Administrator xmarcinx Opublikowano 12 Czerwca 2019 Administrator Opublikowano 12 Czerwca 2019 @SlawoyAMD powiem przewrotnie - szkoda że wracasz, bo będzie mi brakowało twojej relacji i perypetii. Ale to oczywiście żart i się nie gniewaj. Z punktu widzenia dramaturgii, dostarczyłeś wszystkim bardzo dużo emocji. Życzę spokojnego powrotu i do zobaczenia. PS. Na Twoje potrzeby może nawet powstać nowe pozdrowienie LNWG - Lewa Noga w Górę.
Klubowicze Piootr Opublikowano 12 Czerwca 2019 Klubowicze Opublikowano 12 Czerwca 2019 Spokojnej drogi do domciu Sławku. Cały czas miałem nadzieję, że się jeszcze przed naszym wyjazdem na NK spotkamy. Po rozmowie z Robssonem wnioskuje, że ty będziesz w Świnoujściu już po naszym wyjeździe. W sobotę będziemy się widzieli z GZ, a w niedziele ta sama grupa będzie Cię witać w rodzinnym mieście. LwG, a czy noga czy ręka to nie ma znaczenia ?
Klubowicze Jack Opublikowano 12 Czerwca 2019 Klubowicze Opublikowano 12 Czerwca 2019 Cześć Sławku. Śledzę wątek i się nie odzywam, bo nic nie mogłem pomóc. Gdy przeczytałem o Twoim wypadku, pierwsza myśl, to wsiąść na moto i skiknąć do Mostaru na parę dni, a co to dla mnie... ? Myślę pomogę, języka trochę znam... A tak naprawdę, to pomyślałem: dobry pretekst do wyjazdu ? Niestety moja kąpiel w studzience podczas Zlotu zaowocowała niegojącym się krwiakiem na kolanie. Ostatecznie od wczoraj mam zwolnienie lekarskie i nakaz leżenia z nogą w górze. Tak, że... Lewa Noga W Górę (u mnie akurat prawa) ? Pozdrawiam
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 12 Czerwca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 12 Czerwca 2019 No tak, ja pewnie dojadę w sobotę, ale nie mam pojęcia kiedy dokładnie. Pozostawiam kierowcy decyzje jak, kiedy i którędy... Mam juz potwierdzenie z TU, że oficjalnie zgadzają sie na osobistą organizację powrotu do kraju. To właśnie kierowca podpowiedział mi, ze warto cos takiego zdobyc choćby na mail, by później nie było niejasności, więc przekazuję to Wam i potomnym, którzy będą to czytali. Pojazd już w drodze, więc pozostaje mi tylko zakończyć wszystko ze szpitalem i wreszcie napije sie piwa, a w domu zjem schabowego... Tylko czy aby los nie szykuje nowych przygód? Czytajcie dalej... dr. Marco, mój wybawca mówi, że utrudnienia w sprawach rozliczeń, to norma i mam się nie przejmować... to ten pierwszy z lewej. Świetny chirurg, studiował we Włoszech...
GrzechoCnik Opublikowano 12 Czerwca 2019 Opublikowano 12 Czerwca 2019 Przekaż pozdrowienia i podziękowania dla dr.Marco od całej Burgmanii.
Sympatycy Jaco Opublikowano 12 Czerwca 2019 Sympatycy Opublikowano 12 Czerwca 2019 Witam Sławek, czytam, czytam i współczuję. Ja już po operacji lewego kolana (która była 17.04.2019), teraz walczę na Rechabilitacii fundowanej przez ZUS.Też Cię pozdrawiam i życzę powodzenia. LNWG Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
tomekstw Opublikowano 12 Czerwca 2019 Opublikowano 12 Czerwca 2019 @slawoyAMD domyślam się że marzysz o browarku ale wstrzymaj się z miesiąc. Istotna rzecz przy unieruchomionych konczynach zero alko. Mówię na poważnie.
Rzelu Opublikowano 12 Czerwca 2019 Opublikowano 12 Czerwca 2019 Wydaje mi się Sławku że powoli gromadzi Ci się materiał na cykl powieści awanturniczych. Musisz być urodzony pod jakąś ciekawą gwiazdą. Co wyjazd- to przygody: T.1 Uciekająca Fretka T.2 Łańcuszek dzwoni dwa razy T.3 Bałkańska Plama Trzymaj się!
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Czerwca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 13 Czerwca 2019 No zeszłoroczny wyjazd w Alpy i nad jezioro Garda udał sie bez większych ekspresów. Ale fakt, w moim przypadku, ciągle się coś dzieje... Strach wyjść z domu ? Oj, browarek się marzy, ale póki leki bede przyjmował, zapomnieć można... Na razie schabowy wielkości talerza, to będzie pełnia marzeń, bo na razie jadam dziwne rzeczy z miseczki dla kota...
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 13 Czerwca 2019 Użytkownicy+ Opublikowano 13 Czerwca 2019 No ale o co chodzi ? Jak w armii w LWP ? ziemniaczanka z chlebem ? Jak to jest śniadanie to co na obiadek ?? Ale wiec że to wszytko dla Twojego zdrowia ?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Czerwca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 13 Czerwca 2019 To obiadek z dnia poprzedniego... Plusem tego wszystkiego jest to, że sam czuję, iż sporo wrzuciłem z masy ciała... myślę że z sześć, może osiem kilo... Jak wrócę, to podam, bo przed samym wyjazdem dobijalem do 103 kg...
GrzechoCnik Opublikowano 13 Czerwca 2019 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Czyżbym skwarka tam widział koło łyżki? Kromki grube na 2 palce, jak piana w kuflu. Nooo, nie masz co narzekać. Szpital karmi jak w armii - cytując przedmówcę.
dr.big Opublikowano 13 Czerwca 2019 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Niektórzy tysiące wydają na samą "zbilansowaną dietę na wyjeździe" ? . No ba, 8 kilo w kilka dni? 1
Użytkownicy+ Saper Opublikowano 13 Czerwca 2019 Użytkownicy+ Opublikowano 13 Czerwca 2019 Miska wygląda zacnie, stalowo, nie zaciąga po zębach "ameliniumem", jak menażki i manierki LWP. Sławek, obiad pokazałeś, to pokaż jeszcze śniadanie i kolację. 1
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 13 Czerwca 2019 Klubowicze Opublikowano 13 Czerwca 2019 2 minuty temu, Saper napisał: Sławek, obiad pokazałeś, to pokaż jeszcze śniadanie i kolację. I pielęgniarki ?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Czerwca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 13 Czerwca 2019 Saperku, stal istotnie zacna, wymiar jednak lichy. Dla kota, albo yorka OK, ale malizna jedzie strasznie. Zrobię fotkę kolacji, bo śniadanie już spozylem, ale te same dwie pajdy chleba (są zawsze) i do tego trzy plasterki mortadolo-podobnej substancji... Co do pielęgniarek, siostra Wiedzimina zmieniała mi dziś opatrunek... A to moja faworyta, Veronica... Bardzo nieśmiała, o powalajacym uśmiechu i wieczenie sie rumieniaca dziewuszka, ale cóż, mógłbym być jej ojcem co najwyżej... 1
Użytkownicy Długi 1973 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Użytkownicy Opublikowano 13 Czerwca 2019 No zeszłoroczny wyjazd w Alpy i nad jezioro Garda udał sie bez większych ekspresów. Ale fakt, w moim przypadku, ciągle się coś dzieje... Strach wyjść z domu Oj, browarek się marzy, ale póki leki bede przyjmował, zapomnieć można... Na razie schabowy wielkości talerza, to będzie pełnia marzeń, bo na razie jadam dziwne rzeczy z miseczki dla kota... To u nas karmią równie dobrze,Z tą różnicą, że w szlachetnej porcelanie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Administrator xmarcinx Opublikowano 13 Czerwca 2019 Administrator Opublikowano 13 Czerwca 2019 A co ty @Długi 1973 też w szpitalu?
dr.big Opublikowano 13 Czerwca 2019 Opublikowano 13 Czerwca 2019 O, tu widzę ściana jakaś "parchata", poobijane rurki. U Slawoya to ze zdjęć 4 gwiazdki ? ...
Użytkownicy Długi 1973 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Użytkownicy Opublikowano 13 Czerwca 2019 A co ty [mention=12071]Długi 1973[/mention] też w szpitalu? Ja na końcówce kwietnia się „załapałem”Ale na szczęście nie chcieli mnie długo trzymać
Sympatycy subaru gtb320 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Sympatycy Opublikowano 13 Czerwca 2019 52 minuty temu, Długi 1973 napisał: To u nas karmią równie dobrze, Z tą różnicą, że w szlachetnej porcelanie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Panowie przecież to pełen ALL inclusive?. Jakiś czas temu gdyby mi dali taki wypas to w kalendarz zapisane.Wpis byłby (najlepsze co w życiu jadłem) Oczywiście po biszkoptach ?? i wodzie oczywiście z o smaku k...a biszkoptowym. Ale jak bigu, napisał ludzie kasy nie żałują (aby z wagi zjechać)? A że lato idzie to pewnie wszystko było celowo zrobione ??
Użytkownicy+ Saper Opublikowano 13 Czerwca 2019 Użytkownicy+ Opublikowano 13 Czerwca 2019 Godzinę temu, SlawoyAMD napisał: ... wymiar jednak lichy. Dla kota, albo yorka OK, ale malizna jedzie strasznie. ... Nie dziwota więc, że waga leci, niekoniecznie z balkonu ?, ale jak chciałeś schudnąć to musiałeś aż tak daleko pojechać? Jak tak dalej pójdzie, to na "Majówce" będziesz miał "kaloryfer".?
Sympatycy subaru gtb320 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Sympatycy Opublikowano 13 Czerwca 2019 1 minutę temu, Saper napisał: będziesz miał "kaloryfer".? Taki jak większość z nas?
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Czerwca 2019 Autor Klubowicze Opublikowano 13 Czerwca 2019 Dzisiejszy obiadek... Ni to gulasz, ni to sos do makaronu, ale smakowo nieźle, cos jak sosy z Pudliszek w słoiku a w kubku rosół, ale nie tak przyprawiany, jak u nas. Magi by się przydało...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się