Sympatycy pawel883 Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Sympatycy Opublikowano 6 Kwietnia 2006 miłego wieczorku życzę bo ja dzień zaczołem od od?nieżania pozdawiam pawel883
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Autor Administrator Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Wła?nie doszły mnie jakie? słuchy, że na rogatkach Warszawy pojawił się obcy (ale *prawie jak swój ) jajko podobny, niebieski, z brzydkim kufrem, prawie* sportowy jedno?lad na trójmiejskich blachach... czyżby kierował się do Starego Młyna No cóż... widać dzi? w Starym Młynie znowu się będzie działo *Czasem "prawie" robi wielk? różnice...
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Klubowicze Opublikowano 6 Kwietnia 2006 "CO??" a jeszcze może się kto? inny zjawi też swój ale to już dopiero w Starym Młynie
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Autor Administrator Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Powiem krótko... dzisiejsza frekwencja powaliła nas wszystkich 1. Jo 2. Maximus 3. Spinka 4. Przemo 5. Ssylwia 6. Kasia 7. Ciochin 8. Szuwarek 9. Maciek 10. SIodel 11. Dacja 12. Kriss 13. Żaba 14. Ysabel 15. Marek 16. Ultras 17. Kubu? 18. Rudzia 19. Rybka O kim? zapomniałem ze stałych bywalców? A teraz rodzynki: 20. Kubo 21. Dee Jay 22. Kefir 23. Wiwo Kurcze... aż strach pomy?leć co będzie w lato, ba... strach się bać . Dzi? parking pod Młynem został mocno zapełniony PóĽniej jak jechali?my ze Starego Młyna do Dzika to lusterkach nie widziałem końca ogona Czekamy na focie z dzisiejszego spota... Sylwia już pewnie walczy z serwerowni?
Ssylwia Opublikowano 6 Kwietnia 2006 Opublikowano 6 Kwietnia 2006 No i wywalczyłam... Spocik a może Sopocik??? miełgo ogl?dania życzę.... Pozdrawiam...
-=Dee Jay=- Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 *Czasem "prawie" robi wielk? różnice... no juz z tym *prawie to mogłes odpu?cic że taka WIELKA różnica ....
dr.big Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Rozumiem ze to "zageszczenie" ze wzgledu na EXPO ? No kurcze, w tym roku ciezko mi bedzie utrzymac rekord w "odwiedzinach czwartkowych" ...
-=Dee Jay=- Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 nie, expo to przy okazji ... raczej takie odwiedziny po zimie
ŻABA Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Opublikowano 7 Kwietnia 2006 Frekwencja ponadprzeciętna i przybysze z dalekich stron Żur doskonały jak zawsze !OKK Tylko kto? nie zamkn?ł lodówki!! !scooter
Sympatycy Kubo Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Sympatycy Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Spis Tre?ci: 1) Powitanie 2) Opis z serii "Jak spędziłęm Czwartek" 3) J/w lecz zwi?zane z PIˇTKIEM(uwaga długie) 4) Sobota jako zakończenie tego co piękne 5) Podsumowanie wyjazdu 6) Złota my?l na zakończenie 7) Pożegnanie 1) Halo, Kubo podróżnik wrócił z wyjazdu pełnego wrażeń... 2)Od czwartku się zaczęło... Przyjazd do Wawy(trase przez ŁódĽ mam rozpracowan? !scooter )...Dojazd na spotkanie... W końcu odwiedziłem Stary Młyn i jestem do Niego nastawiony POZYTYWNIE...Coprawda Pani Kelnerka pocz?tkowo nie poznała sie chyba na Mnie(i moim dono?nym głosie,na który się obraziła ), ale po chwili zostałem nawet przez Ni? polubiany... Póxniej jakby tego było mało miałem okazję także zobaczyć "Dzik'a" w którym też chwile posiedzieli?my... No i póĽno wieczorne latanie po wawie zaliczone... 3)Pi?tek rano...Udajemy się z Siodel'em i Dacj? na parking...Na miejscu widzimy lód na kuferkach(godzina 08.05)...Odpalamy i każdy w swoj? stronę... Ja na targi(które defacto się o 12 zaczynały )...Dojechałem bez bładzenia w 25minut(dziękówa Macias za instruktaż) i stwierdziłem że jestem W DUPIE bo mam kupe czasu do otwarcia...Więc nawrót i korkiem na Al. prymasa dojechałem do Dworca zachodniego, gdzie sobie nawróciłem spowrotem, aby wjechać na stację Orlen... Wszystko robiłem Baaaaarrrddzzzzooo powoli, bo miałem defacto 3,5H do otwarcia targów...Zatankowałem...Powoli odjechalem SQ na parking...Porozpinałem się...I powoli podszedłem na stację celem zjedzenia ?niadanka...Oczywi?cie zamówiłem 2 hot dogi w smakach których nie mieli na JUŻ i musieli grzać...Jedzenie zajęło Mi 30 minut... Pozostało niecałe 3H... Kupiłem "Motocykl" i czytam... O godz. 10.00 zaczęły zjeżdzać się moto, wiec się szybko spakowałem(my?lałem że już targi otwieraj?) i ruszyłem tam aby wej?ć... Co sie okazało...To były maszyny na wystawe a ja się zrobiłem w cepa... No więc stan?łem na parkingu i nieczekaj?c długo zastałem Mariusza... Dalej już niema co opowoadać... Były targi itd... Do wieczora... A wiec wieczorem było--> piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii cholera... Niewiem co sie dzieje, ale mózg zakazuje Mi tego pisać... Więc wieczorem... hmmm Powiedzmy, że poszedłem spać ... (Było GODNIE i dziękuję Towarzyszkom i Towarzyszowi )... 4)Sobota rano... Trza się obudzić... Zje?c ?niadanko(było pyszniutkie Madziu)... I w drogę... Madzia odprowadziła Mnie jakimi? wiochami na drogę wyjazdow? na Katowice(hahaha chyba nie chciała,żebym wracał przez ŁódĽ !OKK ), gdzie się rozdzielili?my... 5)Droga powrotna mineła super...Prędko?ć wiod?ca nie zchodziła poniżej 135km/h, a kilka razy mnie 4oo'łowcy wqrzyli to i 150 pare się pokazało na liczniku... Podsumowuj?c... W Warszawie spędizłem 3 wspaniałe dni... ZjeĽdziłem Jej kawał, pierwszy raz w życiu... nauczyłem sie paru dojazdów do kilku miejsc(już nie tylko do Artixa umiem dojechać )... Kilometraż pod domem zamkn?ł się na liczbie 815km... Stanu portfela nawet nie licze, bo wiemy, że to nie tanie hobby... Spalanie także rekordowe...Niestety najwyższe jakie dot?d miałem... W drodze powrotnej przy jeĽdzie 135-140 non stop wyniosło ~5,01L/100km(NIGDY takiego jeszcze nie miałem), ale to chyba kwestia podniesionej o 1 stopien iglicy, bo po 4 tankowaniach stwierdzam zwyżkę spalania o ?r. 0,5L/100km... Każdy dzień był piękny i zachęcaj?cy... 6) Warszawę NAPEWNO odwiedzę... Cel już znam teraz, bo niektóre rzeczy TRZEBA powtórzyć(tym razem z dokumentami )... Kiedy? Może za tydzień... Może za 2... Siem zobaczy... 7) Tymczasem pozdrawiam i dziękuję wszystkim których spotkałem, pogadalem, pobawiłem się... Specjalne pozdrowienia dla Żonek --> Kubo vel. Goopek( ).
-=Dee Jay=- Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 No i ja też wróciłem, tym razem cały, choci?z jak sie okazało, nie wszystko jest tak pięknie, bo w jajku ugotował sie regulator napięcia, albo cos z alternetorem ... Od razu wielkie podziękowania dla Maxiumusa, za MAXYMALNˇ go?cine , za u?wiadomienie ze w Gdańsku nie ma ruchu, no i to SUSHI !OKK moja wycieczka zamknęła sie w 900 kilometrach, przy ?rednim spalaniu 5l/100km ... podroz z Gdańska do Wawy to 4 godziny i 4,6l/100 - co jest moim niespodziewanym rekordem, bo poruszałem sie w przedziale predkosci 120-140 ... ale mniejsza z tym ... Stary Młyn - całkiem ciekawa miejscówka, z dobrym jadłem chociaz do momentu wł?czenia dmuchawy, było chłodnawo ... EXPO - odwiedziłem z Maximusem już w pi?tek, na miejscu spotkali?my Mariusza z Wypłoszem ... i tylko ich tam spotkali?my ... generalnie smutne te targi i nic nowego, zachwycaj?cego (oprócz Pań z Tom Tom'a) nie było (no może ZZR 1400 !scooter ) .. i to by było na tyle
drogowiec Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Najważniejsze, że dojechali?cie szczę?liwie. Pozdrówka
ciachu Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Kuba trochę szkoda, że nie dałes cynku o czwartkowym przejeĽdzie przez ŁódĽ Zawsze przydałby Ci się jaki? pilot . W sobotę byłem na targach, a tu masz -nawet jednego maxi na parkingu przed pozdrawiam ciachu
Sympatycy Kubo Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Sympatycy Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Hahahhahaha Ciachu, jakbym wiedział, że będe jechał gdzie? przez ŁódĽ to dam znać oczywi?cie... Przejazd przez ŁódĽ do Wawy był ZUPEŁNIE nie planowany... Chciałem jechać normalna tras? katowick?... Aleee... Kiedy wyprzedzałem ci?g ciężarowek, nie?wiadomie musiałem min?c skręt na warszawe(w prawo) i pojechałem dalej prosto na ŁódĽ... Że co? jest nie tak zauważyłęm jak obserwowałem, że zbliżam się masakrycznie blisko do łodzi... A jak min?łem tabliczkę "ŁódĽ" to nie chcecie wiedziec co wykrzykiwałem... PóĽniej wyjechałem na trasę Poznańsk? na której był MASAKRYCZNY korek aż do wawy... Jechało się rzeĽniczo... No i czas jazdy długi jak niewiem... Wyjechałem o14 a do wawy dojechałem ok. 18.30... MASAKRA... Spowrotem czas ok. 3H(z tankowaniem i jedzonkiem po drodze), więc róznica MASAKRYCZNA... Także wybacz, ale szczerze mówi?c NIE BYLEM zadowolony, ze znalazłem się w Łodzi hehehehe... Po drodze widziałem Dziwaka na Yp'ce, ale ten chyba Mnie nie zobaczył, jak stałem na skrzyżowaniu a On przez Nie przejeżdżał... Mrugałem machałem, tr?biłem i nic... hehe Dobra tego byłoby na tyle... Już więcej nie minę tego zjazdu... Zapadł Mi w pamięci jak niewiem... Pozdrowki Ciachu... EDIT: Hahahah Ciachu co do pilotowania... Chyba nemiałby? szans... Piłowałem przez cał? ŁódĽ(zreszt? resztę trasy od łodzi tak samo) tak że miałby? cięzko do nad?żenia... W pewnym momęcie prędko?ć przejeżdzania pomiędzy samochodami przekraczała 100km/h... Byłem zdesperowany... Ale lewy kierunek + mruganie długimi robi swoje i utka się rozstępowały(prócz VW Transportera-->wtajemniczeni wiedz? oco chodzi... )...
dacja Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Po drodze widziałem Dziwaka na Yp'ce, ale ten chyba Mnie nie zobaczył, jak stałem na skrzyżowaniu a On przez Nie przejeżdżał... Mrugałem machałem, tr?biłem i nic... hehe Nie było szans aby Cię zobaczył..... Dziwak jezdzi z zatyczkami w uszach i z muchami na szybce .....
Administrator Artix Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Administrator Opublikowano 9 Kwietnia 2006 No prosze taki zacny czwartkowy spot a mnie nie bylo, bo gnalem na pn Polski Mam nadzieje ze jeszcze z tyloma zacnymi goscmi nie raz bedzie nasze spotkanie. Pozdrawiam
-=Dee Jay=- Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Opublikowano 10 Kwietnia 2006 No prosze taki zacny czwartkowy spot a mnie nie bylo, bo gnalem na pn Polski Mam nadzieje ze jeszcze z tyloma zacnymi goscmi nie raz bedzie nasze spotkanie. Pozdrawiam no własnie Arti .. a Ty gdzie? uciekłes ...
dr.big Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Hahahah Ciachu co do pilotowania... Chyba nemiałby? szans... Od razu przypomina mi sie "pilot" jakiego dostalismy w Lublinie, jadac w Bieszczady . Chlopak sie chyba troche spocil i dojechal na miejsce jako ... ostatni ? Ale wesolo bylo.
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Klubowicze Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Ponieważ ?więta JAJOWE już nadchodz? a nawet s? bardzo blisko mam zapytanko do rzeszy klubowej przyjeżdżaj?cej do Młyna (starszej stażem - pamiętaj?cych chociaż poprzednie ?więta) czy we czwartek zostaje zorganizowane jakie? jajeczko?? Bo już co poniektóre zwierzęta np. płazy pobudziły się ze snu zimowego o nbiale nie wspominaj?c !ying(na tych na dłuższych smyczach też liczymy) . Jeżeli tak to proszę o potwierdzonko i złożenie zamówienia na każd? ilo?ć gotowanych jaj na twardo
pablos Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Hehehe Maxymalny ... niepoprawny Go?ć z Ciebie ... tylko o jedzeniu my?lisz ???? a tak na poważnie może by Młynarz przygotował jakie? menu ... ?wi?teczno jajcowe. Pozdrawiam
Klubowicze MAXIMUS Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Klubowicze Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Hehehe Maxymalny ... niepoprawny Go?ć z Ciebie ... tylko o jedzeniu my?lisz ???? O przepraszam my?lę także o wrzucaniu kierunków !ying
dacja Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Opublikowano 11 Kwietnia 2006 My?lę, że Stary Młyn bez problemu zmierzyłby się z zadaniem zrobienia Burgmanowej Wielkanocy. Ci co byli na Wigilii dobrze pamiętaj? jaka była wyżerka. My?lę, że Wielkanoc nie powinna być aż tak wystawna – ale cosik można by było przygotować. Mamy trochę mało czasu do czwartku na decyzje, więc potrzebowałabym Waszej deklaracji : 1. Ile osób ( jak my?licie , tak mniej więcej: 20 ? 30 ? ) 2. Ile by?my chcieli wydać na głowę ( też tak około ) Ja osobi?cie bym, była za symbolicznym jajeczkiem w majonezie – ładnie podanym, może jaka? lekka sałatka i np. żurek (mniam) – My?lę, że zamknęliby?my się może w jaki? 10 złotych na osobę … Co Wy na to ? - jesli jeste?cie ZA - to postaram się aby Młynarz przygotował nam oferte.
Administrator Artix Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Administrator Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zawsze bylo jajeczko to i teraz powinno byc jestem ZA. Dacja zalatwiaj A ile na glowe hmm kiedys bylo po pol litra a teraz to nie wiem bo raczej na kolach przyjade
Pleban Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Pamiętajcie tylko że jest wielki tydzień A kiedy Wy się spotykacie? W czwartek? A to co innego. W czwartek była ostatnia wieczerza
pablos Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Dacja ... my?lę że za 10 PLN będzie baaardzooo ubogo i raczej ciekawej oferty Młynarz nie przygotuje , ale tak za 15-20 może być fajny catering. Osób pewnie będzie ze 30. Zawsze na takie impry więcej się pojawia . Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się