Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Mnie strasznie zaintrygował ten wózek inwalidzki ..... Ma ktoś może dokładniejsze inf? Szkoda!

  • Klubowicze
Opublikowano

Jak wracałem wczoraj do domu,to gościa jeszcze reanimowali.Kiepsko wyglądał,bo to czym jechał wywróciło się do góry kołami.

Opublikowano

Jak ja wczoraj wracałem o 20.30 już był czarny worek :-(

  • Sympatycy
Opublikowano

Jak już wrzucane są linki do tefałenu, to czytajcie komentarze pod tymi tefałenowskimi, gównianymi wrzutkami. Czasem więcej z nich wynika, niż z wypocin dziennikarzyny, goniącego za sensacją... Piszę "gówniane wrzutki", bo jakość przekazu jaką reprezentują to po prostu porażka...

Opublikowano

Te komentarze chwytają za gardło...

Opublikowano

Jak już wrzucane są linki do tefałenu, to czytajcie komentarze pod tymi tefałenowskimi, gównianymi wrzutkami. Czasem więcej z nich wynika, niż z wypocin dziennikarzyny, goniącego za sensacją... Piszę "gówniane wrzutki", bo jakość przekazu jaką reprezentują to po prostu porażka...

Szorstki, powinno być "czytajcie gówniane komentarze pod tymi tefałenowskimi gównianymi wrzutkami".

Przecież to, co wpisują w komentarzach anonimowi userzy, to w 90% zdecydowanie większy, nienawistny szit, niż to, co wysmarował pismak z TVN (na marginesie: a co miał napisać rozprawkę na ten temat? :))

Przepraszam uprzejmie za OT.

Opublikowano

Ja mówiłem o komentarzach ludzi, którzy znali tego chłopaka.

Opublikowano

W tym przypadku z pewnością zginął fajny gość. Ale też czytałem kiedyś podobne wpisy pod artykułem innego poległego motocyklisty, którego znałem osobiście. On, według wszystkich, był też naj, naj, naj i jedyny. A ja wiedziałem rok wcześniej, że się to tak skończy. Facet był egoistą w życiu i na drodze. Miał dosłownie wszystko głęboko, począwszy od matek z wózkami na przejściach, do przepisów. Im mniej widniało na znaku, tym więcej miał na zegarku. Był pewny, że Bóg to jego brat. Brat się zagapił i człek został pod ciężarówką. Byłem też kiedyś na pogrzebie dalekiego krewnego, który tłukł żonę i dzieci, bo mu wódka żyć nie pozwalała. Domyślacie się, że chowano anioła, odpowiedzialnego i uczciwego, którego trudno będzie zastąpić. Ja podchodzę z dużym dystansem do tego co piszą pismaki, internetowe trolle, jak również znajomi i przyjaciele. Chociaż, powtarzam, w tym przypadku, szkoda. Wielka szkoda.

  • Sympatycy
Opublikowano

Szorstki, powinno być "czytajcie gówniane komentarze pod tymi tefałenowskimi gównianymi wrzutkami".

Przecież to, co wpisują w komentarzach anonimowi userzy, to w 90% zdecydowanie większy, nienawistny szit, niż to, co wysmarował pismak z TVN (na marginesie: a co miał napisać rozprawkę na ten temat? :))

Przepraszam uprzejmie za OT.

Klaud, napisałem, że "czasem więcej z nich wynika (komentarze)...". To, że 90 % z nich to czysty hate, nie zmienia faktu,

że inteligentny człowiek może wśród tego "nienawistnego szitu" znaleźć konkretne informacje lub relacje

naocznych świadków zdarzeń, zmieniające sens wypocin autora "materiału"...

Na marginesie, wystarczy odrobina rzetelności i dociekliwości, aby z zebranych informacji napisać krótką i sensowną notatkę,

niekoniecznie musi to być rozprawka...

pzdr

Opublikowano

Tym razem w czarnych workach niestety pasażerka motocykla i kierujący motocyklem... Na rogu ulic Mickiewicza i Zajączka w Warszawie (zjazd z wiaduktu przy Dworcu Gdańskim). http://tvnwarszawa.t...erka,96896.html

Tak bardzo trzeba pamiętać jeżdżąc motocyklem, żeby myśleć za innych uczestników ruchu. Każdy popełnia błędy, a Ty motocyklisto bądź szczególnie przewidujący błędy innych. I nie zapier...laj 100 km/h przez miasto, aby zaimponować pasażerce. Bo nie tylko za swoje życie odpowiadasz, ale też za jej życie i zdrowie. Prosta podnieta prędkością nie jest warta utraty życia lub jazdy do końca życia na wózku inwalidzkim.

Opublikowano

Znam to miejsce, co prawda skręcając w tym miejscu przecina się dwupasmówkę ale widoczność jest tam bardzo dobra. Sądząc po zniszczeniach osobówki to trafił w nią "pocisk". Wczoraj była piękna słoneczna pogoda, ruch motocykli był naprawdę ogromny.

Opublikowano

Przypadkiem trafiłem na wypadek ciężarówki i motocykla...

Straszna scena gdzieś z Rosji...

[media=]

[/media]

Daje do myślenia przy przeciskaniu się w korkach....

  • Administrator
Opublikowano

Co prawda nie u nas ale zastanawiajace, dostac w kask piorunem podczas burzy hmmm tak sie zastanawiam od kogo gosc moze domagac sie odszkodowania ?

http://motocykle.one...m-w-glowe/wc74p

Opublikowano
Daje do myślenia przy przeciskaniu się w korkach....

Prawie identyczny wypadek był w zeszłym roku w Warszawie w korku chyba na trasie Siekierkowskiej - też śmiertelny. Od tego czasu, jak stoi ciężarówka w korku to zatrzymuję się za nią i nie jadę dalej między-pasem - czekam aż ruszą i wyprzedzam pasem obok...

Opublikowano
Prawie identyczny wypadek był w zeszłym roku w Warszawie w korku chyba na trasie Siekierkowskiej - też śmiertelny. Od tego czasu, jak stoi ciężarówka w korku to zatrzymuję się za nią i nie jadę dalej między-pasem - czekam aż ruszą i wyprzedzam pasem obok...

O ile mnie pamiec nie zawodzi, tak samo kierownik wpadl pod kola ciezarowki na Modlinskiej ze 2-3 lata temu.

Jadac miedzypasem, rowniez nie polecam przejazdu obok jadacej ciezarowki - dopoki wszystko nie zatrzyma sie.

Jak stoi i widac, ze przed ciezarowka rowniez, a szerokosci do przejechania wystarczy - wtedy mozna jechac. Nie?

Radze jesze uwazac z bliska jazda obok autobusow - na skrzyzowaniach - bardzo czesto zarzuca im tyl.

Nie zycze nikomu takiego spotkania.

Opublikowano
Jak stoi i widac, ze przed ciezarowka rowniez, a szerokosci do przejechania wystarczy - wtedy mozna jechac. Nie?

Zgadza się. Jeśli wszystko stoi i widać, że nie ruszy zanim się przejedzie obok, to można jechać. Ale już gdy ciężarówka stoi przed czerwonym to może ruszyć w każdej chwili - wtedy nie ma co się pchać. Generalnie dotyczy to wszystkich dużych pojazdów, w których kierowca nie bardzo widzi co się dzieje z boku...

Opublikowano
Jerry co to przyłączyłeś się do protestów i wyrażasz sprzeciw przeciwko polskim znakom ???

Taaa, nie ostrzegaja przed protestami, zwiazkowcami, blokadami, paleniem opon :smile:

Stapoz,

wszystko jasne!

Dobra, koniec off top.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

U mnie w odległości 100m od domu są 2 skrzyżowania w ciągu 3 lat było już 5 wypadków. Zdjęcie z wczoraj:

1240426_10201484144417571_1981935877_n.jpg

nikomu nic się nie stało, ale jak dla mnie z relacji wynikało że obaj kierowcy popełnili błąd nawet ten co miał pierwszeństwo(Yaris). 2 miesiące temu kobieta jadąc BMW nie mając pierwszeństwa przeleciała skrzyżowanie nie zatrzymując się i próbując uniknąć kolizji wpadła przez płot na posesje. Też nikomu nic się nie stało oprócz obtłuczeń i skasowanych samochodów.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jazda na motocyklu (do których także zaliczają się maksiskutery) bywa pasją wynikającą ze specyficznego poczucia wolności i kontaktu z naturą. Wielu ta pasja chwyciła mocno. W tym wszystkim, wraz z nabijanymi kolejnymi tysiącami kilometrów dość szybko zapomina się o dużym ryzyku poruszania się na motocyklu. Jazda z prędkością 100 km/h powszednieje i staje się nudna, szczególnie na ekspresówce i autostradzie, więc chcemy mieć mocniejsze stalowe rumaki. Mi, jako posiadaczowi skutera o pojemności 200 ccm, również to uczucie nie jest obce. Jednak gdy przeczytamy poniżej zalinkowaną historię osoby, która uległa wypadkowi motocyklowemu, to dopiero w nas troszkę się "odetka" świadomość ryzyka, bólu i prawdopodobieństwa zepsucia sobie reszty życia na skutek strzaskania nogi, ręki lub kręgosłupa...

Naprawdę polecam tą szczegółową relację motocyklisty, który uległ statystycznie średnio poważnemu wypadkowi, a mimo to jakże nieprzyjemne było to doświadczenie:

http://www.scigacz.pl/Wypadek,motocyklowy,bez,znieczulenia,21790.html

Po tej relacji jednak zweryfikuje swoją chęć posiadania skutera o większej mocy. Przelotowe 100 km/h jednak chyba powinno mi wystarczyć...

Opublikowano

Równie dobrze mogła by to być relacja rowerzysty lub przechodnia lub kierowcy 400...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...