Ile kilometrów przejechałeś już w tym roku,?

[KriSSo]

W dniu 30.10.2020 o 16:47, KriSSo napisał:

U mnie, w roku 2020 dosyć skromnie. Przebieg ogólem w ty sezonie 5400 km. 

A w roku 2021 jeszcze skromniej. Przejechałem 4840 km. 

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Nieoficjalny koniec sezonu więc czas na małe podsumowanie br.

Tych rekordowych z 2004 roku, tj. ~25 kkm (z czego 15 kkm prywatną YP250) pewnie już nie pobiję... chyba 😉 Z resztą nie o "rekordy", jako takie tu chodzi, a o jazdę dla czystej przyjemności. W poprzednich dekadach "liczbę" nabijało m.in wiele testów, które przeprowadzaliśmy, więc średnia z tamtych lat była niewiele mniejsza.

W zeszłym roku nie liczyłem ale nie ma co ukrywać, że aktualnie jeżdżę nieporównywalnie mniej jak kiedyś. W tym było: Pontonowe, Zlot Burgmania, Suwałki Blues, Zlot w CZ, trochę jazdy po mieście/okolicach... ale i jazdy  podczas wypadów 🏝️

Finalnie wyszło cirka 9 kkm łącznie. Wciąż chyba nieźle 😉

[GadekW]

Honda X ADV porwała mnie w tym roku totalnie.

14 814 km bardzo mile przejechanych.

Do mojego rekordu trochę zabrakło. W pierwszym sezonie na Burgmanie 650 pękło około 18 000.

[scootane]

5,5 tyś póki co w tym roku. Głównie rekreacyjnie bocznymi drogami między wioseczkami. Trochę po mieście jak musiałem coś załatwić.

Pewnie jeszcze trochę dojdzie, bo sezon kończę jak spadnie śnieg i zaczną sypać sól.

[Sebastian1313]

W tym roku niewiele. Ok. 6,5 tys. i sezon już zakończony.

[benski]

Do 12 stycznia przejechalem 0km🙂

Rok 2021 zakończyłem przebiegiem ok 14000km

[Paul]

 

Podsumowując  2022 r  w tym sezonie przejechałem 31 288 km  i tym samym pobiłem swój rekord 

Yamaha :od 26.02 do 19.04 2022 r - 3072 km 

BMW : od 21.04 do 31.10.2022 r - 28 216 km

 

A razem z Burgmanią od maja 20 r  do dziś   na moto przejechałem 72 272 km  za sprawą trzech maszyn 🙂  .

[Qadrat]

Ja niestety w tym roku za dużo nie pojeździłem. Do połowy lipca ze względu na pracę w domu bywałem tylko gościnnie kilka dni w miesiącu. Ale na szczęście od przyszłego roku zmieniam pracę i wtedy mam nadzieję kręcić kilometry tysiącami, jak za dawnych lat 🙂

Honda SH300i (mam ją dopiero od początku lipca): 3500 km
Honda Revere: 2100 km
BMW R1100 RS: 400 km 😞 

[scootane]

Mi wyszło 4tyś, podobnie jak co roku (4-6tyś). Tylko wkoło komina, bo trasy jeżdżę samochodem. Jeszcze nie zimuję, ale za wiele na pewno nie dojdzie. 

[Bomber]

Ja w tym roku , praktycznie nie jeżdząc zrobiłem ok 5kkm . NIewiele ale i tak się zdziwiłem ,że aż tyle 😂

[Darek400]

U mnie 5 kkm

Ale sama Rumunia to 3.500

[tommac]

Ja 4,8tys. km., czyli mój standar około 5tyś.

[Gibarian]

Na maluchu (125cc) 4891 km z kawałkiem. Na Quadro 1408 km (od października), ale broni jeszcze nie składam. Poprzedni właściciel zrobił w rok 1742 km więc wypada poprawić wynik 🙂

[grzybek]

Stuknęło w sezonie 2022r. 10tys. km. 😉Nawet nie wiem skąd tyle wyszło🤔

[Sebastian1313]

W 2022 r. 8,5 tys. km. Większość dojeżdżajac do pracy.

[dropi]

6 tyś,  generalnie  na dojazdy do pracy

[Yazin]

Żeby temat nie wymarł przez zapomnienie 😉

10 600 km w 2023, tyle przejechałem swoim X ADV. Oby nadchodzący sezon nie był gorszy.

[Paul]

To i ja   podliczę w 2023r  dwoma koniami   zrobiłem 24 251 km    w tym   XR-m 5301 km  oraz  RS-em   18950 km   

[Krzynio66]

2022 mialem 10 tys, a w 2023 9,700 fonda forza 125

[Kazekkazek]

Ja w tym roku na razie 25 km dzisiaj do pracy 🙂 rolnicy mnie zmobilizowali 😁

[nietoperz]

W tym roku jeszcze nic. Zwykłe na moim burgmanie 650 robimy między 5 a 6 tys. km. rocznie.

[grzybek]

Za 2023r wyszło mi 8 tkm, sądzę , że w tym roku będzie więcej( Rumunia i ok.1500tkm po Włoszech). 🤔

[Rafa303]

Jak na nowicjusza na 4 - setce w 2023 r zrobiłem 9 120 km, bez dalekich wycieczek - oprócz 3 ognisk u sąsiadów 2-ch naszych zlotów i parę kominów po okolicy + letni dojazd do pracy  - ogólnie jestem zadowolony (zbieram doświadczenie w siodle). Pozdrowienia dla Wszystkich 🖖. Do następnego sezonu 🛵.

[falco]

Gdy organizm jeszcze z wielką chęcią sycił głód kilometrów miałem sezon ponad 30 - bez jeżdżenia po bułki i bez przekraczania granic, stricte szwędanie po polskich (bez)drożach. Bujałem się wzdłuż, wszerz i dookoła (gdzie tylko się dało jak najbliżej granic) a dla urozmaicenia odwiedzałem też różne zloty zabytków, jeśli tylko można było przyjechać motocyklem, to jechałem...

Miałem też "sezony" kiedy nie pokonałem... 6... setek a nawet... 1 setki... ;)

Korzystajcie z zabawy ile tylko się da!

[cezzar]

Ja nakręciłem ok 4 tys. na sezon, przez dwa sezony, gdzie jeżdżę skuterem. Głównie dojazdy do pracy, kręcenie się po mieście i krótkie wycieczki co jakiś czas.