Kawasaki J125 czy Forza125, a może X- Max125?

[marcinde]

Witam wszystkich. Jestem tu nowy, bo dopiero rozpoczynam (a w zasadzie mam zamiar) przygodę ze skuterem.

Moją uwagę podczas poszukiwań przykuł skuter kawasaki j125.

Czy ktoś z Was, bardziej doświadczonych użytkowników, miał do czynienia z tym pojazdem?

Warto iść w stronę kawasaki?

[Wombat]

Kymco Downtown 125 przepakowane w plastiki Kawasaki... znaczy się braciszek.

[marcinde]

Hmm, ciekawe. Chcąc zainwestować w coś "lepszego", ograniczyłem się do oferty hondy, yamahy, suzuki i kawasaki. A tu proszę, kymco. Dzięki za jakiś trop.

[Wombat]

to niewątpliwie jest "coś lepszego" niż np Romet Maxi. Ale to jest niestety taki trend że większość producentów szuka kooperantów i sprzedaje albo całkiem masówkę pod własną marką albo "dzieli model" z kimś. W zasadzie oprócz firm nielicznych (Honda, Yamaha, Aprilla) oraz tzw "flagowców" od koreańczyków/tajwańczyków w tych motorach jest mniej lub więcej chińczyka.

Tutaj masz o Kawasaki J300 vs Kymco Downtown 300i ale zapewne ta sama reguła będzie dotyczyła wersji 125.

jest niby taka odpowiedź na pytanie o te podobieństwa:

"J300 został gruntownie przebudowany i wystylizowany tak, aby odpowiadał klientom przyzwyczajonym do standardu oferowanego przez Kawasaki. Zostały wprowadzone zmiany w specyfikacji, aby sprostać wymaganiom przyszłych klientów"

ale tak dżast po prostu to sporo w tym marketingu.

I drugi cytat:

Dostawcą zawieszenia do Kawasaki J300 jest chiński producent KAIFA (zarówno dla Kymco jak i Kawasaki). Hamulce również dostarcza chiński producent - Heng Tong. ABS dostarcza w obu przypadkach Bosch.

stąd: http://www.motocaina...zenia-6500.html

Czyli to w zasadzie tajwański skuter z chińskim zawieszeniem, chińskimi hamulcami, niemieckim ABSem i japońskim wtryskiem (Keihin) i niekoniecznie oba komputery (ABS i wtrysk) się idealnie dogadują. Nie jest to jednorodna konstrukcja jednej fabryki. To lekki składak komponentowy ale już z tej półki "wyższa średnia"

Zapewne na skutek umowy Kymco jest z założenia pozycjonowane niżej i teoretycznie gorsze i bardzie beeeee -ale jakby tak odrzucić ozdobniki to w zasadzie jest to to samo i jest całkiem przyzwoite.

[marcinde]

Dzięki chłopaki za odzew.

Oko faktycznie zawiesiło mi się na kawasaki j125, ale pod uwagę biorę:

Yamaha xmax125

Yamaha nmax125 (mniejszy, wiem)

Honda forza125

Suzuki burgman125

[Wombat]

popatrz jeszcze na SYM-a. SYM powyżej 50cm (bo w tej klasie to opycha chinole) to ich własne konstrukcje udoskonalane od lat, bardzo dobrej jakości i nie jest to firma która "uczy się" budować jednoślady.

W masie krajów "skuterem w wypożyczalni" jest własnie SYM (GTS, Joymax).

[keniol91]

Polecam Yamaha X-max Jeśli masz jakieś pytania na temat skuterka to postaram się rzetelnie odpowiedzieć a poza tym https://www.facebook.com/YamahaXmaxklub/ kuknij na stronkę

[marcinde]

Dziś oglądałem dosyć dokładnie hondę, i przyznam, że jest super. W przyszłym tyg jazdy próbne. W weekend zawitam jeszcze do suzuki, bo jednak grzechem by było nie zerknąć na burgmana

[czemil]

Polecam Yamaha X-max Jeśli masz jakieś pytania na temat skuterka to postaram się rzetelnie odpowiedzieć a poza tym https://www.facebook...YamahaXmaxklub/ kuknij na stronkę

Podobnie jak kolega z Yamahą, oferuje pełne info użytkownika o modelu Forza 125, po przejechaniu 3200km. Ale i tak sam wybierzesz. Powodzenia

[keniol91]

Czemil chętnie też usłyszę dużo o Hondzie forza 125 ponieważ teraz szukam 125 dla kobitki swojej

[czemil]

Czemil chętnie też usłyszę dużo o Hondzie forza 125 ponieważ teraz szukam 125 dla kobitki swojej

Postaram sie opisać wszystko najbardziej rzetelnie - oczywiście nie wchodząc w kompetencje adminów, którzy test Forzy przeprowadzili. Otóż skuter zakupiony jako nowy i tylko przeze mnie eksploatowany. Po pierwsze skuter zwraca uwagę wyglądem ( mój jest czarny mat ) i światłami ledowymi, które często są mylone z ksenonami. Pozycja za kierownikiem wygodna. poprzednio miałem Majesty S i sprzedałem bo miała wymuszona pozycję krzesełkową. Natomiast na Forzie używam tylko krzesełkowej ( z wyboru ) i jest mi zawsze wygodnie. Zaletą jest możliwość wysunięcia nóg do przodu, ale wiadomo na wybojach po iluś km boli kręgosłup. Wtedy jest możliwość cofnięcia nóg do tyłu, na co pozwala płoza i wtedy część lędźwiowa się prostuje i plecy odpoczywają - sprawdziłem. Narazie najdalsza podróż to kółko ok 340km na raz i wykorzystałem wszystkie pozycje. Wada to mimo wszystko wysoko umiejscowione siedzenie. JA przy 174cm wzrostu nie jestem w stanie postawić płasko stopy na ziemi. Wyważenie skutera pozwala jednak bezpiecznie utzrymaćskuter, nawet z pasażerem, na palcach stóp.

Wygoda siedzenia i schowek powala. Jest nawet lepiej niż dobrze. Pewnie koledzy na większych pojemnościach teraz się ze mnie śmieją, ale piszę o 125cm3. Schowek mieści wiele. Zakupy swobodnie, dwa JETy swobodnie. Na jednodniową wycieczkę dla dwóch osób wystarczy.

Teraz o jeździe. JAk pisałem wcześniej, mam już przejechane 3200km. Większość wokół komina, ale wycieczki ok 100-150 km dziennie też nie są rzadkością. Spalanie tak jak podaje producent - u mnie 2,1 - 2,2 litra na 100km. Dynamika do 80km/h mega świetna. W mieście prawie bezkonkurencyjna - ścigaczy nie liczę. Powyżej 80 trochę słabiej (TROCHĘ), a moja prędkość podróżna to z reguły 90-100km/h i nie czuć aby był to dla Forzy wysiłek. Nie grzeje się, nie bierze oleju, generalnie wiadomo Honda z małym przebiegiem.

Pięknie kładzie się w zakrętach i daje duże poczucie bezpieczeństwa. Nie zauważyłem problemów z oponami, o jakich można było przeczytać kilka miesięcy temu. U mnie trzymają jakby były częścią asfaltu :-). Skuter niesamowicie poręczny, bardzo dynamiczny i na wiele pozwalający. Myślę, że duży wpływ na moje poczucie bezpieczeństwa i poręczności ma znowu szeroki zakres ułożenia stóp. Wolno dajesz do przodu, dynamicznie bardziej do tyłu. Dla mnie świetna sprawa. Nie wiem tylko czy to moje odczucie, bo w opiniach o tym właśnie było wcale.

Zaletą i jednocześnie mankamentem jest regulowana szyba. Daje wiele możliwości, dobrze chroni przed wiatrem i deszczem , ale ze względu ma mechanizm - telepie się, drży na nierównościach. Trochę to nerwi, bo u kolegi w chinczyku (Romet maxi 125) też szyba wydaje podobne dźwięki.

Hamulce bez uwag - super.

Dostrzegam pewne wibracje przy stałej jeździe 65km/h oraz 90km/h, ale wystarczy delikatny ruch manetką aby zmienić obroty i jest ok. Dodam, że tylko ja to odczuwam - koledzy, którzy jeździli moim skuterem nie zarejestrowali podobnych usterek.

Uważam, że skuter jest naprawdę warty swojej ceny. Dodam, że w maju zrobiłem kat.A, co teoretycznie nie ogranicza mnie tylko do 125cm3, ale nie mam zamiaru zmieniać skutera na większy, bo ten mnie w pełni zadowala. Koledzy na razie też nie narzekają, że za im za wolno. Z racji obowiązków nie mam czasu na wycieczki po Polsce, a trasy jednodniowe do 300km jestem w stanie spokojnie pojechać.

Jeśli ktoś dysponuje kasą to szczerze polecam.

Keniol91, jeśli twoja kobieta jest niższa polecam Hondę PCX 125, teść ma (kupił razem ze mną ) i jest zadowolony. I jest idealna na pierwszy skuter. Poza tym za forzą

nadąża, spalanie podobne, ale siodło niżej i sprzęt bardziej subtelny.

Mam nadzieję, że pomogłem. W razie jeszcze jakichś pytań - dawaj. Szerokości i pozdro

[marcinde]

Dzięki za zadanie sobie trudu i opisanie własnych doświadczeń więcej niż dwoma słowami

Oj chyba co raz bliżej do zakupu pierwszych 2 kółek

[marcinde]

No dobra, a jak ma się do tego burgman? Dzisiaj byłem w salonie, nie jest tak atrakcyjny jak honda/yamaha, ale i tak spoko, a cena rozjeżdża. Dostępny jest rocznik produkcji 2015 z niezłym rabatem. Wiem, ma mniejsze koła... To główna różnica

[Barnej]

Jeśli rozważasz J125 to popatrz może jeszcze na Kymco Downtown 125 ABS, lub New Downtown 125

Sprzęt duży i niezawodny, z najlepszym stosunkiem cena/jakość/wyposażenie.

We Francji robią nawet 80 tys km i jadą do Polski po korekcie licznika z 10 tys km

[marcinde]

Już nie rozważam J125. Wybór będzie pomiędzy hondą forzą a yamahą xmax, chociaż przyznam że burgman od dawna chodził mi po głowie, i również jego biorę pod uwagę. Uważam jednak, że suzuki z racji najmniejszych kółek, będzie najmniej przyjemny w jeździe.

Do kawasaki skutecznie zniechęcił mnie... jego sprzedawca!

Na temat własnego produktu miał nic mądrego do powiedzenia, natomiast o skuterach konkurencji owszem, uwaga cytuję: "honda potrafi budować tylko kosiarki do trawy", "burgman wygląda jak lodówka na kołach", "yamaha to szajs". Grzecznie podziękowałem i stwierdziłem na odchodne, że bardzo Pan mi pomógł w wyborze

Ps. To kymco kosztuje niemało... Dla kogoś, kto nie ma pojęcia o hierarchii moto marek, zdecydowanie łatwiej będzie ulokować kasę u bardziej rozpoznawalnego producenta.

[dr.big]

Tu nasz test: Honda Forza vs. Yamaha X-max -> http://www.burgmania.net/index.php?option=com_content&view=article&id=886:krolowie-segmentu-test-porownawczy-honda-forza-125-vs-x-max-125&catid=45&Itemid=101〈=pl

[VRx]

W kwestii komfortu x-max wypada słabo jeśli chodzi o miejsce na nogi, w dolnej pozycji mocno zgięte w kolanach, w pozycji górnej kolana pod brodą. Chyba że masz poniżej 170cm wzrostu.

W tej kategorii wygrywa Burgman.

Nowy Downtown (2016) ma chyba tego miejsca troszkę więcej niż poprzednia wersja, która wypada trochę słabo. Ale na ile jest wygodniej nie wiem.

Do jazdy w mieście na krótkich odcinkach wystarczy, ale 40+ km jest już mało komfortowe w takiej pozycji.

[Corleone]

Masz jeszcze całkiem fajny skuter Aprilla SR max 125

[Sqad]

Aprilka, droga, średnio wygodna, i jak dla mnie gorzej wykonana od downtowna. Miałem okazje ruszać spod świateł z taką i wyszło na to że również wolniejsza od DT choć tutaj mogły sie nałożyć jakieś czynniki inne. Dla mnie cena za Apke jest nie do przyjęcia, stosunek ceny do tego co oferuje sprzęt jest absurdalny. Przynajmniej taki był w zeszłym roku, nie wiem jak teraz może zluzowali trochę z ceną.

[marcinde]

Na placu boju zostały już tylko forza i xmax. Wybór będzie już tylko kwestią porównania "dodatków" (ubezpieczenie, rabat na akcesoria i takie tam)

[Bartek_wwa]

Ps. To kymco kosztuje niemało... Dla kogoś, kto nie ma pojęcia o hierarchii moto marek, zdecydowanie łatwiej będzie ulokować kasę u bardziej rozpoznawalnego producenta.

Tajwańskie marki Sym, Kymco, czy nawet Dr. Pulley to przyzwoici producenci, u nas jeszcze mało rozpoznawani przez złodziei i nie doceniani. Mnóstwo ich widziałem na ulicach w Izraelu, w Azji nie bylem. Nie powinno się mylić Tajwanu z ogólnie pojętą Chińszczyzną. W Tai Pei o skuterach wiedzą wszystko (wystarczy wejsc na google street view i zrobic wirtualny spacer dowolną ulicą) lub poszperać po youtubie:)

Ps. Za rok, najdalej dwa lata i tak zmienisz na większy skoro już tu do nas zajrzałeś

[marcinde]

Za rok to może nie, raczej dwa

[Bartek_wwa]

Ja wyznaje zasadę, że jednośladu nie kupuje się rozumem tylko sercem, ma sprawiać frajdę!

[marcinde]

Ale jeden i drugi podoba mi się tak samo. Owszem, różnią się odrobinę, ale każdy ma jakieś plusy i minusy. Można powiedzieć, że cena przeważy na korzyść jednego z nich

[igor41]

Witajcie . To mój pierwszy post wiec najpierw przywitanie .

Pociągnę temat wyboru , który wielokrotnie jest poruszany na necie , a stoi teraz przede mną , a mianowicie X-max czy Forza ?

Ale nie tylko mi chodzi tylko o za i przeciw odnośnie eksploatacji . Chodzi o dostępność części do Forzy . Czyli ewentualny tuning po okresie gwarancji , rolki , sprzegła itp . Juz na pierwszy rzut oka widać na necie totalną przewagę yamahy nad hondą w dostępność części do tuningu . Sprawdzałem na naszych i zagranicznych stronach . Do Forzy po za kuframi , szybami i podobnymi z mechaniki to prawie nic nie ma . Do x-maxa jest tego full . W poniedziałek chciałbym dokonać wyboru z uwagi na podwyżkę ceny Forzy z nowych dostaw ( chyba przez kurs euro ) i jak do poniedziałku zdążę, to w hondzie mam po starej cenie . Czekam na wasze sugestie dot wyboru 125 tki na tegoroczne lato .

Pozdro Igor.

[Wiiz]

Nie wiem i nie będę zgadywał od kiedy jest dostępna na rynku aktualna wersja x-max'a, ale skoro Forza jest modelem 2015 to chyba zrozumiałe jest że, elementy tuningowe pojawia się chwile pózniej. Skoro dopiero kupisz to gwarancje stracisz najszybciej za rok, jeśli nie będziesz nic grzebać. Do tego czasu bankowo pojawią się części, rynek nie toleruje pustki