Przełęcz Stelvio - Włochy

[SzymonSeptic]

The greatest driving road in the world!

Tak mówi Jeremy Clarkson  

z Poznania tam 1000km ,więc 2 dni drogi tam i dwa dni drogi nazad jadąc na moto ,plus 1 dzień na miejscu łącznie 5dni...lub

motocykle na przyczepkę pod auto i wówczas 1dzień drogi tam ,3 dni jazdy na miejscu , i jeden dzień drogi nazad

Taka moja propozycja na przyszły rok , ktoś by reflektował ??

 

[1912michał]

Szymonie, Oki doki. Jedziemy, a w 2019 jak dożyjemy to coś sobie jeszcze wybierzemy no nie 

https://www.google.pl/amp/motofilm.pl/2011/02/15-najlepszych-drog-na-swiecie-felieton/amp/

[Piootr]

No może jak skuter na przyczepkę to może i bym się pisał. Szymon organizuj, a ja będę ś(L)edził temat. Pozdrawiam ze szczytu Passo dello Stelvio.

 

 

 

 

[SzymonSeptic]

19 minut temu, Piootr napisał:

ja będę ś(L)edził temat

osz Ty łobuzie  

[Piootr]

Spoko, jak to mówili moi przodkowie” Jadziem panie Wielanek”

 

[SzymonSeptic]

 

[dziadzia]

Oj Szymon widzę ze się napaliłeś na tą przełęcz.

No to popatrz tu jak ktoś tam kozakuje. 

 

Znam fajny hotelik w miejscowości Rohrdorf byłem tam , tylko co dla niektórych może być problem bo od poznania to jest około 850km. http://www.hotel-christl.de/

[BLADY]

jestem

[SzymonSeptic]

15 godzin temu, BLADY napisał:

jestem

Co to znaczy ..??  

Plan wstępny widziałbym tak (propozycja)

Termin 09-16.06.2018

09.06(Sobota)Wyjazd z Poznania wcześnie rano.Samochód VW Caravelle T5+przyczepa na 3 motocykle więc ilość miejsc ograniczona  .Do przejechania 1000km,dojazd w godzinach wieczornych w okolice Glossglockner i tam nocleg.Samochód z przyczepką zostaje na parkingu i zładowujemy motocykle.

10.06(Niedziela)glossglockner przełęcz -nocleg

11.06(Poniedziałek) lecimy do Wenecji trasa ok 300km,zwiedzanie ,Wyjazd do Werony ok 120km  -nocleg

12.06(Wtorek)Runda wkoło jeziora Garda z dojazdem ok 200km-nocleg

13.06(Środa)Wyjazd do Bormio ok 230km- nocleg

14.06(Czwartek)Przełęcz Stelvio -nocleg

15.06(piątek)powrót w okolice glossglockner do auta muskając Szwajcarię  ok 350km -nocleg

16.06(Sobota)rano wyjazd do domciu autem z przyczepką 1000km .Wieczorkiem na miejscu

Jest to tylko propozycja luzna,nigdy nie byłem na takim wyjezdzie ,mam jeszcze wiele filmów do obejrzenia. Mam nadzieję ,że realne jest załatwić codziennie nocleg w innym miejscu w cenie nie zwalającej z nóg....Zybex musiał mi podpowiedzieć ,że na przełęcze w Maju się nie jeżdzi  

5 Państw ,2 Przełęcze i Jeziorko w Tydzień -----chyba da radę  

 

[JER2Y]

Nie wiem gdzie zamierzasz musnąć Szwajcarię ale jeśli byłoby to drogą ekspresową lub autostradą, to trzeba wykupić roczną (innych nie ma) winietę za ok 160 -170 zł (zależy od kursu CHF).

[SzymonSeptic]

Nie Jurek na tej drodze chyba sie leci za free

https://www.google.pl/maps/dir/Großglockner,+Austria/23032+Bormio+Prowincja+Sondrio,+Włochy/@46.2719197,10.0019804,8.57z/data=!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x477712c196ca78c5:0x77a72d8b64cbc137!2m2!1d12.6946761!2d47.0741851!1m5!1m1!1s0x47830f7446b301db:0x932b43a63d97f711!2m2!1d10.3704671!2d46.4663571

 

[JER2Y]

Tak, ten odcinek jest za free - tutaj mapa płatnych.

[SzymonSeptic]

grossglockner 

 

[Sobier]

Szwajcarię możecie musnąć na miękko.

od strony Bormio wjeżdzając na  Stelvio kierujecie sie na passo  Foscagno i zjeżdżanie do Livigno.

Z Livigno płatny tunel i jesteście w Szwajcarii 

Nastepnie jedziecie za tunelem w prawo aż do drogowskazu w prawo na Stelvio

Dojezdzacie do  Stelvio zjeżdżanie w lewo  pod tablice Passo Stelvio i wracacie do Bormio rozkoszując się kilkudziesięcioma agrafkami i zakrętami 

Więcej informacji znajdziecie w relacjach z naszych wypraw w Alpy i Dolomity 

Na temat tunelu musicie poczytać w necie bo jest czynny wahadlowo i jest płatny .

[SzymonSeptic]

Sobier to jeszcze na bank zatruję Ci dupe na PW nie raz  

[Sobier]

Tedy do Livigno

A z pod tej tablicy start do

[Piootr]

Szymon, korzystaj do woli z naszych relacji. Były 3 wyprawy.
http://forum.burgmania.net/topic/26145-alpy-dolomity-2017/
http://forum.burgmania.net/topic/24149-alpy-dolomity-2016-czyli-powtórka-z-rozrywki/
http://forum.burgmania.net/topic/22714-letnia-wyprawa-grossglockner-passo-dello-stelvio/



Pozdrawiam Piootr

[BLADY]

,,jestem ' znaczy proszę wpisać wpisać mnie na listę

[SzymonSeptic]

1 godzinę temu, Piootr napisał:

Szymon, korzystaj do woli z naszych relacji.

Aaaaaa widzisz ,dzieki za linki 

 

1 godzinę temu, BLADY napisał:

,,jestem ' znaczy proszę wpisać wpisać mnie na listę

Ok jesteś  

[Sysgone]

19 godzin temu, JER2Y napisał:

Nie wiem gdzie zamierzasz musnąć Szwajcarię ale jeśli byłoby to drogą ekspresową lub autostradą, to trzeba wykupić roczną (innych nie ma) winietę za ok 160 -170 zł (zależy od kursu CHF).

Można Szwajcarię przejechać przy/pod/nad autostradami, nie płacąc ani franka. Sprawdziliśmy z Sobierem w tym roku. Jakość dróg "technicznych" jest bardzo dobra.

[Sobier]

2 godziny temu, Sysgone napisał:

Można Szwajcarię przejechać przy/pod/nad autostradami, nie płacąc ani franka. Sprawdziliśmy z Sobierem w tym roku. Jakość dróg "technicznych" jest bardzo dobra.

Dokładnie tak ja mówisz

[SzymonSeptic]

a ,że tak Was zapytam chłopaki Sobier,Sysgone,Piootr-jako doświadczonych Alpinistów ,co byście zmodyfikowali w moim planie tygodniowym ??

[Piootr]

Na pierwszy rzut oka wydaje mi się twój plan na zbyt ambitny jeżeli chodzi o odległości. Czas, który wyznaczyłeś to tylko tydzień z małym okładem. Szymon przeczytaj relacje z naszej wyprawy w 2015. Wtedy właśnie byliśmy i na GrossGlockner i na Stelvio i prawie dookoła Gardy. Naprawdę nie próżnowaliśmy, a całe dnie była tylko jazda i jazda. Ja bym zrezygnował z Wenecji bo to pusty przelot autostradą, a na miejscu tłumy i drożyzna. Jak byście złapali Extra dzień to w drodze powrotnej polecam okolice Jerzens w Austrii.

 

 

[SzymonSeptic]

Bardzo cenna uwaga , wydawało mi się ,że i tak mało kilometrów w ciągu dnia zrobimy......ale jak mówisz,trzeba przeANALizować dokładnie  

[Sysgone]

My z Maćkiem zakładamy dziennie do 7h (max. maksów) w siodle wg. google maps. Do tego trzeba dołożyć ze 2h na obiad, z godzinę na wszelakie postoje i robi się 10h "od hotelu, do hotelu". A my noclegi już mamy zaklepane i jedziemy "na pewniaka". W zeszłym roku szukaliśmy noclegów z dnia na dzień albo wręcz z trasy. Nie będę ukrywać, że pod Inssbruckiem zrobiło nam się ciepło, jak nie mogliśmy znaleźć nic poniżej 80E/osobę i straciliśmy na poboczu chyba dobrą godzinę albo i więcej. Jeśli planujesz trasy, nie bierz pod uwagę kilometrówki, a raczej czas przejazdu zasugerowany przez nawigację. Kręcąc się po górach, nie osiągniesz przelotów autostradowych. 300km/dzień to jeszcze realny przelot, ale pod warunkiem, że jedziesz "jeździć" a nie robić fotki. Bo wtedy to lepiej załóż nie więcej niż 200-220.
Wenecję, podobnie jak Piotr bym odradził. Dojazd do niej autostradą, na miejscu tłoczno, drogi i w sumie podobno (żona opowiadała, pokazywała filmiki) nie robi na zwiedzających aż takiego wielkiego wrażenia, jak pokazują w hollywoodzkich produkcjach.

Jeszcze jedna rzecz - jeśli planujesz przelot przez Grossa 2x, to pamiętaj o dodatkowej opłacie za drugi dzień. Tam jest jakaś zniżka, ale tak, czy inaczej będziecie musieli zapłacić. Nie wiem, gdzie się zatrzymacie, ale może hotel ma jakieś zniżki na wjazd na Grossa, warto się podpytać.