em zrobiłem jakie? magiczne 2100(z groszami), także nie wyjeżdżaj?c POZA trzebinię...

Rok 2002... I znów jaki dzień? TAKTAK--> Dzień Dziecka... Tym razem rodzice zabieraj? Mnie w samochód... Podjeżdżamy pod salon, a tam stoj? sobie 2 Runnery 50 SP(już z nowym Image). Jeden Srebrno-Czerwony i jeden Żółto-Czarny/mat. Powiedzieli, wybierz ten, który bardziej Ci się podoba... Byłem tak zaskoczony, że HEJA... Kilka godzin trwało zanim podj?łem decyzję...

W końcu wybrałem Czerwon? Rakietę...

bikepics-192651-full.jpg

bikepics-201351-full.jpg

Runnerek CUDO... Byłem w Nim zakochany totalnie(marzyłem, by znów jeĽdzić Runner'kiem). No i znów zaczęła się jazda...

JeĽdziłem i jeĽdziłem... uważałem, stosowałem się do zakazów i ograniczeń... JeĽdziłem tak, aby tym razem sprzęta nie stracić, za bardzo Mi na nim zależało...

Po 500km rodzice Mi go odblokowali... Po kolejnych kilkuset kilometrach dokupiłęm sobie tłumiczek Leo ZX... Młody byłem i cieszyłem się jak głupi z takich dupereli...

PRZEJE?DZIŁEM nim cały sezon... Nawet nie wiecie jak Mnie to cieszyło... Sprzęt ZOSTAŁ na zimę w moim posiadaniu... Polerowałem Go zim? u taty na salonie...

Nadszedł sezon 2003... Wtenczas znalazłem stronkę S.net(jeszcze to najstarsze forum)... Zacz?łem pisywac tam, powoli poznawać internetowo ludzi... Byłem młodym knyplem, ale tak jako? działałem swoj? osob? na ludzi, że przyjęli Mnie do swojego grona... BARDZO się do forum przywi?załem...

Zacz?łem jeĽdzić na spotkania skuterzystów ze |l?ska(w okolice Katowic). Niestety nielegalnie, gdyż rodzice nie wyrazili na to zgody... A ja młody, to się zbuntowałem i jeĽdziłem "do kolegów"...

Najlepsze jest to, że jeĽdziłem do Katowic Autostrad? za każdym razem... I na bramkach płaciłem 5zł i odjeżdżałem (niezły LoL nie? :D:D ), wolno nie było, bo ciężarówki mijałem, kiedy z tyłu nie było widać w oddali samochodów...

Tak jeĽdziłęm i jeĽdziłem... Aż 23 Sierpnia wracaj?c z giełdy elektr. miałem wypadek Runnerkiem...(przebieg +/- 8200km)

Jechałem sobie z pasażerem(koleg?). Z przodu widziałem traktor skręcaj?cy z mojego pasa w lewo... Zwolniłem... Traktor zacz?ł skręcać, no to ja spowrotem gazu... Ale nie wzi?łem pod uwagę faktu, że brony, które traktor miał zamontowane s? DŁUGIE i to tak długie, że przy skręcie, kiedy traktor był na ?rodku drogi, brony dochodziły aż na pobocze prawe... Nie miałem szans... hamowanie->kolegę zrzuciłem łokciem->sam ze skuterem wpadłem do prawego rowu... Mogłem też zeskoczyć... Ale tak kochałem ten skuter, że chciałem go wyratować... No i dopi?łem swego... 3 koziołki w rowie... Ockn?łem się... Złamałem nogę po ?rodku prawego uda(do?ć zło?liwie, bo praw? nogę miałem na lewym ramieniu... :D ) ale nie o tym mowa... Dopi?łem swego, gdyż skuterek miał tylko złamane lusterka... Wszystko całe i bez ryski... Po ponad 3mies. leczeniu w szpitalu wyszedłem i tata kazał Mi wystawić SQ na sprzedaż...

Wystawiłem na allegro... Sprzedałem...

Po sprzedaży usłyszałem "nigdy więcej nie wsi?dziesz na jedno?lad"... Załamałem się, ale cóż zrobić...

Luty/Marzec 2004... idę do szpitala na kilka tyg. w celu wyjmowania metali z nogi itp. Podczas leżenia Rodzice przyjeżdżaj? do Mnie ze zdjęciem... A na Nim Virago535... Pytam... "kupiłe? sobie Tatu??" tata na to... Nie, kupilismy Tobie... Nie mogłem uwierzyć, ale tak się stało...(hehe tata spryciarz zakupił wtedy równolegle swojego drag-stara)

http://www.bikepics.com/pictures/192664/

Wyszedłem ze szpitala w marcu... JeĽdzić nie mogłem, bo rehabilitowałem się, no i prawka nie miałem(rocznikowo 18 lat, ale jestem z listopada więc miesi?cami brakowało...). Oczywi?cie Virażkę otrzymałem w ramach "dnia dziecka". W okolicach kwietnia wyjechałem już na drogi... Oczywi?cie ograniczenie-> granice trzebini...

Nie przekraczałem ich... jeĽdizło Mi się dobrze... Forum na którym uczęszczałem, dalej było s.net i dalej się tam udzielałem...

Przyszła końcówka wakacji... W między czasie poznałem się lepiej z kolegami z Krakowa(do dzi? już jeste?my wszyscy w kupie...). Wybralismy się na Nasz 1 zlot Skuterowy... Był to Lębork 2004. Pojechali?my PKP z Krakowa do Gdanska... Z gdańska do Lęborka kolejk? podmiejsk?... A z lęborka taxówk? na zlotowisko...

To było pierwsze spotkanie ze wszystkimiz forum... Ja poznałem wszystkich(mimo, że widziałem LIVE po raz pierwszy), bo wcze?niej studiowałem zdjęcia i po prostu zapamiętałem twarze... Mnie jeszcze nie rozpoznawali od razu, ale długo to nie trwało...

Zlot był SUPER(pierwszy zlot, więc i najwieksze wrażenie).

Poznałem Tam większo?ć ludzi ze "starej gwardii" Burgmanii... To tam na zlocie powstały pocz?tki my?li o nowym forum itp.

To na tym zlocie przewiozłem się pierwszy raz Burgmanem400 K2(pozdrawiam Cię serdecznie Jurku z Legnicy). Po tej jeĽdzie ZAKOCHAŁEM się...

Wróciłem do domu i pod koniec wrze?nia Virago(zrobiłem Ni? 8000km) została sprzedana, a po kilku tyg. dzięki WIELKIEJ pomocy Dr.Big'a nabyłem za hannoverem własnego B400K2...

http://www.bikepics.com/pictures/569011/

Już jako? wtedy zaczęła działalno?ć Burgmania o ile dobrze pamiętam, na któr? prawie od razu się zarejestrowałem... Powodów wyj?cia z s.net było zbyt wiele, żeby teraz znów o tym pisać...

Burgman był PIĘKNˇ maszyn?... JeĽdziłem Nim i byłem zawsze u?miechnięty...

30 Listopad 2004... Zdałem Egz. na prawo jazdy Kat. A+B(miałem szczę?cie, że ?niegu nie było, zdawałem A sam jedyny)

Rok 2005 już jazda Burgmanem na całego. Zloty witały Mnie coraz weselej... Byłem i jestem nadal zakochany w tej atmosferze, w tych ludziach... W tym WSZYSTKIM... Dla takich uczuć warto żyć...

Burgmana sprzedałem w Marcu 2006... Do tamtego czasu zrobułem Nim ~20000km...

Od marca 2006 do teraz SV'ka jest w moich rękach... Do teraz 12000 i jest nieĽle.

Nie ma to jak skuter, ale nie można mieć od razu wszystkiego, czego się chce...

Uzbieram kase na skuter, to go kupię...

bikepics-679172-full.jpg

Heh widzę, że trochę się rozpisałem... Ciekawe, czy choć jedna osoba to przeczyta w cało?ci... Ale jest to cała moja historia w "skrócie".

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie... Kuba :P vel. Wypłosz !V

Odnośnik do komentarza

Hmm ... wła?ciwie całe dzieciństwo byłem anty jedno?ladowy i spierałem się z bratem na potęge co jest lepsze 4oo czy 2oo :D

Do dnie kiedy bodajże w wieku 7-8 lat zobaczyłem takie cudo jak skuter Simson ... pierwsze przejechane 100 m i tak co się zaczeło ... ale z racji wieku mało miałem do powiedzenia w kwesti pojazdu którym się woże.

Potem w wieku chyba 12 lat kumpel dostał od dziadka simsona sr51 ... no i tu była jazda na maxa :D wiele się kilometrów nawineło po lasach i polach.

W 1 klasie gimnazjum (13 lat) zapragnołem mieć co? swojego a ponieważ kumpel miał skuter (quest) to czemu nie ja ?

Pod koniec 2 klasy zrzekłem się prawa do wyjazdu na wakacje kupiłem swoje pierwszy, własny skuter Keewaya Focusa ... dzielnie mi służył ponad 1 sezon i co? ok 10tkm po czym z żalem go sprzedałem.

3-4 miech przerwy i zostałem posiadaczem Atlanty 125 ... któr? mam do dzi? ...

W przyszło?ci narazie nie zamierzam zmieniać skuta ... chciałbym jedynie kupić co? z biegami do po?migania po bezdrożach ... jak się uda i będzie kasa to odkupie Enduro od kumpla.

Pierwszy portal to oczywi?cie s-net ... i się tego nie wstydze :D

Jak ten czas leci ... ehhh :P

EDIT:

Heh widzę, że trochę się rozpisałem... Ciekawe, czy choć jedna osoba to przeczyta w cało?ci... Ale jest to cała moja historia w "skrócie".

Przeczytałem ... w cało?ci :P

Hmm ... jest tylko czego pozazdro?cić ... niestety moi rodzice s? delikatnie mówi?c przeciw temu abym jeĽdził jedno?ladem i napewno nie kupi? mi moto ... na 1 skut wła?ciwie zapracowałem sam ... trochę kasy uciułane, spor? ilo?ć zarobiłem dorywczo, reszte za graty z allegro (sprzedałem mnóstwo "?mieci" i zarobiłem ok 700zł !V ). Rodzice zapłacili tylko za rejstracje, opłaty i kask w zamian za to że nie pojadę na "kolonię". Drugiego skuta kupiłem bardzo podobnie ... kasa ze sprzedaży poprzedniego, dorywcza praca w wakacje, znów graty na allegro :P.

Ale s? też jasne strony tego zjawiska ...

Wci?gnołem już 3 osoby z mojej rodziny w to hobby :P

Odnośnik do komentarza
Gość SzCzApA™

Heh widzę, że trochę się rozpisałem... Ciekawe, czy choć jedna osoba to przeczyta w cało?ci... Ale jest to cała moja historia w "skrócie".

nom faktycznie troszke sie rozpisales !V

ale bylem wytrwaly i dotarlem do konca ufff....... :D

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Nie będe rozpisywał się jak KUBO !V i w swoim stylu krótko i zwięĽle :

1. Komar (biegi w ręce) - 6 lat

2. Simson skuter - okolice 7-8 klasy

3. WSK 125 - chyba 1 klasa liceum

4. MZ TS 250 - tak od 1 roku studiow i pojezdzilem az do 4 roku

5. Helix - mam go do dzis - ma juz na budziku 90 tys. km :D

6. Silverek - az sie łezka kręci - kiedy? jeszcze silverka sobie kupie

7. no i obecnie Kawasaki ZR7s

Odnośnik do komentarza

zaczelo sie od motorynki Rometa Pony 301

a jak narazie skonczylo sie na Peugeocie Trekkerze :D

chyba jak wiekszosc zaczalem na s.net, potem forum Grupy UC, Peugeota Trekkera i Burgmania

Odnośnik do komentarza
Gość deleted1

Witam!

Ja 7 lat temu ganiałam sie z kolegami po lesie na rowerze, 6 lat temu na simsonie kolegi :D:D . PóĽniej uczyłam się na MZ 250 i w 2001 r. Mikołaj zmie?cił pod choink? Kasie (Piaggio Sfera 80), przejechałam ni? ponad 20 ty? kilometrów i z racji jej wieku pojawiła sie Versity 300 :D:P mój ?liczny Kotlecik.

Pierwsze forum skutery.net no i już od ładnych paru lat tylko Burgmania :P:P

Odnośnik do komentarza

:D a ja od poczciwego Junaka rocznik 68 - teraz ciężko zacz?ć ot takiego sprzęta przygodę, do dzi? wiele nie zmieniłem pojemno?ci :D choć po drodze 50ki, 70, 90 (w zależno?ci od kitu) i 150, teraz Burgolot 650, ale kto wie... kto wie

pozdro

ultras!

Odnośnik do komentarza

Moja historia jest bardzo blada przy waszych.

Czerwiec 2005 TGBF409

Grudzień 2005 YP250

Lipiec 2006 YP400

Krótki staż, ale za to trzy maszyny.

Obecnie coraz bardziej ?linię się, kiedy widzę Yamahe XJR

Odnośnik do komentarza

Zaczynałem od Aprilii SR z 94`. PóĽniej była Derbi Senda R `02 do której po kilku tysi?cach km wsadziłem kit tuningowy Airsala 70ccm - to był demon :D

Następnie przyszła pora na Suzuki Burgmana 125 02` i całe 20.000 km stresów zwi?zanych z brakiem A-1 :D

Oczywi?cie te 15 koników szybko się znudziło więc postanowiłem pój?ć nie jeden, a kilka kroków do przodu i kupić Silver Winga 02`. Teraz nie żałuje, bo checa była przez pierwszy miesi?c, a póĽniej do 50 KM też się szybko człowiek przyzwyczaja...

Teraz SW czę?ciej stoi w garażu, bo lato przejeĽdziłem różnymi testówkami.

Przygode z internetem zaczynałem od skutery-tuning.pl, gdzie aktywnie działałem przez pewien czas. Jednocze?nie zapisałem się tu - do Burgmanii. Teraz wraz ze starymi znajomymi założyli?my nowa stronę moto-magazyn.pl. Polecam też forum.motocyklistów, a na preclach też da się czasem co? ciekawego znaleĽć.

Przygode z jedno?ladami zaczynałem maj?c 12 lat i nic nie zapowiada jej końca, oby nie :D ...

Pozdrawiam

Iz

Odnośnik do komentarza

Troszkę sprzętów się przewinęło przez moje młode łapy :D

A oto i one :

- Motorynka (chyba większo?ć od tego zaczynała)

- Ogar

- Malaguti F15 FireFox (1996r)

- Piaggio Hexagon 125ccm (1996r)

- Italjet Formuła 50ccm (1999r)

- Italjet Formuła 125ccm (2001r)

- Italjet Jupiter 125ccm ( 2001r)

- Malaguti F15 FireFox (2004r)

- Honda CBR 125R (2004r)

- Aprilia Atlantic 500 (do teraz :D)

Odnośnik do komentarza

A wiec tak.

1. Atala Byte RT 25 zablokowana do 25 km/h, a pozniej odblokowana do 45km/h

2. Yamaha Aerox 50

3. Suzuki Katana

4. Aprilia Sr 50 2001r.

5. Aprilia Sr 50 2003r.

6. Aprilia Sr 50 2000r.

7. Gilera Runner VX 125

...8. w planach Yamaha T-Max :D:D

Odnośnik do komentarza

Moja historia przygody jest krótka :

1. MZ 250 - trzy dni ... jako pasażer wypadek .... uraz na parę ładnych lat

2. Kymco Bet&Win 50 - do spółki z Teletubisiem

3. Malaguti Madison 125 - więcej stał w remoncie niż jeĽdził

4. Kymco Xciting 500

5. Kymco Bet & Win 125 - czasem Teletubi? da się przejechać :D

6. Pcket cross - rasowy chinol 50 - czasem rundka na placu tak dla ?miechu :D

Krótka historyjka :D

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja także sprzętów 2oo dużo nie miałem:

1. wfm - jazda tylko po polnych drogach w wakacje :D

2. osa 175 - :P

3. wsk 175 silnik wiatr

4. MZ 250 - piekna maszyna

długa przerwa 11 szt. 4oo :D i tu mógłbym opisywać długo jak Kubo :D

5. majesty 250 z malossim 300

I to wszystko :P

Pozdrawiam

Grzesiek

edit:

6. Tmax XP500 2001 żółty

7. Tmax XP500 2009 żółty

8. BMW C1 Williams 125

Odnośnik do komentarza

U mnie bylo malo rozmaicie.

Ot Romet, ktorego modelu nie pomne by byl to mix wszystkiego co u jakiegos tam dziadka z szopy wyciagnalem

Pozniej CPI SHOW, bardzo wdzieczny i sympatyczny pojazd, mam do dzisiaj.

Nastepnie MZ ETZ150. Tez bardzo fajny pojazd i tez mam do dzisia.

A teraz glowny czyli Burgman AN400K3

W kwestii forum...

Oczywiscie pierwsze kroki na s.net. Pozniej z wielkimi oporami na jednoslad.pl no i burgmania.net

Na innych forach nie wystepuje.

Odnośnik do komentarza
W kwestii forum... Oczywiscie pierwsze kroki na s.net. Pozniej z wielkimi oporami na jednoslad.pl no i burgmania.net

Na innych forach nie wystepuje.

Regis, zapytam z ciekawosci, czy to Ty jestes administartorem forum skutery-tuning... czy to zupelny zbieg okolicznosci i nickow...? :D:D

Odnośnik do komentarza

Chociaż nie zajmowałem się handlowaniem jedno?ladami to przewinęło się około 49 sztuk. Pierwsze kroki w 1972 Jawa 23P Mustang, własny pierwszy 03.03.1975 Komar3 mod 2350, zostawiłem go sobie na pami?tkę. Dalej nie chce mi się wymieniac(ok.40szt.), bo i po co? :lol: Bo tytuł tematu "od czego zaczynali?cie?" :)

Odnośnik do komentarza

Heh widzę, że trochę się rozpisałem... Ciekawe, czy choć jedna osoba to przeczyta w cało?ci... Ale jest to cała moja historia w "skrócie".

Ja tez przeczytalem ta dluga opowiesc i ...

No niewiem kto jest bardziej nierozsadny Ty czy twoi Rodzice

A w temacie

Krotka historia

2005 pazdziernik : prawko A ( B juz 10 lat )

2005 listopad : ciuchy , kask itp

2006 kwiecien : I sprzet - DAelimek S2 250

i narazie na tym poprzestane

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...