Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czerwiec 2018 w Zachodniopomorskim


Elvis

Rekomendowane odpowiedzi

  • Sympatycy

A ja mogę tylko poczytać o Waszych jutrzejszych planach, ponieważ mam pracującą sobotę:-(
Ale gdybym miał wolny czas chyba pojechał bym do NRD. Samoloty wojskowe nie kręcą mnie.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Nie marudzić... Nie ważne kto z kim i gdzie, ważne że na 2oo, a nie w domu na kanapie !OK!scooter

Odnośnik do komentarza

Ale drogi Sławoju, w ten sposób to nie mamy GZ tylko KChnSS, ciekaw jestem kto rozszyfruje rebus - podpowiedź: przysłowia polskie o działaniu zespołowym w aspekcie negatywnym bez odniesień osobistych.

image.png.d63bd9326629de5debe6a0646f9353d9.png

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Elvis napisał:

Jacek ... proste jak budowa cepa ... każdy ch.. na swój strój ...

I Elvis wygral Talon na balon i asygnate na krate.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wypad do Świdwina bardzo udany... Ludzi mnóstwo, huk samolotów, kolejki za mięskiem... I ponad 300 km nakręcone na liczniku !w00t Film za chwil parę...

 

IMG_20180630_135832a.jpg

IMG_20180630_120300.jpg

IMG_20180630_120309.jpg

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Wypad do Świdwina bardzo udany... Ludzi mnóstwo, huk samolotów, kolejki za mięskiem... I ponad 300 km nakręcone na liczniku default_w00t.gif Film za chwil parę...

 

 

Marek schudł, ale reszta trzyma formę.... Pozdro i szkoda że musiałem nagle zmienić plany bo powinienem być z wami. Cieszę się że dojazd i powrót bezpieczny.

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza

No Panowie dawno się tak doskonale nie bawiłem. Jestem mega zadowolony. Wyjazd i pokazy świetne. Może następnym razem uda się pojechać w szerszym gronie. Pyszczek mam spalony na mahoń ale co tam, było warto. !OKK

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja chciałbym podziękować niezastąpionemu przewodnikowi Arturowi za zaplanowanie i profesjonalnie przygotowanej wycieczki. Dzięki 

Pogoda fantastyczna, drogi wiadomo jakie w NRD i te żółte na mapie jakby w ogóle nie uczęszczane. Nakręciłem 320 km i zwiedziłem nieznane mi dotąd (choć blisko ode mnie) miejscówki.

Pozwolę sobie wrzucić parę fotek w nadziei , że nie zapcham serwera !w00t

20180630_202717.thumb.jpg.c8bd2b8e054028253af0d79316bb3a13.jpg20180630_152421(0).thumb.jpg.67e2702407fa7326b2da9330db4e54e6.jpg

20180630_202548.jpg

20180630_202827.jpg

20180630_203007.jpg

20180630_203057.jpg

20180630_203203.jpg

20180630_203338.jpg

20180630_203436.jpg

20180630_203759.jpg

20180630_203858.jpg

20180630_204018.jpg

20180630_143543(1).jpg

20180630_150452.jpg

20180630_152703.jpg

20180630_171037.jpg

20180630_172457.jpg

20180630_173109.jpg

20180630_175424.jpg

20180630_184747.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzięki chłopaki za odwiedziny i eskorte do Szczecina no i karmienie rybek na Szmaragdowym af6e099c2d4005053267bd77e16c6386.jpgd1461cb554246502255ec0f0a2575a1f.jpg8cc19912a7cca25a61d7e495cd971661.jpg

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To i ja dziękuje za spota GZ (Świnoujście i Szczecin) moim towarzyszą podróży. Oczywiście jak zwykle za SUPER gościnę Ewie i Romkowi. Nawinięte zgodnie z planem ponad 300 km. Jutro 6-ta rano ruszam w swoją kolejną podróż skuterem do Berlina.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

No i na szybko zmontowałem film... Materiału było sporo, to i czasu zeszło, ale myślę, że odda on atmosferę imprezy :) 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

W dodatku okazało się że podróżowanie z Biletym i Melmaciem jest bardzo ekonomiczne - uzyskałem spalanie 5,59 l/100km co w FJS 600 jest wynikiem niespotykanym. Niższe spalanie uzyskałem tylko podróżując z Kowalem :)

image.png.b683977317da1025095fe8eb130ed05c.png

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
26 minut temu, Rzelu napisał:

podróżowanie z Biletym i Melmaciem jest bardzo ekonomiczne - uzyskałem spalanie 5,59 l/100km...

Ło matko, smok dosłownie... Mi wyszła średnia z trasy (i trochę jeżdżone po mieście przed wyjazdem), 3.6 litra... 

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ło matko ale smoki - ja swoją wczorajsza wycieczkę przetrwałem bez tankowania. 320km zrobione ze średnią spalania 4,0 l, przy dalszej takiej jeździe paliwa starczy na ok 130km. Oczywiście odpowiednio wcześniej trzeba zatankować. Mam za to pewność, że jadąc ekonomicznie spokojnie mogę pyknąć 400km na baku 

Odnośnik do komentarza

A u mnie też wyszło 3,6 litra, zrobiłem na baku 300 km i jeszcze zostały dwie kreseczki. Czyli majka ma umiarkowany apetyt na paliwo. Sławek świadkiem że mówię całą prawdę. :D

Odnośnik do komentarza

Ta, pewnie jesteś w zmowie ze Sławkiem i będziecie się kryć wzajemnie któremu mniej pali ;)

Wycieczki mieliście fajne, tradycyjnie pozazdrościć czasu. Typowe klimaty Rzelowe, czyli samoloty, czołgi, bomby i inne śmiercionośne wynalazki, zatem coś, co mnie, sorka, zupełnie nie bawi. Byłem w wojsku, latałem odrzutowcem, skakałem ze spadochronu, jeździłem i strzelałem z czołgu, pływałem amfibią, czołgałem się w masce po ziemi jak pies, czyli dostałem konkretnie w doopę, więc teraz mnie to jeszcze raz napiszę - zupełnie nie bawi :)

Tak, wiem, jest nowy miesiąc...

Odnośnik do komentarza

:) oj tam...oj tam...bylem gdzies jakies od domu 350 km. w sumie zrobilem 740 km. i wyszla srednia 5.1 ... :) wielkie mi aj waj :) 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
7 minut temu, burgifan napisał:

Typowe klimaty Rzelowe, czyli samoloty, czołgi, bomby i inne śmiercionośne wynalazki...

Rzela widziałem ułamek sekundy :D Tyle co rękę sobie podaliśmy, obróciłem się w stronę ładnej "klawiszki", zamieniłem z nią dwa słowa i Rzelu zniknął, wciągnięty przez jakiegoś BRDEMA... 

Militaria to też nie moje klimaty, ale tutaj liczyła się bardziej przejażdżka, spotkanie, fajne spędzenie dnia...

Odnośnik do komentarza

Cały dzień słoneczko i miłe towarzystwo. Wszystkim dziękuję. Samolociki trochę polataly. Stary, duży z małym, a potem z dymem . 1c46a939ba0203b2170d639382a71d25.jpg31406cda00cfe85c2dfe146cd4440fce.jpgd08a79f647b02a11464145504c0da1f7.jpg01c5ec0b25ddfbd2dcd29a79c6f23dcd.jpg

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Stary RWD 5 to kozak jakiś był. Waży jak goldas a przez Atlantyk w 1931 poleciał pod krawatem i bez GPS. Mówią że po 79 latach w końcu ktoś się odważył poleciał podobnym.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Impreza udała się, korek był dla puszek ale tylko na dojazd. 587b675bbc06590417c644beb051504a.jpg

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...