RWBN czyli Rolling Warsaw by Night

[Sysgone]

Ja dzisiaj pasuję, o 23 pakuję się w PKP do Szczecina po nowy !scooter

[Jerry_R]

Ooo

Organizuj RWBN jak juz wrocisz z nowa maszyna

Cos slabe zainteresowanie dzis, zatem przelozmy.

[Gość maxell]

Ja już chyba na nocne jazdy się nie piszę w tym roku

[naviliss]

Maxell, slyszalem od wielu osob, ktore dojezedzaja na 2oo do pracy i z powrotem, ze juz ta dawka km im wystarcza

Szczerze powiem to jest prawda. Ja przez wakacje miałem chęć nawet codziennie jeżdzić gdziekolwiek. A teraz jazda codzień do roboty i powrót choziażby te skromne 30km powoduje że zapał na dalsze jazdy w tygodniu drastyczne spada. Ewentualnie w weekendy ale zawsze coś nie przewidzianego wypadnie.

[Gość maxell]

Bo tak na prawdę dla kogoś kto to lubi nie liczy się cel tylko sama 'podróż'.

A jak ktoś jeździ tylko bo musi, to już potem mu się nie chce

Każdy podchodzi do tego indywidualnie. Ja często za dnia robię po 100-150 km po mieście i nie widzę problemu w nocnych jazdach. Ja po prostu to lubię i już

[Jerry_R]

nie widzę problemu w nocnych jazdach. Ja po prostu to lubię i już

vs

Ja już chyba na nocne jazdy się nie piszę w tym roku

O co chodzi? O temp.?

[Gość maxell]

No raczej, nie mam kocyka na misiu i wielkiej pionowej szyby

Dzisiaj za dnia, że tak powiem, spokojnie dałem radę polatać po mieście, skoczyć do Modlina i pośmigać po okolicy, a wieczorami już jest gorzej.

Poza tym z tego co widzę coraz trudniej się zgadać na nocki.

[Jerry_R]

Coz, mysle, ze jeszcze sie cos uda.

PS:

I dlatego właśnie zmieniam sprzęt. Poprzedniej zimy już pare razy hamowałem tak, jak ten biały i starczy

Nastepny krok (kiedys tam) to pewnie MCS:

http://www.scigacz.p...dzie,21762.html

[Jerry_R]

Ktos, cos, dzis?

21:30 C66 ?

[Gość maxell]

[Sysgone]

Wstępnie się piszę.

[Gość maxell]

Wstępnie się piszę.

Rozumiem, że już na nowej maszynce

[Sysgone]

Tak, o 20:30 oddaję X-maksa. Jakby mi się przeciągnęło, to zadzwonię do Jerrego i Was uprzedzę.

[Gość maxell]

No dobra, spoko, mamy z Jerrym do pogadania, więc jak się chwilę spóźnisz to nic się nie stanie

[Kondzio]

Wstępnie się piszę

[Raven]

Ja też wstępnie, bo temperatura i wiatr nie zachęca. Jakbym nie dotarł do 21.45 to raczej mnie nie będzie.

[Jerry_R]

Przeciez nie bedziemy gnac na odkrytym moscie 100 kmh.

Pogadamy, pokulamy.

[Gość maxell]

Nie będziemy? A ja myślałem, że do Modlina nad Narew pojedziemy

[Raven]

No ja jeszcze muszę "kawałek" dojechać

[Kondzio]

Spóźnię się..

[Sysgone]

Dzięki za dzisiejsze spotkanie, jazdy było mało, ale za to mogliśmy pogadać do woli

[Kondzio]

Dzięki Panowie za spotkanie. Jerry dojeżdżając do domu termometr wskazywał mi 4 stopnie, a Tobie?

[Gość maxell]

A Jerry pewnie pod kocem miał z 15

Dzięki wszystkim

[Jerry_R]

Piatka nas byla, ladnie :-)

Ja mialem "tylko" +6 st :-( Po przyjsciu do domu sprawdzilem za oknem, tez +6.

Zastanawiam sie, czy nie podpiac na rzep zwyklego termometru motocyklowego, takiego moze z 4x5cm, a nie zostawic tylko zuzycia paliwa na wyswietlaczu.

A Jerry pewnie pod kocem miał z 15

A w mufkach jeszcze wiecej, prawie rece sie poca mimo letnich rekawic :-)

* * *

PS:

Sysgone - jeszcze raz gratki nabytku, zaluje ze nie jechalem z tylu, w ogole Cie nie widzialem dzis na nowej maszynie.

[Sysgone]

Z tyłu prezentuję się równie dobrze,. jak z przodu

A co do termometru, to ArtCho mówił mi coś o termometrze z Luisa, już od dłuższego czasu ma przymocowany, specjalnie do niego zrobiony uchwyt, ale nie ma okazji przejechać się po sam termometr

Wcześniej miał jakiś inny, doczepiony na plastikowy uchwyt, do kratek koło kierownicy, ale mu odpadł. Zaraz do niego napiszę, żeby mi pokazał o jaki mu chodzi.