Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Jaki Maxi na dojazd do pracy / miasto? Honda, Piaggio, Peugeot, Suzuki...


panda86

Pytanie

Dzień dobry, witam wszystkich - krótko o sobie: doświadczenie praktycznie zerowe - jako nastolatek dojeżdżałem do szkoły na Simsonie S51, jakieś 20 lat temu 🙂

Czego szukam - Skutera na dojazd do pracy, głównie miasto. Wygody. "niskiego spalania" - przy czym ja przez to rozumiem spalanie ok 2-3L/100km (orientacyjnie), bo na co dzień jeżdżę samochodem, gdzie spalanie raczej poniżej 8L nie spada, więc już będzie dla mnie niże o połowę + różnica wynikająca z ceny/litr.

Do czego się przymierzałem - ano pomysłów było wiele 😄 Kierując się swoją wyobraźnią i fanaberią początkowo nastawiłem się mocno na MP3 - z racji na większe pojemności (wtedy nie pomyślałem wgl o spalaniu), 2 koła z przodu - dla mnie w teorii bezpieczniej na wszystkich pułapkach których jeszcze nie znam. Ale raczej odpuściłem ten "wynalazek".

Moje ogólne założenia - jako osoby która nie wie czego chce, bo nie wie na co zwrócić uwagę + dane użytkownika:
A) wygoda -
komfort - rozumiem przez to dobrą ochronę przed wiatrem, wygodne siedzisko / zawieszenie
B) spalanie - tutaj początkowo zakładałem że musi być na wtrysku i też takie rozwiązanie bym preferował
C) bezpieczeństwo - oświetlenie w kontekście bycia widocznym dla innych użytkowników ruchu (o ABS'ie wiem NIC pod kątem użytkowania jako cyklista, nie wiem na ile może mi to pomóc i w jakich sytuacjach. W jednym samochodzie "do zabawy" jest odłączony z pełną świadomością)
D) bez- niska awaryjność - czyli czas pokazał że dany model po za materiałami eksploatacyjnymi w zasadzie sporadycznie odmawia posłuszeństwa.
E) wzrost: 186cm - waga: 90-100 (jest ruchoma, niestety aktualnie bliżej 100 😄 ) - wszystkie kończyny, brak złamań, protez etc. brak ograniczeń ruchowych 🙂 - serio nie wiem co mógłbym jeszcze podać żeby lepiej zobrazować moje warunki fizyczne które mają wpływ na odpowiednie dobranie sprzętu?
F) jazda w 1 osobę + lekki bagaż
G) skuter na PJ kat. B
H) nie chce się ścigać, jednak ruszanie z pod świateł żeby nie być zawali drogą dla samochodów oraz wymijanie korków na ile to możliwe - wskazane.
I) Kwota I: 4.000 - 6.000 - czyli poniekąd kwestia kluczowa - jako osiołek do pracy i tego się trzymajmy
   Kwota II: 10.000 - 15.000 - taką kwotę bym rozważał jeżeli doszedłbym do wniosku że zamiast płacić np ok 8.000 - 10.000 za 5-7 letni skuter wolę mieć nowy, z gwar i praktycznie 0km przebiegiem, ale trzymajmy się wersji do 6K i tyrania co dzień(praca, sklep, etc - dbam o sprzęty - więc jak ktoś mi zarysuje pod sklepem albo przetnie siedzisko to się wkurzę, w nowym motorze, wkurzenie będzie 100x mocniejsze - a nie chce się denerwować.. 🙂  żeby mi nie było szkoda.
J) dostępność części i ich koszt - dostępność, czas oczekiwania, ceny.. - któraś marka wybitnie potrafi zrujnować albo każe czekać cały sezon moto na dostawę, bądź co gorsza - wgl nie dostanę już części do modeli poniżej - czyt, tylko używane = wątpliwa jakość usunięcia usterki. Idąc dalej tym tropem, jakość elektryki / napędów / typowe mankamenty lub ich brak - czyli jazda + podstawowa eksploatacja.
K) na jakie wyposażenie mogę liczyć w takich maszynach - jakieś nawiewy na nogi w chłodne dni np? podgrzewane manetki/ inna szybka to nie problem.
L) Jakie przebiegi robią takie skutery, ile KM to już jest "dużo"
X).... - tutaj być może pojawi się jeszcze coś o czym na tą chwile nie mam pojęcia wgl

Skutery które mi się podobają - przy czym to jest pojęcie względne i nie jest priorytetem:

1. Piaggio MP3 (300/400/500) - ze względu na podwójne koło, większą pojemność na legalu. Obawiam się natomiast tego wynalazku a raczej serwisu zawieszenia. raczej odpada do 6k...
2. Piaggio x8/x9/x10/ x evo? - nie do końca wiem jakie są między nimi różnice po za wyglądem / rocznikiem.
3. Honda PCX - tutaj raczej nowa szt by wchodziła w grę.. bo ceny używek są raczej nieopłacalne w moim odbiorze
4. Honda S-wing - dosyć mocno biorępod uwagęten model - jako alternatywa dla PCX'a w rozsądnej kwocie
5. Honda Pantheon - chyba już trochę zbyt leciwa.. - ale nie wiem 🙂
5. Peugot Satelis - podoba mnie się bardzo, wydaje się być duży
6. Suzuki Burgman - j wyżej
7. Yamaha X-max

Wizualnie najbardziej podoba mnie się Piaggio oraz Peugeot - sprawiają też wrażenie naprawdę dużych.

Brakuje w zestawieniu takich marek jak Kymco, SYM... - bo totalnie tego nie znam. Raczej przykładam wagę do materiałów, jakości, spasowania.. - wolę starszy sprzęt ale dopracowany, niż nowszy z chamskim plastikiem.

Wiem, trochę tego jest do czytania, ale chce być jak najlepiej zrozumiany i dobrać optymalny sprzęt pod moje preferencje i fanaberie. Czas nieco średni i nie zrobiłem najważniejszego - nie przymierzyłem się jeszcze do żadnego modelu powyżej ale to poniekąd z pełną premedytacją - bo wolałbym okroić model z pośród których wybieram maksymalnie do 3, wtedy podjechać usiąść, zobaczyć sięgam nogami do podłogi 😉 albo czy nie wybije sobie zębów kolanami.. - bo nie wydaje mi się że nawet jak dokonam krótkiej jazdy testowej to wyłapie pewne rzeczy.. - nie mam doświadczenia na co dzień, nie wiem jak to powinno przyśpieszać / jak hamować, etc..

Proszę Was o pomoc, wskazanie mniej lub bardziej ważnych różnic modelowych, jak ktoś użytkował dany model przez sezon / dwa i więcej, czy coś się tam wydarzyło, albo wiecie że w danym modelu sypie się na potęgę napęd, gdzieś są problemy z elektryka/elektroniką, ciężko o dobry serwis, itp, itd - to bardzo będę wdzięczny. Na co mam jeszcze zwrócić uwagę? Za wypowiedzi w stylu, ten i ten jest fajny, mam od 8m-cy, nic się nie dzieje - dziękuje, szanuję Wasz i mój czas 🙂 To po co tutaj  "przyszedłem" to WASZE doświadczenie 🙂

Co do samego już zakupu to: Boję się "francuzów" w sensie importowanych z francji sprzętów, a jest tego masa... niestety większość po różnych przygodach, ramy nie sprawdzę, czy może jestem za bardzo uprzedzony?
Stan opon (mogą być idealne, ale kwadratowe, plastikowe i 10 letnie), tarcz / klocków, lekkich zadrapań, odprysków etc... - na takie rzeczy nie patrzę, to się wymienia / ew maluje i jeździ.

Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi. Chętnie też gdzieś podjadę w Katowicach / okolicy porozmawiać, pooglądać chociaż czasowo + aurowo to aktualnie trochę" słabo 🙂  Nie śpieszy mi się z zakupem, nie wiem czy teraz po za sezonem jest lepiej / taniej czy wcale nie...? Brałem pod uwagę jeszcze zrobienie kat A, ale chyba mija się to z celem aktualnie - kocham samochody, motory to nie do końca moja bajka więc takie 125 uważam że w zupełności mi wystarczy i na co dzień to optimum myślę.

Dziękuję, za samo przeczytanie jak ktoś dotrze tutaj do końca 🙂

Odnośnik do komentarza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1

Proszę traktować to tylko i wyłącznie jako moją osobista opinię w tym zakresie; nie było moim zamiarem kogokolwiek dyskredytować czy tym podobne 😉

Odnośnik do komentarza
  • 1
10 godzin temu, Qadrat napisał(a):

Trochę mnie to zaskoczyło, ...

no ale co w tym dziwnego jak to ta sama rama i buda do której wkładają prawie wszystkie silnik do 500 ccm włącznie.  🙂

 

12 godzin temu, panda86 napisał(a):

Tak wiem, dziękuję. Ale jak pisałem, mam ok 6km po mieście, na dłuższe trasy raczej nie będę się rzucał, chyba że rekreacyjnie 🙂

to nie jest tak że nie dasz rady tym pojechać za miasto.  Ale musisz się liczyć ze zużyciem paliwa adekwatnym do tej masy. 

Ale za to jak odkleisz oznaczenie pojemności to mało kto pozna że to 125 😉

Odnośnik do komentarza
  • 0
16 godzin temu, panda86 napisał(a):

Dzień dobry, witam wszystkich 

Witam na forum - powitanie wprawdzie powinno być tutaj klik - ale fajnie że napisałeś "kilka" słów o sobie 😃

A teraz w temacie.

Na tym forum jest pełno podobnych zapytań i odpowiedzi. Poszukaj w archiwum. Myślę że na początek "dwie nocki" wystarczy 😜  w temacie 125-tek nie wiele pomogę, bo nigdy nie miałem, ale zwrócę Ci tylko uwagę na jeden aspekt.  Są dwie szkoły robienia skuterów. Jedna np. Włoska - bierzemy jedną budę (czyli ramę i plastiki) i do tego wkładamy całą serię silników od 125 do 500 ccm.  😃  Dlatego właśnie bardzo często Włoskie 125 są takie wielkie.  🙂  Inaczej robią Japończycy. Każdy silnik (no prawie) ma swoją budę.  Przykład Burgman. W najmniejszym "opakowaniu" masz 125 - 200 ccm, w większym 250 - 400 ccm i w największym 650 ccm. To tak trochę w skrócie. 

Przy silniku 125 duży skuter to wygoda i pakowność, ale słabsze osiągi i większe spalanie (w skrajnych sytuacjach spalanie może być większe jak w modelu z większym silnikiem 😉).  Mały skuter z tym silnikiem będzie mniej palił, będzie lżejszy i bardziej zwrotny w miejskich korkach, ale mniej wygodny, a Ty z tego co piszesz do małych się nie zaliczasz.🙂

Ratuje Cię tylko przymiarka. Co do kwoty się nie wypowiadam, bo ostatnio nie śledzę cen, ale na pewno tendencja jest taka że 125-ki są bardziej poszukiwane  więc często są droższe od większych pojemności 😲

Co do przebiegów. Podobnie jak przy większych pojemnościach bardzo dużo zależy od sposobu eksploatacji i odpowiednim serwisie. Niemniej wynik przekraczający 50 000 km nie jest niczym szczególnym. A w razie wtopy, remont 125-ki nie jest jakiś bardzo drogi.  

Odnośnik do komentarza
  • 0

Mam podobne wymiary co Ty …
Jako osiołek Kymco People
Duże koła komfort małe spalanie lekki dobra jakość
Jako kult oczywiście to na czym ja jeżdżę - Vespa GTS 125, dużo miejsca na nogi, wygodny, zwrotny i łatwo odsprzedać a części pełno i to do wszystkich modeli od 1946 roku
No i … kult tego modelu jako jedynego kontynuatora pierwszych skuterów oraz jedyny posiadający metalową karoserie samonośną co daje stabilność i komfort
Pierwszy w twojej kategorii cenowej 1 drugi w 2
Mam Vespe od kilku lat a Kymco People miałem 3 lata
Oba polecam

https://moto.wp.pl/piaggio-vespa-gts-125-latwo-ja-pokochac-tylko-ta-cena-6671034941225504a?amp=1

https://www.scigacz.pl/Kymco,People,S,125,4223.html

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
O

Odnośnik do komentarza
  • 0

Polecam Hondę S-wing. Przez 5 sezonów zrobiłem prawie 40 tys. km. W tym czasie tylko jedna awaria. Standardowo serwis co 4 tys. (olej, ogólny przegląd) oraz wymiany płynów i innych części, które się skończyły. Części na ogół dostępne bez problemu. Ze swoimi gabarytami spokojnie na niej się zmieścisz. Trudno będzie znaleźć sprzęt w dobrym stanie. Polecam jak koledzy poczytanie forum. Trochę informacji znajdziesz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Klubowicze

Na dojazdy do i z pracy, polecam PCX-a. Jazda całoroczna, słońce, deszcz, mróz, śnieg. Daje radę, ja też. (grzane manetki, grzane siedzenie, handbary). 

Odnośnik do komentarza
  • 0
Na dojazdy do i z pracy, polecam PCX-a. Jazda całoroczna, słońce, deszcz, mróz, śnieg. Daje radę, ja też. (grzane manetki, grzane siedzenie, handbary). 

Grzane siedzenie niezdrowe dla facetów …



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
  • 0

A więc tak, forum czytam, dwie nocki to zdecydowanie za mało, jestem dopiero w połowie, 25strona ale faktycznie kilka ciekawych tematów i informacji już znalazłem, jednak większość z okolicy 2016 roku, zauważyłem w związku z tym że ceny 125 poszły do góry 😄

Tomku dziękuję za propozycje, jednak ciągnie mnie ku czemuś większemu 🙂 Co do grzania.. w samochodzie bardzo sobie chwalę dupogrzeje i ubolewam że podgrzewana kiera występuje tylko w klasie luksusowej 😄 

Kenobi - PCX to model na który się napaliłem, jednak coś w miarę sensownego to zaczyna się 10-12 tyś - to tutaj poważnie  tutaj poważnie rozważyłbym zakup nowego skutera - a to się trochę zaczyna kłócić z moim założonym w moim rozumieniu sensownym budżetem oraz obawą o wandalizm itp aspekty. Ale dla samej wiedzy chcę na nim także usiąść, chociaż nie wiem czy tak na "sucho" bez żadnej jazdy to wgl będę w stanie coś wychwycić?

Sebastian - właśnie S-Wing jest bardzo mocnym faworytem.

Moja poprawiona lista pod kątem upodobania wizualnego:
1. Piaggio X10 - ale cena...
2. Piaggio x8 / X evo
3. Honda S-wing
4. Peugot Satelis
5. Suzuki Burgman
6. Kymco Downtown

Jako że nie bardzo chcę wydawać powyżej 6k... to myślę że najlepsze opcje dla mnie to pozycje: 2. 3. 4. 5.

Czytam dalej i też czekam na Wasze spostrzeżenia 🙂

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

W tym budżecie to widzę S-Wing lub Downtown. Oba używane, wiec oba mogą być zagadką. Wybrać ten, który się trafi w lepszym stanie.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ujeżdżam Dinkstreet 125, czyli Downtown. Kupiłbym drugi raz. Ale w dużo lepszym stanie i koniecznie z ABS. Doprowadzenie do stanu gotowego do uzytku, sporo kosztowało. Poszukałbym sprawdzonego sprzedawcę. Dopisek typu wsiadać i jechać oznacza jako takie ogumienie, być może wymienione płyny, oleje, filtry.Raczej nikt nie zrobi napędu, paska, wariatora.. Zresztą wolałbym samemu to zrobić. Nie bałbym się wyzszego przebiegu, raczej odwrotnie. W zależności od rocznika. Krajowe pochodzenie to w tym przypadku zaleta. Powodzenia w nieśpiesznych i rozsądnych poszukiwaniach. 

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ogólnie ciężko doradzić
Każdy z czasem znajduje dopasowany do siebie sprzęt
Ja miałem Yamaha Majesty, Kymco Xciting, People, i w końcu Vespa GTS jako idealny dla mnie moich potrzeb
Inni będą mieli inne ideały
Poza tym po przejściu przez choppery, enduro turystyki i klasykę motocykli dla mnie skuter okazał się najlepszy
Dlatego nie dziwię się że „każda pliszka swój ogon chwali”



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
  • 0

Kolego @panda86 .  Na śląsku jest dość duża grupa z forum. Jak nic nie kupisz do wiosny to spróbuj wbić się na jakieś spotkanie. Nie wiem ile zostało w grupie jeszcze 125-tek ale co niektórzy mają jako drugi właśnie taki sprzęt. Na jazdę bym nie liczył, ale przysiąść się i przymierzyć pewnie pozwolą 😀 przekupni są 😜

A  Yamahy nie bierzesz pod rozwagę ? Majesty lub X-max.  Ewentualnie MBK - prawie to samo. 🙂 i tutaj "prawie" nie robi aż takiej różnicy  😀

Odnośnik do komentarza
  • 0

Owszem brałem pod uwagę X-Max'a, jednak coś mi widok na zegary nie spasował 🙂 Z "zewnątrz" jak najbardziej... ale Zakochałem się trochę w tym X10... 😄

Chociaż nie potrzebuje / na razie nie widzę jakiegoś większego zastosowania to mega mi się spodobał bagażnik który łączy się z tym pod kanapą w Satelisie bodajże, nie wiem czy jeszcze któryś model coś takiego posiada.

Śpieszyć mi się faktycznie nie śpieszy, bardziej obawiam się utraty wartości pieniądza oraz tego że ceny podskoczą jeszcze wyżej za te 125'tki....

Przymierzyć bym się przymierzył chętnie, co do jeżdżenia to osobiście niechętnie bo nie chciałbym uszkodzić komuś sprzętu. chociażby w postaci jakiegoś drobnego zadrapania.. sam czół bym niesmak i stronie od takich sytuacji 🙂

Przeglądam rynek niemiecki i austriacki, po francusku nie kumam za bardzo.. ale faktycznie większość tych przywiezionych skuterów musi być mega tania i nie wiadomo po czym porównując ceny na 3 rynkach... a Francuziki są często poniżej średniej kwoty.. i jeszcze wszystkie po wymianie wszystkiego i bez wkładu :D

A co powiecie Panowie np o takim przypadku:

Uszkodzony Piaggio X10

Jak dla mnie wygląda to spoko, w sensie do ogarnięcia... tyle że totalnie nie mam rozeznania w częściach i budowie - więc wygląda błaho ale nie wiem czy pod spodem jest coś co mogło ulec uszkodzeniu, no i ile same graty mogą wynieść.. lampę widziałem za 2K 😄 wiec tak noooo.. średnio z deka. Z 2 strony to masz Pan nową lampę, czyste szkło, nie zjarany odbłyśnik.. ma to swoje zalety 🙂

Dajcie znać co o tym myślicie proszę.
Dziękuję za udział w temacie.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Może być dużo plastików i zaczepów połamane a to robi koszty
A z Francji taniej bo mogą być parkowane pod chmurką i ogólnie niezbyt dbają tam
Raczej celował bym w DE bo jednak porządek niemiecki
Proszę zauważ że 125 silnik niestety przy masie dużego skutera jakim jest X10 dość słabo sobie radzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
  • 0

Aktualnie posiadam Hondę Pantheon 125 i Kymco Downtown 300 przy moim wzroście 194 cm i wadze 100 kg na obu jest wygodnie lecz Kymco oferuje troszkę więcej miejsca. Kanapa natomiast jest wygodniejsza w Hondzie która jest również poręczniejsza z uwagi na około 30 kg niższą wagę.

Włoszczyznę i tym bardziej po przygodach bym sobie odpuścił. S-Wing to Pantheon w nowszej budzie (nazwa kodowa FES) i od razu jest drożej.

Satelis duży i wygodny niestety elektronika kapryśna, standardowy silnik od Piaggio ale jest jeszcze wersja Compressor.

Podsumowując, jeśli ma być tanio w zakupie i ekonomicznie w utrzymaniu poleciłbym Pantheona. 

Odnośnik do komentarza
  • 0
13 godzin temu, panda86 napisał(a):

brałem pod uwagę X-Max'a

A honda forza?

13 godzin temu, panda86 napisał(a):

ile same graty mogą wynieść.

Ceny części do skuterów są niestety bardzo wysokie. Za kawałek plastiku trzeba zapłacić nieraz kilkaset zł. Tak więc zakup uszkodzonego sprzętu trzeba dokładnie przekalkulować.

W dniu 29.11.2022 o 01:00, panda86 napisał(a):

Kwota II: 10.000 - 15.000

Zastanowiłbym się nad nowym, np keeway vieste. Oglądałem i wygląda zarąbiście. Nie wiem tylko, czy nie będzie dla Ciebie za mały.

Odnośnik do komentarza
  • 0
14 godzin temu, panda86 napisał(a):

....Chociaż nie potrzebuje / na razie nie widzę jakiegoś większego zastosowania to mega mi się spodobał bagażnik który łączy się z tym pod kanapą w Satelisie bodajże, nie wiem czy jeszcze któryś model coś takiego posiada....

nie bardzo łapię o co chodzi, ale chyba masz na myśli to że Peugeocie masz tylną klapę do bagażnika ? Tak ? Bo w skuterach bagażnik jest własnie pod kanapą, a w Satelisie po prostu zrobili taki dodatkowy bajer. 🙂  , a bagażnik jest jak najbardziej potrzebny np. na schowanie kasku i kurtki, a przy powrocie z pracy do domu na większe zakupy 😀 warto zwrócić uwagę na kształt bagażnika, bo nie wszystkie są pakowne. Np. w X10, który tak Ci się podoba z tego co pamiętam jest podłużny, pod całą kanapą, ale relatywnie płytki. 

Poczytaj wątki starych ujeżdżaczy skuterów, jak narzekają na nowe modele, bo producenci poszli w kierunku montażu kół o coraz większej średnicy (wiadomo - większa wygoda jazdy), ale właśnie kosztem mniejszych schowków pod kanapą.  Nie każdemu to się podoba. 😕

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator
Godzinę temu, EndriuBis napisał(a):

nie bardzo łapię o co chodzi, ale chyba masz na myśli to że Peugeocie masz tylną klapę do bagażnika ?

Czasem się przydaje jak kupujesz długą bagietkę 😉

Odnośnik do komentarza
  • 0

Pomysł na bagażnik łączony z kufrem był bardzo ciekawy
A co do cen części to jednak Piaggio jest tańszy od np Hondy
A co do awaryjności to :
10 lat jeżdżę GTS300 i żadnej awarii poza wymianą akumulatora
Jak się dba to się ma i jak się kupi nowy



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
  • 0

Żadna 125-ka, bez względu na kraj pochodzenia i produkcji nie da frajdy z jazdy ( na dłużej niż dwa sezony), no może pierwszy sezon toczenia się prędkosciami rzędu 70-80/h. kolejny sezon Będziesz szukał czegoś mocniejszego. Broń Boże X10-125( wielki i ciężki - ta sama "buda" co 500ccm) Przeskocz etap toczenia się 125-ką, rozgladnij się za Piaggio Mp3. Pojemność minimum 250 z homo  L5E - tych nie brakuje na rynku wtórnym. Moja żona zaczynała od 125ccm , szybko nastąpiła przesiadka na 250 - obecnie 300ccm co jest super kompromisem jazdy po mieście i poza. W regionie mamy parę z Kołobrzegu która przerobiła kilka 125-tek. Obecnie pani Kacperkowa dosiada Mp3 300 z wiadomych przyczyn. Mechaniki nie trzeba się bać , tylko mieć do niej szacunek. Nasze sprzęty nie powstają w laboratoriach NASA. Poza tym południe, szczególnie zachodnie południe Europy udowadnia że tysiące ludzi nie może się mylić. 125ccm jak na lekarstwo - przeważają 300-setki bo jak wspomniałem są super kompromisem wagi osiągów i niskiego spalania. Nikogo nie dziwi że 250-ka pali mniej od 125-ki. To co dla 125 jest maxem, dla 250 optimum. W efekcie końcowym 125-ką jeździsz z rollgazem odwiniętym na maxa i się wkurzasz że to już..... a na budziku masz zaledwie 90/h licznikowo, czyli jakieś 80.

Zdecydowanie polecam Mp3 nawet w wersji Yourban ( obecnie moja żona rozważa przesiadkę na ten model) pojemność min 250, najlepiej 300. 400 i 500 są cięższe i lepiej czuja sie w trasie, poza tym większe spalanie.

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
  • 0
W dniu 14.12.2022 o 08:35, cris76 napisał(a):

Poza tym południe, szczególnie zachodnie południe Europy udowadnia że tysiące ludzi nie może się mylić. 125ccm jak na lekarstwo

No nie wiem, zobacz ranking sprzedaży w I.

 

Odnośnik do komentarza
  • 0
38 minut temu, cris76 napisał(a):

Bla, bla, bla.  ........

Taaa  🤔  a 125-tki trzymają w salonie przy kominku.  W Italii jednak skuter traktują bardziej użytkowo. Ma byś tani w zakupie i eksploatacji, a za kilka lat wymiana na nowy.  I to po mimo tego że 125-ki nie mogą jeździć po autostradach. Pewnie dlatego takie wzięcie mają 150-ki 😀

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...