Klubowicze grzybek Opublikowano 27 Grudnia 2024 Klubowicze Opublikowano 27 Grudnia 2024 Czy odcinkowy pomiar prędkości działa na motocykle?- Póki co, jeszcze nie. Odcinkowy pomiar prędkości budzi zastrzeżenia części prawników. Podstawowym problemem związanym z OPP jest niezgodność wystawianych na jego podstawie mandatów z obowiązującym stanem prawnym, w szczególności z Kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia, który jasno mówi, że do wystawienia mandatu niezbędne jest stwierdzenie czasu i miejsca popełnienia wykroczenia. W polskim systemie prawnym nie funkcjonuje pojęcie „przekroczenia średniej prędkości”. Odcinkowy pomiar prędkości dostarcza informację, że wykroczenie popełniono na danym odcinku, w określonym czasie, na przykład między Łęczną a Turowolą, między 10.20 a 10.22. Brak dokładnego miejsca i dokładnego czasu w praktyce powinien uniemożliwić wystawienie mandatu. W Polsce kamery ustawione są na odczytywanie przednich tablic rejestracyjnych, zarówno przy wjeździe na odcinek mierzony, jak i przy wyjeździe z niego. Powodem takiego ustawienia jest fakt, że w Polsce za wykroczenie drogowe odpowiada kierowca, nie właściciel pojazdu. Z tego powodu dla ITD zdjęcie twarzy kierującego jest najczęściej kluczowym dowodem na popełnienie wykroczenia, co oznacza, że motocykliści nie są uwzględniani przez odcinkowy pomiar prędkości. ,,Zgodnie z zamówieniem GITD, kamery w ramach systemu ustawione będą na najazd pojazdu. Oprócz odczytu numeru rejestracyjnego system będzie klasyfikował pojazdy, rozpoznawał markę oraz to, czy to auto osobowe, ciężarowe, autobus czy motocykl. W przypadku motocykla zakończy się na klasyfikacji typu pojazdu, nie zostanie zidentyfikowany. Oczywiście jest taka możliwość, żeby wyłapywać pojazdy także na tzw. odjeździe. Czy system będzie o taką część rozbudowany, to będzie zależało już od zamawiającego''. Co pewien czas pojawiają się pomysły wprowadzenia przepisu, który odpowiedzialnością za wykroczenia drogowe obciążałby właściciela pojazdu. Wówczas GITD mogłoby niemal wszystkie swoje urządzenia przestawić na odczytywanie tylnych tablic, ponieważ ich zdjęcia byłyby jedynym dowodem popełnienia wykroczenia. Takie rozwiązanie stoi jednak w sprzeczności z polskim prawem- póki co.
stefanekmac Opublikowano 27 Grudnia 2024 Opublikowano 27 Grudnia 2024 Mam w mieście taki i ostatnio na wylocie że Skierniewic też leciałem szybko. Nie raz nie 2. Zero listów z ITD.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 4 Lutego Administrator Opublikowano 4 Lutego Bat można też zmniejszać. Dobre wieści luzujące -> KLIK 1
Klubowicze ziga Opublikowano 5 Lutego Klubowicze Opublikowano 5 Lutego Może na ten przykład z Francji też u nas kiedyś będzie 😁
Klubowicze DaniL Opublikowano 5 Lutego Klubowicze Opublikowano 5 Lutego "motocykliści we Francji będą mogli legalnie wyminąć stojące przed nimi w korku pojazdy" Przecież u nas nie ma takiego problemu.
Klubowicze grzybek Opublikowano 25 Lutego Klubowicze Opublikowano 25 Lutego Nie życzę tego nikomu, aby oberwał - wykonując manewr skrętu w lewo- przez wyprzedzający go w tym samym czasie pojazd. Lecz właśnie wówczas cenne staje się wsparcie prawne. W tym celu podrzucam link. PS Orzeczenie SN nie ma mocy powszechnie obowiązującej. https://motogen.pl/wyprzedzanie-kontra-lewoskret-przelomowy-wyrok-sadu-najwyzszego-w-sprawie-kolizji/
Administrator xmarcinx Opublikowano 25 Lutego Administrator Opublikowano 25 Lutego SN brawo. Oczywista oczywistość, dla mnie.
Użytkownicy Długi 1973 Opublikowano 25 Lutego Użytkownicy Opublikowano 25 Lutego Czyli teraz bez kamery ani rusz. W artykule jak dla mnie słowo klucz: „…kierowca, który prawidłowo sygnalizuje zamiar skrętu, redukuje prędkość i zajmuje odpowiednią pozycję na pasie….” No właśnie A ilu jest takich, którzy skręcają bez używania kierunkowskazu? Skręcających ze środka pasa? Skręcających „w ostatniej chwili”? Do tej pory to „co któryś” spojrzał w lusterko, a teraz to…. strach się bać, jak dla mnie. Bo przecież on miał pierwszeństwo. I nie musiał upewniać się czy może wykonać manewr. A to, że patrzenie w lusterka może powodować groźne to nawet tego nie skomentuję. Uważajmy na siebie LWG i oby do wiosny
Administrator xmarcinx Opublikowano 25 Lutego Administrator Opublikowano 25 Lutego Samochód przed tobą ma swobodę decyzji. Może gwałtownie zahamować lub nieoczekiwanie dla ciebie skręcić, nawet bez kierunkowskazu. Co do zasady wina będzie twoja. A tu mowa jest dodatkowo o samochodzie, który wyprzedza. Nie zgadzam się na uprzywilejowanie takiego pojazdu i przenoszenie ryzyka na inne samochody.
Użytkownicy Długi 1973 Opublikowano 25 Lutego Użytkownicy Opublikowano 25 Lutego Oczywiście, że ma swobodę decyzji, może nawet gwałtownie zahamować. Wątpię, że zawsze jak piszesz „co do zasady” zawsze będzie moja wina. Jest też coś takiego jak zajechanie drogi innemu pojazdowi lub też brak sygnalizacji zamiaru skrętu. Ja zawsze patrzę w lusterka jak skręcam lub hamuje. Bo niechciałbym dostać strzała od kogoś kto mnie wyprzedza…. auto się wyklepie…. A teraz to zacznę się bać wyprzedzać😉 Bo przecież ktoś z przodu nie będzie musiał zwracać na nic uwagi…. Ale co zrobić „Twarde prawo, ale prawo”
Administrator xmarcinx Opublikowano 25 Lutego Administrator Opublikowano 25 Lutego No właśnie co do zasady będzie, ale mogą być okoliczności, które od tej zasady odstąpią. I tych okoliczności jest sporo. I tu wymieniłeś te, które i dla mnie są bezsporne. Ale one nie są wyprzedzaniem. Zmiana pasa przez samochód z przodu - zajechanie, nie daje mu pierwszeństwa ponieważ „był z przodu”. Ale już wjechanie w tył samochodu, który czeka na skręt w lewo (czy prawo), lub „wlecze się”, jest w mojej opinii winną samochodu, który najechał.
Klubowicze grzybek Opublikowano 25 Lutego Klubowicze Opublikowano 25 Lutego Kazus opisywał manewr skrętu w lewo i do tego stanu faktycznego odniósł się SN. Wasze rozważania ,z całym szacunkiem, mają już charakter hipotetyczny, a nawet odnoszą się do całkiem innych przypadków jak przykładowo manewru skrętu w prawo czy też nagłego zatrzymania pojazdu poprzedzającego i wjechania mu w tył. A i tak to orzeczenie SN nie będzie wiązało pozostałe składy orzecznicze w innych sprawach, o analogicznym - ale zawsze nie tożsamym stanie faktycznym. Innymi słowy: nigdy nie ma tych samych stanów faktycznych, w oparciu o które zapada orzeczenie.
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 26 Lutego Klubowicze Opublikowano 26 Lutego https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-skrecajac-w-lewo-patrzysz-w-lusterko-wyrok-sadu-rozwiewa-wat,nId,21064673 Tu tylko ciekawy fragment : "Decyzja Sądu Najwyższego nie jest żadnym zaskoczeniem, bo zapis obligujący kierowcę do upewnienia się, czy w momencie skrętu w lewo nie jest wyprzedzany przez inny pojazd, zniknął z naszych przepisów dobre kilkanaście lat temu. Eksperci z zakresu prawa o ruchu drogowym zwracają jednak uwagę, że polskie przepisy w tym zakresie pozostają w sprzeczności z Konwencją Wiedeńską o Ruchu Drogowym, która nakłada na kierowcę taki obowiązek." Szczególnie ciekawe to co pogrubiłem A i jeszcze jak to się ma do sprawy gościa z Oświęcimia co puknął Beatkę bo nie sprawdził niby w lusterku że tam jedzie drugi samochód ? No to miał obowiązek sprawdzać czy nie miał ? 1
Fudo Opublikowano 26 Lutego Opublikowano 26 Lutego 2 godziny temu, arturo-bb napisał(a): co puknął Beatkę bo nie sprawdził Ja bym sprawdził i w dodatku się 2 razy zastanowił czy pukać ;)))
Klubowicze grzybek Opublikowano 26 Lutego Klubowicze Opublikowano 26 Lutego Expresis verbis istnieje obowiązek upewnienia się, poprzez zerknięcie w lusterko- przystępując do manewru wyprzedzania, czy sam już nie jesteś wyprzedzany. Za bardzo nie widzę logiki w wycofaniu takiego obowiązku, leżącego po stronie kierującego pojazdem poprzedzającym i realizującego manewr skrętu w lewo. Ale zasada ograniczonego zaufania i zasady doświadczenia życiowego - w mojej ocenie sprawiają, że ja takie sprawdzenie wzrokowe wstecz wykonuję przed skrętem w lewo. Za dużo debili pędzi .... 1
Klubowicze grzybek Opublikowano 8 Kwietnia Klubowicze Opublikowano 8 Kwietnia Uwaga w dniach 7-13 kwietnia25. Planowana zmasowania akcja Policji Roadpol Speed Operation mająca na celu kontrolę prędkości przy użyciu wszystkich dostępnych środków i metod. Przeprowadzona będzie w ponad 20 europejskich krajach. Punktem kulminacyjnym ma być Speed Marathon, który odbędzie się już jutro 9 kwietnia. Wtedy to policjanci będą w sposób synchroniczny prowadzić trwającą 24 godziny akcję pomiarów prędkości na drogach. Więc- trzymać rollgaz w ryzach.
Klubowicze grzybek Opublikowano 23 Kwietnia Klubowicze Opublikowano 23 Kwietnia Mandat za usiłowanie zabójstwa przy ,,manewrze wyprzedzania". Aż się prosi o postępowanie, co najmniej wyjaśniające, względem f-sza Policji prowadzącego postępowanie mandatowe. https://motogen.pl/mandat-za-probe-zabojstwa-skandaliczna-kara-dla-kierowcy-z-wroclawia-film/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się