Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Co dziś zrobiłem przy swoim skuterze


emge

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ze względu, że miałem dzień wolny do południa się obijałem, ale jak tylko słonce przygrzało to zjechałem do garażu i wymieniłem filtr powietrza.

DSCN6166.JPG

DSCN6168.JPG

Zrobiłem jazdę próbną, wszystko O.K. Mogę śmigać na Zlot do Moskwy lub Hiszpanii o Burgmani nawet nie wspomnę, bo to oczywiste.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy dzień słonecznej pogody spowodował, że z marszu umówiłem się w serwisie na pierwszy przegląd po 300 km. Odstawiłem wiec swego Joymaxa wczoraj do serwisu i czekam na odbiór w dniu dzisiejszym. Skuter odpalił bezproblemowo i liczę, że po wymianie oleju w silniku i przekładni oraz regulacji zaworów będzie gotów do rozpoczęcia nowego sezonu.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Podłączyłem nowy akumulator, pierwsze uruchomienie po zimie, wał nie obrócił się więcej razy niż 1 (słownie: jeden raz) i do uszu dobiegł piękny gang dwucylindrowej pięćsetki. Ta melodia trwała do rozgrzania silnika. Upojony muzyką niczym z filharmoni zostawiłem t-maxa w spokoju do jutra. A jutro jak nie będzie padał deszcz przeniosę tą muzykę na warszawskie ulice nucąc refren: ;)

Rozsuncie się samochody, oddajcie cześc T-Maxowi....

Odnośnik do komentarza

Jeśli jeszcze ktoś majstruje przy swojej maszynie to powinien się pośpieszyć bo wiosenka tuż, tuż :) . Ja mam jeszcze trochę do zrobienia ale korzystam z każdej okazji aby pomajstrować. Dziś opanowałem przednie zaciski hamulcowe, dokręciłem koło i lagi. Założyłem błotniczek, przygotowałem plastiki "czachy" . Jutro : lampa i reszta plastików. Będzie dobrze, damy radę.

Odnośnik do komentarza

Mój Kymcolot dostał wczoraj świezy olej, nowe rolki i świecę. Na nową oponę poczeka aż zrobi się sucho, trochę bałem się zakładać śliską nową oponę na tą pogodę..

W każdym razie sezon otwarty,

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

A ja już po pierwszej jeździe, wczoraj wykonałem jazdę testową po wymianie paska ,rolek i powiem że zrobił się jakiś taki zrywny,

Jak by mu rumaków przybyło czy jak ... siakiś taki szalony

Przegląd na kolejny rok zrobiony, a i troszkę się pojeździło tu i tam :)

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj:

- umyłem, powycierałem, i pojeździłem (dotarłem tarcze hamulcowe i klocki) - NARESZCIE !!!

Zimą:

- obdarłem go z plastików do "gołego"

- wymiana uszczelniaczy przedniego zawieszenia (od Suzuki), i oleju w lagach (motul) - jest świetnie; dużo lepiej niż było;

- wymiana tarczy hamulcowej przedniej - NG1040 (Suzuki - poza zasięgiem);

- wymiana tarczy hamulcowej tylnej - NG1055 (Suzuki - bardzo poza zasięgiem);

- rozebranie i wyczyszczenie zacisków hamulcowych;

- wymiana klocków hamulcowych przód i tył na NISSIN, (przód 2P265NS, tył 2P310NS);

- wymiana płynu hamulcowego, odpowietrzenie układu (motul);

- wymiana płynu chłodzącego i opowietrzenie układu (motul);

- wymiana oleju w silniku i przekładni (motul);

- wymiana filtra oleju (K&N132);

- sprawdzenie zaworów;

- wymiana filtra powietrza (K&N SU2599);

- sprawdzenie paska, wariatora, rolek, ślizgów, sprzęgła, dzwonu;

- zamocowanie uchwytu do nawigacji, podpięcie zasilania;

- poskładanie wszystkiego do "kupy";

- reszta to "drobnica i kosmetyka"

"JUTRO":

- lać paliwo;

- sprawdzać olej;

- "pomykać" :( !!!

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wsadziłem żarówkę podświetlającą schowek pod kanapą , na dniach przyjdzie do mnie nawigacja więc będę coś rzeźbił z uchwytem.

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj :

Zmieniłem opony , świece , i założyłem nową szybę ,

Jutro:

może uda mi się zmienić pasek , wyczyścić sprzęgło , zmienić olej , i przyciąć szybę

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

ufff własnie wracam z garażu :) wymieniony zacisk hamulcowy na nowy tył z powodu braku kompletu uszczelek no i zeby nie było kolcuszki nówki oryginał. Założony zacisk hamulcowy przód po regeneracji, znaczy wymiana uszczelek tłoczków + oczywiście nowe klocuszki TRW :) o zmianie płynu to już nie bedę gadać.. :). Pozdro

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Moja YaMajka też szybko odpaliła po zimie. Zaledwie po 3s kręcenia.

Wstawiłem jej w nagrodę nowe klocki na przód, żeby się w tym sezonie dobrze prowadziła :)

Odnośnik do komentarza

Dziś w końcu zabrałem sie za mojego burka, zima ustąpiła i nastał czas na przygotowanie sprzętu na nowy sezon. Na początek to wystawiłem go z garażu i wstawiłem do ciepłego warsztaciku . W planach miałem wymiane opony , klocki tył ,regulacja hamulca postojowego i wymianę oleju. Na samym początku zabrałem sie za demontaż tłumika , bardzo bałem się o to że nakrętki mocujące tłumik do kolektora wydechowego będą sie ciężko odkrecały. Okazało sie że poszło jak z płatka , nakrętki są wykonane z bardzo dobrego materiału i nie ma problemu z ich odkręceniem. Następnym etapem było odkrecenie samego tłumika odkręcając 3 śruby od wspornika , poszło bez problemu. Z wspornikiem nie było problemu 3 śruby dało się odkręcić . I wreszcie dojście do tylnego koła , zablokowałem tylne koło hamulcem ręcznym i dawaj... odkręciłem nastepne 3 sruby i koło uwolnione od burgmana uffff. .Koło w samochód i do warsztatu oponiarskiego , demontaż starej zużytej SAVY na nowego BRIDGESTONA . W samochód i z powrotem do cieplutkiego warsztatu. Przed montażem koła demontaż klocków i montaż nowych NISSIN . Poszło wszystko bezproblemowo. Po montażu w odwrotnej kolejności pozostało tylko wyregulować hamulec postojowy. Regulacja nie jest skomplikowana przebiega przy użyciu 2 kluczy imbusowego i płaskiego 10". No to koło i hamulce zrobione a na sam koniec zamontowałem naładowany akumulator i .....decydujący moment , odpali czy nie , w końcu stał całą zimę , okazało się że odpalił na tak zwane pierwsze kopnięcie , tak jakby wczoraj był używany . Bardzo mnie to zadowoliło . Po kilku minutowym chodzie na wolnych obrotach przystąpiłem do wymiany oleju i filtra . Olej Motul a do tego filterek i nowa uszczelka na pokrywkę filtra zakupiona w serwisie Suzuki . W końcu wszystko poszło bez jakiegokolwiek problemu , tak wiec zasiadłem w fotelu zapaliłem papieroska otwarłem browarka i stwierdziłem że jestem zadowolony z tego co tak długo planowałem a zrobiłem to w kilka godzin.

Odnośnik do komentarza

A ja zmontowałem przednie zawieszenie(wymiana uszczelniaczy + olej) zmontowałem napęd (wymiana rolek + regeneracja sprzęgła wszystko umyte przesmarowane poskręcane) wymieniłem żarówki postojowe i oświetlenia tablicy rejestracyjnej na diodowe teraz jeszcze założenie nowego sygnału dwutonowego(będę spychał klaksonem samochody z drogi) nowe filtry powietrza oleju + nowy olej, porawa mocowania stelaży pod boczne kufry itd itd, mam nadzieję , że dam radę do burgmani bo to już tak niedługo. Pozdrawiam i dozobaczenia

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...