Maxi do turystyki 2-osobowej za niewielkie pieniądze

[kk73]

A próbowałeś jadąc w dwie osoby z kufrem centralnym i dwoma bocznymi przy 130km/h wyprzedzić duży samochód na drodze jednopasmowej ?

Skuter załadowany na dwie osoby na dwutygodniowy wyjazd. Słyszałem że niektórzy na takie wyjazdy biorą tylko złotą karte kredytową żeby nie obciążać dodatkowo motocykla.

moro, podkreślę jeszcze raz, każdy mam inne preferencje, nie jeżdżę z bocznymi kuframi, z oczywistych względów, jedynie kufer centralny GIVI V46 z oparciem dla żoneczki. Na dwa tygodnie jeszcze nie jechałem choć bardzo bym chciał. Dotychczas mieściliśmy się w dwie torby, jedna pod siedzenie druga do kufra. Wracając do wyprzedzania dużych samochodów z obciążonym jak osioł skuterze przy 130km/h nawet gdy miałem większą moc nie wyprzedzałem, po co, czy ja przed kimś uciekam?! Poza tym, obciążony skuter jak piszesz na drodze jednopasmowej, o natężonym ruchu, musi być klasy raczej Burgmana 650, T-Max, BMW C600, GT650, Honda SW-T 600, Aprilia GP800, no chyba, że z naprzeciwka nic nie jedzie

Jeśli mamy się dalej licytować, Wygrałeś, masz lepszy skuter niż ja!

Pozdrawiam,

Konrad

[Crimson]

Kupiłem w tej cenie AA 500 w starej budzie od kolegi z forum. Niestety na serwis musiałem wydać już koło 2,5k z tego względu ze po kilku miesiącach jeżdżenia padło koło zębate od pompy oleju i trzeba było miesiąc czekać na części i otwierać silnik. Do tego jedyny dostępny pasek napędowy (który wymieniłem) to był Mitsuboshi za 450zł Generalnie sprzętem jeździłem tylko po mieście ale planuję większą wycieczkę po europie w 2014 i myślę że się będzie do tego nadawał. Nie pali dużo i ma sporo mocy. Każdy używany może kryć niespodzianki (ba, miałem kiedyś też sprzęt na gwarancji i nie uniknął serwisu). Nawet jeśli był zadbany.

[moro]

Tak wygląda mój skuter na dłuższe wyjazdy.

[kk73]

Bardzo ładnie zapakowany!

Zakładasz jakieś pokrowce przeciwdeszczowe na te śpiwory/materace?

Pozdrawiam,

Konrad

[RONIN]

Raczej ma coś na nie w przypadku deszczu. Nie tak łatwo zapakować skuter dla dwóch osób na dłuższy wyjazd. Tak wyglądał mój skuter podczas miesięcznej wyprawy po południowej Europie:

Przeprawa promowa Dunajem pomiędzy Bułgarią a Rumunią.

[Dawid Wawa]

Mnie się udało bez bocznych kutrów/sakiew bo wpakowałem zwykłą torbę podróżną w przekrok w poprzek. Wadą było to że nie mogłem wyprostować nóg (w pozycji chopperowej) tylko pozostawała pozycja "krzesełkowa". Ale tak nie musiało być. Pożałowałem na torbę (taki worek) motocyklową, a gdybym taki wór kupił, to idealnie by się wpasował w przekrok i pomieścił by więcej niż 50 L i wcale nie przeszkadza wyprostować nogi. Przymierzałem i przejechałem się z takim czymś. Nie wiem jak by się taki worek pomieścił w innych maksiskuterach, ale w Malaguti Madison mam łamaną kierowcę przez co górna część takiego wora idzie między "ramiona" kierownicy.

Na takie rozwiązanie patrzę też pod kątem takiej zalety że jeśli zostawiasz na noc gdzieś tam skuter, to musisz zadbać żeby Ci nie ukradli nic z niego, a zatem boczne "tobołki" musiał byś odczepiać, odwiązywać, potem doczepiać, przywiązywać. A taki worek po prostu zdejmujesz, zarzucasz na płacy (zwróć uwagę aby miała pasek do założenia na ramię, a najlepiej jak ma szelki jak plecak) i już mssz ze sobą "cały cenny dobytek".

[kk73]

no proszę, taką licytację to ja lubię, znam takich, dla których dwie walizki po 120l to z mało, a tu proszę...!

RONIN, i takiego wiernego osiołka zamieniłeś na GP 800

Pozdrawiam,

Konrad

[wiwaldi]

Kolego rstyle.Piszesz że masz ograniczony budżet,ale jednoczesnie przewidujesz możliwość niewielkich napraw orginalnymi czesciami po zakupieniu moto.Moim zdaniem lepiej od razu kupić troche droższy w lepszym stanie technicznym. Orginalne cześci do moto nie są tanie.NIe wiem czy sam dasz radę dokonać naprawy,jeżeli nie dojdzie koszt zostawiony u mechanika.Zyczę powodzenia i szerokości.

[RONIN]

Dawid na ile dni tak spakowany wyjeżdżałeś? Jaki namiot masz? Miałeś materace, butlę gazową?

Kk73 osiołek jest super do miasta, daje radę i dalej, ale pozycja krzesełkowa po 500 km. mało wygodna.

Poza tym, żeby dojechać w ładne miejsce szybciej czasem trzeba wjechać na autostradę a te mnie usypiają przy prędkości 120 km/h i tu potrzebna jest GP 800, o różnicy w komforcie zawieszenia już nie wspomnę.

A w planach podróży mam kilka kolejnych miejsc oddalonych od Łodzi o 2-3 tysiące km.

[kk73]

Kk73 osiołek jest super do miasta, daje radę i dalej, ale pozycja krzesełkowa po 500 km. mało wygodna.

RONIN, co miałeś na myśli pisząc, cyt. 'pozycja krzesełkowa po 500. mało wygadana', nie mogłeś wycinając nóg do przodu, a'la chopper?

W przypadku GP800 chyba też jest krzesełkowa?

PS. Pochwal się, jeśli już jeździłeś, jak radzisz sobie ze smarowaniem łańcucha, bo mnie zawsze to denerwowało

Pozdrawiam,

Konrad

[Dawid Wawa]

@RONIN: A opisywałem swoją wyprawę w sierpniu. To było zdaje się że e sumie 6 dni, w tym 4 dni z pasażerką (już miała dość więc wróciła pociągiem). Namiot był i to kolorystycznie podobny do Twojego. Ja mam Quickhiker dwuosobowy. Do tego ciuchów było za dużo wzięte. Kuchenki oczywiście nie brałem bo po co mi ona? Przecież mogę sobie za grosze coś ciepłego w trasie kupić. Z resztą nie widzę sensu wozić jedzenia i przyrządów do jedzenia. Mieliśmy też jeden śpiwór (partnerka w nim spała, bo drugiego nie chciałem kupować i spałem przykryty jej kurtką waciakową) i koc biwakowy, ręcznik, przyrządy higieniczne i techniczne takie jak pianka do naprawy opon, kable rozruchowe, lina z alarmem do przypięcia skutera- bo każdej nocy było spanie w namiocie, a tylko raz na polu namiotowym, zaś w większości na jakichś polach itp.. . W sumie to mieliśmy następującą przestrzeń bagażową: kufer centralny (średni, na jeden kask), schowek pod kanapą (duży, na dwa kaski), torbę podróżną (raczej duża).

[RONIN]

Dawid nasz namiot jest 3osobowy, oprócz dwóch osób musi zmieścić wszystkie rzeczy tj. kaski, buty, kurtki, spodnie i bagaże. Mój kręgosłup nie wyobraża sobie spania na ziemi, więc dochodzą maty samopompujące a to wszystko zajmuje miejsce, zwłaszcza jak się nosi rozmiar XL ;-). Butla gazowa to podstawa zagranicą jak chcesz w polu napić się gorącej herbaty, zwłaszcza, że w takiej np. Grecji może kosztować kilka euro, a z tego co pamiętam jak czytałem kiedyś opis waszego wyjazdu to do rozrzutnych też nie należysz ;-). W czasie dalszych wyjazdów warunki mogą się dość mocno zmieniać, przejeżdzając choćby przez góry, więc trzeba być przygotowanym i zaopatrzonym w cieńsze i grubsze rzeczy.

KK73 na wigilii łódzkiej zapytałem o to samo posiadacza Integry, powiedział cytuję: jak smarujesz łańcuch wytrzyma 22 tys. jak nie to 19 tys. i tak będziesz musiał go wymienić ;-). Zrobiłem dopiero 900 km. smarowałem raz. Co do pozycji na skuterze to GP 800 daje komfort fotela mojego dziadka, Skarabeusz to hocker barowy.

[MARCVS]

Witam założyciela wątku.

Jak już ktoś wcześniej słusznie zauważył, celuj kolego w dwucylindrowce!!!!

Tu do wyboru masz nie wiele

Ale w tych pieniądzach trafisz np Hondę Silverwing 400 po lekkim szlifie, do innych musisz dołożyć

Wypatrzyłem jednak coś co da Ci dużą pojemność bagażową, i komfort w turystyce a 3 tysie które chcesz przeznaczyć na serwis dołożysz do ceny, bo nasz kolega zapewnia, że sprzęt nie wymaga wkładu finansowego:

Od Bobensa

Pomyśl nad tym, bo i tak będziesz dążył do zmiany na coś mocniejszego jeśli chcesz podróżować.

Powodzenia w poszukiwaniach

[zygmek68]

Wracajac do tematu ,mysle kolego rstyle ze powinienes odwiedzic nasz dzial (sprzedaz).Sa tam skutery w kwocie ktora cie interesuje.Sam kiedys chcialem zakupic skuter moich marzen majac ograniczone finanse.Najwazniejsze nie kupowac oczami tylko umyslem.Zycze powodzenia.

[Gość bernardblack]

a ja znalazlem takie cuś.... i wyglada objecujaco

http://tablica.pl/oferta/suzuki-burgman-400-bez-wkladu-finansowego-2004r-CID5-ID3VV0D.html

[rstyle]

Bardzo doceniam Wasze propozycje z allegro / tablicy, ale skuter zamierzam kupić dopiero po kursie na kat A2. Właśnie, A2. Burgman 650 ma 55 koni mechanicznych, o 8 za dużo na moją kategorię. Poza tym nie chciałbym pakować się, pomijając już aspekty prawne (których nie mam zamiaru łamać nawet dla 1 KM), w coś tak ciężkiego i mocnego na sam start.

Myślę, że temat został już wyczerpany i można go zamknąć - chyba, że macie jeszcze inne propozycje (modele skuterów, nie aukcje).

Na forumowej giełdzie na pewno będę szukał.

[rstyle]

Witajcie po kilku miesiącach.

W następnym tygodniu zaczynam kurs na prawko kategorii A2 i rozpoczynam poważne poszukiwanie skutera.

Zmieniło się dużo jeśli chodzi o budżet - kilka trafnych posunięć w biznesie i mogę już myśleć o naprawdę ciekawym sprzęcie.

Jedną z najtańszych zakładanych opcji (z racji na stosunkowo leciwe roczniki dostępne na rynku wtórnym) jest sw-t400. Wszystko przekonuje mnie do tego skutera. Nie widzę ani jednego minusu (na siłę waga) w przewidywanych przeze mnie warunkach korzystania z pojazdu. Drugi trop to zakup 2-3 letniego burgmana 650 executive i ograniczenie jego mocy do 35kw. Kolejna opcja, bezapelacyjnie najbardziej mnie intrygująca to któryś ze skuterów bmw. Te dwa skuty i tmax to pojazdy, które wywołują u mnie szybsze bicie serca. Ale.. z tego co czytałem to do turystyki nieco odpadają pod względem pakownosci. I chyba tylko tmaxa nie musialbym dlawic.

Mój wybór kieruje wiec w stronę "zacnej" marki. Co o tym sądzicie?

Jest jeszcze jedna opcja, czyli kupno nowego / świeżo dotartego skuta o niższej pojemności, ale dużej ładowności. Istnieje jakaś ciekawa 250-300 która sprawdzi się na trasie? I tak z prędkością wyższą niż 120-130 km/h poruszać się nie będę, bo by mnie kobita zrzuciła z 2oo A jakoś nie zależy mi by zaczynać od największych bestii, mogę przejść przez łańcuch pokarmowy

No i jeszcze jedna kwestia - nowy skuter to jednak fajna sprawa..

Pozdrawiam, przepraszam za brak polskich znaków w niektórych miejscach, ale mój słownik w telefonie jest dziadowski.

Dzięki z góry za odpowiedzi. Mam nadzieje ze już w połowie lipca spotkamy się na trasie.

[arturo-bb]

SW-T 400 i będzie Pan zadowolony

I to bardzo zadowolony.

Po zmianie rolek na 21 gr. osiągi poprawiają się znacząco ( nie odstaje przy przyspieszeniach od 600 )

Mega wygodny do turystyki i to w dwie osoby.

Jak masz okazję to ja innego bym nie szukał

[rstyle]

Ok, czyli tak jak myślałem, że to złoty środek.

A... co powiecie o Piaggio MP3? Ma naprawdę sporawą przestrzeń bagażową i... nawet mi się podoba wizualnie. ;P

Cudo to nie jest, ale wygląda intrygująco.

Czytałem test na Burgmanii i jeszcze bardziej pozytywnie nastawił mnie do tego "gadżetu". Niestety, jedyna wzmianka o turystyce brzmiała mniej więcej tak "Z drugiej strony nie zauważyłem wyraźnych przeciwwskazań aby pojazd nie nadawał się do turystyki..".

Z tym, że Mariusz testował wersję 250, a nie pięćsetkę. Wiem, ze któryś z kolegów z forum ma MP3 i sobie chwali. Ale nie znam niestety sytuacji, w których wykorzystuje ten pojazd.

Możecie mi co nieco powiedzieć odnośnie turystycznych wad i zalet empetrójki? Wszędzie piszą o miejskim zastosowaniu - nie wspominając o dalszych trasach zbyt wylewnie, co zresztą tyczy się praktycznie każdych materiałów o maxi skuterach.

Nadal bardziej się skłaniam ku SW-T 400, ale nie powiem, że całkiem podoba mi się te dodatkowe kółko, tym bardziej, że nieco więcej zamierzam jeździć po mieście niż zakładałem na początku.

[RONIN]

Główną wadą mp3 przy dłuższych wyjazdach jest pozycja krzesełkowa, silnik master 459 cm3. jak najbardziej nadaje się już do turystyki, choć dwa cylindry hondy 400cm3. będą lepsze. 2-3 letni B650 to budżet grubo ponad 20 tysi, czyli możesz kupić nową Yamahę X-max 400, a co do dużej wagi hondy to mp3 500 mniej nie waży ;-)

[rstyle]

Dzięki za odpowiedź.

Czyli na tronie dalej SW-T 400. Jutro zaczynam kurs, mam nadzieję, że uda się szybko zdobyć "papier".

Ale może przejadę się gdzieś zobaczyć jak się jeździ MP3 w wersji LT.

[smarciu]

Przejrzalem twój wątek i widzę, że "każdy swoje chwali", moim zdaniem wartowałoby przysiąść się/przejechać się kilkoma skuterami. W swojej okolicy znajdziesz kilku kolegów z Burgmanii, którzy pewnikiem chętnie zaprezentują Ci swoje cacka, to może znacząco ułatwić wybór. A jeśli chciałbyć "przetestować" pozycję krzesłkową, to wystarczy, że usiądziesz przed kompem na godzinę w pozycji krzesełkowej, zablokujesz możliwość wyprostowania nóg i sam dośwadczysz, poczujesz o co chodzi. Tymczasem, życzę powodzenia na ezgaminie i w zakupach oraz witam wśród miłośników maxi-skuterów

[irasko]

Jutro zaczynam kurs, mam nadzieję, że uda się szybko zdobyć "papier".

rstyle super, że w Tobie tyle zapału. Zrób najpierw prawko, emocje puszczą i na spokojnie sobie coś kupisz.

Na naszym forum w dziale sprzedam często trafiają się fajne maszynki.

Może, jak się lękasz dużej masy, spróbuj przez sezon coś mniejszego ( 250 - 300 ) i złap trochę doświadczenia tym bardziej, że myślisz zabrać drugą osobę na skuter. A to już inna technika jazdy.

[rstyle]

Dzięki za odpowiedzi.

Przez wakacje będę na mazurach więc wpisane miejsce nie dotyczy okresu "po sesji".

Co do mniejszych pojemności - też nad tym się zastanawiałem, patrzyłem na xmaxa.. może po kursie podjadę do warszawy do kilku salonów by porównać poszczególne modele, pojemności itp. Chyba tak będzie najlepiej. Już i tak jest późno, więc pewnie w tym roku maks 10 tysięcy zrobię, więc lepiej wybrać coś, co na pewno będzie przyjemnie mi służyć.

[stator]

Nie rozumiem tylko, czemu nie mierzysz wyżej w kategoriach na prawko. Jedna nauka, jeden czas, te same pieniądze i ten sam stres na egzaminie.

Czy nie warto pójść od razu najwyżej? Nie masz potem problemów z wyborem większej maszyny.