Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Sierpień 2017 w Zachodniopomorskim


Elvis

Rekomendowane odpowiedzi

Zażenowanie i wstyd ,jak się czyta ostatnio posty. To już nie jest ta grupa jaka pamiętam z przed lat. Chyba nastąpiło zmęczenie materiału. Nikomu kiedyś nie przeszkadzała pojemnośc,dostosowywalo się prędkość do najsłabszego,jazda i spotkania wspólne miały na celu integrację i ,,produkcje,, endorfiny,hormonu szczescia. Teraz tworzą się podziały,jedni drugim (czyt.gorsi lepszym)przeszkadzaja. Od dłuższego czasu nie udzielam się bo niektóre akcje mnie lekko mierzily,wziąłem sobie na przeczekanie,ale to co teraz się dzieje to już trochę za grubo. Jak można do kolegi mieć pretensje że ma za małą pojemnośc,więc niech spada bo musimy ,,przedmuchać,, maszynę. Przedmuchać można sobie w każdy inny dzień,samemu. Myślę że czas kamizelkę GAZ zakopać w piwnicy i czekać na lepsze czasy. Mam nadzieję że kiedyś nastąpią.

Odnośnik do komentarza

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Najwyraźniej zabrakło konkretnego ustalenia składu grupy powrotnej i prędkości przelotowej...

Może wystarczyło zjechać na parking i powiedzieć "słuchajcie muszę polecieć szybciej bo pies na mnie czeka"...

 

 

Odnośnik do komentarza

Grota z całym szacunkiem, nie było Ciebie przy tym to proszę nie udzielaj się. Prawda i wina leży wg mnie po obu stronach, trochę niedomówień, trochę niezrozumienia i wyszło jak wyszło. Po prostu następnym razem jeżeli będzie następny raz trzeba jasno określić zasady kto z kim kiedy, jaką trasą i z jaką prędkością.

W tamtą stronę problemu nie było, jechały dwie grupy które się połączyły w pewnym punkcie i jechały wycieczkowo razem. Problem pojawił się na powrocie jak grupy się rozdzieliły i w Stargardzie okazało się, że kolega Gregor został sam na powrocie. Coś nie zagrało na powrocie.

Myślę, że wyciągniemy wszyscy wnioski z tej wyprawy.

Do zobaczenia na spocie.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Godzinę temu, grota10 napisał:

Zażenowanie i wstyd ,jak się czyta ostatnio posty. To już nie jest ta grupa jaka pamiętam z przed lat. Chyba nastąpiło zmęczenie materiału. Nikomu kiedyś nie przeszkadzała pojemnośc,dostosowywalo się prędkość do najsłabszego,jazda i spotkania wspólne miały na celu integrację i ,,produkcje,, endorfiny,hormonu szczescia. Teraz tworzą się podziały,jedni drugim (czyt.gorsi lepszym)przeszkadzaja. Od dłuższego czasu nie udzielam się bo niektóre akcje mnie lekko mierzily,wziąłem sobie na przeczekanie,ale to co teraz się dzieje to już trochę za grubo. Jak można do kolegi mieć pretensje że ma za małą pojemnośc,więc niech spada bo musimy ,,przedmuchać,, maszynę. Przedmuchać można sobie w każdy inny dzień,samemu. Myślę że czas kamizelkę GAZ zakopać w piwnicy i czekać na lepsze czasy. Mam nadzieję że kiedyś nastąpią.

Szkoda że wypowiadasz się a nie znasz tematu nasz kolega ostatnio nie ma ochoty jechać nawet 80 km. A jechanie 70 km w grupie na drodze gdzie jest duże natężenie ruchu (kierunek Wałcz a nie Nowe Warpno) w 8 skuterów jest dość niebezpieczne i ja nie chciałem w tym uczestniczyć i oficjalnie dlatego to napisałem że bardzo chętnie wolę jechać sam.

40 minut temu, Rzelu napisał:

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Najwyraźniej zabrakło konkretnego ustalenia składu grupy powrotnej i prędkości przelotowej...

Może wystarczyło zjechać na parking i powiedzieć "słuchajcie muszę polecieć szybciej bo pies na mnie czeka"...

Jacek było to ustalone wcześniej i nie róbmy więcej z tego afery.

Odnośnik do komentarza

Zażenowanie i wstyd ,jak się czyta ostatnio posty. To już nie jest ta grupa jaka pamiętam z przed lat. Chyba nastąpiło zmęczenie materiału. Nikomu kiedyś nie przeszkadzała pojemnośc,dostosowywalo się prędkość do najsłabszego,jazda i spotkania wspólne miały na celu integrację i ,,produkcje,, endorfiny,hormonu szczescia. Teraz tworzą się podziały,jedni drugim (czyt.gorsi lepszym)przeszkadzaja. Od dłuższego czasu nie udzielam się bo niektóre akcje mnie lekko mierzily,wziąłem sobie na przeczekanie,ale to co teraz się dzieje to już trochę za grubo. Jak można do kolegi mieć pretensje że ma za małą pojemnośc,więc niech spada bo musimy ,,przedmuchać,, maszynę. Przedmuchać można sobie w każdy inny dzień,samemu. Myślę że czas kamizelkę GAZ zakopać w piwnicy i czekać na lepsze czasy. Mam nadzieję że kiedyś nastąpią.

Rogierro ja dokładnie mówię o tym o czym mówisz Ty. Dawniej była jedna grupa ,,zachodniopomorska,,od dłuższego czasu tworzą się podgrupy. Tylko tyle. O przedmuchaniu rury to z szacunkiem... jazda po bandzie

Odnośnik do komentarza

Bob stanąłeś na wysokości zadania, dziękuję za fajnie spędzony dzień. Mimo lekkiego zgrzytu ten dzień zaliczam do kategorii FUN. Myślę, że za rok powtórzymy takie spotkanie przy okazji zlotu militariów.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
15 godzin temu, Bob napisał:

Na moim terenie i moich warunkach grupa zachowywała się i jechała wzorowo.

Dziękuje za tak liczne przybycie  w moje strony.

 

Bogdan mega organizacja dziękujemy i oczywiście jeszcze przybędziemy 

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Elvis, przypomniałem sobie Twój wierszyk - zajebisty, naprawdę i muszę przyznać że masz łeb i łatwość fajnego pisania. Szacun kolego.

 

"Mam super skuter … co stoi w mym hangarze,

Najdroższy olej … pulsuje w każdym garze,

Myję go, czyszczę … i o jeździe marzę,

Jak przyjdzie pora … wszystkim go pokażę.

 

Lakier na połysk … i moto-mufki,

Stylowy wygląd … jak z widokówki,

Najdroższe kaski … zakładam na głowę,

A opowieści … mam przebojowe.

 

Do Poznania ... pierwszą klasą,
Na zakupach  … szastam kasą,

Krok modelki … złote karty,

I mam odzież … znanej marki.

 

 Styl czesania ... latynoski,
Kombinezon … mam gwiazdorski,

Lansowanie … w Ddr-owie,

Tylko to … mam teraz w głowie."

 

Jeśli pozwolisz zapiszę sobie i zostawię na pamiątkę. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
47 minut temu, Urbi napisał:

Elvis, przypomniałem sobie Twój wierszyk - zajebisty, naprawdę i muszę przyznać że masz łeb i łatwość fajnego pisania. Szacun kolego.

Zapewne inspiracja był Monopol z kawałkiem Lans ;) -> http://www.tekstowo.pl/piosenka,monopol,lans.html

Odnośnik do komentarza

Ja mam nowe opony -:) zatem jeżdżąc powolutku sobie je ścieram- tak między nami- ile kilometrów ścierać opony? Mam Diablo i prowadzi się je znacząco inaczej niż poprzednie hondowskie

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, minimi1 napisał:

Ja mam nowe opony -:) zatem jeżdżąc powolutku sobie je ścieram- tak między nami- ile kilometrów ścierać opony? Mam Diablo i prowadzi się je znacząco inaczej niż poprzednie hondowskie

E NO JA NA NOWYCH OPONACH TO BYM W CALE NIE JEŹDZIŁ[żarcik]....

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...