Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

maly skuter do 125ccm


Gość Korni

Pytanie

Witam

'

Zamiezam kupic jakis skuter nie wielki do 125ccm i wlasnie nie wiem ile cos takiego moze kosztowac najchetniej chcial bym z zagranicy mam znajomego ktory jezdzi do niemiec i szwajcari ale nie interesowal sie sprowadzaniem skuterow i tez nie wie ja nie wiem ile kasy szkowac dla mnie moze byc to 50ccm najlepiej. gdyby ktos cos wiedzial na ten temat prosze o pomoc

KORNI

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

  • Artix

    9

  • ERMI

    4

  • dr.big

    3

  • wentyl

    3

Top użytkownicy dla tego pytania

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Gość Svempas

Trochę spuĽniony, ale napisze też pare słów o hexie. Mój model to 125' z silnikiem 2T rocznik 98'. Kupuj?c go miał nabite 6900km. dzisiaj licznik pokazuje 18200 km. A więc trochę sie ojeĽdziłem :rolleyes: . Skuter służy mi głównie jako transport do i ze szkoły, dziennie jakie? 65 km w obie strony, ale niekiedy pokusze się o jaki? niedzielny spacerek. Dziwi mnie tylko jedno, czemu wszystkim hexy pal? tak dużo (a może to mój pali za mało :rolleyes: ) ja bezproblemowo osi?gam spalanie 3,5 litra. dodam jeszcze że połowe drogi do szkoły pokonuje na "trasie" (?rednia prędko?ć 80km/h), a połowe w ruchu mejskim. Wg mnie hex jest dobrym skuterem tylko ma dwie wady:trzęsie na niskich odrotach i ci?gle który? z plastików drży. :unsure:

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Więc nie tylko chińskie skutery dygoc?... :rolleyes:

Artix :rolleyes: - znalazłem Twoj? wypowiedĽ na skutery.net sprzed dwóch lat, gdzie zachwalasz Betwina 125. Ponoć trochę nim jeĽdziłe? w Grecji i spala 2,5-3 litrów :unsure:

Znalazłem też mini-test tego skuta na słoweńskiej (chyba :ph34r: ) stronie. Pozytywny - wygoda, cichy silnik, dobre wła?ciwo?ci jezdne, cztery halogenowe reflektory h4 :angry: Więcej nie zrozumiałem. :huh:

Ciesz? mnie te informacje.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Myslę że Wentyl troche wyolbrzymia problem :rolleyes: Owszem 125 czy 150 to nie to co 250 ale popatrzmy na osiagi - vmax przy niektórych modelach porównywalny, spalanie porównywalne, róznica na przy?pieszeniu, wadze, wielko?ci i cenie skutera. Co do oferta na Burgmany 250 to wszystko to s? modele z Niemiec i wiadomo w jakim stanie. Znowu moja być może subiektywna ocena ale moim 150cc naprawde można jezdzić a nie tylko pojezdzić - nie jest to taka jazda jak moim CBR 600 RR ale nie tego oczekiwałem od miejskiego ?rodka komunikacji jakim jest skuter! Na jazdę w mie?cie vmax 120-130 to chyba grubo ponad potrzeby.

A teraz je?li chcesz pijezdzić 3 lata to może rzeczywi?cie zastanów sie nad czym? wiekszym bo zaleznie od charakteru niektórym apetyt ro?nie w miarę jedzenia. Żeby być szczę?liwym i zadowolonym czy to z motoru,skutera czy samochodu trzeba okre?lić na wstępie do czego on ma nam służyć, jak ma służyć i jakie s? nasze priorytety. Dodatkowo założyć margines błędu na ten rosn?cy apetyt i podj?ć decyzję. Je?li masz kupić sprzęt za 10ty? i za2miesi?ce stwierdzić że chcesz mieć szybszy b?dz wiekszy to wiadomo do czego to doprowadzi.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Sympatycy

Witaj

Jeżeli chcesz jeĽdzić tym skuterem 3 lata to my?le że masz duży problem.

Sam na wiosnę przesiadłem się z 50 na 125 i.....stwierdziłem że muszę mieć jednak co? większego.Nie to że Yamaszka jest zła (mało pali, ?wietnie jeĽdzi, wszędzie się zmie?ci) ale jak kto? wcze?niej stwierdził apetyt ro?nie w miarę jedzenia.Dlatego też przemy?l to bardzo dobrze i z mojej strony chyba bym polecił jednak co? większego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0

..a jednak..

..bo pomy?l..przychodzi Ci do głowy trasa przypu?ćmy do Zakopanego.. :rolleyes:

..i moze jeszcze z pasazerem..(tego wogóle chyba jeszcze nie rozważali?my)..

..i co..będziesz sie kisił we 2 na tylko miejsko podmiejskiej maszynie spalaj?c i tak tyle co 250-400 a jad?c ?rednio znacznie wolniej i maj?c stresa przy każdej dłuższej ciężarówce..?

..

..apetyt ro?nie w miarę jeżdzenia..i je?li nie jest ograniczeniem wiek czy kat A..a kasy wystarczy to nie rozumiem dylematu.

Wentyl

poza tym: durny moze argument..ale mam wrażenie, że większa maszyna=większy respekt..nawet u złodziei miejskich. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Załamujecie mnie :rolleyes:

Chcę pojeĽdzić t? ewentulan? 125-tk? ze 3 lata - tak zakładam, bo przecież nie bedę zmieniał skutera co rok, dwa - pracowałbym na same skutery! :rolleyes: a po trzech latach (jak sie nic nie sypnie, rzecz jasna) co? ten skuterek jeszcze będzie wart na giełdzie, a że ceny ogólnie id? w dół - to może uda się bez ruiny finansowej kupić kolejny, większy :unsure: Wg mnie motorek ma ł?czyć radoćć z jazdy z wygod?, praktyczno?ci? i ekonomiczno?ci? - nie chcę na niego wydawać tyle co na auto :ph34r:

No, ale - jak napisałem wcze?niej - mogę dłużej nieco pooszczedzać i zdecydować sie od razu na 250-tkę. Na wiosnę firma SYM wprowadzi na polski rynek skutery 125-250. To marka porownywalna z Kymco - a na zdjęciach ich motorki wygl?daj? ciekawie. :angry:

Na razie podstawowa opcja to Bet&Win 125. :huh:

Na drugim miejscu albo Kymco 250 albo jaki? Sym podobny (jak będzie).

My?lę też trochę nad używan?, prawie now? Yamah? 125. (Ale mówi?c szczerze, mnie takie smukłe "kosmiczne" skutery - mimo wygody, marki itd - jako? nie leż? - nie maj? już "charakteru" skutera. :(

Rozważam jeszcze jeden wariant. Sprowadzenie nowego sprzętu z Zachodu. Wyjatkowo mi się podoba Kymco People 150 (lub 250 :( - duże koła!) albo Kymco Yup 250 (retro!). Trafiaj? IDEALNIE w mój gust! Gdybym mógł TAKI dostać - to i pojemno?ć by się mniej liczyła!

I teraz problem: wyczytalem tu na forum, że trzeba zaplacić VAT + graniczne opłaty. Bior?c pod uwagę, że na Zachodzie te skuty s? tańsze ponad 10% niż u nas i mam możliwo?ć darmowego transportu z Rzeszy - to w sumie niewiele by mnie to drożej wyszło niż kupno takiego w polskim salonie (gdyby był... :( ) Je?li Ľle liczę - poprawcie.

Co potem trzeba robić z takim sprowadzonym? Czy będzie gwarancja w Polsce? Czy go zarejestruję bez problemu i dodatkowych opłat?

Dzięki za wszystkie posty. Udanego weekendu :(

PS - do Wentyla :( Prawko nie będzie ograniczeniem (mam nadzieję - za parę tygodni), wiek tym bardziej. Ograniczeniem jest forsa - 125 -tkę mogę mieć za kilka miesięcy, większy skuter jednak póĽniej. A drugim ograniczeniem jest obawa (pewnie bezzasadna) przed nieporęczno?ci? w mie?cie większego skuterka i przed tym, że całkiem połknę bakcyla i zacznę spalać megalitry benzyny, a na dodatek szaleć :(:(

A z respektem (czy jak to nazwać) się zgadzam całkowicie. To nie jest durny argument - przecież od moto wygl?d jest nieodł?czny - co to zaszczyt pyrkać na komarku.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ok..przecież nie namawiam...

tylko co do nieporeczno?ci, sam sie obawiałem.. :rolleyes:

ale spokojnie jestem w stanie objechac niejedn? 50-tkę nawet w sporym korku..a między korkami..sam rozumiesz..

..tak więc nie ma obawy..:rolleyes:

..a na miasto i tak mam mój ulubiony rower..to jest pojazd bez żadnych barier..

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Faktycznie jezdzilem B&W 125, naprawde bardzo sympatyczny skuterek, przyzwoite osiagi i nie wielkie spalanie. A moze przysiadz sie na UH150 najmniejszego z rodziny Burgmanow. Jest lekki i poreczny ze wzgledu na swoje gabarytu. Ma wielki bagaznik i smiesznie malo pali, a do tego sa na rynku ciekawe oferty cenowe. Jest na tyle waski ze swietnie nadaje sie do jazdy w korku, no i w sumienie jest sporo wielkszy od B&W tyle ze przednia szyba robi wrazenie ze skuter jest wiekszy. Jesli nie masz pracia co kupna juz teraz, to moze poprostu przyjedz na zlot do Stegny, bedziesz tam mogl zobaczyc i pomacac wiekszosc dostepnych Maxi. Nie wiem jak u ciebie ale chyba w Wawie w salonie jest mozliwosc przejechania sie UHatkiem. W Wawie mamy kilka tych skuterkow i ich wlasciciele naprawde nie marudzili na wlasciwosci jezdne. Co do 50-tek to faktycznie czasem mnie objada w korku ale nadrobie to na prostej, wiec suma sumarum wychodzi ze i kredensem AN400 da sie wciskac nie wiele gorzej niz 50-tka. Jesli szukasz skutera do miasta i w trasy po dalszych okolicach to Burgman 150 jest idealny. A 2-3 letni z niewielkim przebiegiem kupisz naprawde za rozsadna cene. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Klubowicze

Antkiem 650 też nie najgorzej wychodzi w korkach nawet jak jest ciasno pomagaja złożone lusterka. Kwestia MAXYMALNEGO przyzwyczajenia :)

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Witam.Dzięki za kolejne wskazówki.

U nas s? tak w?skie i w szczycie zapchane drogi - że nawet 50-tk? nie objadę aut w korku :)

Dzi? znalazłem w salonie Yamahę Majesty 400. Obejrzałem j? sobie dokładnie. Nie podoba mi się zbytnio :) Zimna bryła metalu i plastiku, na mój gust jaka? niewyrazista. Nie kupiłbym tego, nawet gdybym miał tyle kasy. Nie pasuje do mojego charakteru i stylu życia. Niedawno widziałem też na drodze Majesty 250 - trochę lepiej, ale też nie bardzo...

Może to nienajlepszy argument - ale skuter musi mi leżeć stylistycznie, żebym go polubił. No i srebrny kolor odpada :) Jak zobaczyłem Kymco Bet&wina albo Grand Dinka - od razu zabiło mi serce. :) (Już nie mówię o widzianym na zdjęciach Kymco People)

Więc Yamahy raczej na bok. Styl Kymco mi pasuje.

Co do Burgmana 150. To nie jest najgorszy pomysł. Ogl?dałem oferty. 2-3-latka w dobrym stanie bym pewnie dostał za ok. 11-12 tys. :) Ale NOWY Bet&Win 125 kosztuje 10 tys. - a NOWEGO Grand Dinka dotanę na pocz?tku roku z pewno?ci? za mniej niż 13 tys. :) (wyprzedaż rocznika)

Znalazłem na Burgmanii zestawienie maxi z zeszłego roku wg testów specjalistycznych. Wiadomo, ranking jak ranking, ale tam Betwin 250 oraz Grand Dink 250 wyżej stoj? niż Burgman 400. :)

Jeszcze muszę się dowiedzieć o możliwo?ci sprowadzenia Kymco People. Więc na dzi? ta marka jest na pierwszym miejscu jednak.

Niestety, w mojej okolicy jeszcze nie spotkałem Burgmana 150, jest salon z motorami Suzuki, ale maxi-skuterów tej firmy aktualnie tam nie ma. Do Stegny chętnie bym sie wybrał - tylko nie wiem, czy wyrobię z terminem :) Zobaczymy.

Aha - min?łem też dzi? jaki? wielki skuter. :) Niestety, za szybko jechał - bym mógł go rozpoznać :) Jakby Suzuki - dostrzegłem na boku jak?? literkę i cyfrę 9. Co to mogło być? Jak to jest z Burgmanami - i 400-tka i 650-tka maj? wersje K3?

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Co do Burgmana 150. To nie jest najgorszy pomysł. Ogl?dałem oferty. 2-3-latka w dobrym stanie bym pewnie dostał za ok. 11-12 tys. :)

Burgman 150/125 hmmm bardzo dobry wybór :) mi się jeĽdzi bardzo przyjemnie, kupiłem swój jaki? miesi?c temu. Już ponad 500 kilometrów zrobione, do miasta bardzo zwinny, bezkolizyjne można się przemieszczać. Na trasę też się nadaje, jechałem parę razy na do siebie na działek nad Narew trasa około 80-90 kilometrów, w dwie osoby 100km/h, podróż bardzo przyjemna lecz wiadomo do Grecji nim nie pojadę :) Jak się trochę pojeĽdzi zawsze człowiek chciałby co? mocniejszego :):) , ale to już zależy do czego w głównej mierze ma służyć skuter.

A co do gustu, wiadomo każdemu co? innego wpada w oko. :)

Pozdrawiam i życzę miłej eksploatacji przyszłych 2oo.

ciochin

Odnośnik do komentarza
  • 0

Wydaje mi się po obserwacji tego posta, że zaczyna to wszystko przypominać przysłowiowe "Cierpienia Młodego Wertera" (dla niewtajemniczonych - Jaby chciaby :) )

Mam nadzieję, że wybierzesz kolego dobrze - no w końcu ze sqterem sie nie żenisz - choć i w tym wypadku znam przypadki (zarówno ożenku jak i rozwodu i nie tylko about sqtery) :)

Wybież sqter w kolejno?ci priorytetów i odpowiadaj?c sobie na pytanie

"na co Mnie stać i co Mi się podoba." Uwież mi że po paru latach ZAWSZE znajdzie się kto? kto to kupi. A jak chcesz zaoszczędzić to kup akcje alboo pewniejsze obligacje itepe :)

jak pojezdzisz jak?? ch...ni? o większej pojemno?ci jeden sezon to będziesz miał zdanie na przyszło?ć i będziesz w miarę DOKŁADNIE wiedział co jest Ci potrzebne i do czego zmierzasz. (przyspieszenie pojemno?ć wielko?ć wygoda)

Równie stare powiedzenie jak to pierwsze mówi, że o kolorach i gustach dyskutować się nie powinno- więc po prostu zrób sobie przyjemno?ć i spraw sobie co? co przyniesie Ci NIEZAPOMNIANˇ w życiu przyjemno?ć (tak jak mi moje elyseo i potem ypka i....???)

zatem nie płacz tylko do dzieła :)

bo sprawa jest banalnie prosta :)

jak zwykle ERMI - miało być krótko :) ale nie wyszlo

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Cha cha cha :) Zawsze z politowaniem ?miałem sie z Wertera (znam, znam aż za dobrze) i z ludzi, co obsesyjne przegl?daj? katalogi z autami. A okazało się, że mnie też to grozi odno?nie skuterów :)

Ale mam nadzieję, że minie mi to pryszczate rozgor?czkowanie. :) Dobrze mówisz, Ermi :) - do dzieła - prawko zrobić, jesień albo i zimę przeżyć - i kupić jak?? ch...jnię - no i przetestujemy, zobaczymy.

Ale widzę, że tu nie tylko ja się EXCYTUJĘ czy MAXYMALNIE włos na czworo dzielę... :)

Na razie :) zawieszam temat

PS. Tak, Rudy_56 :) - sprawdziłem zdjęcia - to było Piaggio X9.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Je?li kto? szuka fajnej 125- tki i nie przerażaj? go włoskie produkty to s?dzę, że warto rozpatrzeć taki zakup:

Piaggio X8 z allegro

Nowy model, ładna stylistyka no i rozs?dna cena.

Wczoraj ogl?dałem ten skuter z Artixem i my?lę, że jest to oferta warta przemy?lenia. Skuter ma kilka baboli ale przy odrobinie zaangażowania może je małym kosztem usun?ć.

Ten sam go?ć ma jeszcze do sprzedania ?liczn? Vespe GT 125 z duż? szyb?, oryginalnym kufrem Vespy i w ?licznym kolorze pistacji metalicznej... :ph34r: . Jak dla kobiety bajka :D

Rok Vespy także 2004 i przebieg symboliczny. Widać, że skuter miał lakierowany bok ale cena 8000 PLN wydaje się być bardzo rozs?dna.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Przył?czam się do zdania Mariusza..Ta X8 jest ciekaw? propozycja. Cena na allego wła?nie znowu spadła :ph34r: Ta w komisie wyższa o 1000 PLN więc pewnie zakup bezpo?redni bardziej wskazany.

Z mankamentów dopatrzyłem się porysowanej szyby - efekt złego czyszczenia jak przypuszczam. No i plastik pod spodem był lakierowany ale to była chyba jaka? drobna kosmetyka - nie do końca im wyszło. Mariusz ma pewnie jeszcze inne spostrzeżenia :D

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Moim zdaniem skuter X8 lezal na prawie stronie, ale jest to jakos w miare zamaskowane i generalnie za ta cene do przyjecia. Bagaznik to jest naprawde wypasik, 3 kaski jak nic tam wejda. Choc widac ze od srodka w bagazniku jeden plastik jest pekniety i odrobine zapewne w transporcie zarysowane tylnie swiatlo po prawej stronie. Szyba faktycznie, ktos ja szorowal zbyt intensywnie. Uwazam ze za skuter z 2004 roku 8 tys to bardzo rozsadna cene mimo historii z upadkiem. Vespa GT200 a moze GT125 :ph34r: lezala znowu na lewej stronie, ale tez jest to ladnie zamaskowane + wysoka szyba + oryginalny kuferek tez jest ciekawa propozycja dla kogos kto lubi klasyczna linie nadwozia. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Niech to :D - a ja nie mam jeszcze pieniędzy! :D

Gdybym miał - już bym tam dzwonił. Te usterki to nie tragedia i miejmy nadzieję, że ten domniemany upadek istotnych szkód nie wyrz?dził w ramie itd. :D

Piaggio X8 nie jest moim ideałem "urody', ale może być - poza tym cena, wyposażenie, 14-calowe koło - :D

Wierzę, że jeszcze będ? podobne korzystne oferty :D

Co do Vespy GT 125 - nie jestem kobiet? B) - zreszt? nie widzę tego motorka na Allegro. :D

Przy okazji - jedni narzekaj? na chińszczyzne, inni na włoszczyznę. :) Dzi? - "szlifuj?c" skuterkiem trasy egzaminacyjne - przypadkiem znalazłem kolejny sklep ze skuterami.

Była tam moja dawna faworytka Keeway Viva 125 oraz Gilera Runner. :) Uważnie porównałem plastiki, wykończenie itd. Aż takiej różnicy znowu nie było: w obu motorkach klapki nieszczelne etc.) - choć w chińskiej Vivie (tym razem widziałem j? w cało?ci, nie rozebran?) chromy jednak takie sobie, błotniki też - ale tragicznie to nie wygl?dało. Przymierzyłem się do obu - Viva jest WYJˇTKOWO wygodna jak na skuter tej wielko?ci :ph34r: , nawet Bet&Win ma na noc. Wydech - jak tu było wspomniane - rzeczywi?cie do?ć tandetnie szpanerski - poza tym skuter (choć jest praktycznie powiększon? podrób? Yamahy Why 50) wygl?da bardzo, bardzo :D Stara miło?ć nie rdzewieje :D

Koniec - bo znów zaczynam się rozpisywać. Pozdrawiam :)

PS. A co jest generalnie przerażaj?cego we włoskich produktach?

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Niedbalosc wykonania, gdyby nie to wloskie skutery byly by naprawde dobre. Wiekszosc usterek wynika wlasnie ze komus nie chcialo sie zgodnie ze sztuka zlozyc skuter. Zbyt duze tolerancje bledu. Wielkokrotnie juz powtarzalem, niech projektuja Wlosi a skladaja Japonczycy ideal :ph34r: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0

Dokładnie jest tak jak mówi Artix

Włosi przy składaniu sqterów maj? normy techniczne wzięte z samochodów. I tak na przykład dopuszczalne szczeliny między plastikami to do 0.5 cm. W samochodach tego nie widać ale w 1 ?ladzie to w?wozy (szczególnie Aprila Leonardo jest tandetnie złożona choć sqterek jest ładny - jak większo?ć włoskich). Co do elementów stalowych - to też tandeta - ze względu na to że włosi nie maja własnych baz rudy tylko bazuj? na importowanym złomie itp. Poza tym s? strasznymi tandeciarzami i s? niestaranni. St?t wynikaj? kiepskiej jako?ci czę?ci. Nie wiem być może działa to na zasadzie "o z tego materiału zrobimy koła zębate (bo najtańszy)- ale to żeliwo!! to co jak się wypoleruje będzie wygl?dało na dobr? stal.

Często gdy kupowałem jakie? włoskie zamienniki do aut to miałem wrażenie że s? robione u Miecia w szopie i pakowane we włoskie pudełka. NIGDY WIĘCEJ

Z drugiej strony we Włoszech tak często zmienia się moda że nie opłaca im się produkować porz?dnych rzeczy. Dlatego też może być taki kierunek ich mentalno?ci - ważne że ładne i że da się tym jako? jechać.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator

Powiem Ci Ermi, że wyj?tkowo wyczerpałe? w tym po?cie temat.

Chyba nie mam nic od siebie do dodania pozatym, że to wszystko do?wiadczyłem onegdaj na własnej skórze... W 2000 roku miałem Leo 125 i od tamtego razu powiedziałem sobie: NO MORE ITALY... choć nie powiem... urod? kusz? strasznie :ph34r:

Odnośnik do komentarza
  • 0
Gość Adam Paweł

Witam ;)

No i wybrałem. Tylko zamówić, poczekać parę dni, formalno?ci załatwić i odjazd.

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie rady i sugestie. Jadnak, jak to w życiu bywa - pojawiły sie nowe okoliczno?ci - i nie kupię ani Kymco, ani Yamaha, ani żadnego innego skuterka... :angry:

1. Pierwsza okoliczno?ć. Im dłużej jeĽdziłem na kursie na motocyklu - tym bardziej jazda na nim mi się podobała. :blink: Sam się zdziwiłem... Ale wła?ciwo?ci jezdne, pozycja, biegi... ;)

2. Druga okoliczno?ć. Prawie jednocze?nie z kursem na kat. A wykupiłem jazdy na B - i mam nadzieję, że to prawko też będę wkrótce miał. :lol:

W zwi?zku z tym na wiosnę kupuję jakie? autko. ;) Dlatego fundusze bardzo drastycznie stopniały. :)

No i wkrótce stanę się wła?cicielem malutkiego motocykla Yamaha YBR 125. B)

Testy o nim przeczytałem, kółeczko na nim przed salonem zrobiłem, kontakt z użytkownikiem nawi?załem - i s?dzę, że na moje potrzeby, obecne możliwo?ci finansowe oraz "gabaryty" na razie wystarczy. :)

A w przyszło?ci zobaczymy. Je?li Opatrzno?ć i Los pozwol? (a wahlowanie biegami mnie znuży) może jeszcze dorobię się maxi skutera. :lol:

Trzmajcie się. Szerokiej drogi! ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...