Klubowicze Jack Opublikowano 27 Marca 2017 Klubowicze Opublikowano 27 Marca 2017 W sezonie 2016 wyjątkowo nie było "Pielgrzymki" Przykładowo dla niezorientowanych wątki z wcześniejszych lat: http://forum.burgmania.net/topic/21673-coroczna-pielgrzymka-do-ziemi-świętejczyli-majówka-w-canju-1-9-maja/ http://forum.burgmania.net/topic/17382-majowy-weekend-czyli-3700km-w-siodle/ Poza tym do wyszukania wszystkie wątki założone przez Zibiego. Plan Majówki 2017 prosty jest, jak większość poprzednich. Termin 28.04 - 7.05. Spotykamy się w piątek 28.04 wieczorem w jakimś hotelu/hostelu gdzieś w Cieszynie lub innym przygranicznym miasteczku po polskiej stronie. Może "Kamping Olza", jak w 2013. Konkretne miejsce do ustalenia później. W sobotę nocujemy w Sarajewie. W niedzielę dolatujemy do Canj. Trasa obejmuje zarówno autostrady, jak i górskie ścieżki dla baranów (serio - jest ok. 30 km przez góry bez asfaltu). W Canj nocujemy parę dni prawdopodobnie u Asanovica. W międzyczasie plażujemy, pijemy lozę i Niksicko, jemy świniaka, pataka i rybu I oczywiście latamy trochę po okolicy (obowiązkowo Lovcen i Kotor), w miarę sił umysłowych możemy wybrać się nawet gdzieś trochę dalej Wszystko na luzie i bez spinania pośladków. Przewidywana pogoda raczej śródziemnomorska. Powrót rozpoczynamy w piątek 5.05. W zależności od tempa i odległości do domu wrócimy w sobotę lub niedzielę. Zapraszamy chętnych, ale zastrzegamy, że trzeba umieć i móc jeździć z prędkościami autostradowymi oraz żwawo składać się w górskich winkielkach. Trzeba się konkretnie określić do 18.04. Później rezerwacja noclegów na własną rękę. Póki co pewniacy: Zibi (prawdopodobnie autem), Jack, Arturro 73.
ARTURRO 73 Opublikowano 27 Marca 2017 Opublikowano 27 Marca 2017 No nareszcie-jedziemy !!! Ja jestem na TAK.
Klubowicze Jack Opublikowano 27 Marca 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 27 Marca 2017 Pogled na more czyli lokalne kamerki na morze.
ARTURRO 73 Opublikowano 29 Marca 2017 Opublikowano 29 Marca 2017 Oprócz mnie ,wybiera się z nami jeszcze trzech motocyklistów. Robi się fajnie !!!
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Klubowicze Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Jackuś chyba pojadę z Wami ale nie w pełnym wymiarze.
Klubowicze Jack Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Godzinę temu, pazdzioch napisał: pojadę... nie w pełnym wymiarze. Hi hi, znaczy nie cały Pazdzioch, czy jak? Czy może cały ale taki malutki Paździoszek? Jedź, chopie, jedź! Cały jedź. Masz tu wspomnienia na zachętę
ARTURRO 73 Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Opublikowano 5 Kwietnia 2017 Jest kolejny ,wstępny uczestnik -CZARO. Więc trzymam kciuki ,że da rade ogarnąć rodzinną kuwetę i dołączy do zacnego grona zdobywców MONTE NEGRO.
Klubowicze Jack Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Arturo, jak tam Twoi motocykliści? Ilu nas w końcu jedzie? Trzeba by ogarnąć temat zakwaterowania po drodze. Planowałem na pierwszy nocleg w piątek: Hotel Gambit w Cieszynie, ale już nie ma miejsc. Kamping Olza raczej nie, bo będzie problem ze śniadaniem dla małej grupy. Trzeba zarezerwować gdzieś coś w Cieszynie albo w Żywcu, albo w okolicach. Mi w sumie wszystko jedno gdzie, w jakich warunkach i za jaką cenę. Dobrze byłoby ze śniadaniem, żeby w sobotę rano wcześnie ruszyć. Jeśli ktoś z naszej grupy ma coś upatrzonego, niech rezerwuje. Zibi, co tam u Ciebie? Gdzie nocujemy z soboty na niedzielę?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Klubowicze Opublikowano 18 Kwietnia 2017 Śledzę temat, bo tak na wrzesień marzy mi się samotny wypad w podobne strony, a dokładnie na Chorwację i po Dubrownik (jak kasa pozwoli po pierwszej części sezonu -> Bieszczady-Jura KC), ale trochę mnie martwi "iskrzenie" w tym regionie Europy, które ponoć przybiera na sile... Bałkański Problem Europy...
zibi Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Opublikowano 19 Kwietnia 2017 Spróbujcie tu: https://www.booking.com/hotel/sk/penzia3n-pars.pl.html?aid=376363;label=booking-name-MAwwjickQVoQNs4vmbOhyQS144456159567%3Apl%3Ata%3Ap1%3Ap21%2C215%2C000%3Aac%3Aap1t1%3Aneg%3Afi%3Atikwd-65526620%3Alp1011521%3Ali%3Adec%3Adm;sid=4773da88a45b26143cb599eb21b770cd;all_sr_blocks=65255903_96132634_0_1_0;checkin=2017-04-28;checkout=2017-04-29;dest_id=-847521;dest_type=city;dist=0;group_adults=3;group_children=0;highlighted_blocks=65255903_96132634_0_1_0;hpos=6;no_rooms=1;req_adults=3;req_children=0;room1=A%2CA%2CA;sb_price_type=total;srfid=286a193fe267900d2988971838244ae97f53d318X6;type=total;ucfs=1&#hotelTmpl albo gdzieś obok.
Klubowicze Jack Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 20 Kwietnia 2017 Zarezerwowałem nocleg z piątku na sobotę Hotel Beskid, Jana Kazimierza 122, 34-360 Milówka dla 5 osób. Jakby trafił się jakiś zabłąkany Kropek do przygarnięcia, to zmieści się jeszcze jedna osoba. Tam się spotkamy, a dalej się pomyśli
Klubowicze Jack Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Kilka osób pytało mnie: czemu znowu Czarnogóra? Jest przecież tyle pięknych miejsc do objechania i zobaczenia. Czemu nie gdzieś indziej? Postanowiłem tu odpowiedzieć publicznie. Parafrazując inżyniera Mamonia: mnie się podobają te miejsca, które już widziałem. Bo jakże może podobać mi się miejsce, którego nigdy nie widziałem? Czarnogóra ma wiele plusów dodatnich, mało plusów ujemnych + Piękne góry, piękne morze i ogólnie przepiękne okoliczności przyrody. W razie wątpliwości patrz fotkę kilka postów wyżej + Dojazd motocyklem w 2 dni. To ważne, gdy ma się 9 dni wolnego, z tego 4 trzeba przeznaczyć na samą na podróż. Można jechać autostradami, ale można też bardzo atrakcyjnymi motocyklowo, górskimi drogami (np. kaniony Driny i Pivy). + W maju już raczej ciepło, czasami wręcz upalnie. Podczas moich czterech majowych pobytów padało tylko raz (ale za ta cały czas ). Wówczas przejechaliśmy kawałek dalej do Grecji i tam już nie padało. + Waluta Euro – nie trzeba dodatkowo wymieniać na jakieś kuny, czy konie mechaniczne (bośniackie KM). Płatności kartą i bankomaty podobnie jak u nas. Wiadomo, że na straganie z arbuzami kartą nie zapłacisz, ale w każdym większym sklepie – tak. Ceny porównywalne do polskich. W interiorze oczywiście dużo taniej, niż w miejscowościach turystycznych. + Kraj cywilizowany, stabilny politycznie, otwarty turystycznie. + Język słowiański. Łatwo nauczyć się podstawowych słów. A w razie potrzeby załatwienia czegoś bardziej skomplikowanego, wysyła się Zibiego, który godo po ichniemu jak po swojemu + Tu nikt się nie spieszy i to właśnie jest najbardziej urzekające po wyrwaniu się z Mordoru czy innej podobnej fabryki. Odpoczynek psychiczny. W wakacje już nie ma tu takiej atmosfery, bo za dużo turystów. Byłem raz w wakacje i więcej nie chcę. Plusy ujemne: - Jeszcze ani razu nie wjechałem na Lovczen, bo w maju na szczycie zawsze śnieg leży. Docieraliśmy prawie, prawie pod sam szczyt, ale zawsze brakowało kilkadziesiąt - kilkaset metrów. Jak by ktoś jeszcze chciał się przyłączyć, to 1 do 2 miejsc się znajdzie. Prognozy pogody tylko na piątek w Polsce raczej kiepskie. Od soboty, im dalej na południe, tym cieplej i bez opadów. Ha, a tak w ogóle: czemu znowu Czarnogóra? - to chyba raczej Zibiego trzeba by pytać.
Klubowicze Jack Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Ekipa ruszyła. Myślałem, że tylko ja jestem taki poebany, ale jeszcze trzech razem ze mną tu dojechało. Cała droga w deszczu. Zmarzłem, ale nie przemokłem. Jest Ok. :)
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Klubowicze Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Jacek trzymam za Was kciuki ale nie zazdroszczę.Przy takiej aurze nawet przejechanie z Wami do BiH było dla mnie nie do pokonania.
Sobier Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Jacek najgorsze już chyba za Wami. Powodzenia i słońca życzę Czekam na jakieś zdjęcia z plaży
Sympatycy irasko Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Sympatycy Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Jacku, szerokości i ciepłych dni życzę, powrót zapowiada się pogodowo lepszy.
Klubowicze Jack Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Oj, ludzie, cyrk jedzie! Ale po kolei. Dojechaliśmy do granicy slowacko węgierskiej koło Bratysławy. Kupujemy winietki. Arturro szuka dowodu rejestracyjnego, bo trzeba podać nr. Szuka, szuka... Nie ma. Telefon do domu. Tiaaa ... W domu jest. Jakoś i tak dobrze wyszło, że znajomy jedzie jutro przez Wiedeń i już załatwione, że dowiezie. No więc siedzimy w Bratysławie. Papiery możemy odebrać jutro wieczorem. Ciepło jest, nie pada. Generalnie nie jest źle. Tylko czemu naiwnie planowaliśmy dzis nocować w Senj na Chorwacji. Wszyscy kochamy Arturra. Nie jest źle w Bratysławie. Riberka (żeberka) i kolanko (golonka) przepyszne. A papryki, szczególnie te małe okrągłe jak wisienki... Oj palą rurę. Kiedyś dawno temu kupiliśmy w Polsce z kolegą słoiczek takich marynowanych pod flaszkę. Ja zjadłem 5, kolega resztę, czyli kilkanaście. Następnego dnia rano, jak wychodziły drugą stroną, lekko łzy mi wyciskaly. Płakałam trochę, ale pomyślałem o koledze. No i zacząłem się śmiać Przepraszam za te wyznania O, takiego rajdera po nocy spotkaliśmy.Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
Klubowicze Jack Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Pięknie jest w Bratysławie. Tu nasza stajnia alternatywnych rozwiązań pod hotelem. Fotki specjalnie z pozdrowieniami dla xmarcina. A tu jakaś parka się migdali przed hotelem.
Sobier Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Jakoś cienko widzę tego bydlaka na winklach Wracając do dowodu to Arturro jedzie w myśl zasady " Ahoj przygodo"
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Administrator Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Ostatnio jeden taki przyjechał na zlot do Świnoujścia z tablicami wyklejankami... bo zgubił swoją Dobra drukarka i lećcie dalej! Szerokości i dawać tu zdjęcia plaży, słońca i toples
Klubowicze Jack Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 30 Kwietnia 2017 He, he, topless jeszcze nie ma, chyba, że może któryś z nas... Na razie będą fotki z Bratysławy. To ten rajder, co w nocy Arturro na nim siedział. A w dzień się okazało, że to ucho prezesa. Narodowe Divadlo A teraz pora na zwiedzanie Bratysławy Jesteśmy inwigilowani z nieba. A pod oknem młodzież ćwiczy skoki na bicyklach.
Klubowicze Jack Opublikowano 1 Maja 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 1 Maja 2017 Meldujemy się w Karlobag na wybrzeżu Chorwacji. Wszystko Ok. Jest pięknie i ciepło.
dr.big Opublikowano 1 Maja 2017 Opublikowano 1 Maja 2017 Ważne, że już nie pada ... PS. Słowacki Reksio ?
Klubowicze Jack Opublikowano 1 Maja 2017 Autor Klubowicze Opublikowano 1 Maja 2017 Nic nie pada. Pogoda jak marzenie, szczególnie do jazdy. Rano w Wiedniu wpieprzylismy się na pochód 1-majowy. Ulice pozamykane. Kręciliśmy po mieście prawie godzinę, żeby dotrzeć na umówione miejsce. Wreszcie udało się odzyskać Arturkowe dokumenty. Potem już dzida autostradami. Chłopaki jeżdżą tak jak lubię... Z autostrady zjechaliśmy w Chorwacji do Senj. Potem jeszcze kilkadziesiąt kilometrów Jadrańską i nocujemy w przypadkowym miejscu, Karlobag. Trochę fotek z trasy. W Senj A tu już na miejscu w Karlobag. O taki zabytek. I jeszcze trzy zabytki, a czwarty z aparatem zdjęcie robi. I jeszcze fotka z Canj od Zibiego z informacją, że można się kąpać.
ARTURRO 73 Opublikowano 1 Maja 2017 Opublikowano 1 Maja 2017 Jest cudnie-z papierami czy bez warto jechać!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się