Skocz do zawartości
Forum Burgmania

III WIOSENNE SPOTKANIE BURGMANII RYNIA AD 2016


Campto

Rekomendowane odpowiedzi

Sławek i pomocnicy przechodzą na zawodowstwo organizując kolejne imprezy co raz to lepsze. Wielkie podziękowania i gratulacje za towarzyszące imprezy które pewnie wszystkim przypadły do gustu. Ciekawe co tam jeszcze Sławkowi przyjdzie do głowy za rok .... :frusty:.

Wielkie dzięki za wspólną zabawę.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja też bardzo dziękuję za całokształt Sławkowi, Laurze i wszystkim, którzy mieli swój wkład w ekstra spotkanie.

Udało się zapomnieć choć na chwilę o troskach i przyziemnych problemach.

Tak jak widać Sławek cały czas podnosi poprzeczkę i oby mu nie zabrakło weny do nowych pomysłów i chęci do organizacji. BRAWO!

Moje focie z toru będą - obiecuję :) ale potrzebuję troszkę czasu...

Odnośnik do komentarza

Dzieki za super spotkanie -do zobaczenia na następnym. Ja jestem bardzo zadowolony, a Szwagier z synem jeszcze bardziej (mimo wywrotki i wybitej reki małego Tomka).

Namówię go, by zamienił FJR-a na skuter ,to nie będzie się przewracał.

Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za fajowe spotkanie.

Odnośnik do komentarza

Bardzo ale to bardzo dziękuję Wszystkim za przybycie na Wiosenne , właśnie zastanawiamy się razem z Campto jaką niespodziankę oraz jakie atrakcje przygotować na przyszły rok ? :lightbulb:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Mimo że nieźle nas przewiało na trasie i pogoda mogłaby być momentami bardziej łaskawa - nie żałujemy ani chwili spędzonej na spotkaniu! Imprezy wieczorne jak zwykle na poziomie - dziękuję moim tancerzom ;) Jedzenie pyszne (ciepły pasztet na obiad był dodatkową atrakcją... ;) ). Profesjonalna parada z profesjonalną relacją w mediach (patrz link od Areckiego). Muzeum Powstania jako ambitna forma spędzenia wolnego czasu, bardzo się cieszę, że mogłam je zobaczyć - bardzo dużo wiedzy, której nie pamięta się ze szkoły. No i tor, tor i szkolenie z jazdy - zawsze uczę się czegoś nowego, a odkąd pierwszy raz wsiadłam na skuter nie ma dla mnie większej radości, niż jeździć, kręcić ósemki i składać się w zakręty - Campto dziękuję że chciało Ci się to dla nas zorganizować. Aż miło było patrzeć, jak wzrósł poziom jazdy Burgmaniaków - to było widać gołym okiem. Na koniec dziękuję bardzo syndarenowi za to, że na ten weekend użyczył mi swojego czarnego T-Maxa , to był prawdziwy zaszczyt dosiadać tak wspaniałą maszynę i niekłamana przyjemność... ;)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Pierwsza wolna chwila na smiley-computer004.gif

Także w tym miejscu chciałbym podziękować Sławkowi oraz rudej. za cały wkład i zaangażowanie w organizację 3'ciego już Spotkania Wiosennego Burgmanii.

THX również dla Justy oraz Gieńki za wsparcie organizacyjno - rejestracyjne.

No cóż... Było przesympatycznie i aktywnie... choć czasem ciężko ;)

W mojej ocenie, analizując poprzednie imprezy, pobity został rekord tzw. "dymu z podeszwy na parkiecie" :msn-cry::chair::clapping: ...

Tematów przegadanych nie zliczę (nadal nie odzyskałem głosu)... podobnie jak i wszelakich serdeczności i pozytywnych doznań, które dają mega pozytywnego kopa.

Dziękuję wszystkim za przybycie i do zobaczenia :thumbs_up:

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

No cóż... Było przesympatycznie i aktywnie... choć czasem ciężko ;)

W mojej ocenie, analizując poprzednie imprezy, pobity został rekord tzw. "dymu z podeszwy na parkiecie" :msn-cry::chair::clapping: ...

Oj tam, oj tam a to mnie ominęło,

Przecież ja tańczyć nie potrafię :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Moja subiektywna relacja z kilkugodzinnej obecności Burgmanii w Legionowie:

.

Obiektywnie powiem, że subiektywna relacja wyszła całkiem ok :clapping:

Przecież ja tańczyć nie potrafię :)

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą pbgrin3.gif

Odnośnik do komentarza

Oj tam, oj tam a to mnie ominęło,

Przecież ja tańczyć nie potrafię :)

Kurde jak ja żałuje że nie byłem.

Aniu mam nadzieje że nie byłaś w czerwonych szpilkach. :msn-wink:

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Pozwolę sobie wrzucić filmik z naszej podroży (Robsson&SlawoyAMD) do Rynii.

W drodze powrotnej mojej Honi stuknął 10 000 km :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...