Zapraszam na Wiosenne Spotkanie nad Zalewem Zegrzyńskim 11-13.04.2014r.

[Radoslav]

My z Larwą też właśnie dotarliśmy domu.

Campto wielkie dzięki za zacne wydarzenie .

Jak Ci się udało to ogarnąć ?

Tym co jeszcze balują udanej zabawy.

Aha, Ziuta i Jaco, Dzięki.... Wy wiecie za co

[Gość]

Ja też już w domu. Trafiłem bezpośrednio na kąpiel mojej małej dziewczynki, więc odhaczyłem obowiązek-przyjemność bycia ojcem. Dziękuję bardzo wszystkim, fajnie było zobaczyć wasze pyszczki choć przez moment.

Miętus, Arturas, Pin, dzięki za towarzystwo w drodze do domu.

Edit: aha, Worlan, dzięki za kolację :-)

[arturas]

Ja też już szcześliwie w domu, jeszcze po małej wędrówce po Śródmieściu.

Niskie ukłony dla organizatora (-ów) :notworthy: za SUPER ogarnięcie takiej imprezy :clapping: . Oj soczysta ta impreza i cyferka 1 przed tytułem Wiosenne Spotkanie zapewne zwiastuje kolejne 2 spotkanie i oby tak było czego Wszystkim życzę.

Miło było spotkać dawno niewidziane twarze i poznać tych których tylko na F się czytało

WORLAN super FOTY. Swoje zamieszczę dopiero w poniedziałek (siły wyższe) proszę wszystkich o cierpliwość.

PINek, Flyman i Miętus bardzo dziękuję za dostojne (Bardzo dostojne) kulanie do Wwy. Do miłego.

[Miętus]

Campto wielki szacun, impreza pierwsza klasa, dziękuję za wszystko, żal było Was opuszczać.

Flyman, Pin, Arturas dzięki za eskortę - powrót do domu.

Do zobaczenia

[PIN]

Też już w domu cały i zdrowo (w dniu dzisiejszym ma to szczególne znaczenie, do tej pory mam przed oczami lambade orzecha i worlana, nie wspominając o podrygach eskorty) w domu. Sławku spisałeś się na medal. Bardzo dziękuje za spotkanie i miło spędzony dzień. Worlan super foty, orzech dzięki za atrakcję (za więcej dziękuje postoje ). Ekipa powrotna, sorki za tempo, to wina porannych przeżyć i mojej bujnej wyobraźni (nie mówiąc już nic o spodenkach flymana i papierach miętusa o których pamiętałem). Reszcie pozostałej, na warcie, życzę udanego balowania.

ps. idę leczyć nogę, pod koniec rozbolała jak diabli

[DaniL]

To jeszcze ja. Jadąc dziś do Rynii nie mogłem ruszyć z "grupą Orzecha", wyjechałem dopiero godz. później. Na miejscu dowiedziałem się o "przygodzie" Orzecha i okazało się, że po drodze mijałem miejsce zdarzenia. Poniżej fragment drogi z pod C66 do Rynii, w miejscu gdzie filtr Orzecha przegrał z kamieniem. Olej Orzecha widać na łuku.

Na szczęście chłopaki mieli szczęście. I oby Ich i wszystkich Burgmaniaków to szczęście się trzymało

[media=]

[/media]

Ps. Filmik z dzisiejszej wizyty na Wiosennym Spotkaniu nad Zalewem Zegrzyńskim umieszczę za kilka dni.

[PIN]

Dodam, 0:10 feralne miesce. Anioły dziękujemy !!!

[michalu]

15 minut i ja też w domu

Było super, następnym razem napewno przyjedę w piątek

[Boruś]

I ja serdecznie dziękuję, było super (pierwszy raz, ale już wiem, że nie ostatni), Larwa i Radosłav dzięki za wspólną jazdę :-)

[orzech]

No cóż, ja równiez juz w domu. Trudno mi podsumować ten wyjazd. Nie rozwodząc się juz nad trasą do Ryni - Campto, dzięki za super imprezę. Już wiem, że w przyszłym roku obowiązkowo przyjadę na 3 dni.

Dziękuję również wszystkim uczestnikom za wspólną sobotnią imprezę i kolegom z "wiaduktu" za pomoc i poświęcenie. Kolejny raz Burgmaniacy udowodnili, że możemy na sobie polegać.

DZIĘKUJĘ

[avanturnik]

Giżycko melduje przybycie cało i zdrowo o 13.15. Ostatnie kilometry "na mokro", ale dało się wytrzymać.

Dziękujemy organizatorom za "ogarnięcie" tematu i wszystkim uczestnikom za miłe towarzystwo.

Do zobaczenia w Toporni.

[Michu2012]

Podziękowania dla Campto za udaną imprezę oraz dla uczestników za miłe towarzystwo. Do następnego razu. Kto nie był niech żałuje...

[MAKI]

No i w domku - dojechali o godz .14.00 cali i zdrowi

Tylko zdążyłem schować 2oo do garażu i zaczęło padać .

Podziękowania organizatorom (Campto i Alimpta ) za świetnie przygotowany spocik . Szacun pełen !

Podziękowania uczestnikom za fajną zabawę i pogawędki . Noo i cooo ? do następnego ! W Topornii !?

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Jesteśmy

Wrażenia jutro bo dziś trzeba "odpocząć"

[pgizi]

Zjednoczeni w Burgmanii!

Składanie podziękowań dla Campto jest "oczywistą oczywistością", więc; Sławek, bardzo Ci dziękuję! Włożyłeś w tą imprezę mnóstwo czasu, energii i poświęcenia i .... było warto!

Jednak chcę zwrócić uwag, że słowa uznania należą się również nam wszystkim. Atmosfera była na medal.

Wierzę, że w przyszłym roku spotkamy się na II Wiosennym Spotkaniu Burgmanii w jeszcze liczniejszym gronie.

Biorąc pod uwagę zalecenia Ojca Dyrektora, zasiadam do edycji wideo. Niestety, na niedzielę nie starczyło już GB na karcie

Jasna cholera!

Ale cham jestem.... Kolego Leszku, wielkie dzięki za akumulator ( tak, on miał ze sobą zapasowy akumulator! ), bez niego miałbym problem.

Ta sytuacja dała mi do myślenia i chyba jednak kabelki trzeba będzie jakieś zmontować...

[Campto]

Uff, i my wreszcie w domu.

Ksiądz Feliks zrobił nam TAAAKĄ mszę, że Ci co byli zapamiętają na długo.

A i dał mały prezencik dla Burgmaniaków ( fotki poźniej).

Cieszę się, że się podobało.

Dzięki wszystkim za przybycie i za zrobienie SUPER klimatu.

Tak jak napisał @pgizi, bez Was nie byłoby tak super.

Chciałbym podziękować również tym, co pomagali w ogarnięciu spotkania.

No i..... za rok II Wiosenne Spotkanie.

[Ziuta]

My z Jaco również szczęśliwie dotarliśmy do domu i obecnie odpoczywamy po tak zajefajnej imprezie. Mieli rację, Ci co mówili, że jak Campto się za coś bierze to będzie super, no i było. Widok na morze zamówiony też był. Atrakcji było tyle, że nie sposób opisać i za wszystkie dziękować. Dlatego dziękujemy za wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdjęcia ogarniemy trochę później.

[Skała]

Campto SUPER IMPREZA !!!

Wiem że byłem "małą" częścią tego spotkania ale to zaszczyt znaleźć się w takiej grupie

Bardzo dziękuję.

Poniżej dodaję swoje fotki (jedno już historyczne ) Wybaczcie za jakość ale robione z telefonu.

Do następnego !!!!!

[Campto]

Wiem że byłem "małą" częścią tego spotkania [...]

Piotrze S - na pewno nie byłeś "małą" częścią. Rzekłbym, że zanim dojechałeś to już byłeś sławny.

Ci co byli wiedzą dlaczego.

[Jaanek]

Ja rowniez dziekuje wszytkim za super spotkanie.

Campto, wielkie dzieki za podjecie sie organizacji.

Pozdrawiam

Janek

[Gość Bartheez5]

Ełk melduje przybycie o 14:00 na Sucho się obeszło tym razem .Campto jeszcze raz wielkie podziękowania dla ciebie i małżonki za ogarnięcie tak wspaniałego spotkania.

Pozdrawiam i do następnego.

[Gieńka]

My również dojechaliśmy. Wielkie dzięki za wszystko ( imprezkę, atrakcje, pogaduchy, tańce itp). Campto, Alimta BRAWO mega spotkanie, już czekam na następne za rok. Do zobaczenia w Toporni.

[koala]

Ja również bardzo dziękuję za fantastyczny wyjazd, miło było Was wszystkich poznać

Campto, trzymam kciuki za kolejne pomysły

[pgizi]

koala, potrzebuję zdjęcia... bardzo Cię proszę; wrzuć.

Np. z fadromy, na łyżce... i reszta, dawaj co masz.

[Saper]

Dotarłem do domu "via Kraków", bez przygód i niespodzianek. Obyło się też bez deszczu na całej 499 km trasie, a teraz pada.

Dziękuję Wszystkim, a szczególnie Campto i Współorganizatorom za przygotowanie tego Mega Przedsięwzięcia. Było Super.

Nie ze Wszystkimi dane mi było się pożegnać "w środku nocy", więc DO ZOBACZENIA.

Liczę na kolejne spotkanie w przyszłym roku.

Dziękuję raz jeszcze i do zobaczenia w Toporni.