Skocz do zawartości
Forum Burgmania

ALPY w Sierpniu, czyli zapowiadana wycieczka z serii "Bo Marek nie Widział"...


SlawoyAMD

Rekomendowane odpowiedzi

  • Sympatycy

Marcin, w Pamirze byliśmy na przełęczy Ak Bajtal na wysokości 4655 m npm na motorach. Ciut niżej od Blanca, ale wyżej od waszego punktu widokowego. 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dziś  niedziela i wszystkie przekleństwa z tym związane... Czyli korki na drogach, miliony turystów i brak miejsc do parkowania, nawet dla motocykli... Staliśmy w Sirmione nad jeziorem Garda godzinę  w korku na cyplu i nie było gdzie się  postawić, by zwiedzić starówkę. Marcin odbił gdzieś  na Węgry, a ja z Markiem wykąpaliśmy się w jeziorze i polecieliśmy na nocleg w kampingu Cane In Fiore, w ktorym obozowalem trzy lata temu... Na razie pogoda dopisuje, choc zapowiadają lokalne burze...

IMG-20210822-WA0017.jpg

20210822_150128.jpg

20210822_150136.jpg

20210822_150207.jpg

IMG-20210822-WA0002.jpg

IMG-20210822-WA0007.jpg

IMG-20210822-WA0015.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Dobrze że się wykąpaliście w Gardzie!Ja miałem monotonną drogę i o 17 już byłem na kwaterze B&B. Jutro lecę dalej, w zależności od pogody albo przez Villach albo w razie deszczu tam, w stronę Węgier i potem na północ.
ee557e7fb5a168d806037835fe5aa67b.jpg

A jestem tutaj

8120b3bf5c1215e8d98101f8c8671410.jpg

Odnośnik do komentarza

IMG_20210823_140055.thumb.jpg.2a9b7422b1797861c07765d1bd557d7a.jpgTu się kończy moja przygoda nie stety pech, padła pompa paliwa SlawoyAMD poznał dalej, a ja czekam na lawetę i do domu, jak to dobrze w takim nieszczęściu mieć dobre ubezpieczenie i assistance

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
10 minut temu, Marek62 napisał:

Tu się kończy moja przygoda nie stety pech,

Współczuję, a gdzie dokładnie zakończyła się podróż? nie ma serwisu w pobliżu czy koszty wymiany znaczące?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jak Austria czy Italia to tylko wymiana na nową a koszt to pewnie z 2-3 tyś z montażem. A u nas 300 zł 😜

Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, arturo-bb napisał:

 

 

Godzinę temu, BUGI napisał:

Współczuję, a gdzie dokładnie zakończyła się podróż? nie ma serwisu w pobliżu czy koszty wymiany znaczące?

Stoje w miejscowości Baselga di Pine italiano,  serwis naprawa dużo roboty z wymiana pompy ,a i tak już kierowaliśmy się w stronę domu ,trudno wrócę na lawecie już jedzie, a ja zwiedzam okolice oczywiście na nóżkach chej przygodo

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dobrze że stało się na końcu trasy a nie na początku, to przynajmniej zobaczyłeś czego "Marek nie widział". Resztę zobaczysz innym razem. Spokojnego powrotu!

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Marek62 napisał:

Stoje w miejscowości Baselga di Pine italiano,  serwis naprawa dużo roboty z wymiana pompy ,a i tak już kierowaliśmy się w stronę domu ,trudno wrócę na lawecie już jedzie, a ja zwiedzam okolice oczywiście na nóżkach chej przygodo

Jak nie tajemnica pochwal się gdzie masz wykupione to ASS 🙂 i czy bez szemrania wysłali lawetę. Odpowiedź może być po powrocie do domu, a z własnego doświadczenia to Ci panie Marku podpowiem, że na lawecie to nich jedzie bemka, a tobie wygodniej będzie w kabinie 🤣

Swoją drogą to wycieczka ponoć z serii "bo Marek nie widział" a tu Marek uziemiony, a Sławek pojechał oglądać dalej  🤔

Odnośnik do komentarza

Marku 

Diagnozowales? Na 100% pompa ?.

U mnie nie dawno było tak jakby paliwo nie dochodziło ,Moto paliło ale na obroty nie szło tak jak by paliwa nie dostawał. Okazał się czujnik halla one ponoć się przegrzewaja w wysokich temperaturach i długiej jeździe. 

Silniki mamy te same.

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, EndriuBis napisał:

Jak nie tajemnica pochwal się gdzie masz wykupione to ASS 🙂 i czy bez szemrania wysłali lawetę. Odpowiedź może być po powrocie do domu, a z własnego doświadczenia to Ci panie Marku podpowiem, że na lawecie to nich jedzie bemka, a tobie wygodniej będzie w kabinie 🤣

Swoją drogą to wycieczka ponoć z serii "bo Marek nie widział" a tu Marek uziemiony, a Sławek pojechał oglądać dalej  🤔

 

20 minut temu, EndriuBis napisał:

Jak nie tajemnica pochwal się gdzie masz wykupione to ASS 🙂 i czy bez szemrania wysłali lawetę. Odpowiedź może być po powrocie do domu, a z własnego doświadczenia to Ci panie Marku podpowiem, że na lawecie to nich jedzie bemka, a tobie wygodniej będzie w kabinie 🤣

Swoją drogą to wycieczka ponoć z serii "bo Marek nie widział" a tu Marek uziemiony, a Sławek pojechał oglądać dalej  🤔

Ergo Hestia lawetę wysłali bez zbędnych pytań, mam wykupione zagranicą 1500km i cała Polska tak że do samego domku zawiozą

15 minut temu, subaru gtb320 napisał:

Marku 

Diagnozowales? Na 100% pompa ?.

U mnie nie dawno było tak jakby paliwo nie dochodziło ,Moto paliło ale na obroty nie szło tak jak by paliwa nie dostawał. Okazał się czujnik halla one ponoć się przegrzewaja w wysokich temperaturach i długiej jeździe. 

Silniki mamy te same.

Tak na 100%pompa już coś mnie niepokoiło bo dziwnie pracowała inny dźwięk przy załączeniu zapłonu

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Marek62 napisał:

Tu się kończy moja przygoda nie stety pech

Troszkę szkoda, ale większość zobaczyłeś. A pech by był przy słabym ASS, a tak to pewny i spokojny powrót do domu.   Z takim pechem nie ty pierwszy i ostatni. A zawsze potem będzie powód do powrotu "bo Marek nie widział".👍

Odnośnik do komentarza

Mareczku tak to bywa czasami. Najważniejsze że byłeś przezorny i dobrze się ubezpieczyłeś. Wracaj bezpiecznie do domu. 😀

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja obstawiam że wszystko było zaplanowane.🤔

A  i ta LAWETA też ......... bo " Marek nie widział" ......krajobrazów z perspektywy kabiny lawety 😜

He He He

A tak serio to dobrze że i Assistance konkretne i humor dopisuje.

Czego nie zobaczyłeś teraz to jeszcze będzie okazja 👍

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

O cię Florek! Dopiero przeczytałem. Pewnie te upały się przyczyniły. Chociaż pewnie jej koniec był i tak bliski. No szkoda bardzo. No ale jak sobie przypomnę korek i gorąc na Sirmione, to się nie dziwię.
Ja natomiast dojechałem suchym kołem do Bratysławy. A w nocy lało mocno i prognozy też były deszczowe. Piwko i pizza po powrocie z Włoch ma swój urok.
cce968f62292ed8586f8c2ad8d1980ac.jpg
1db2e47aa24203de902d8c06bc5243ed.jpg
Słowackie klimaty


6638ca77a146591fe4aed1fc3efbda1c.jpg
2d43bf1a5e2879deefe731e554b5a9d0.jpg
32d1199a1faff0b1a4bccaceced45d17.jpg
Włoskie klimaty

Odnośnik do komentarza
40 minut temu, xmarcinx napisał:

O cię Florek! Dopiero przeczytałem. Pewnie te upały się przyczyniły. Chociaż pewnie jej koniec był i tak bliski. No szkoda bardzo. No ale jak sobie przypomnę korek i gorąc na Sirmione, to się nie dziwię.
Ja natomiast dojechałem suchym kołem do Bratysławy. A w nocy lało mocno i prognozy też były deszczowe. Piwko i pizza po powrocie z Włoch ma swój urok.
cce968f62292ed8586f8c2ad8d1980ac.jpg
1db2e47aa24203de902d8c06bc5243ed.jpg
Słowackie klimaty


6638ca77a146591fe4aed1fc3efbda1c.jpg
2d43bf1a5e2879deefe731e554b5a9d0.jpg
32d1199a1faff0b1a4bccaceced45d17.jpg
Włoskie klimaty

Ważne że laweta już jedzie piwko mam tylko pizzy brak

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

No pech straszny... Siedziałem z Markiem do czasu wyjaśnienia transportu. Humor byl już skopany, więc nie było sensu bez Marka lecieć na Hochalpenstrasse, więc  przez Canazei i Pordoi pognałem w stronę domu.  Nocleg mam gdzies w okolicach Monachium, bo złapała mnie ulewa. Jestem z Markiem w stałym kontakcie, choc net mam tutaj cieniutki...

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Przypomnę, że w Chamonix byliśmy dwie noce i ładowałem wtedy telefon i inne diwajsy z gniazda w moto. Moto nie odpalane. Mam taki tryb, że moto wyłączone a gniazda PRZEZ GODZINĘ są zasilane. No i rano trzeciego dnia GL nie chciał odpalić bo aku słabe. Marek wyjął power bank rozruchowy, podłączyliśmy pod klemy, poczekaliśmy minutę aż zebrał moc. Jak pierdnął tą mocą to Goldas odpalił jak nowy. Poczułem wtedy siłę bycia w grupie. Dzięki Marek!



632170e9dbb79c006dbcf916e94a972c.jpg
A tu jeszcze pożegnanie w Sirmione

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
5 godzin temu, SlawoyAMD napisał:

  Nocleg mam gdzies w okolicach Monachium, bo złapała mnie ulewa. 

Dopiero co kilka godzin temu byłem w tych okolicach.

Udanych powrotów dla wszystkich 👍

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

A ja odwiedziłem po drodze naszego forumowego kolegę Smarcia. Trochę piwa wypiliśmy i pogadaliśmy o problemach świata. Jutro lecę do Warszawy i to będzie koniec wyprawy.

A w Czechach jeszcze klasyczny obiad. Palce lizać.

961c0dfee453aa86634ab9ba1d8811fa.jpg
f848d9ffb81c997de8a3bbbf03df3e7b.jpg
e96ab4927259680147e87f88403bc0c9.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Marek już w drodze, a ja dojechałem też do domu... Wziąłem 900km na raz przez niemieckie autostrady do Kołbaskowa...

 

IMG-20210824-WA0000.jpg

 

Można było umrzeć z nudów, więc wspominałem widoki z samotnej już niestety, podróży przez przełęcz Pordoi i Passo Sella... 

 

20210823_113701.jpg

20210823_115127.jpg

20210823_121531.jpg

20210823_122403.jpg

20210823_122406.jpg

20210823_122415.jpg

20210823_123221.jpg

20210823_123209.jpg

20210823_123427.jpg

20210823_123432.jpg

20210823_130255.jpg

20210823_131316.jpg

20210823_132700.jpg

20210823_132930.jpg

20210823_132602.jpg

20210823_133243.jpg

20210823_133249.jpg

20210823_133254.jpg

 

Jak pisałem wcześniej, z Alp wysokich zrezygnowałem, bo szczyty spowijały czarne chmury, a temperatura w górnych partiach nie przekraczała 12 st.C... Może w przyszłym roku Marek zobaczy. Przespałem się już w Niemczech, a całą noc lał deszcz, więc pakowanie było na mokro. Pogoda się załamała i wracałem, jak po szczytach Grossglocknera, czyli w 12 stopniach. Całe szczęście miałem z sobą rękawice zimowe na stanie...

 

20210823_162807.jpg

20210823_162814.jpg

20210824_085107.jpg

20210824_085252.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Z kronikarskiego obowiązku odnotuję, iż dotarłem do domu. U mnie wycieczka miała dystans 4467 km.

Odnośnik do komentarza

@SlawoyAMD fajne zdjęcia. Czekam na film, bo pewnie jakiś będzie 🙂 

@Marek62  kurcze, jak to działa ? 🤔 

 

Laweta.jpg

Tam było jakieś koło z tyłu pod motocyklem ?  

Godzinę temu, xmarcinx napisał:

Z kronikarskiego obowiązku odnotuję, iż dotarłem do domu. U mnie wycieczka miała dystans 4467 km.

No fajnie 🙂 i pewnie jeszcze powiesz że ani razu nie smarowałeś łańcucha 😜  zaciekawiła mnie ta funkcja, odcinająca napięcie w gnieździe zapalniczki po jakimś tam czasie. No niby w dzisiejszych czasach nic wielkiego, np. w Fabii od 20 lat komputer sam po jakimś czasie wyłącza oświetlenie w środku, ale dziwi mnie że nie ma kontroli nadmiernego rozładowania AKU  😲  ale ......   chciałbym mieć takie problemy 😀

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...