Gość majon Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 no Kuba sie pojawil wiec lista bedzie jak trzeba Odnośnik do komentarza
Sympatycy Kubo Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Sympatycy Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Hehe, pół dnia człowieka nie było i już w drodze 3 telefony z zapytaniem o zlot... Uzupełniona lista obecnych: 1) Majon+Daga 2) Kubo+Legut 3) Scottie 4) Zenek+Madzia 5) Madzia(poznań) 6) Paweł883(?) 7) Dacja 8) Krzych(Poznań)??? 9) Iro 10) Mr.&Mrs. Komar 11) Damles 12) Wojtek 13) Grzegorz(Helix) 14) Ermi 15) MariuszBurgi 16) DR.Big 17) Simon 18) Kolega na S9 19) ??? Lista się ł?dnie rozrszerzyła... Powtarzam jeszcze raz... jesli komu? nie chce się zgadywac drogi, to może zadzwonić do mnie albo do Marcina i umówimy się gdzie? w kielcach... Przyjade ja i zaprowadze na miejsce z PRZYJEMNO|CIˇ... Od 10.30 jestem dostepny w Kielcach. Do zobaczenia, Kuba Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 20 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Absolutnie nie tym razem Dacja, o godzinie 8:15 ruszam bez wzgledu czy ktos dojedzie czy nie, ja tego dnia mam do przejachania 700 km i powaznie sie zastanawialem czy nie wyjechac o 7 rano, ale jadac o 8 powinienem dac rade byc miedzy 13-14 na przejsciu granicznym w Chyznem. Potem jeszcze 300 km drogi i jestem u celu dnia 1-szego. Gdybym jechal tylko kawalek za Wawe np do Wilna to tak, jakies drobne opoznienia byly by norma, nie tym razem, co moze ci potwierdzic zeszloroczna ekipa wakacyjna. Nie chce byc w srodku nocy w Budapeszcie, tym bardziej ze nastepnego dnia mam ponownie do przejechania 700 km i musze troche odpoczac, a raczej moj kark ktory mnie cos pobolewa. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Art wyjedz o 7.00 bo trasa do Krakowa nadziana robotami jak dobra kasza skwarkami pozdro majon Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Powtarzam jeszcze raz... jesli komu? nie chce się zgadywac drogi, to może zadzwonić do mnie albo do Marcina i umówimy się gdzie? w kielcach... Przyjade ja i zaprowadze na miejsce z PRZYJEMNO|CIˇ... Nic prostszego : Mapka dojazdowa do Ameliowki A z namiarami GPS juz Was nie bede meczyl ... Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 O Bigu zupelnie o mapce zapomnialem masz browara u mnie pozdro majon Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 20 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Gdzie sa roboty i przebudowy to wiem doskonale ale w sobote na DK7 za Krakowem na chwile zniknie objazd i bedzie mala przerwa w robotach do poniedzialku Tak zwana przerwa techniczna ale mysle ze w 6 h spokojnie dam rade zrobic 400 km. Ja w sumie robie przerwy co 200 km czasem 300 km - prawda Kris No zobaczymy, niepokoja mnie za to 2 inne przebudowy gdzie niestety nie da sie nic zrobic, wiec moze i 7:30 Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 O Bigu zupelnie o mapce zapomnialem masz browara u mnie pozdro majon Ktorego z checia wypije w piatek ... Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 21 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2005 Witam Krakow juz dojechal i sie zakwaterowal .Pogoda sloneczna ale wieje jak to w Kielcach Dojechal tez Ermi i kolega Dariusz Mam Was pozdrowic od wszystkich juz bawiacych sie w Ameliowce.Jak narazie jest super. czekamy na pozostalych uczestnikow.... pozdro majon Odnośnik do komentarza
RYSZARD Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Witam. Tak się złożyło, że mogli?my uczestniczyć w rajdzie tylko w sobotę. Dojechali?my rano z Pavsonem i Marcinem i praktycznie od razu wyruszyli?my w trasę. Z małymi przygodami zobaczylismy piękne miejsca na Ziemi Kieleckiej. W drodze powrotnej do Ameliówki podziwiali?my przepiękne widoki. Niestety wszystko co przyjemne mija bardzo szybko. Wrócili?my do o?rodka tylko aby się pożegnać i o 20.00 wyruszylismy w droge powrotn?. Było mokro na jezdni ale nie padało. O 22.30 bylismy już w domu. Serdeczne dzięki Organizatorom za miło spędzony dzień, a pozostałym uczestnikom za wspaniał?, przyjacielsk? atmosferę. Z niecierpliwo?ci? czekamy na fotki. Pozdrawiam Ryszard. Odnośnik do komentarza
Sympatycy Kubo Opublikowano 24 Lipca 2005 Autor Sympatycy Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Witka, I Kubo wrócił po MASAKRYCZNYCH przeżyciach... Oczywi?cie nie będe pisał tym razem felietonu, gdyż nie jestem nadal w humorze... W skrócie... Czwartek- Dojechali: 1)Kubo+Legut 2)Zenek+Madzia 3)Marek 4)Majon+Daga 5)Darek 6)Ermi było spoko, bez zadnych rewelacyjnych opowie?ci. Zjedli?my dobry obiadek, pojeĽdzili?my po Kielcach i wieczorkiem się zapoznawali?my... Pi?tek- Dojechali: 7)Mariusz 8)Robert Deutschland 9)Grze? Helix 10)Maciek 11)Marzam 12)Dacja 13)Iro Było zar?bi?cie... Wieczorek zapoznawczy, w dzień jeżdżenie po Kielcach w celu jedzenia i zakupów no i ROZMOWY, rozmowy i rozmowy... W sobote dojechał Rysiu z cał? rodzink?, co było bardzo miłym rozpoczęciem dnia... Niestety ci?g dalszy ÓW dnia nie był zbyt fajny dla mnie oczywi?cie(choć grupa raczej także nie była zbyt zadowolona), gdyż Burgi 60km za Kielcami przy 150km/h nagle zablokował koło, a po chwili zgasł... Niestety nic nie dało się zrobić... Musieli?my wołać pomoc drogow?, ktora zawiozła mnie na teren spotkania... Zapłaciłem w sumie niedużo, gdyż wszystko było załatwione po znajomo?ci, ale mimo wszystko jestem NARAZIE uboższy o 240zł... Jutro Burgas będzie rozbierany i sprawdzany, czy poszedł TYLKO(600zł??) pasek, czy moze co? więcej... Jak tylko co? będę wiedział co do jego stanu, to dam znać... BARDZO dziękuję za cierpliwosć(stanie 1H30min w polu, podczas towarzysz?cego deszczu) wszystkim uczestnicz?cym w wyjeĽdzie... Było mi BARDZO miło, ze nie zostawili?cie mnie, tylko czeali?cie do końca... Wieczorkiem Burgerek został rozebrany, choć nie do końca bo obudowa przekładni(nawiasem mówi?c, chyba NIGDY nie otwierana od 35000km) była strasznie zapieczona... Jednak zd?żyli?my stwierdzić, że p[asek jest w stanie TRAGICZNYM, a co dalej?? Będzie wiadomo może jutro... Wieczorkiem oczywi?cie znów Karaoke Show i rozrywki Skuterzystów... Było jedym słowem MIŁO... W Niedzielę obudziłem się raniutko, zeby złożyć burgerdupe do kupy przed przyjazdem taty... W międzyczasie sporo osób wstało... niestety ale był to już dzien wyjazdu każdego z Nas, wiec już nie było tak wesoło... Na koniec chciałem BARDO podziękować Marcinowi, Dagmarze i Adzie za przygotowanie WSPANIAŁEGO spotkania... Chciałem także ponownie podziękowac wszystkim uczestnikom za wszystko co zrobili?cie dla mnie... Na następnym zlocie obiecuję każdemu Piwo, jeszcze wczoraj byłem golutki.... Chciałbym także napisac, ze w drodze powrotnej mijałem Żółt? strzałę, której kierowca był ubrany w żółciutki kubraczek. ÓW Fur? był T-Max, a wła?cicielem NAPEWNO Mario... Pozdrowienia dla Ciebie chłopie... Ciekawe czy poznałe? burga na przyczepce... Pozdrawiam wszystkich gor?co i do zobaczenia kiedy? tam... Odnośnik do komentarza
Gość legut7 Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Ja tez pragne podziekowac Dadze, Adze i Majonowi za orgaznizacje spotkanka i wszystim przybylym za atmosfere ;-) Bylo bardzo fajnie... Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 24 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Jestem w Wawie. Wyjechałem 11. 30 z Ameliówki a w Wawie byłem 13. 30. Nie bardzo mam czas na wielkie posty bo wła?nie się pakuje i wyjeżdżam... a mam na to 30 min. Majonek, Daga i Ada... wielkie dzięki. Było bardzo, bardzo miło. Jak będę miał chwilkę dostepu do netu to napisze cos wiecej bo teraz muszę spadać . Odnośnik do komentarza
Gość scottie Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Kraków wrócił do domku. Pogoda powrotna super bez deszczu, co podczas zlotu czasami dawalo w kosc ale potem chyba juz wszsyscy sie przyzwyczaili. Kielce i okolice to piekne miejsca do zwiedzania. Tyle ciekawych rzeczy a tak malo czasu. Najgorsze w Kielcach to kierowcy jak to Majon stwierdzil TKI faktycznie czasami dawali w dupe niejednemu z nas. Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Witajcie Rajd sie jednak odbyl mimo kaprysnej aury.Chce wszystkim przybylym podziekowac.Jestescie super...Ada dzieki za pomoc przy organizacji karaoke. Podziekowania naleza sie rowniez Madzi i Scottiemu za "wycieczke" do Jedrzejowa, Irowi (mam nadzieje ze trzecie pietro Cie nie wykonczylo bo nie wygladales najlepiej )i wszystkim ktorzy przyczynili sie ze ta impreza powstala i sie odbyla. Co zobaczylismy: Kielce Zagnańsk-D?b Bartek Samsonów Ruiny huty Dwa przystanki autobusowe zalew Chańcza Kurozwęki-Pałac i Zoo Ujazd i zamek a raczej to co ponim pozostalo (Szwedzi) Stanelismy pod Łysic? no i piekne widoki i jeszcze raz widoki. Juz nie dlugo relacja z fotami pozdro majon Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Melduje powrot. Rajd pelen spontan i bylo super. Dzieki! PS. Razem "zrobilem" 1920km ! Odnośnik do komentarza
dacja Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Hejka Ja, także dotarłam do domku - było bardzo fajnie, dziękuje wszystkim za organizację i wspaniałe weekendowe towarzystwo. Bardzo się cieszę, że mimo małych zawirowań w pracy ( już się bałam, że nie będe mogła przyjechać) udało mi się do Was dojechać już w pi?tek ( a może to były pierwsze minuty soboty ) Do następnego razu Odnośnik do komentarza
ERMI Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 przewspaniałe spotkanie. Dzięki wycieczce po okolicach od?wiezyłem sobie pamięć o tym ładnym zak?tku naszego kraju. No i oczywi?cie "przedmuchałem" Ypeczke ?wieżutkim powietrzem szkieletczyzny . Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI za organizacje i wogule. Do domu wróciłem, w piecu napaliłem, nakarmiłem psa. A potem jak mawia IRO - LDGJ. kto był ten wie o co chodzi Drogę do domu przejechałem bez sensacji i jakich? dziwnych przygód. (pomimo - Kuba wie najlepiej ) a tyle policji co spotkalem nie widziałem od czasu stanu wojennego. Jak policzyłem w sumie zrobiłem 780km. ps: rzekome plotki o zmianie namiotu DEMENTUJE - zastanawiam się nad lekkim jego tuningiem I dodam jeszcze, że "Nie ma już dzikich plaż, na których zbierałem bursztyny o pojemno?ci B400 Odnośnik do komentarza
Daro Opublikowano 24 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2005 Witam wszystkich i serdecznie pozdrawiam, je?li chodzi o mnie to też nie obyło się bez przygód otóż jad?c z Maćkiem by zatankować..... oczywi?cie bzyka Od samej Ameliówki jad?c po górach i dołach aż do stacji BP w Kielcach po zatankowaniu zauważyłem, że przez nieuwagę nie zamkn?łem kufra. Po głębszej analizie stwierdziłem brak jednej rękawicy (było mi gor?co więc ich nie zakładałem) tak się zezło?ciłem, że %%$#@!!! możecie się tylko domy?lać. A więc pożegnałem się z Maćkiem i postanowiłem wrócić t? sam? drog? by jej poszukać z nikł? nadziej?, że j? znajdę. Jednak po przejechaniu ok kilometra spostrzegłem j? po drugiej stronie ulicy TOTALNY FART !!! więc szybko zaparkowałem na poboczu i po niedługim biegu między przeszkodami (czytaj samochodami) j? odzyskałem. To tyle, je?li chodzi o moj? krótk? przygodę Poza tym żadnych przygód nie miałem, ogólnie wyjazd był extra poznałem wielu fajnych ludzi i zaraziłem się t? ?wietn? atmosfer?, jaka panuje w?ród tej wielkiej rodziny skutero-maniaków. Chcę podziękować wam za wesoło spędzony czas i wszystkich serdecznie pozdrawiam, mam nadzieję, że w przyszłym roku już będę mógł nabyć co? większego by dotrzymywać wam kroku, a w tym roku, że będę mógł się z wami jeszcze spotkać o ile dadz? mi wolne, a więc do zobaczenia, Daro. Odnośnik do komentarza
Gość Madziarka Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Było SUPER!! Jak już napisał Scottie grupa kraków dotarła do domu bez większych niespodzianek. Serdeczne dzięki dla Majona, Dagi i Ady. P.S. Dzięki Bigu za "przygarnięcie kropka" (pomimo braku paszportu Polsatu ) Odnośnik do komentarza
Gość Iro Opublikowano 26 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 Witajcie!!! I ja tam byłem, mjut i wino piłem Było wspaniale. Trudno co? więcej dodać do tego, co już zostało napisane. Pozdrawiam Was, Iro Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 P.S. Dzięki Bigu za "przygarnięcie kropka" (pomimo braku paszportu Polsatu ) Nastepnym razem, bez waznego paszportu z aktualna fotka sie nie uda :D ... Odnośnik do komentarza
Gość majon Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Ale Madzia jest koleznaka Piaska Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 29 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2005 No i mamy relacje ze spotkania w Ameliówce w "Kieleckim Słowie" "ZAKRĘCENI NA SKUTERACH" Ja od siebie dodam, że każdy z nas powinien robić jak najwięcej aby takie spotkania dochodziły do skutku. Kiedy wstępnie na zlocie Burgmanii w Rynii rozmawiałem z Majonem my?lałem, że szanse na realizacje s? małe a tu prosze.... jaka miła niespodzianka Majon... raz jeszcze dzięki za organizacje spota na szkieletczyĽnie i pokazanie nam bardzo sympatycznej okolicy... Widoczki były naprawde super a w poł?czeniu z zacnym towarzychem Rajd po Kielcach należy uznać za super udany. PS. Bym zapomniał... już za chwile będzie relacja z Ameliówki + foty na stronie głównej www.burgmania.net Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 31 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2005 A ja poprosze o ciekawe foty w celu umieszczenia na mojej stronie, ktora dzieki uprzejmosci platformy jednoslad.pl dalej nie funkcjonuje . Ale mam nadzieje, ze moze do konca roku cos sie uda w tym kierunku zrobic ? Foty prosze na: dzik@bossmail.de Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się