Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

BMW C1, opis użytkownika


Worlan

Pytanie

  • Sympatycy

Zwiedzając kilka lat temu Paryż zobaczyłem sporą ilość skuterów BMW C1,

które sprytnie przemieszczały się po zakorkowanym mieście.

Po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że jestem bardziej nimi zainteresowany

niż zabytkami Paryża. Oczywiście nikomu się do tego nie przyznałem,

a kiedy wpatrywałem się w obraz Madonny w tle widziałem cejedynkę.

Od tamtej pory C1 zawsze wzbudzała moje zainteresowanie.

No i wreszcie przyszła ta chwila. Przecież marzenia się spełniają.

Stałem się posiadaczem BMW C1 Wiliams.

IMG_2757.JPG?gl=PL

Moje pierwsze wrażenia z jazdy są pozytywne, chociaż z upływem czasu zacząłem

dostrzegać więcej minusów jak plusów, ale o tym za chwilę.

Siadając za sterami C1 jesteśmy zmuszeni do wykonania szeregu czynności

do tej pory mi nieznanych przy użytkowaniu innych skuterów.

Na początku trzeba w odpowiedniej kolejności unieść dwie dźwignie znajdujące się

pod kierownicą w celu schowania centralnego podnóżka.

_MG_9279.JPG?gl=PL

Nie zachowanie odpowiedniej kolejności podczas tej procedury z pewnością doprowadzi

do uszkodzenia mechanizmu unoszenia i opuszczenia centralki i staniemy przed

problemem jak postawić skuter.

Przypomina nam o tym schemat.

_MG_9244.JPG?gl=PL

Jak już się uporałem z centralką, zadowolony próbuję ruszyć.

Dodaje gazu ale skuter nie chce jechać, silnik nie wchodzi w obroty i dławi się.

Spokojnie, wszystko jest sprawne, po prostu zapomniałem zapiąć pasy.

_MG_9289.JPG?gl=PL

Jeżeli to już mamy za sobą i nie znajdujemy się na terenie zamkniętym możemy

spokojnie wyruszyć na przejażdżkę. Gorzej jak mamy przed sobą bramę lub furtkę,

którą musimy otworzyć. Niestety procedurę z pasami i opuszczaniem podnóżka

w kolejności odwrotnej czas zacząć. Po otworzeniu bramy ponownie centralka i pasy,

wyjeżdżamy i znowu pasy i centralka. Już mi się nie chce jechać C1,

ale po ponownej procedurze z centralką i pasami mogę ruszyć w drogę ciesząc się jazdą

i zapominając o tych wszystkich upierdliwych, powtarzanych wielokrotnie czynnościach.

Przyspieszenie C1 nie powala na kolana, ruszam powoli i dostojnie. Nie ma co się dziwić,

15KM w ważącym prawie 200 kg skuterze za wysoko nie podskoczy. No i jeszcze moje

90 kg jako dodatkowy balast.

Ale jak już się rozpędzimy do prędkości 80-90 km/h jazda robi się miła i przyjemna.

W moim przypadku jeszcze bardziej uprzyjemnia podróżowanie zestaw audio.

_MG_9248.JPG?gl=PL

Można podpiąć dowolne urządzenie typu mp4. Ja podłączyłem analogowe radyjko zasilane bateriami.

Z jakością odbioru jest różnie ale nie wymagajmy za wiele. Warto wspomnieć,

że siłę głosu regulujemy lewym kciukiem, a po zatrzymaniu się nasz zestaw sam obniża głośność.

_MG_9241.JPG?gl=PL

Jak ruszymy siła głosu wraca do wcześniejszych ustawień.

Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów doszedłem do wniosku,

że kanapa w C1 nie należy do wygodnych. Jest twarda tak samo jak oparcie,

a na dodatek uniesiony "dziób" kanapy uwiera.

_MG_9286.JPG?gl=PL

Ale może ja jestem przyzwyczajony do wygód. Czysto krzesełkowa pozycja,

też nie pozwala na mały relaks podczas jazdy. Nie można jednak tylko narzekać.

Jest wiele bajerów w C1, które przytłumią te niedogodności.

Właśnie zaczyna kropić deszcz...nie ma co się przejmować.

Dach skutecznie nas przed nim chroni,

a dwustopniowa praca wycieraczki zapewni nam dobrą widoczność.

_MG_9284-001.JPG?gl=PL

Jak zostaniemy ochlapani przez jakiegoś wielkiego potwora z rodziny tirów na pomoc

przyjdzie nam przycisk spryskiwacza szyby, oczywiście jeżeli wcześniej nie zapomnieliśmy

uzupełnić płynu do spryskiwania szyby. Ciekawym rozwiązaniem jest nadmuch ciepłego

powietrza na szybę, który skutecznie chroni ją przed zaparowaniem, a jak się zrobi trochę

chłodniej można włączyć grzanie manetek i kanapy. Nadmuch na szybę odczujemy też

w postaci ciepłego powiewu na dłonie, jeżeli jedziemy bez rękawiczek.

Na równej nawierzchni C1 zachowuje się przyzwoicie, prowadzi się przyjemnie.

Natomiast z racji swoich 12" kołek trochę źle znosi wszelkie nierówności i koleiny na drodze.

Nie sprawia to jednak większych kłopotów przy manewrach.

Widoczność w lusterkach jest bardzo dobra, ale trzeba uważać przy przeciskaniu się między samochodami,

bo są dość szeroko rozstawione, a wysokość na jakiej są osadzone jest taka sama jak w większości busów.

IMG_9276-001.JPG?gl=PL

Podczas chłodniejszych dni trzeba pamiętać o czapce, bo zawirowania powietrza

pod dachem C1 skutecznie chłodzą naszą głowę.

Generalnie jak dla mnie jazda C1 to nowe doświadczenie, które zaliczam do bardzo pozytywnych.

Na uwagę zasługuje kufer o dużej pojemności, który daje spore możliwości ładunkowe.

_MG_9309.JPG?gl=PL

Dużą zaletą tego typowo miejskiego skutera jest jego mały apetyt na paliwo.

Moja C1 nie przekroczyła zużycia 3,5 l/100km, ale jestem przekonany,

że przy odrobinie powściągliwości zadowoli się 3 literkami.

Jeżeli chcesz się poruszać nietuzinkowym skuterem,

jeżeli chcesz w dosłownym tego słowa znaczeniu czuć wiatr we włosach,

jeżeli lubisz zwracać na siebie uwagę to BMW C1 jest stworzony dla Ciebie.

Warto spróbować takiej przygody.

IMG_9969.JPG

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 145
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

  • dr.big

    40

  • Worlan

    25

  • Joasia70

    18

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    17

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

wielka szkoda że producent nie zastosował mocniejszego silnika, 250 albo 400 była by bardzo rozsądnym wyborem

tak to pozostaje tylko jazda z nurtem

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Sympatycy

Choć niezbyt długo miałem się okazję cieszyć korzystaniem z C1-ki, to muszę przyznać, że jestem zauroczony tym skuterem i do początkowego zachwytu nad jego stylistyką doszły jeszcze wrażenia z jazdy tak, że nawet wszystkie czynności związane z parkowaniem przy okazji zamykania i otwierania bram przestały mi przeszkadzać.

Jeżeli chodzi o samą "procedurę startową" to pomyślałem sobie, że nie jest wcale dłuższa niż ubieranie się w kurtkę i kask w przypadku szykowania się do jazdy każdym innym skuterem.

Gdy zaś chodzi o spalanie to obliczenia dokonane na zlocie w Toporni wykazały, że na około 150 mil skuter spalił średnio około 2,6 litra jadąc jakieś 70% tego odcinka "w trasie" !OK.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

janus

jak wahadło, pierwotnie mało przyjemne odczucie ale potem jak sie ktos przyzwyczai to przestaje na to zwracac uwage

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Sympatycy

TIRy bujają C1 i nie jest to przyjemne. Przynajmniej dla mnie.

Wadą C1 jest to cholerne wianie na kark - bez tzw. windshota nie da się jeździć w chłodniejsze dni. Potrzebna wtedy czapka i szalik.

C1 jest też dość specyficzna przy manewrach i niewielkich prędkościach, jak się jedzie powyżej 30km/h to zachowuje się jak zwykły skuter (chyba, że mocno wieje).

C1 to także nie jest skuter dla wysokich osób, także dla tych, którzy mają długie kończyny. Nie można przesunąć się do tyłu, miejsce jest ograniczone i utrudnia mocno manewry. Kanapa średnio wygodna, gniecie szczególnie podniesiony "dziób" - o czym wspominał Worlan. Jest to na pewno sprzęt nietuzinkowy i ciekawy ale drugi raz bym nie kupił :)

Zauważyłem, że nie narzekają na jazdę C1 osoby o średnim wzroście, ba! niektórzy nawet chwalą. Nie polecam jednak nikomu o wzroście > 175-180 cm.

C1 kupuje się na pewno nie rozumem tylko sercem, wszystkim potencjalnym kupcom polecam dłuższą jazdę próbną.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Napisze cos od siebie jako nowy (2tyg.) uzytkownik C1. przed zakupem nie mialem okazji przejechac sie takim skuterem,dopiero dobijajac targu pierwszy raz mialem bliski kontakt. wczesniej duzo ogladalem zdjec, filmow i czytalem o nim. na podstawie zdobytych wiadomosci postanowilem,ze pomimo jego wysokiej ceny, zakupie sobie ten sprzet. jako ze jestem fanem BMW to dlaczego nie sprobowac z "wynalazkiem" tej firmy. poczatkowo mialem mieszane uczucia zwiazane z jazda tym skuterem,ale kazdego kolejnego dnia zaczynam doceniac te jego male niedogodnosci. jestem osoba raczej wysoka 190cm ale z tego powodu nie odczuwam jakiegos wielkiego dyskomfortu... jedyne zwiazany dyskomfort z zawiewaniem wiatru. nad tym juz pracuje,aby opracowac owiewki i wykonac z poliweglanu na wzor oryginalu. jezdzi mi sie dosc wygodnie,chociaz kanapa moglaby troche mniej uwierac w kroczu :) posiadam wersje 200 i jak narazie spalanie mam na poziomie 3,6l/100km. ekonomicznej jazdy jeszcze nie probowalem.

podsumowujac, uwazam ze C1 jest dla osob ktore cenia sobie bezpieczenstwo,bo testy zderzeniowe jakie musial przejsc aby dostac homologacje na jazde bez kasku jednak zobowiazuja :)

Sent from my A953 using Tapatalk 4 Beta

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Co do wygody to ja nie marudze, bylem tym skuterem na zlocie na Bialorusi i na pewnie nie bylem zmeczony jazda. Windshot hmm podstawa faktycznie po karku daje bez niego. To skuter do ktorego trzeba sie przyzwyczaic w czasie jazdy, ja bym okreslil ze sa biegowce, sa skutery i jest BMW C1

Odnośnik do komentarza
  • 0

Też się na tym skuterem zastanawiałem. Jednak dla mnie, jedyna przewaga nad "normalnym" skuterem czyli osłona przed deszczem, nie jest zbytnio istotna. Gdy pada, to jadąc w kurtce i kasku nie specjalnie deszcz mi przeszkadza. Dużo większym pronblemem w czasie deszczu jest dla mnie śliska nawierzchnia, a w tym względzie C1 nie jest w niczym lepszy od innych skuterów. Natomiast często myślę o MP3 z dwoma kołami z przodu, którego przyczepność na śliskich nawierzchniach powinna być znacznie wyższa...

Odnośnik do komentarza
  • 0

C1 i MP3 dzieli cała dekada, a jedyne co łączy to tylko, że są inne i wzbudzają zainteresowanie innych uczestników ruchu. Ja główną zaletę C1 widzę w możliwości bezpiecznej jazdy w normalnym "cywilnym" stroju (brak konieczności przebierania się). Innym spodoba się jazda bez kasku i wiatr we włosach. A MP3? Kupuj! Będziesz trzeci na forum.

Odnośnik do komentarza
  • 0

pytanie do użytkowników C1. Jak Wam wybiera nierówności poprzeczne zawieszenie ? czy jest komfortowe ? bo u mnie mam wrażenie jakby amortyzator był strasznie twardy i nerwowo wybiera nierówności.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

pytanie do użytkowników C1. Jak Wam wybiera nierówności poprzeczne zawieszenie ? czy jest komfortowe ? bo u mnie mam wrażenie jakby amortyzator był strasznie twardy i nerwowo wybiera nierówności.

Nie nazwałbym zawieszenia C1 strasznie twardym. "Nerwowo", pojęcie względne. Zależy z czego się przesiadasz do C1.

Zacytuje siebie: "Przednie zawieszenie najmniejszego jednośladu z biało niebieską szachownicą to oczywiście typowy widelec z półką, ale wyposażony w system Telelever, czyli zawieszenie nienurkujące. Dzięki niemu skuter podczas raptownego hamowania nie zachowuje się w sposób nerwowy. Tylna „zawiecha” to wahacz dwustronny połączony niezależnie od jednostki napędowej. Całość współpracuje ze sobą bardzo efektywnie jednak skuter podczas pokonywania dużych uskoków potrafi mocniej uderzyć a duże hopki rozkołysać C1’ ke niczym amerykańskiego Cadillaca. Ogólnie charakterystyka zawieszenia jest bardzo miękka i należy o tym pamiętać podczas ostro pokonywanych, dziurawych łuków, które po krótkiej wprawie możemy pochłaniać w sporych przechyłach."

Tutaj cały materiał>>> http://www.burgmania...atid=16〈=pl

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

z tego co pamiętam, to bywają C1 z silnikiem o poj. 200cm.3 Czy jest duża różnica w przyspieszeniu i max. prędkości?

tak naprawdę nie 200 tylko chyba 185

A różnica niezbyt wielka

Posiadałem kiedyś 200, jeździłem tez 125

Woow, Ortos wyszedł na wolność! :)

No to jeśli sprawy zaszły tak daleko :clapping: to wypada wspomnieć w tym miejscu o takim artykule>>> http://www.burgmania.net/index.php?option=com_content&view=article&id=662:bmw-c1-test-uzytkownika&catid=16〈=pl

Odnośnik do komentarza
  • 0

Dodajmy, że siedzisko i podnóżki pasażera to "ekstrasy" i zazwyczaj nie ma ich w oferowanych sztukach. Trzeba na to zwracać uwagę, albo głębiej sięgnąć do kieszeni przy zakupie tych "gadżetów" w ASO BMW :) . A ich cena do niskich nie należy.

To "głębiej", to w ASO BMW jakieś 700 euro (ok. 2800 PLN) za siodełko i dwie stopki :D . Dodam, że nie ma ich już na stanie.

sitz_c1_zps7d6d36c9.jpg

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

a więc kupuję C1 200

tym razem wersję Williams :)

Ortos, Ty to zawsze potrafisz zaskoczyć :)

Dopiero co gadaliśmy jak miałeś fazę na MP3 a teraz widzę powrót do gry i C1 FlyingC1Trasp.gif

Wersja 200 + limited Williams... jest MOC :clapping:

Ps. Czyżbyś znów "napaczał się" w Italii tym razem na BMW? ;)

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Na pewno wersja limited :)

Dokładnie to miałem na myśli :)

Apropos dodatkowego siedzenia, kiedyś miałem takowe w C1 Williams... choć nigdy nikogo na nim nie wiozłem :)

011.jpg

Ogólnie baaardzo miło wspominam ten zadaszony skuter :)

003.jpg

045.jpg

Dziś ta sztuka stoi w garażu Szuwarka... została wśród swoich :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...