dr.big Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Ciekawy opis chinskiego skutera. KLIK
Gość Michal88 Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Co ten go?ciu sobie my?l?c kupuj?c nowego skuterka Boat...co?tam za 3,2tys. ? Już te badziewie Kingway jest droższe... Miałem nieprzyjemno?ć przejechania się Kingwayem Maximusem i muszę powiedzieć, że takich rzeczy nie powinni sprzedawać w Polsce.Podjeżdżaj?c pod górkę poprostu się prawie zatrzymał. Tanie skutery to wg mnie najgłupszy zakup w życiu. Szybciej naprawisz u wulkanizatora kondoma niż u mechanika te skutery. Ale go?ciu z artykułu niezła jazdę ma z tym pojazdem
Gość Melon Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Witam, Widzę, iż większo?ć kolegów zapętliła się w generalizowanie. Owszem jest dużo chńskiej kupy, ale s? i skutery, którym powiodło się na rynku i co chwila s? udoskonalane. To jest dobre, iż chińczycy cały czas się ucz? i za chwile włoszczyzna czy japan będ? miały ogromnego konkurenta - a szczególnie w kwestii kosztów i ceny. Dodatkowo popatrzym na rynek - nie wiem jak w przypadku skuterów - ale ogólnie większo?ć producentów ekektroniki i czę?ć markowych samochodów wybrała Chiny za kraj gdzie usytuowano fabryki produkuj?ce takie marki jak BMW, DC, VW itp. Wydaje mi się, iż w tym kraju jest ogromny potencjał i niedługo rozgromi starych wyjadaczy takich jak PG, Suzukim, Yamaha itd.
Administrator Artix Opublikowano 10 Listopada 2006 Administrator Opublikowano 10 Listopada 2006 Sek w tym ze jakosc kosztuje, mozna produkowac w chinach zachowujac jakosc, ale cena bedzie tez zdecydowanie wieksza. Cena zawsze wynika z czegos i przewaznie to cos to jakosc uzytych materialow a wiec i nizsza cena. Tylko kiedy cena wzrosnie i bedzie nie znacznie mniejsza niz konkurencja ktorej marka jest znana i sporo warta to raczej chinszczyzna przegra ta batalie. Niestety budowa marki kosztuje i ten koszt tez jest wliczany w cene pojazdu.
Gość Marek Gru. Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Witam, Co do kopiowania dużych maxi-skuterów zobaczcie ten link http://kingway.pl/index.php/cat/c53_300cc.html Czy co? Wam przypomina?? Pozdrawiam Marek Gru.
Abach Opublikowano 10 Listopada 2006 Opublikowano 10 Listopada 2006 Ta trzyseta z boku przypomina trochę Majesty. Ale najbardzie mnie rozbawił fragment: "renowmowanych firm"
Gość mcse Opublikowano 11 Listopada 2006 Opublikowano 11 Listopada 2006 Osobi?cie miałem 11 chińskich skuterów firmy keeway oraz kingway.. Każdy z w/w skuterów nie przejechał ze mn? więcej niż 4ty? km .. -tyle też robiłem przez 2 miesi?ce.. Teraz gdy już zakupiłem Hondę Pantheon 125 ..robię 2 ty? mc i nic przy niej nie robię.. a w chińczyku nie raz oddawałem głowicę do splanowania Pozdr,
Gość Dragon Opublikowano 12 Listopada 2006 Opublikowano 12 Listopada 2006 Aż wstyd się przyznać ale miałem takie gówno chińskie i powiem Wam jedno - jak będziecie chcieli komu? zrobić na zło?ć to doradĽcie mu kupno takiego chińskiego wynalazku... jaki by on nie był... Na pocz?tku jest wielka rado?ć ale póĽniej... membrana od ssania pękła... uruchonmienie tego czego? graniczy z cudem a importer mówi, że NIE MA... a jak strzeli pasek [w moim przypadku po 3 tysi?cach] to dopiero zaczyna się zabawa bo importer mówi, że powinny być ale póĽniej... Qwaki zna moje problemy z wynalazkiem... nie wspomnę o tulejach zawieszenia... Szkoda pisać... Chińska jest dobra potrawa z wołowin?, grzybami mun i bambusem, do tego ryż i jaka? surówka...
Gość PCX Opublikowano 12 Listopada 2006 Opublikowano 12 Listopada 2006 Ale tu wszyscy narzekaj? na Chińczyki A ja powiem z drugiej strony i je trochę pochwalę ( tylko nie bijcie) Swego czasu w roku ubiegłym i kawałku tego miałem chińsk i skuter Keeway Focus. Zrobiłem na nim co? ok 10tkm (nie zawsze w łatwych warunkach) i nic nie padło i się nie zepsuło poza spalona żarówk?. Oczywi?cie czuć że taki skuter jest z gatunku ekonomicznych bo gubił ?rubki, zcierały sie gwinty, materiały były troche lipne a zaczepy plastików były słabiutkie ale praktycznie za 4.5 ty? niema na co narzekać. (Widziałem nawet focusa z przebiegirm 18tkm i też ponoć nic mu nie było). W każdym razie jeżeli komu? zależy lub musi kupić NOWY skuter do tych 5 ty? to Focusa mogę polecić ... reszta może ?miało kupować Używane ne skutery.
Kacza Opublikowano 12 Listopada 2006 Opublikowano 12 Listopada 2006 Ja tam tez kiedys mialem jakiegos chinczyka/tajwanczyka sam nie wiem co to ... CPI jako pierwszy jednoslad...zrobilem nim ponad 23 tkm bez zadnch wiekszych awarii ... ja tam do chinczykoww nic nie mam ...ale sam juz takiego bym nie kupil Pozdroo Kacza
Gość mcse Opublikowano 12 Listopada 2006 Opublikowano 12 Listopada 2006 To prawda.. tak jak wyżej napisałem ..chińczyk dobry jest na nie więcej jak 4 ty? km.. Ceny tych "pojazdów" o ile tak je można nazwać mówi? same za siebie.. Spójżcie na oferty importerów ..nowy skuter nawet nie brydki technicznie jak i wizualnie 1900 PLN ..jak to możliwe? -hyjowe materiały.. Ostatnio zakupiłem chiński czytnik kart SD/MMC i wiecie ile za niego zapłaciłem? -UWAGA! - 6,19 zł. !! gdzie cena rynkowa "normalnego czytnika" SD/MMC wynosi 30 PLN a ja ten czytnik dostałem w sklepie za 6 PLN Z potraw osobi?cie lubię "chińszczyznę" ale nie sprzęt
Administrator Artix Opublikowano 18 Czerwca 2007 Administrator Opublikowano 18 Czerwca 2007 Znalazlem w sieci ciekawy tekst pod tytulem skutery dla samobojcow, zeby po zniknieciu linka nie zginal wklejam. http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/b...mobojcow,927928 Sobota, 16 czerwca (00:19) Skutery importowane z Chin, które ze względu na swoj? stosunkowo nisk? cenę znajduj? wielu nabywców, mog? być bardzo niebezpieczne. Według "Expressu Ilustrowanego", przekonał się o tym Michał Starosta. Jechał na chińskim skuterze, który kupił za 4 tys. 300 zł ulic? Okóln? i nagle... urwało się koło. Na szczę?cie droga była pusta. Na liczniku miałem około 40 km/godz. Gdy koło się urwało, o mało nie wyl?dowałem twarz? na asfalcie - mówi pan Michał. Oddałem skuter do serwisu, bo jest jeszcze na gwarancji i wszystko w nim naprawili: koło, wydech, sprzęgło, plastikowe czę?ci. Po kilku dniach... pękła mi rama. Znów pojechałem do serwisu, ale nie chcę już żadnych napraw. Ż?dam od importera zwrotu pieniędzy, bo boję się już jeĽdzić na tym sprzęcie - dodaje. Mechanicy, którzy na co dzień zajmuj? się napraw? i serwisowaniem skuterów oraz motocykli, też nie maj? dobrej opinii o chińskich wyrobach. Można ksi?żkę napisać na temat niedoróbek i fatalnego wykonania podzespołów tych jedno?ladów - mówi "Expressowi Ilustrowanemu" Krzysztof Teodoru, mechanik w serwisie motocyklowym. Według niego, dzi? już zakład nie przyjmuje do naprawy chińskich skuterów, bo strach brać na siebie odpowiedzialno?ć za ten sprzęt. Zdarzało się, że nowych skuterów nie można było złożyć (s? sprowadzane w paczkach), gdyż czę?ci były Ľle spasowane.
Gość kamilus Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 Przestańcie nigdy w życiu zippa czy co? takiego co stoi np przy domach handlowych,czy np w super marketach.Te skutery sie nie nadaj?,do jazdy nawet po zakupy do sklepu.Po roku czasu to się sypie,żeby nie wiem jak bardzo dbać o tak? maszynę to,i tak sie rozsypie.WeĽmy np Zippa quantum do?ć duży skuter ale co z tego jak si?d? dwie osoby,i nie ma czym jechać,byle jaka górka i trzeba zsiadać i to pchać.Widziałem go?cia w dwie osoby podjeżdżał pod niewielk? górkę,i ten skuter ledwo podjechał.Jeszcze słyszałem,o takim przypadku kole? po przejechaniu ok 100km nowym zippem musiał robić generalny remont silnika.Nigdy nie kupił bym takiego skutera dla siebie,za takie pieni?dze wolał bym kupić rower.Pozdrawiam Kamil
zyzio Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 Go?ć ode mnie z pracy ma Kinroad'a 150cm3 Kupił nówkę chyba za nieco powyżej 5tys zł z tego co pamiętam i do tej pory zrobił 4tys km. Wymieniane: łozyska w główce (!), zębatka w przekładni, raz na dwa tyg problemy z elektryk?, wywalone mocowania silnika, generalnie skuter wiecej w serwisie niż na drodze. Wczoraj był na giełdzie sprzedać ale nie udało się...
Sympatycy orzech Opublikowano 18 Czerwca 2007 Sympatycy Opublikowano 18 Czerwca 2007 Ja też nadziałem się na taki badziew. Kupiłem skuter Generic Cracker czyli CPI Popcorn i po 900 km odpadła rura wydechowa a po 1500 rozerwało na strzępy przewód hamulcowy (podobno za mocno na hamulec nacisn?łem) Na koniec skuter się zapalił Nigdy więcej nie będe oszczędzał na pojazdach i innym nie radze bo grozi kalectwem.
Abach Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 Ale spójrzcie na to z innej strony. Gdyby nie chińskie skutery, praktycznie kilkakrotnie tańsze od markowych, ja nigdy nie założyłbym kasku na głowę i nie poczułbym jak to jest jechać jedno?ladem Mój pierwszy skuter Wilga, była zupełnie do niczego, ale dzięki niej i jej cenie poczułem ten wiatr we włosach.... i spodobało mi się. Co prawda, kilometrów Wilg? zrobiłem zaledwie 716 i oddałem j? do salonu, ale miło?ć do jazdy pozostała.
Gość |wistak Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 Polecam prasę łódzk? opisuj?c? przypadek jednego z amatorów chińszczyzny.... http://egazeta.express.lodz.pl/?kalendarzR...lendarzDzien=16
Gość denver27 Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 |wistak ,czy ty wogóle czytasz posty w tym temacie??? !wchair Artix nie dalej jak pare godzin wczesniej wkleił caly artykuł dotyczacy tej sprawy.
Gość |wistak Opublikowano 18 Czerwca 2007 Opublikowano 18 Czerwca 2007 |wistak ,czy ty wogóle czytasz posty w tym temacie??? !wchair Artix nie dalej jak pare godzin wczesniej wkleił caly artykuł dotyczacy tej sprawy. z opóĽnieniem ale tak z szybko chciałem się podzielić prasówk?.
Slavequs Opublikowano 21 Marca 2008 Autor Opublikowano 21 Marca 2008 Nie zdziwcie się, jak niedługo zobaczycie na ulicach "nowe C1": Mowa o Kingway Poster 50: Silnik: 4 suw, chłodzony powietrzem Pojemno?ć:49,5 Rozruch:Elektryczny/nożny Max moc :2.2 kw Skrzynia biegów:automat Przednie opony:120/70-12 Tylne opony:120/70-12 Przedni hamulec:tarczowe Tylny hamulec:bęben Długo?ć (mm): 2050 Szeroko?ć (mm):660 Wysoko?ć (mm): 1548 Rozstaw osi (mm): 1475 Waga(kg):134 Zbiornik paliwa (L):6 Ilo?ć miejsc:2 Cena: 5000.00 PLN
Sympatycy orzech Opublikowano 21 Marca 2008 Sympatycy Opublikowano 21 Marca 2008 To jest wierna kopia Benelli Adivy (czasami ze znaczkiem Renault pod nazw? Fulltime) Miałem to cudo, całkiem ?miesznie się tym jeĽdziło.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się