Skocz do zawartości
Forum Burgmania

BTC i Skandynawia - czyli 7000 km w 14 dni na maxi


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

A my po raz pierwszy 2 dzień w tym samym miejscu.

Co? Bez jazdy? Artix tyle wytrzymał?

Wszak dzień bez jazdy, dzień stracony.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    11

  • Artix

    11

  • Pleban

    7

  • orzech

    5

  • Administrator

Kolejne wie?ci z Helsinek, godzina 6.35:

Sms 11:

Helsinki, chyba najładniejsze miasto Fińskie. Dojechali?my tu prosto z Rovaniemi 900 km zaliczaj?c po drodze Lahti. Niestety tam nie udało się zrobić żadnego zdjęcia bo 700 km jechali?my w oberwaniu chmury. Na szczę?cie w Helsinkach nie pada. Dzi? płyniemy promem do Talina i tam wypada, że ?pimy ze 2 dni. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
Artix - kompilacja whist

"Przywitało nas oberwanie chmury!"

"W nocy w górach bawili?my się w ?niegu"

"Grunt, że nie pada i jest upał 16 st."

"Oznacza 1.4 ty?. km za jednym podej?ciem z czego większo?ć w deszczu."

"jedyne co drażni noc? to o?lepiaj?ce słońce i przebiegaj?ce drog? renifery"

"Niestety tam nie udało się zrobić żadnego zdjęcia bo 700 km jechali?my w oberwaniu chmury"

Powiem szczerze, że jak na LATO, to maj? niezłe samozaparcie kontynuuj?c

tę "drogę przez mękę"... !tut Artix i Gosia - Szacuneczek i życzę szczęscia w

tej niesamowitej podróży !scooter

pzdr

Odnośnik do komentarza
.....wie?ci z Helsinek, godzina 6.35:

Która godzina? Czy tam maj? przesunięcie strefy czasowej?

Arit o takiej godzinie na nogach?

Podziwiam tego faceta coraz bardziej.

Art i Gosia- szacunek whist

Odnośnik do komentarza

jestem w szoku...widać że oni naprawde musz? TO kochać! Takie odleglosci w tak krotkich odstepach czasowych...szkoda zę pogoda zbytnio nie dopisuje i nie jest typowo letnia...co? sporo tego deszczu. Tak czy siak mysle że widoki i miejsca ktore tam zobacz? s? niezast?pione...i oberwania chmur im nie straszne;)

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Teraz z zapartym tchem oczekujemy kolejnych sms-ów a co dopiero będzie jak Art będzie przygotowywał relacje z wyjadu. Ja już nie mogę się doczekać obszernego artykułu z wyprawy.

Podziwiam ich whist

Odnośnik do komentarza

A może dla naszych dzielnych podróżników przygotowaliby?my jakie? powitanie? Tak? mał? niespodziankę jak już się wy?pi?... No chyba że na bramie domu by powiesić jaki? powitalny napisik... My?lę że mogliby się ucieszyć że przez cał? ich podróż tutaj w kraju było tyle osób które ?ledziło z zapartym tchem ich wyczyn... Je?li kto? chciałby się przył?czyć do tego pomysła a wła?ciwie do jego realizacji to proszę o info na pm, emalie, gg lub skype'a.

Odnośnik do komentarza

Pewnie by się uciszyli gdyby w domu powitał ich np. pluszowy ło?, butelka Finlandii albo płyta Abby.

A poważnie bardzo fajny pomysł, tyle że z racji odległo?ci dla mnie ciężki do realizacji.

Trzymam kciuki.

Swoj? drog?- kiedy wracaj??

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Bardzo dziekujemy wszystkim za zyczenia, jestesmy teraz w Talinie w Estonii. Hotel z netem duuzo tanszy niz campingi w Norwegi.

Juz spiesze wyjasniac skad sie wziely te godziny wczesno poranne. Zeby tak rano wstac to trzeba sie nie klasc spac. Zreszta przyjelismy dla nadrobienia czasu i kilometrow tryb 2+1 czyli 2 dni jazdy jeden snu. Wczoraj wstalismy o 10 rano w Rovaniemi na kole podbiegunowym. Okolo godziny 14, czasu Finskiego wsiedlismy na skuter i o okolo 3 rano bylismy zwiedzac Lahti a o 5 rano bylismy w Helisinkach okolo 900km, droga paskudna w zasadzie wiekszosc w oberwaniu chmury, mamy juz dosyc deszczy, po przyjezdzie zaczelismy zwiedzac Helisinki, o 12 wsiedlismy na prom i jestesmy w Talinie. Tak zreszta wygladaly nasze jeszcze "dwa" dni. Dzieki temu nasza doba nie ma 24 h tylko okolo 40h.

Co prawda dzisiejsza noc nie byla juz jasna wiec koniec z jazdami w systemie 2+1 :angry: Zaraz wezmiemy prysznic i idziemy zwiedzac Talin a potem Estonskie piwko. Wieczorem spac, w koncu po 2 dniach czasem warto sie polozyc. Jutro rzut beretem jedziemy bo 500 km do Rygii - Lotwa.

Po powrocie z pifka i zwiedzania wpadniemy jeszcze do netu.

ps.

fajnie miec net i upaly cos kolo 18C :ph34r: po wczesniejszych temp w granicach 0-10 C to nie lada upal.

Pozdrawiamy i dziekujemy za doping.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Widze ze chyba ze 2 sms nie doszly do Mariusza, szkoda, po 48h bez snu czas spac bo jutro znowu w droge moze na Lotwie tez bede mial dostep do netu, jak nie to to smsowa relacja bedzie przekazywana przez Mariusza. Oczywiscie pelna relacja bedzie dostepna po powrocie, okraszona fotami.

Dzis znowu bylo ostre hamowanie, losie wyszly na droge w Finlandii. Tylko w Norwegii ich nie spotkalismy.

Tallinn, przebil Helisinki, masa knajp, tanio, wypasiony obiad za 2 osoby z piwem kosztuje tyle co 2 hot dogi na stacji benzynowej w Norwegii, stalem sie chyba tam ekspertem od hot dogow. Polecam te z Esso :ph34r:

Silver spisuje sie swietnie, tylko raz ledwo sobie radzil w Norwegi kiedy musielismy z powodu zamknietego tunelu pojechac objazdem, czyli zamiast tunelem ktory byl zamkniety - gora. No coz Gosia musiala przejsc ja na piechote bo w 2ke i z bagazami ze sprzegla silvera poszedl dym. No ale raptem gorka 1 tys metrow w gore naprawde stromym podjazdem.

Spalanie jak do tej pory najmniejsze bylo w Norwegi, ale tam gory wiec trche tez na luzie zjazdy, 5,2 litra najwiecej w Polsce 8,1 l i w Niemczech kiedy niechcacy zatankowalem 91 oktan 8 litrow. Swoja droga ciekawe ze w Polsce tankowalem 95 oktan, a ile bylo naprawde ?

Pozdrawiamy was cieplo Gosia i Artix (Arctic) :angry:

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Widze ze chyba ze 2 sms nie doszly do Mariusza

Doszły, doszły tylko dzi? byłem delikatnie "zarobiony" :ph34r: .

W zwi?zku z tym dopisuje zaległ? relacje z dzi?, 11 am !TAZ .

Sms 12:

Żegnamy w słońcu Finlandie i pakujemy się na prom do Talina, ceny za prom w centrum oznakowane 160 Eur, nie oznakowane do odszukania 60 Eur. Za 3 godz. będziemy już w Estonii. W sumie jakby?my byli już w domu no ale jeszcze troche szkoda, że tak mało czasu i tak mało jazdy. Jeszcze ze 2 tyg by się przydały. Pzdr.

Nie wiem o co mu chodzi z tym: "tak mało jazdy" ale widzę, że ogólnie ma niezł? jazde. :angry:

Odnośnik do komentarza
Nie wiem o co mu chodzi z tym: "tak mało jazdy" ale widzę, że ogólnie ma niezł? jazde.

Cicho. To wariat :angry::):lol:

Odmroziło mu praw? półkulę :):);) hh

A swoj? drog? to czemu "Arctixie" drogi będ?c na urlopie podgl?dasz NASZ w?tek?

Może jeszcze przy okazji opieprzysz kogoć że profilu nie uzupełnił? !TAZ :angry::):ph34r:

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Za chwile zbieramy sie dalej, najpierw jeszcze dokonczyc zwiedzanie Tallinna a potem w droge do Rygi.

Wieczorem wstawilem skuter na parking strzezony, wzialem bilet, podszedlem do miejsca gdzie siedziala kobita zapytac sie gdzie mam sie postawic, zabrala mi bilet, podarla i powiedziala ze motocykle nie zajmuja duzo miejsca i nie musze placic. Co prawda miasto wyglada bogato, bo na ulicach raczej kiepskich aut nie, za to masa lexusow, mercedesow S-klassa i wszystkich innych drogich marek.

W kazdym razie wyspalismy sie na max. Tak naprawde Estonia od Finlandii rozni sie tylko sposobem jazdy miejscowych kierowcow, wczoraj 2 razy juz mnie obtrabili, bo sie wleke w miescie, czyli jade przepisowo, a przyzwyczailem sie ze w skandynawi w miastach jezdzi sie zgodnie z przepisami, za miastami szybciej niz pozwalaja na to przepisy.

Pozdrawiamy Gosia i Artix

ps.

wiecej pewnie nie bede podgladal watku !sciana

w niedziele bede w Suwalkach, o ktorej hmm tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No i mamy ?wieże wiadomo?ci od Artixa i Gosi z godziny 11ej.

Sms 13:

Wczoraj wieczorem dojechali?my do Rygi. Miasto podobne do Talina, czyli równie ładne. Paliwo w krajach bałtyckich po 3.5 pln. Dzięki Spinka za sprawdzenie kursu łata. Dzi? dalej biegamy po Rydze, jutro z rana kierujemy się do Warszawy a ostatnia trasa to już tylko 800 km. Strasznie szybko mija czas. Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza

Nasi podróżnicy już w Polsce, jeszcze tylko parę (set) deszczowych km ich dzieli od domciu.

Niestety jedyne co maja suche to ...porfele :ph34r::lol:

Ale moc wrażeń pewnie Im to zrekompensuje.

Oj będ? w Kielcach dłuuuugie pogaduchy.

Pozdrawiam i podziwiam

RobB. !w00t

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...