Coroczna pielgrzymka do ziemi świętej...czyli majówka w Canju 1-9 maja

[ARTURRO 73]

Ja też chciałbym poodpoczywac-troche jadąc, troche pijąc, troche leżąc.Jazdy i tak będzie sporo ,więc nie trzeba się napinac na bicie rekordów dziennego przelotu.Przyjemnosc jazdy ,piękne widoki i ładna pogoda-tak ma byc w tym roku.

[Jack]

Możemy na dojazd przeznaczyć więcej, niż 2 dni i gdzieś zahaczyć/przenocować po drodze. Tak idąc na kompromis z Dziadkiem Paździochem , z naciskiem na "po drodze". Jestem otwarty na propozycje.

[ARTURRO 73]

Ja -jestem za planem -luzny plan .

Pogoda -jedziemy ,

Leje - chwile czekamy i jedziemy.

Ale nie do pierwszej krwi z nosa-czyli na siłe.

Nasz wyjazd to ma byc przykład relax-tour.

Będziemy w super pięknych miejscach -więc Ci,którzy się jeszcze wahają , co do wyjazdu ,niech dadzą znac, bo taka zacna i solidna grupa może się więcej nie zdarzyc.

Pozdrawiam i zapraszam.

Ja -jestem za planem -luzny plan .

Pogoda -jedziemy ,

Leje - chwile czekamy i jedziemy.

Ale nie do pierwszej krwi z nosa-czyli na siłe.

Nasz wyjazd to ma byc przykład relax-tour.

Będziemy w super pięknych miejscach -więc Ci,którzy się jeszcze wahają , co do wyjazdu ,niech dadzą znac, bo taka zacna i solidna grupa może się więcej nie zdarzyc.

Pozdrawiam i zapraszam.

[pazdzioch]

Chłopaki plan jest taki że nie ma planu.Pewne jest to że nocujemy z Krzytrem i jego grupą w Zakopanem.Rano bym chciał śmignąć na drugi nocleg w Bośni i rankiem nie za wczesnym do Montenegro,a póżniej to już tylko improwizacja.

[ARTURRO 73]

Mi wszystko pasuje -dogadamy sie w Zakopanym u Krzytra.

Aby bezpiecznie wystartowć z rana -bo suchoty poranne podobno w Zakopanem krążą i jezdzców porannych zatrzymują.

Ja, w to ,nie wieże i będe wode pił jak zwierze.

Pozdrawiam

[Jack]

Ello! Za 4 dni wyjazd, a tu cicho. Tegoroczna "pielgrzymka" kroi się bardzo kameralna. Ktoś dołącza, ktoś odpada?

Co by się nie działo, ja już gotów, by jechać w stron słońca.

[Rafi]

Wszystko wskazuje, że jadę ;-)

oczywiście w Mordorze się odgrażają, że jeśli wszystko nie będzie zrobione to nie ma urlopu...a ja się pytam: a kiedy to wszystko było zrobione? No kiedy?

Dodatkowo problemy z 2oo...tak to jest jak maszyna nie stygnie i cały rok jeździ...to nie ma nawet kiedy porządnie jej przejrzeć. A teraz to prawdziwa gonitwa z czasem.

dodatkowo nawigacja po zimie mi już nie odpaliła...oczywiście jutro oddam do serwisu, ale odbiorę ją już po powrocie, więc znów pod górkę...

kurczę, aby to wyczerpało limit pecha na ten wyjazd!!!

Jacku, jak będziemy wyjeżdżać z Wawy? O której? Jakieś przemyślenia?

do zobaczenia już niebawem!

[zibi]

Nie zapomnijcie o filtrach za suncanje

http://www.accuweather.com/pl/me/bar/297220/daily-weather-forecast/297220?day=11

[Jack]

W czwartek wychodzę z fabryki o 13:00 i lecę w stronę Zakopca. Jeśli będziesz ruszał o podobnej porze, to się zbierzemy w McD. w Jankach. A... chyba trzeba zajrzeć do wątku o Zakopcu Oni przecież też jakoś tak będą lecieć.

[RONIN]

Chłopaki plan jest taki że nie ma planu.Pewne jest to że nocujemy z Krzytrem i jego grupą w Zakopanem.Rano bym chciał śmignąć na drugi nocleg w Bośni i rankiem nie za wczesnym do Montenegro,a póżniej to już tylko improwizacja.

Oj chyba niektórzy przestraszyli się Jacka improwizacji, bo coś słaba frekwencja w tym roku ;-)

[Rafi]

Jack, zabieram się z Tobą. Janki mi pasują.

[ARTURRO 73]

Dajcie znak o której zbiórka a Warszawie ,to się z Wami zabiorę.

[pazdzioch]

No tak jak przewidywałem u mnie się wszystko posypało . Życzę udanej wyprawy.

[Rafi]

To co? Tylko 4 moto lecą do MNO?

Paździochu drogi, szkoda wielka. Trzymaj za nad kciuki zatem.

Jacku,

to o której na mc w Jankach?

[ARTURRO 73]

Ja mam do Warszawy 230 km , a Janki są akurat po drugiej stronie stolicy.

Dajcie mi swoje nr tel. to będziemy się zdzwaniać.

Mój nr. 502-201-488 ARTURRO

[Jack]

McD Janki 13:30 - tak myślę, że powinienem być. tel do mnie 6O6l87piecl6

[Jarek_PL]

Panowie życzę wam udanej zabawy ze szczęśliwym powrotem do domów.

Oczekujemy obszernych relacji z całą górą zdjęć

Ps.

Czytam i nie wierze że Paździoszek wymiękł

[Jack]

Jareczku, a może w połowie przyszłego tygodnia spotkamy się gdzieś na Węgrzech? Paździoch powinien dotrzeć.

Co do zdjęć, to ja na bieżąco nie mam technicznych możliwości. Chyba, że ktoś podpowie, jak wrzucać z Windows Mobile - HTC HD2 (nie mylić z Windows Phone), albo z Symbiana (Nokia N8).

[Rafi]

Dojechaliśmy do grupy zakopiańskiej bez problemu. Bez deszczu trasa pomimo korków, które grzecznie boczkiem, boczkiem?,przebiegła bez problemu. O tej porze roku Polska wygląda przepięknie. Zostaliśmy przyjęci jak królowie przez grupę jak i gospodarzy i przeuroczego jamniczka?

Kolega Rav odprowadził nas do polichna. Dzięki rav. Zaś Maciek aż tutaj i...dziś wraca. Tym większe podziękowania.

My zaś w 3 moto zaraz startujemy w kierunku BiH.

Grupa jeszcze smacznie śpi, bo znudzeni pewnie nocną walką i opowiesciami? Zatem raz jeszcze dzięki i szerokości na tatrzańskich winklach i pogody?

Meldujemy się z BiH. Przemknęliśmy tylko przez lekkie opady, więc jest dobrze. Padamy na pysk. Teraz kojo i z rana ogień?

[Jack]

Rafi, Ty tam nie padaj tylko chodz tu na dòł do nas.

[Jerry_R]

Pozdrowienia i powodzenia

Relacjonujcie co i jak

[Jack]

Kisza, josz kisza, piczku mater! Znaczy pada. Nie ma sensu wstawać z wyrka. Rafi chce dzis zwiedzać Sarajewo, ale przy takiej pogodzie, to nie wiem...

[RONIN]

Czyli deszcz prawie w tym samym miejscu co rok temu, wtedy złapało nas za Sarajewem.

[xmarcinx]

Gdzie foty? Pamiętajcie: Pics or It Didn’t Happen

[Rafi]

Deszcz i owszem, ale bez przesady. Ot, intensywny kapuśniaczek?

Zatrzymaliśmy się w Sarajewie w samym centrum starówki w wtpaśnym hotelu. O cenę nawet nie pytajcie, ale czy nie można zaszaleć? Można, a nawet trzeba. Mamy też wypaśny apartament dla...5 osób ?

Jutro ma być piękna pogoda, więc powinniśmy uradować oczy widokami.

Teraz na starówkę i coś zjeść.

Co do zdjęć nikt z nas nie ma pojęcia jak je wstawić bezpośrednio z telefonu, więc chyba będziecie musieli troszkę poczekać. Sorrki.