Kasik Opublikowano 15 Marca 2006 Opublikowano 15 Marca 2006 Plebania tylko nie?miało informuje, że "maxi"domek został dzi? rano zarezerwowany Do zobaczenia w Grudzi?dzu Magda nie ma smiało?ci, ale razem z Mareczkiem informuje , że druga sypialnia w domku została przez nich zajęta tak więc dla PidĽamów zostaje SALON.!!!!!
ERMI Opublikowano 15 Marca 2006 Opublikowano 15 Marca 2006 dziekuje wam moi mili za słowa wsparcia i sympatii ale jak mówiłem - zobaczymy na razie to kosmicznie odległy termin. pozdrowinka.
pidzam Opublikowano 16 Marca 2006 Opublikowano 16 Marca 2006 tak więc dla PidĽamów zostaje SALON.!!!!! Jak zwykle mnie wyrolowali , potem mędz? sie po salonie do pozna,co chwile ktos do kibla biega, a czasem i jakiegos kolorowego ptaka na podlodze zostawi?. Wole namiot w zimie.
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 16 Marca 2006 Klubowicze Opublikowano 16 Marca 2006 Plebania tylko nie?miało informuje, że "maxi"domek został dzi? rano zarezerwowany Jaka? znajoma nazwa tego domku
pablos Opublikowano 24 Marca 2006 Opublikowano 24 Marca 2006 Przygotowania czas zacz?ć.... więc. Spotykamy się ... (pierwsi zapaleńcy już od soboty w południe-popołudnie na miejscu w o?rodku) Warszawska grupa pewnie ruszy koło 10.00-11.00 w kierunku na Grudzi?dz. Wieczorem grilek i % , następnego dnia czyli w Niedzielę wycieczka do Piławek ..cel :Zlot u Papy Piławki możemy atakować od soboty gdyż zlot u Papy odbywać się będzie od 29.04 do 01.05. Od poniedziałku program artystyczno konsumpcyjny zapewne W?ski przygotuje . Tak więc na kilka dni przed umówimy się tylko kto przyjeżdża wcze?niej ... i kto z kim jedzie ???. Pozdrawiam do zobaczenia.
W?ski Opublikowano 28 Marca 2006 Autor Opublikowano 28 Marca 2006 Uwaga ! Uwaga ! W zwi?zku z nieubłaganym zbliżaniem sie terminu wyjazdu trzeba zadecydować o pewnych sprawach. Chodzi oczywi?cie o kwestie finansowe... Pozwoliłem sobie przygotować wstępny plan działań - mam na my?li jedynie dni 01 i 02 maja, bo przed i po różnie będzie z frekwencj?. Niestety - taki wyjazd musi być sponsorowany przez nas samych. I tu pojawia się moje pytanie : czy macie chęć ponie?ć dodatkowe koszty zwi?zane z atrakcjami, które chciałbym dla Was przygotować. Koszty takie oczywi?cie nie id? w setki złotych, s? to wydatki w granicach kilkudziesięciu złotych od osoby za "jeden numer" Jako przykład - na zachętę - podam, że dokonałem wstępej rezerwacji dla naszej grupy kolacji / ogniska w ruinach pewnego zamku znajduj?cego się ok. 15 km od naszego obozowiska. Taka biesiada jest poł?czona ze zwiedzaniem "tej ruiny" [np. z wieży rozci?ga się ładny widok na okolicę, a i nielubianego kolegę lub żonę można z niej "niechc?cy" zepchn?ć do wyschnietej fosy ]. Jako, że ma to być ognisko, to rozpoczniemy je ok. 20.00. Gdy juz zupełnie się ?ciemni mam zagwarantowe - za dodatkow? opłat? - straszenie przez miejscowego ducha [lub jak kto? woli - duszkę]. A na serio - koszt pieczenia kiełbasy nad ogniskiem na terenie ruin to max. 20 zł od osoby, w cenę wliczony jest wstęp do zamku ze zwiedzaniem. Nad trunkami trzeba się zastanowić z uwagi na te w/w 15 km drogi... Istnieje możliwo?ć uatrakcyjnienia kolacji obecno?ci? miejscowych rycerzy, którzy zbyt krn?brnym najeĽdĽcom z Pomorza i Mazowsza mog? mieczem [dla szlachty] lub toporem [dla plebsu] poobcinać niektóre członki ... !tut a wtedy powrót wózeczkiem murowany Taka imprezka z rycerzami to dodatkowy koszt ok. 150 zł. Gdyby nas było ponad 10 osób, to sami policzcie - grosze. Czyli sumuj?c - ognisko + zwiedzanie + rycerze + duchy, licz?c na 15 osób, to ok. 30 zł na głowę. A przecież najważniejsze, że ?cięcie łba mieczem GRATIS. Wobec tego czekam na Wasze wypowiedzi w tej kwestii. Gdy mój pomysł spodoba się Wam i jeste?cie skłonni ponie?ć dodatkowe, niewielkie koszta, to napiszę o innych planowanych atrakcjach. Mam jedynie ogromn? pro?bę o szybkie przemy?lenia, bo został już tylko miesi?c i nie chcę wszystkie załatwiać na ostatni? chwilę. pozdrawiam
pablos Opublikowano 28 Marca 2006 Opublikowano 28 Marca 2006 Ja jestem za opcj? droższ? czyli t? z atrakcjami.... będzie fajna relacja z tego wypadu . Pozdrawiam
Pleban Opublikowano 28 Marca 2006 Opublikowano 28 Marca 2006 Ognisko w zamku- TAK Rycerz- nie do końca jestem przekonany. W?ski, czy możesz napisać co taki rycerz będzie tam robił? Czy tylko stać będzie a osobie która bogu ducha będzie winna łeb utnie, czy też robić co? jeszcze będzie? Opcja pierwsza z łbów ucinaniem nie do końca podoba mi się
Mareczek Opublikowano 28 Marca 2006 Opublikowano 28 Marca 2006 Popieram pomysł .Ognisko+Ryzerze+Duszki Kiełbasę będziemy popijali herbat?? Może to wszystko w miejscu zakwaterowania lub okolicy Takiej żeby nikogo nie kusiła jazda skuterem. Nie szukajmy Kłopotów!!!
W?ski Opublikowano 29 Marca 2006 Autor Opublikowano 29 Marca 2006 W?ski, czy możesz napisać co taki rycerz będzie tam robił? Czy tylko stać będzie a osobie która bogu ducha będzie winna łeb utnie, czy też robić co? jeszcze będzie?Opcja pierwsza z łbów ucinaniem nie do końca podoba mi się Rycerz jako to rycerz... To taki wymarły gatunek batmana. Czytaj?c ?redniowieczne teksty można doj?ć do wniosku, że do zadań rycerstwa należało : - po pierwsze = rozbój w biały dzień; - po drugie = gwałcenie cnotliwych panien, a gdy już wcze?niej zostały zgwałcone przez innych rycerzy - wszelakiej ma?ci niewiast; - a po trzecie = w przypadku braku niewiast - gwałcenie koni innych rycerzy i samych rycerzy; Tak więc na terenie ruin trzeba zachować szczególn? ostrożno?ć ! Nieumiejętne obchodzenie się z ruinami grozi ?mierci?, kalectwem lub poważnym szokiem psychicznym. A na poważnie - szefowa tego przybytku twierdziła, że różnego rodzaju grupy, głównie firmy "integruj?ce się" w ruinach, były zadowolone z udziału w biesiadach miejscowego rycerstwa. Oni oprowadzaj? po terenie, maj? co? opowiedzieć, pokazać co? ze "sztuki rycerskiej" ... No nie, szczegóły biesiady miały być dla Was niespodziank?. A tak, to każdy będzie wiedział co go spotka w lochach i żadnego zaskoczenia nie będzie. Kto się wówczas wystraszy ducha, gdy wiadomo będzie, za którym on rogiem czeka ? Jeszcze bardziej na poważnie - a kto to wie, co taki rycerz będzie robił ? Mogę polegać jedynie na tym, co przekazała wi szefowa. Nigdy w takiej imprezie nie uczestniczyłem i nie znam nikogo, kto by w niej uczestniczył, więc nie mogę niczego zagwarantować. Jednak "na chłopski rozum" - za stanie rycerza przy ogniu i podrzucanie drew, aby nie zgasł nie chcieliby 150 zł. Uważam, że można zaryzykować, a że koszt na osobę jest niewielki - tym bardziej. Mareczek - trochę przesadziłe? z pomysłem przeniesienia ruin bliżej naszego obozowiska możemy w sumie do zamku udać się piechot?, to tylko 15 km, a gdzie nam się spieszy ? Przez las będzie jeszcze krócej Do kiełbasy można oczywi?cie wzi?ć po jednym piwie, ale nie więcej. Wydaje mi się, że przy dużej porcji mięcha jedno "małe jasne" nikomu nie zaszkodzi. TO NIE JEST PODŻEGANIE DO PRZESTĘPSWA ! Niech się inni wypowiedz?. Poza tym istnieje możliwo?ć zorganizowania małej biesiady z ogniskiem lub dużym grilem w fajnej karczmie w samym Grudzi?dzu, jakie? 3 km od naszego obozowiska. Przez las to jest pół godzinki spacerkiem... To się nazywa "Czarci Młyn". Jednak nie będzie już dodatkowych atrakcji a jeżeli już to znacznie droższe. "W następnym odcinku" napiszę Wam o dalszych planach, które obecnie s? przeze mnie weryfikowane [np. Malbork i Grudzi?dz]. W dalszym ci?gu czekam na "krytyczne, ale konstruktywne uwagi". pozdrawiam
Pleban Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 ....do zadań rycerstwa należało :....... gwałcenie koni innych rycerzy i samych rycerzy; Charzanię to!! Nigdzie nie jadę!! W domu będę siedział!!!
Komar Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 Bzzzzzz Mój drogi Plebanku. Daj spokój to może być bardzo ciekawe. Zostaniemy niezależnymi obserwatorami z gwarancj? nietykalno?ci. Je?li chodzi o dodatkowe atrakcje jestem za a nawet przeciw . Komary dostosuj? się do Grupy Pozdrawiam Komar
Pleban Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 Daj spokój to może być bardzo ciekawe. Zostaniemy niezależnymi obserwatorami z gwarancj? nietykalno?ci. W taki razie Plebańska rodzina pisze się na full opcję.
pablos Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 W?ski możesz zdradzić jak dokonali?cie rezerwacji .... dzwonię tam i dzwonię ... zgłasza się tylko fax, dokonali?cie jaki? przedpłat i jakie domki wzieli?cie tak aby wiedzeć o które prosić co w kupie siedzieć a nie gdzie? 1 km od Was bo na dojazdy nie wyrobię finansowo .
Gość slawek_jaro Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 Dokładnie to samo co pisze Pablos nie mogę się dodzwonić
pidzam Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 Mila gruppo krzyzacka chcialbym zarzucic moje spostrzezenia. Zwiedzanie ruin,bijatyki stalowych ludzi i zweglanie miesa-oczywiscie tak,ale zastanawiam sie nad pora tych atrakcji.Wyobrazmy sobie godz.20.00, calosc zakonczy sie ok godz 22.30,wrocimy do osrodka ok 23.00(wariant optynistyczny),odstawienie maszyn,toaleta,zmiana ciuchow godz00.00 nikt na dalsza imprezke nie bedzie mial ochoty.Dlatego moja propozycja wyglada tak-od rana objechac pare ruin w/g planu, ok 16.00 atrakcje rycerskie ,19.00 powrot i dalsza imprezka przy grillu i %, nie skazujcie towarzystwa na abstynecje. Impreza w poroponowanym przez Waskiego ksztalcie moglaby sie odbyc jedynie w ostatni wieczor z tego wzgledu ,ze wiekszosc ludzi i tak sie bedzie oszczedzala z % przed powrotem (z obserwacji imprez kilkudniowych). P.S. A Ty Plebanie mi tu cnotki nie zgrywaj!
pablos Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 W sumie Pidżam ma rację ... jeżeli tak impreza to dnia ostatniego czyli z wtorku na ?rodę. W?ski a masz może tak? moc ?redniowieczn? co by zamówić lokum dla Komara z Komarzyc? i Pablosa z Ag? oraz Marcina Z. bo my się tam dodzwonić nie możemy. Czekamy na jakie? info zniecierpliwieni ... bo spać pod chmurk? nie zamierzamy .
W?ski Opublikowano 29 Marca 2006 Autor Opublikowano 29 Marca 2006 W sumie Pidżam ma rację ... jeżeli tak impreza to dnia ostatniego czyli z wtorku na ?rodę.W?ski a masz może tak? moc ?redniowieczn? co by zamówić lokum dla Komara z Komarzyc? i Pablosa z Ag? oraz Marcina Z. bo my się tam dodzwonić nie możemy. Czekamy na jakie? info zniecierpliwieni ... bo spać pod chmurk? nie zamierzamy . Proszę Państwa ! Krytyka miała być konstruktywna, a nie na zasadach biadolenia starej babki, że wszystko j? boli ze staro?ci. O to chodzi, że zwiedzanie ruin noc? ma najwięcej uroku [tak wła?ciwie to w planach s? / były dwa nocne wypady do ruin, po jednym na każdy dzień, ale w innych sceneriach i z innym "scenariuszem"]. To samo wg mnie dotyczy rozpalania ogniska i pieczenia kiełbachy w ci?gu dnia. Możemy oczywi?cie skupić się na dwupunktowym planie dnia : 1. przedpołudniowe robienie kilometrów i zwiedzanie okolicznych ruin; 2. popołudniowo-wieczorne batalie grilowo-procentowe w obozie; Taka opcja jest najtańsza, ale chyba "najmniej atrakcyjna turystycznie". Zaraz pewno kto? napisze, że mnie powaliło, że nie po to się jedzie taki kawał, aby nogę skręcić łaż?c po ciemaku po cegłach. Albo, że nie wiadomo jak to będzie z tymi rycerzami, że pewno pierwsi się nawal? na nasz koszt i faktycznie krzywdę komu? scyzorykiem zrobi?. Powiem tyle - jest możliwo?ć, ze zaplanowane atrakcje będa miernej jako?ci, że komu? co? się nie spodoba, albo wydana kasa nie będzie tego warta, że lepiej samemu rozpalić grila, bo wiadomo że wszystko będzie OK. Moim zdaniem powinni?my ustalić, czego po takim wyjeĽdzie oczekujemy. Nie odczytujcie tego posta jako oznaki mojego zdenerwowania, bo tak nie jest. Chciałem jedynie wyja?nić kwestię, czy mam załatwiać dalsze nietypowe sprawy, które w mojej ocenie s? godne zobaczenia. Je?li moja rola ma się skończyć na tym, ze znalazłem tanie lokum do spania, a plany rajdowe będziemy ustalali kolegialnie na bież?co każego dnia - to w porz?dku, a nawet jestem za. Ruin w promieniu kilkudziesięciu km od Grudzi?dza jest pod dostatkiem, ale tak wła?ciwie wszystkie wygl?daj? podobnie. Wobec tego pomy?lałem, że odwiedzimy tylko kilka z nich, ale za to z róznymi atrakcjami. Co do braku ł?czno?ci z o?rodkiem, to nie wiem co się dzieje, może ptasia grypa rozłożyła personel. Chociaż, gdy na miejscu nie ma kierowniczki to powinien być kto? z ochrony. Rozumiem, że dla Komarów, Pablosów i Marcina Z ma być jeden domek ? [nieszczę?ni, nie wiedz? co czyni?...]. Gdyby?cie sami się dodzwonili, to powiedzcie że chodzi o grupę na motorach / skuterach. pozdrawiam
ERMI Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 osobiscie raczej na imprezie nie zawitam ale plany W?skiego podobaja mi się. Widziałem kiedy? pokaz Rycerskiej zadymy na miecze na zamku Gniewskim. Wrażenie jest nieziemskie i niezapomniane. Iskry - tak iskry z mieczy sypały sie całymi tabunami. Ogłuszajace strzały z hakownic powodowały szybsze bicie serca a strzały z armat poruszały ziemię. No i wyobraĽnia pracuje. Gor?co namawiałbym Was na tego typu atrakcje, bo czort wie czy człek jeszcze co? takiego zobaczy w życiu. Poza tym "kupieni" rycerze (choć to zwykły motłoch bez pochodzenia) bed? z pewno?cia oddawać Wam oręż do fotografi, bardziej chętnie. Ognisko w sceneri ruin zamku jest również niezapomnian? pami?tk?. Uhhh rozmazyłem się bo to piękne chwile i niezwyczajne. Bawcie się wspaniale i skuterów na pych nie odpalajcie.
pablos Opublikowano 29 Marca 2006 Opublikowano 29 Marca 2006 Co do braku ł?czno?ci z o?rodkiem, to nie wiem co się dzieje, może ptasia grypa rozłożyła personel. Chociaż, gdy na miejscu nie ma kierowniczki to powinien być kto? z ochrony. Rozumiem, że dla Komarów, Pablosów i Marcina Z ma być jeden domek ? [nieszczę?ni, nie wiedz? co czyni?...]. Gdyby?cie sami się dodzwonili, to powiedzcie że chodzi o grupę na motorach / skuterach. pozdrawiam Oj tam W?ski nie przesadzaj damy radę ... Komar i Komarowa fajni ludzie ... będę grzeczny i nie będę ?piewał po nocy a tak na serio ... jakby? sprawił jaki? domek dla Nas wszystkich było by pięknie. Pozdrawiam .... Już się nie mogę doczekać wspólnych biesiad przy ognichu. EDIT:30.03.2006 godz. 9:36 Udało się dodzwonić do o?rodka ... Komary i Pablosy maj? zarezerwowany domek 5-cio osobowy już od 29.04 do 3.05.2006 Wolna miejscówka jest przewidziana dla jakiego? lub jakiej? samotnej osoby np. Marcina Z.
W?ski Opublikowano 30 Marca 2006 Autor Opublikowano 30 Marca 2006 Jako że wywi?zała się wczoraj dyskusja nad ułożonym przeze mnie planem wyjazdu, a wła?ciwie jedynym znanym ogółowi szczególe, postanowiłem "zdradzić" już teraz jego cało?ć. A więc zakładałem, że : 1. trzon grupy przyjedzie do G-dza w sobotę [głównie Wawa]; bliżej sprecyzowanych planów na ten dzień nie ma, a więc pewno "integracja, wymiana do?wiadczeń, wzajemne mycie skuterów po długiej drodze, rozmowy o kulturze i sztuce ?redniowiecza"; 2. niedziela to wyjazd do Piławek na zlot "U Papy", gdzie pewno spędzimy większo?ć dnia i spotkamy się z Grup? 3M; po drodze można obejrzeć jakie? ruiny; wieczorem drugi odcinek "|redniowiecznych opowie?ci biblijnych" + ognisko nad jeziorem poł?czone z opiekaniem upolowanego za dnia zwierza [przy jego braku opieczemy gajowego Maruchę, jak da nam się złapać ] 3. poniedziałek - przed południem Grudzi?dz i bliższe okolice, m.in. może uda mi się załatwić wej?cie do cytadeli [jedyna twierdza pruska, której nie zdobył Napoleon w drodze na Moskwę], obiadek w jednej z uroczych małych knajpek, a wieczorem imprezka w ruinach z rycerzami; 4. wtorek - dłuższa wycieczka po dalej położonych zamkach lub tym, co po nich pozostało; kierujemy się w stronę głównej siedziby Wielkiego Mistrza celem jej wieczornego zdobycia; my?lałem o nocnym zwiedzaniu zamku w Malborku albo uczestnictwie w widowisku "|wiatło i dĽwięk" na terenie zamku, ewent. jedno i drugie; 5. ?roda - podwójna dawka ?rodków cuc?cych dla tych co przeżyli; zbieranie rannych i nieżywych z pola bitwy; dogl?danie koni, a przede wszystkim sprawdzenie, czy nadaj? się do jazdy; żegnamy się w miłej atmosferze, bo przecież "co złego to nie my"; Ten ogólny zarys poddaję pod głosowanie. NajpóĽniej do ?wi?t musimy się zadeklarować, bo trzeba zrobić konkretne rezerwacje. Tego, co napisał Ermi o pokazie rycerskim na zamku w Gniewie nie należy utożsamiać z tym, co nas spotka w G-dzu. To nie ten kaliber imprezy i nie te pieni?dze. Chciałbym jeszcze poddać pod głosowanie mozliwo?ć zoragnizowania wieczerzy z pieczeniem jakiej? dziczyzny lub prosiaka w "Karczmie Młyn" w G-dzu, o czym pisałem wcze?niej. To jest projekt planu najbardziej atrakcyjnego i zarazem kosztownego, dlatego proszę o zastanowienie się nad t? opcj?. Gdy dokonam rezerwacji to nie chcę potem wyj?ć na i odwoływać imprez z braku chętnych. A tak wła?ciwie, to może niech wszyscy zainteresowani wy?l? mi mailem swoje nr telefonów - najlepiej domowe stacjonarne, bo mam za free wieczorne poł?czenia. Inaczej się wymienia argumenty w bezpo?redniej rozmowie. pozdrawiam.
Gość slawek_jaro Opublikowano 30 Marca 2006 Opublikowano 30 Marca 2006 Witam! Projekt zaprezentowany przez W?skiego jest bardzo atrakcyjny i akceptuję bez zastrzeżeń najbardzej podoba mi się pełna opcja. Oczywi?cie dostosuję się do grupy. Dzi? dodzwoniłem się bez problemu rezerwację dokonałem od soboty. Zarezerwowałem domek 2-osobowy gdyby były inne propozycje wspólnego wynajęcia z kim? można jeszcze zmienić. Mój Skype slawek_jaro zapraszam. Mail wysyłam. Pozdrawiam.
pablos Opublikowano 30 Marca 2006 Opublikowano 30 Marca 2006 Plan projekt imprezy artystycznej jak najbardziej do zaakceptowania... co do tej exkluzywnej kolacji, jestem za pod warunkiem że nie będzie to koszt -kosmos (my?lę o kwocie max do 50-60 zł od osoby). Pozdrawiam Jakby co stukajcie na gg 3641713
W?ski Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Witajcie. Ostatnie wie?ci na temat imprezy, a wła?ciwie wyjazdu do Malborka. - od majowego weekendu zaczynaj? się na zamku inscenizacje "|wiatło i dĽwięk"; oczywi?cie ?wiatło ma być sztuczne, a więc żeby go było widać musi się ?ciemnić na dworze. Z tego powodu impreza zaczyna się o godz. 21,00. Podobno jest bardzo duże zainteresowanie, na jeden raz wchodzi po kilkadziesi?t osób [nie wiem, czy to efekt reklamy, czy na prawdę jest na co popatrzeć]. Bilety to jakie? ?mieszne pieni?dze. - zwiedzanie zamczyska trwa ?rednio 2 - 3 godziny, w zależnoćci od tego, co i ile chce się zobaczyć; jak stwierdził pracownik muzeum zamkowego - można wej?ć rano, a wyj?ć wieczorem, załapuj?c się od jednego do drugiego przewodnika. Tak czy owak muzeum jest zamykane o godz. 19.00. - czas między jedn?, a drug? czę?ci? pobytu na zamku możemy spędzić biesiaduj?c gdzie? w pobliżu; To na razie na tyle. Pozdrawiam. ps. Czekam na nr telefonów od S3M.
pablos Opublikowano 3 Kwietnia 2006 Opublikowano 3 Kwietnia 2006 W?ski zwracam się do Ciebie jako organizatora tego przedsięwzięcia.... czy znajomi nie posiadaj?cy skuterów a maj?cy dobre chęci i katamaran mog? się podczepić do tego wypadu ??? , i czy nie będ? traktowani jako "inostarńcy" z racji braku dwóch kółek z automatyczn? przekładni? . Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się