romano77 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Tajest, szkoda czasu na jedzenie, jutro kierunek dom. A szkoda, myślę że na kolejny miesiąc jest przepięknych tras do eksploracji. Za każdym kamieniem piękniejsza droga od poprzedniej. A każdy dzień tutaj mija jak kilka godzin. Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Ja już w domu... Od Czech przez Niemcy, po sam dom dmuchało straszliwie dzisiaj... Ten wiatr umęczył mnie najbardziej. Teraz zebrać siły i zacząć selekcjonować materiał... Odnośnik do komentarza
Sympatycy Robsson Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Chyba najpiękniejszy dzień ze wszystkich dotąd. Ani Grossglockner ani Stelvio nie dało tyle radości co Silvretta i powrót przez Szwajcarię do Pfunds. Cudowne, malownicze i pokręcone drogi. Szkoda , że już wracamy.Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Sympatycy AndrzejMyslowiceS Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Chłopaki gratuluję super wyprawy, wiem co to za ból gdy trza wracać. Odnośnik do komentarza
Rzelu Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Eee tam, dziś byłem w Baniach i też były zakręty, drzewa, i nawet wiało.. Cały dzień i ani jednej armaty. Nuda. Odnośnik do komentarza
Marek62 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Sławek witaj na ziemi ojczystej Odnośnik do komentarza
Klubowicze ArtCho Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Autor Klubowicze Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Ostatnie picie podczas tego wyjazdu. Po drodze jeszcze trochę Alp i zamek Neuschwanstein. Odnośnik do komentarza
Sympatycy Robsson Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Potwierdzam ostatnie picie Artura Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
romano77 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Jesteśmy w miedzy-trasie do domu Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Chłopaki już ponoć (szpieg pseudonim G mi doniósł), powrócili szczęśliwie z wyprawy... A mi się udało zmajstrować pierwszą część materiału wideo... Odnośnik do komentarza
Klubowicze ArtCho Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Autor Klubowicze Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Dotarlismy do domu umęczeni drogą, winklami i piciem. Mój licznik pokazuje 3322 km Dziś odłączyłem się od grupy, jako że nie przepadam za jazdą po autostradzie i wjechałem do Wittenbergi, miasta gdzie 501 lat temu Marcin Luter zapoczątkował reformację. Postaram się wkrótce coś naskrobać na temat wyjazdu, dla zainteresowanych szczegółami. Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2018 No i się zmontowało... Część druga ze zdobycia Edelweissspitze Odnośnik do komentarza
dziadzia Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Robsson super fotki!!! no i również nie ukrywam że jak się ogarniesz to nas zaszczycisz fajnym filmikiem z wypadu, bo Ty i Sławek montujecie fajne filmiki. Odnośnik do komentarza
BLADY Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Fajnie się ogląda wracają wspomnienia... Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Trochę posiedziałem, ale trzeci film zmontowany... Tym razem wspinam się na lodowy Grossglockner... Widoki, co tu dużo mówić (cytuję Sapera), klękajcie narody... Odnośnik do komentarza
Saper Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2018 5 godzin temu, SlawoyAMD napisał: ...(cytuję Sapera), klękajcie narody... Sławuś, kolego sympatyczny, cytuj dosłownie!!! Nie "klękajcie...", ma być: klękajta narody!!! Ale filmiki super. Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2018 3 godziny temu, Saper napisał: cytuj dosłownie!!! Nie "klękajcie...", ma być: klękajta narody!!! Czyli Klękajcie Narody będzie moje... Huraaaa!!! Odnośnik do komentarza
Rogierro Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Sławek, super widoki, tam widać potęgę natury, szacun dla gości na rowerach :-) Odnośnik do komentarza
kantos Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Piękna sprawa Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 9 minut temu, Rogierro napisał: szacun dla gości na rowerach :-) Są niesamowici... Ja leciałem z góry sześć dych i przed każdym zakrętem się spinałem, a oni na tych oponkach mnie wyprzedzali i lecieli po winklach, jak szaleni... Odnośnik do komentarza
Sympatycy Robsson Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Po kilku dniach powrotu do rzeczywistości udało mi się wybrać kilka ujęć i skleić je w całość. Nie mam talentu do pisania , więc zapraszam do obejrzenia kilkunastominutowej video relacji. (Ostrzegam - bunkrów nie było ) 2 Odnośnik do komentarza
romeo1971 Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 ŁadnieWysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza
Grzech Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Przyjemnie się ogląda gdy dobrze jest film zrobiony, by wywołać emocje w tych, którzy nie brali udziału w wyjeździe. Odnośnik do komentarza
Rogierro Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Robsson jak ty mnie zaimponował wśród chłopie , mistrzowska robota, super filmik. Odnośnik do komentarza
Sysgone Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Dnia 11.08.2018 o 22:16, Robsson napisał: Chyba najpiękniejszy dzień ze wszystkich dotąd. Ani Grossglockner ani Stelvio nie dało tyle radości co Silvretta i powrót przez Szwajcarię do Pfunds. Hahaha, czyli dokładnie tak, jak w naszej wyprawie z 2016 "dzień, który miał nie nastąpić". Silvrettę zaliczyliśmy tego dnia kilkukrotnie, tak nam się spodobała ;-) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się