Gość mafej Opublikowano 14 Lipca 2004 Opublikowano 14 Lipca 2004 Och ale Wam zazdroszcze! Życze SUPER WYJAZDU!!!! ja niestety urlop dostane w ....listopadzie ale też sobie poszaleję! Pozdrawiam i jedĽcie bezpiecznie MAFEJ
Gość bernix Opublikowano 14 Lipca 2004 Opublikowano 14 Lipca 2004 Koledzy Burgmaniacy, bardzo chciałem doł?czyć do wyprawy chorwackiej. Dwa dni temu skonnaktowałem się z Mariuszem w sprawie szczegółów wyprawy, kończyłem istalacje kufrów itd. Wczoraj pojawił się dziwny dĽwięk brzęczenia w okolicy silnika. My?lalem o jakiej? niedokręconej czę?ci, co? się poluzowało itd. Pojechałem do Serwisu jaskułowski i po pobieżnych oględzinach uzyskałem lakoniczn? odpowiedĽ że to niewielka usterka któr? naprawimy po powrocie z chorwacji!? Co? mnie tkneło i tel. do Mariusza, polecił mi Gadimex. Uprosiłem o rozebranie silnika i szczegółowe oględziny. Zużył się napinacz rozrzadu przy wielkim szczę?ciu dojechałbym do Janek. Możecie sobie wyobrazić co by się stało gdyby się rozleciał. Sprowadzenie tej czę?ci zajmie 2 tyg. z wyprawy nici, chyba że jest w?ród was czrodziej który owy NAPINACZ ROZRZˇDU trzyma pod poduszk?. Z wielkim żalem pozdrawiam BERNIX
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 27 Lipca 2004 Administrator Opublikowano 27 Lipca 2004 Niestety forum zgubiło po awarii parę dni więc rozpocznę temat Chorwacji po moim powrocie. Jestem już w W-wie. Niestety mój wyjazd skrócił się z racji problemów zdrowotnych które dopadły mnie praktycznie już w dniu wyjazdu. Dojechałem do Dubrownika gdzie powikłania dały znać o sobie a przejazd z Jezior Plitwickich do samego Dubrownika (ok 550 km) w upale dobił mnie do końca. 3 dni w pokoju przy klimatyzacji poł?czone z wizyt? w szpitalu daj? jednoznaczn? diagnozę...dalej jechać nie można i powrót do W-wy odbędzie się samolotem. W momencie gdy piszę te słowa dostałem telefon że po dwóch dniach Burgi będzie za parę godzin już w moim garażu. Cał? drogę odbył samotnie na lawecie z racji braku kieruj?cego To tak w skrócie jak wygl?dała moja podróż na Chorwację. Szczegóły, relacje, fotki moje jak innych kolegów znajd? się już wkrótce na stronie. Wszystkich forumowiczów proszę o cierpiliwo?ć. Ps. Grupa pomniejszona o mnie i o Maria pojechała dalej. Dr.Big, RobB, Artix, Citto i Bogumilek wracaj? w niedzielę do Polski. Życzę im aby wrócili cało i szczęsliwie kraju.
dr.big Opublikowano 31 Lipca 2004 Autor Opublikowano 31 Lipca 2004 Zglaszam swoj powrot z Chorwacji, wszedlem wlasnie do domu. Wycieczka w moim przypadku bez strat cielesnych i sprzetowych . Dzisiejszy przebieg non- stop: 1250 km z Postojnej(Slowenia) do Berlina... lubie takie przejazdy .
Gość Qba_Kibic Opublikowano 31 Lipca 2004 Opublikowano 31 Lipca 2004 Gratulacje Dr.Big!! Ten etap robi wrażenie, szacuneczek dla T-maxa i Rider'a. Czas na resztę ekipy, pewnego dnia otrzymałem SMS od Karola i Oli z dopiskiem "nie wracamy" Jako wierny kibic wyprawy nie mogę się doczekać na pierwsz? porcję relacji i foto. I oczywi?cie z uwagi na długo?ć trasy i jej charakter - na porównanie, który sprzęt najlepiej się spisywał. Pozdrowienia znad Bałtyku
Administrator Artix Opublikowano 1 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 1 Sierpnia 2004 Chyba wszyscy juz sa juz w domach, nie dlugo bedzie oczywiscie relacja z wyprawy razem ze zdjeciami. Ja zamknalem licznik przebiegiem 4 925 km bylo by 4 975 ale niestety ostatnie 50 km wracalem na lawecie i tu podziekowania dla firmy Malossi ktorej pasek wytrzymal dokladnie 5 100 km poczym rozsypal sie w pyl, (kochajmy kevlar) No ale gdyby nie to ze zrobilem ze wszystkich uczestnikow najwiecej kilometrow to pewnie ostatnie 50 km tez bym dojechal a pasek rozsypal by sie w wawie. Pozdrawiam
Gość Qba_Kibic Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Jeszcze ekipa z Gdyni na placu boju... CittO&Ola podjęli rozs?dn? decyzję 120 km przed Gdyni?. Fatalne warunki drogowe (ulewny deszcz, nocka i ponad 1000km non-stop za ruf?) - znaleĽli jakie? spanko i jutro około południa maj? zakończyć wyprawę. Pozdrowienia i chwała Organizatorom Mariusz Burgi de be?ciak (i Jego mafia też ;-)
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Widzę, że wszyscy powoli dotarli do domów. Z RobB wczoraj rozmawiałem jak również z Artixem który bardzo zawiodł się na włoszczyĽnie (może teraz Artur zrozumiesz mnie dlaczego nie lubie wszystkiego co włoskie... no może poza pizz? ) i ostatnie km przed W-w? skuer przebył na lawecie. Citto wczoraj wysłał mi ok 23.30 smsa że złe warunki atmosferyczne i zmęczenie zatrzymały ich w motelu przed Gdyni?. W sumie to może i dobrze... 13 godzin jazdy to już trochę przydużo żeby ryzykować. My?lę, że w chwili kiedy piszę te słowa s? już w domu. Nie mam żadnych wie?ci od Bogumilka ale z tego co wiem też jest już w domu. Można powoli zabierać się za relację, która powinna być bogata zarówno w zdjęcia jak i fotki. Tu pro?ba do Was >>> RobB wysyła mi dzi? płytę z 500 mB ilo?ci? zdjęć. Wiem że Bogumilek ma też fotki więc pro?ba o zgranie na płytę lub ewentualnie mail. Co do samej słownej relacji>>> niestety tym razem nie bardzo mogę dużo napisać poniewaz widziałem nie wiele (Plitwickie, Adriatyk, i starówkę w Dubrowniku... dobre i to ) a moja relacja mogła by opierać się na tym jak wygl?da opieka lekarska na Chorwacji i czy w pokojach maj? wydajne klimy Jedyne co to mogę liczyć na Artixa który widział w sumie najwięcej (Medjugorje, Albania, Sarajewo itp) o skrobnięcie jakiego? textu... Artur... w Tobie cała nadzieja. Dobrze, że wszyscy wrócili?cie cało i zdrowo.
dr.big Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Autor Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Na razie na pewno kazdy potrzebuje 1-2 dni zeby troche odsapnac. Ja sam jeszcze wczorej bylem lekko zakrecony . Kilka zdjec(do relacji) przesle Mariuszowi mailem, a reszta wymienimy sie moze w Chmielnie? Sam prosilbym wszystkich o zabranie CD ze zdjeciami dla mnie na zlot. Wyprawe mozna uznac za udana i najwazniejsze ze obylo sie bez upadkow i wypadkow. Wszyscy wrocili cali i zdrowi, za wyjatkiem Mariusza, ktory niestety musial przerwac wyjazd i wrocic do domu. Mimo to zaciskal zeby i z wysoka goraczka dotarl z nami na sam kraniec Chorwacji w okolice Dubrovnika. Sprzety wytrzymaly, a Artixowi od razu mowilem zeby kupil orginalny yamahowski pasek, ktory spokojnie wytrzymuje przebiegi rzedu 15-20 tys km .
Gość Qba_Kibic Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Wła?nie zajechała ekipa z Gdyni CittO&Ola, wygl?da, że wyjechali pierwsi i jako ostatni zakończyli wyprawę. Wszystkim gratuluję i nie ukrywam - zazdroszczę. Niniejszym przestaję być Kibicem wyprawy na Chorwację, niemniej pozostaję wiernym kibicem Burgmanii - pozdrówka dla wszystkich
bogumilek Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Opublikowano 2 Sierpnia 2004 witam wszystkich po powrocie z wyprawy! dobilismy do wawy okolo 21-ej bez zadnych przygod (moze tylko troche dupa boli...) 4500 km niezapomnianych wrazen! fotek mam sporo (700MB) wiec jak wypale to dam Mariuszowi do ocenzurowania i zamieszczenia na stronie.
CittO Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Opublikowano 2 Sierpnia 2004 Hey! Jak jush napisal Olovy tato jestesmy w domq . Niestety zla pogoda zmusila nas do podjecia chyba rozsadnej decyzji spania 100km od gdanska. W ciagu ostatnich 3,5h przejechalismy 125km a warunki byly paskudne: ulewa, dzioory, zmeczenie i oslepiajace swiatla z naprzeciwka. Za to zupelnie przypadkiem trafilismy na swietny zajazd w Dolnej Grupie - naprawde polecamy !!! Jutro wyjezdzam na pielgrzymke ale mam nadzieje ze do tego czasu uda mi sie skrobn?c jakas skromna relacje... pozdraviam cala eqipe Croatia '04 !!! dozobaczonka w chmielnie! Ps. Mariusz jesli masz jakis server na jaki mozna zrzucic fotki to prosze o adres jesli nie to plytki z CD przyvioze zgodnie z umowa do chmielna. Ps. Raz jeszcze dziekujemy Artixovi za nocleg!!!!!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 12 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 12 Sierpnia 2004 halo Mario>>> czy ty przypadkiem nie odbierałe? akurat telefonu pisz?c posta na forum?? Ciekawi mnie co chciałe? nam przekazać tak bogatym w słowa postem??? Na przyszło?ć proszę o rozwijanie "my?li".
RobB. Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Gratuluję Mario, jest to prawie najbardziej lakoniczna relacja jak? mozna napisać z tygodniowej wyprawy. Prawie bo mozna by krócej np:." Hi " . No ale dzięki temu temat został odgrzany Mam nadzieję że nie będzie to jedyna relacja na Burgmanii już nieaktualne. Pamiętajcie proszę o zabraniu do Chmielna zdjęć, ja bym prosił na jakim? no?niku, raczej nie będę wlókł laptopa do zgrania. Do zobaczenia, pozdrawiam RobB. Ale heca wszedłem wła?nie na główna stronę i jest relacja, doczekali?my się Arti popraw proszę ten "kont" w relacji, a poza tym to nasza stacja była pierwsza i to Wy pojechali?cie dalej, o przewrotna istoto nie wspomniałe? że wyprzedzali?cie nas wtedy tuż przed zakrętem A poza tym fajne, czekam na kolejne odcinki. Napięcie ro?nie, możesz na stare lata zast?pić Ludlama.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Witaj RobB. Ten nieszczęsny "kont' zauważyli?my póĽnym wieczorem ale obiecujemy poprawe Co do fotek to będziemy mieli w Chmielnie (lub w Firleju) płytkę z 700 Mb THE BEST OF CROATIA 2004 złożon? z wszystkich no?ników które dotarły do mnie. Zrobię kilka sztuk i wszyscy którzy uczestniczyli w wyjeĽdzie dostan? tak? płytkę...
Mario Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Opublikowano 13 Sierpnia 2004 co za slowo to halo wywolalo relacje na glownej Czy tylko u mnie jest tak ze sie konczy relacja na 2 dniu ? Moje zdjecia przekazalem Artixowi. Oczywiscie napisze jak przeczytam swoje uwagi i krotko o samotnej podrozy z Sarajewa.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Czy tylko u mnie jest tak ze sie konczy relacja na 2 dniu Krzywy>>>> A Newsa na stronie głównej to przeczytałe? ??? Jest tam wyraĽnie napisane, że cała relacja podzielona będzie na odcinki i co dzień będ? dodawane dwa, trzy dni. Je?li zamie?ciliby?my cał? relację na raz to gwarantuje że razem z ogl?daniem zdjęć przeczytanie jej zajeło by ok. 2 godzin. Już dzi? wieczorem będ? kolejne odcinki (dni) relacji. Zapraszam.
Szaary Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Witam Pierwsze dwa dni bardzo ciekawe Artix heheh masz talent i to spory nie zmarnuj go i po prostu napisz powie?ć. Będę jednym z pierwszych który j? kupi A tak na serio to mieli?cie naprawdę niesamowit? przygodę i mam nadzieję że na następne wyjazdy będę miał możliwo?ć pojechać razem z wami. Pozdrawiam
Mario Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Glownej nie czytalem ,moze trzeba bylo dac na koncu 2 dnia te wyjasnienia. Prosze o dluzsze opisy bo malo czytania jest
Administrator Artix Opublikowano 13 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 13 Sierpnia 2004 RobB obiecuje ze bledow wiecej nie znajdziesz za co kajam sie strasznie. Wczoraj wyslalem errate do wszystkich dni i mam nadzieje ze paskudny chochlik wiecej nie bedzie juz nic zmieniac. Co do pierwszej stacji masz racje, wasza stacja byla "bardziej" pierwsza od naszej, choc obie byly pierwsze. Powiem tak wasza byla "pierwsiejsza" a nasza byla pierwsza. Zapewne tez moga wystepowac pewnie niedociagnienia w opisach ale prosze pamietac, ze cala relacja opiera sie na tym ze jesli czegos nie wiedzialem to szperalem w pamieci i malych notatkch z waszych opowiesci, jesli przypadkiem nie bylo mnie akurat w tej grupie. Pozdrawiam
dr.big Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Super relacja, ja niestety CD ze zdjeciami przywioze dopiero do Firleja ze wzgledu na problemy natury technicznej... zdjatka sa w Berlinie a ja siedze nad morzem a z dobrodziejstw internetu korzystam tylko w kafejce...
CittO Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Artix: gratuluje relacji napravde revellka !!! Jesli chodzi o moje uvagi: nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze nastapił bł?d w podpisach pod zdięciami dnia 10tego. Jest tam podpisane miasto Trogir, a z moich obliczeń wynika ze jest to miasto Hvar na wyspie o tej samej nazvie . Zaznaczam ze moge sie mylić. Druga uvaga czysto techniczna to że koczuj?c na stacji benz. nie spali?my w ?piworach tylko w ubaniach i to gdzie popadnie - no i kwestia przejechania mostu to poprostu owoc niezrozumienia się z Robem . Pozdraviam Eqipe-HR i dozobaczenia za pare dni w chmielnie !
Administrator Artix Opublikowano 18 Sierpnia 2004 Administrator Opublikowano 18 Sierpnia 2004 To moze pare odpowiedzi. Jak wczesniej zaznaczylem moga wystepowac drobne niescislosci. Wydarzenia na stancji benzynowej opisalem tak jak slyszalem z waszych opowiesci, plus moje wlasne wnioski. Ciesze sie ze jak do tej pory relacja wam sie podoba, ale prosze pamietac, ja bylem tylko i wylacznie skryba, natomiast cala fabula zostala napisana przez 10 osob, bez ktorych nie mial bym o czym pisac. Kazdy z uczestnikow wyprawy, swiadomie lub nie hehe ach te moje notatki o ktorych nikt nic nie wiedzial byl tworca tego opisu wiec moge smialo powiedziec ze wszyscy jestesmy autorami tego tekstu. Pozdrawiam i milej lektury przez kolejne dni :-)
Mario Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Czy mam rozpocz?ć nowy temat "gdzie za rok "
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się