Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy kupno auta elektrycznego ma sens?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze

Ale czy to jest zaskakujące?

Przecież oczywiste jest, że jeżeli pojazdy elektryczne wejdą do powszechnego użytku ich ładowanie będzie płatne. Uważam, że kiedyś będzie płatne ekstra taryfą (np. specjalna akcyza dla energii dla pojazdów elektrycznych) również w domu, co przy rozwoju dzisiejszej techniki nie stanowi najmniejszego problemu.

Odnośnik do komentarza

A niby czemu miało by być za darmo .

Kupujesz taki samochód i resztę społeczeństwa ma płacić za twoje  ładowanie ?   bardzo dobrze . 

Odnośnik do komentarza

Ale tu nie chodzi o darmochę. Przeczytajcie jaki koszt ładowania na stacji. Porównanie wyszło na zero przy spalaniu samochodu 15l/100km. Czyli około 65 zł.

Odnośnik do komentarza

Może i ma sens 🙂 , ale tylko jak ładujemy je ze swojego gniazdka 🙂 . Permanentne ładowanie z ogólnodostępnych i płatnych gniazdek jest niezbyt ekonomiczne.

PS. Zrobi się więcej elektryków, to infrastuktura dostarczania prądu nie wytrzyma. Nie mówiąc już o upalnych latach, kiedy prądu było mało nawet bez dodatkowego obciążenia "ciężkimi" elekrtrykami.

Już teraz bardzo często dumnie "deklarowana" max. moc stacji ładowania nie jest wykorzystana w 100%, często jest to zaledwie 80- 90%, a czasami nawet mniej... Wydaje mi się, że już teraz są początki problemów dodatkowego obciążenia sieci miejskiej.

Obok mnie na ulicy długości ok. 600 m. są zaledwie dwa pola ładowania, a obie strony ulicy są wypchane parkującymi samochodami spalinowymi.... To ile tych elektryków ma być i czy kierowcy owych będą się bili o miejsca do ładowania🤪?

Podchodzę do tego sceptycznie. Bardzo sceptycznie.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, dr.big napisał:

Może i ma sens 🙂 , ale tylko jak ładujemy je ze swojego gniazdka 🙂 . Permanentne ładowanie z ogólnodostępnych i płatnych gniazdek jest niezbyt ekonomiczne.

PS. Zrobi się więcej elektryków, to infrastuktura dostarczania prądu nie wytrzyma. Nie mówiąc już o upalnych latach, kiedy prądu było mało nawet bez dodatkowego obciążenia "ciężkimi" elekrtrykami.

Już teraz bardzo często dumnie "deklarowana" max. moc stacji ładowania nie jest wykorzystana w 100%, często jest to zaledwie 80- 90%, a czasami nawet mniej... Wydaje mi się, że już teraz są początki problemów dodatkowego obciążenia sieci miejskiej.

Obok mnie na ulicy długości ok. 600 m. są zaledwie dwa pola ładowania, a obie strony ulicy są wypchane parkującymi samochodami spalinowymi.... To ile tych elektryków ma być i czy kierowcy owych będą się bili o miejsca do ładowania🤪?

Podchodzę do tego sceptycznie. Bardzo sceptycznie.

Ja jestem tego samego zdania. Sama produkcja akumulatorów i energii nie jest obojętna dla środowiska. Myślę że gdyby cała para poszła w rozwój np paliwa wodorowego to byłby lepszy kierunek.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wszystko się zmieni, kiedy pojawią się auta z aku solid-state (F-ion). Zasięg 1000 km, ładowanie 10 min. Toyota pracuje nad tą technologią od 2017 roku i chwali się, że pierwsze auta pojawią się już w 2022 roku. Realne wejście do sprzedaży "chwilę" później, chociaż sceptycy twierdzą, że to kwestia dekady. 

Odnośnik do komentarza

No tak to by miało sens. Przede wszystkim  szybkie ładowanie i bezpieczne. Gdy będzie szeroko dostępne to wtedy chyba  będzie rewolucja w motoryzacji.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Tak, że ten...0f0639403fd77204a7ddd8679e64d4aa.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ale :

Po 1 nie trzeba ich wymieniać po tym terminie ( mają mieć nie mniej niż 80% pojemności)

Po 2 jak jest coś nie ten teges to już w Polsce jest kilka firm które wymieniają poszczególne ogniwa/moduły za ułamek tych kwot

Tak że nie ma co panikować 😜

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Mylisz z hybrydami. Tam faktycznie tak jest. Natomiast np. w Smarcie EV wymiana tylko całego i konieczność zakodowania w ASO. Temat przećwiczony. Nie takie proste.

Odnośnik do komentarza

Mam takie auto, to znaczy Teresa ma. Nie jest to elektryk, tylko Hybryda PHEV. Choć co do tego modelu (Opel Ampera) jest ciągły spór co to właściwie jest ?. Kupiłem go Teresie 2 lata temu. Nie jest to nowy samochód, 2012r, wykonanie tego auta jest dobre, użyte materiały dobrej jakości, mimo wieku nie widać zużycia, brak korozji, dużo elementów z aluminium, itp. Auto jest ładowane z gniazdka 220V, trwa to 5,5 h od zera do pełna. W pełni naładowana bateria (11Kw) wystarczy do przejechania ok 80 km latem, zimą zasięg spada do 50 km. Auto posiada silnik spalinowy 1400cm3 połączony z generatorem. Kiedy wyładuje się bateria silnik/generator wytwarza prąd zużywając ok 5,5-6,5 litra paliwa/ 100km. Auto przez cały czas napędzane jest silnikiem elektrycznym, silnik spalinowy pracuje tylko jako generator. Dlaczego o tym wszystkim piszę, to żadna nowość, ale w dyskusji o autach elektrycznych uważam że warta wspomnienia. Otóż to auto jest "elektrykiem o wydłużonym zasięgu", nie ma problemu z ładowaniem, które na stacjach ładowania przy cenach jakie tam są jest nieopłacalne, jazda dieslem jest tańsza. Dlaczego kupiłem ten samochód ?. Powód prosty, bo tania eksploatacja. Po 11 miesiącach od zakupu auta Teresa pierwszy raz go zatankowała paliwem. Przejechała 12 tysięcy kilometrów na EV, za 6 zł 100km do pierwszego tankowania. Zasięg 80 km przy pełnej baterii nigdy nie wyjeździła na co dzień, do tego wjeżdżając do garażu podpinała do ładowarki z uwagi na liczne w nim systemy elektroniczne które powodują że auto jest automatycznie ładowane, podgrzewane lub chłodzone, w tym co ważne bateria, której po 12 latach żywotność to 94% ze wskazań komputera. Ładując go w garażu po czasie (ok 1-2 h) miała znów pełną baterie, więc ponowny wyjazd to znów zasięg ok 80 km. Sama bateria jest bardzo sprytnie pomyślana i posiada bufory górny naładowania, i dolny rozładowania, ma spory margines co ma wpływ na jej żywotność. Oczywiście jest to 3 auto w domu, do zadań "przy domowych" jest idealne, na trasę też bez problemu można się nim wybrać, bo nie ma stresu o ładowanie, jak braknie prądu, jedzie na generatorze, spalając przyzwoitą ilość paliwa, spalanie 5-6 lirów nie jest tragedią. Pełny elektryk przy obecnej praktycznie nie istniejącej infrastrukturze ładowarek w Polsce, to jednak spore wyzwanie wyjazdu na trasę, czas ładowania, dostęp wolnych ładowarek, itp to jednak jeszcze za wcześnie na eksperymentowanie, raczej jest to zabawka dla mających czas i pieniądze. Ale postępu nie zatrzymamy, co nie znaczy że ludzie zrezygnują z aut spalinowych, jeszcze nie teraz, minie co najmniej dekada zanim coś sensownego wymyślą, no raczej udoskonalą.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
3 godziny temu, MariuszBurgi napisał:

Mylisz z hybrydami. Tam faktycznie tak jest. Natomiast np. w Smarcie EV wymiana tylko całego i konieczność zakodowania w ASO. Temat przećwiczony. Nie takie proste.

Co do Smarta się nie wypowiem bo nie rozpatrywałem tego modelu. Ale Nissan czy Renault Zoe to na bank. Są spece inie kosztuje ta naprawa wiele.

I powtarzam: po tych 8 latach I np 160 tyś km nie ma potrzeby WYMIANY baterii  !!!

Nawet na YouTube są filmy jak goście sprawdzają 7 letnie Zoe z przebiegiem ok 200 tysięcy kilometrów i bateria ma sprawność na poziomie ok 87%

Na forach Nissan Leaf jest tak samo (oczywiście zdążają się wyjątki ) A im nowsze samochody to i baterie w lepszym stanie (starsze konstrukcje były bez chłodzenia- teraz to norma )

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Volksvagen otwiera centrum napraw akumulatorów do aut elektr. W kraju obecnie funkcjonuje 11 Centrów Napraw Akumulatorów powstałych w oparciu o istniejącą infrastrukturę ASO. Dodatkowo dostępne jest jeszcze jedno zlokalizowane w Technicznym Centrum Szkoleniowo-Serwisowym na terenie Volkswagen w Poznaniu. Pracownik centrum zakwalifikuje akumulator wg. 2 sposobów postępowania:

-użyta bateria może zostać poddana regeneracji – może dzięki temu służyć np. jako bank energii w domu czy element systemu podtrzymywania zasilania w przedsiębiorstwie.

- bateria nie nadaje się do regeneracji (bo np. auto jest po wypadku i akumulator został poważnie uszkodzony), poddawana jest recyklingowi. Odzyskuje się z niej surowce bazowe, które ponownie zostaną wykorzystane do budowy baterii do e-auta.    

-Jest tez trzeci tańszy sposób naprawy i przywrócenia sprawności baterii poprzez wymianę modułów baterii . Przykładowo w baterii elektrycznych Volkswagenów montuje się od siedmiu do dwunastu modułów. Ale i tak podejrzewam, że żadna z tych czynności nie należy do atrakcyjnych finansowo😉

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.06.2022 o 22:49, arturo-bb napisał:

Na forach Nissan Leaf jest tak samo (oczywiście zdążają się wyjątki ) A im nowsze samochody to i baterie w lepszym stanie (starsze konstrukcje były bez chłodzenia- teraz to norma )

Artur z tego co wiem, a pytałem trochę o to, to jeżeli chodzi o Leafa to właśnie z nim były problemy z przegrzewaniem baterii, poprawili, ale chłodzenie powietrzem to nie wszystko. Ampera to stare auto, ale ma ten system o wiele lepszy, bo nie tylko chłodzenie baterii jest wodne, to ma również podgrzewanie baterii, oraz system sam dba o jej parametry automatycznie. Nie pisze tego by zachwalać moje auto, bo nie ma takiej potrzeby, ale te nowe auta nie są takie doskonałe, wręcz przeciwnie, wszędzie widać oszczędności.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Tu taki artykulik o tym ile można przejechać elektrykiem zanim bateria będzie do wymiany ( na razie jeździ więc trzeba czekać. A to stare rozwiązanie , już są lepsze  )

https://autokult.pl/33114,tesla-model-s-z-ponad-800-tys-km-na-liczniku-zaden-elektryk-nie-zajechal-tak-daleko

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Duuuużo zależy od stylu jazdy kierownika i jego zapędów, miasto /trasa. Niestety przełożenie l/100 a kWh/100 jest nawet większe że względu na większą moc/moment motora elektrycznego. 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Oczywiście mówimy o jeździe na zamkniętym torze 😉

Odnośnik do komentarza

Poszalałem 100 km głównie po mieście Fiatem 500 elektrycznym …
Odejście to on ma, w zatłoczonym mieście po buspasach szybko się można przemieszczać
Problemem była często zła ocena moich możliwości przyspieszania przez innych kierowców inzajezdzanie mi drogi
Zupełnie jak bym jeździł Vespą
:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
W dniu 22.06.2022 o 08:02, grzybek napisał:

- bateria nie nadaje się do regeneracji (bo np. auto jest po wypadku i akumulator został poważnie uszkodzony), poddawana jest recyklingowi. Odzyskuje się z niej surowce bazowe, które ponownie zostaną wykorzystane do budowy baterii do e-auta.   

Z tym recyklingiem to trochę trudny temat. O ile pamiętam 80% akumulatorów podaje się temu zabiegowi w Chinach i Korei, czyli kawałek trzeba je wieźć. Gdzieś miałem takie fajne, mało znane opracowanie sprzed dwóch lat z którego wynikało, że naówczas odzyskiwało się tylko niektóre, najdroższe surowce (nie opłacało się np. odzyskiwać litu!). Sytuację komplikuje mnogość rozwiązań i ciągłe zmiany konstrukcji (czyli także składu) baterii. Po cichu mówi się, że najnowszych ogniw nie opłaca się poddawać recyklingowi... Bo w końcu zawsze chodzi o kasę...

Odnośnik do komentarza

No ciekawe, kiedy ten recykling będzie na wyższym poziomie🤔

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/zasypia-nas-miliony-ton-zuzytych-baterii-z-aut-strasza-eksperci/j4nhefk

8 godzin temu, Pereira napisał:

Z tym recyklingiem to trochę trudny temat. O ile pamiętam 80% akumulatorów podaje się temu zabiegowi w Chinach i Korei, czyli kawałek trzeba je wieźć......

No można je będzie wnet wozić do nas na Ślunsk☝️ w końcu kto jak nie my potrafi żyć i pracować w warunkach szkodliwych😜

https://auto.wprost.pl/aktualnosci/10455853/polska-chce-byc-potentatem-w-utylizacji-baterii-do-aut-elektrycznych.html

8 godzin temu, Pereira napisał:

...Po cichu mówi się, że najnowszych ogniw nie opłaca się poddawać recyklingowi... Bo w końcu zawsze chodzi o kasę...

tak jak napisali w AutoŚwiat - póki co taniej jest robić baterie z surowca niż recyklingu. Ale świat a szczególnie UE dąży do tego, by zamknąć te koło w obieg zamknięty. Jak zawsze - jeśli będzie to robione z głową a nie na "ura", bo trzeba już a zobaczymy co będzie potem - to jestem za. Zwłaszcza jak będzie to można robić faktycznie ecologicznie i to jeszcze u nas!!. Wtedy kasiorka aż sama pcha się do kieszeni😁

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...