Pleban Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Brakuje mi słów aby wyrazić uznanie dla tego WYCZYNU!!!!!
Gość Krokodyl Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Brawo brawo brawo Twój macierzysty Klub Skuterowy Wrocław jest z Ciebie dumny Pozdrawiam :D !scooter
Wojtecki Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 to jest ogromny wyczyn i miejmy nadzieje ze zostanie zapisany w histori skuterowej serdeczne gratulacje
Administrator Tetsuo Opublikowano 6 Maja 2007 Administrator Opublikowano 6 Maja 2007 Wł??nie otrzymałem tekst i zdjęcia dotycz?ce ostaniego dnia podróży. S? juz do obejrzenia na stronie. A swoj? droga gratulacje !!!
dacja Opublikowano 6 Maja 2007 Opublikowano 6 Maja 2007 Cieszę się, że cało wrócili?cie ... Pozdrawiam Di...
pilot Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Dużo by można pisać i mówić o rajdzie który się zakończył ale my?lę że relacja zamieszczona przez M@rkiza jest ?wietny odzwierciedleniem tego co tam się działo i co przeżyli?my. Ja ze swojej strony dziękuje wszystkim tym którzy brali udział w tym rajdzie choć by na krótkich odcinkach poszczególnych etapów. Wszystkich wspominam bardzo miło i my?lę że jeszcze nie raz bedziemy mieli okazję razem po?migać po drogach i bezdrożach naszego pięknego kraju. Wszystkim uczestnikom postaram się przekazać zdjęcia i filmy z naszej eskapady które zostały zrobione a jednocze?nie prosił bym o przesłanie na mojego meila zdjęć którymi oni chc? się podzielić z wszystkimi uczestnikami. Ja zamieszczam w tym po?cie liste którch ja pamiętam i prosił bym o dopisanie się jeżali kogo? pominę. Uczestnicy Rajdu M@rkiza : M@rkiz zwany Żelaznym M@rkizem rafałek W?ski Dzidzia (Łukasz) Jack Daniels (Jacek) Dylus pawel883 wraz z Córk? Iro Borówka majon Dragon Konrad Artix i Gosia(plecaczek) Sławek_Jaro Mareczek Abach Pidżam Mirka Pavulon Jerzyk DR.BIG Rysiek Wszyscy byli?cie super i jeszcze raz dziękuje wam za wspól? jazdę i spędzenie paru chwil. Pozdrawiam Mój meil: pilotkrak@poczta.fm
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 7 Maja 2007 Administrator Opublikowano 7 Maja 2007 Pomimo najszczerszych chęci nie byłem w stanie doł?czyć się do Was na żadnym etapie z racji brania udziału w zupełnie innej imprezie !w00t Mimo wszystko miałem cały czas stały kontakt z uczestnikami rajdu na różnych etapach i wszystko przynajmniej w małym stopniu przeżywałem razem z Wami ... No i duchem także byłem w?ród Was Chłopaki, trzepneli?cie niezły przelocik !tut Szkoda, że niektóre osoby odpadły przez awarie sprzętowe... Mimo wszystko Rajd M@rkiza dojechał do końca i to się liczy !tut Szczerze gratuluje osi?gnięcia !OK
Gość Dzidzia Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom Rajdu za niezapomnian? przygodę, za przygarnięcie czarnej (a może bardziej "bandyckiej" ) owcy do stada i za niesamowit? atmosferę. Towarzystwo najlepsze, wrażenia i wspomnienia na całe życie... Czekam na kolejny pomysł Żelaznego pod warunkiem, że tym razem nie będzie zwiedzania czegokolwiek na wysoko?ci większej niż 3 metry Pozdrawiam
Andrysz Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Gratuluje wytrwało?ci, dobrej organizacji, dzieki której zrealizowali?cie plan rajdu. Dzieki za wspaniał? relacje - mnie i zapewne wielu innych forumowiczom pozwoliła ona chociaż w wyobraĽni "pojeĽdzić" z Wami. Szacuneczek
drogowiec Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Gratulki dla wszystkich uczestników. M@rkiz... widzę, że dorobiłe? się przydomka... Pozdrówka
rafałek Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 W końcu znalazłem czas na kilka słów podsumowania. Od samego pocz?tku pojawienia się pomysłu M@rkiza wiedziałem, że chcę wzi??ć w tym udział. Wiedziałem też, że to nie będzie wyjazd podobny do sobotniego wypadu na grilla za miasto i że trzeba będzie się mocno spieszyć. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale trzeba też powiedzieć, że poza jednym dniem, kiedy lało non stop i jedn? nawałnic? cały czas było sucho i słonecznie. Niestety niewiele dobrego można powiedzieć o temperaturze. Praktycznie nie przekroczyła nigdy 10 stopni a startowali?my rano nawet przy -2. Najgorszy był dzień, kiedy złapała nas burza i Markiz wyjeĽdził całe paliwo a przymusowy postój miał miejsce w szczerym polu. Rękawiczki przemoczone za koszul? woda i potworny zi?b. Na dokładkę w Szałasie w Sokółce brak ogrzewania i ciepłej wody. Efekt to nocka w polarze ciepłych skarpetach i... kalesonach. Najbardziej lajtowy dzień to przedostatni etap, kiedy jechał z nami Bigu. Pięknie ciepło, dobra droga, żadnych sensacji. Najgorsze drogi to ?rodkowy wschód i północna granica, na wybrzeżu już było OK. |ciana zachodnia to kocie łby, na których Pilot zgubił Kufer, Dzidzia ?ruby z wydechu, a Markiz lusterko i do tego zaliczył bliskie spotkanie z betonowym słupkiem. W YPce widocznych uszkodzeń brak. Potem jeszcze Rysiek rozbił ?wiatło w Helixie. Dla mnie osobi?cie najgorsze były te nie kończ?ce się dziury przejeżdzane z prędko?co? 90-100km/h. Serce mnie boli do tej pory jak sobie pomy?lę co biedna YPka musiała przechodzić. Przebiegi duże około 500km dziennie były problemem jedynie z powodu okrutnego zimna. Tempo było bardzo szybkie. Drogi kręte i skałdanie do każdego winkla. Ani chwili rozluĽnienia, to było do?ć trudne do wytrzymania ale nie niemożliwe. Dobr? metod? na zabicie zimna i biegn?cego czasu było ?pewanie... Po tygodniu rajdu już nie było kawałka którego bym nie wł?czył do repertuaru. (szkoda, że nikt tego nie nagrał). Pomagało to zapomnieć o zimnie, które przenikało każd? komórkę ciała. Miło, że zawsze toważyszył nam kto? z Burgmanii. Teraz dopiero widać jaki mamy zasięg. W każdym regionie Polski Burgmania i tak trzymać. Ze swojej strony chcałbym wspomnieć nasze spotkanie z Dragonem i jego akcję ratunkow? dla W?skiego, kiedy to w 15 minut załatwił transport unieruchomionego Kajko do Qwakiego. Naprawdę, pomimo tego, że zdarza mu się pisać bardzo denerwuj?ce posty, w realu można na niego liczyć. Rajd był niew?tpliwie dziełem Markiza. Perfekcyjna organizacja i wszystko dopięte na ostatni guzik. Chciałbym jednak zauważyć, że obok Zelaznego, zbieraj?cego zasłużenie wszystkie splendory, nieoceniony udział miał Pilot. Cała trasa i ci?gnięcie karawany dobrym tempem na przód to jego zasługa. Mogę stwierdzić, że gdyby nie on Rajd nie zakończyłby się sukcesem. Przy duecie Markiz - Pilot, ja i Dzidzia bylismy tylko biernym tłem. A do tego zgubili?my się w sercu Tatr i jechali?my na złamanie karku po spływaj?cych deszczem serpentynach w okolicach Bukowiny, żeby nie opóĽnić grupy. A na koniec napisze jeszcze, że Rajd Markiza pozwolił mi przekonać się jaki piękny mamy kraj (mówię o krajobrazach i przyrodzie, nie o drogach, których miejscami w zasadzie wogóle nie było a do głowy przychodziła mi rymowanka "lepsza jest równa szutrówka, niż gówniana asfaltówka). Przez cały dzień można było jechać i nie spotkać żywej duszy a przy wiochach, które mijali?my Krużewniki to metropolia. Trochę statystyki. Moja trasa to 3580km zakupiłem 139,56 litrów paliwa za ?redni? cenę 4,29zł co daje spalanie 3,89 L/100km (według wskazań licznikowych). Jazda była ostra non stop wyprzedzanie, przyspieszanie i hamowanie. Konsumpcja oleju 0
Mento Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Rafałek gdzie tak? benzyne tani? sprzedaj?? Chyba o Ukraine zachaczyłe? po drodze
rafałek Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Rafałek gdzie tak? benzyne tani? sprzedaj?? Chyba o Ukraine zachaczyłe? po drodze Sory pomyłka, już przeedytowałem
Klubowicze Patryk Opublikowano 7 Maja 2007 Klubowicze Opublikowano 7 Maja 2007 Kto? mógłby powiedzieć ~3000km - pestka (sam tego nie zrobi nigdy) Wam się należy uznanie za: pomysł wyprawy, uczestnictwo, porwanie za sob? nawet na krótkich odcinkach innych, samozaparcie w tak zmiennych i trudnych warunkach atmosferycznych i . Mam nadzieję, że pogłaskali?cie swoje maszyny za wytrwało?ć, bezpieczeństwo i bezawaryjno?ć oraz że dostały dodatkow? setkę oleju na "gardziel" JESTE|CIE WIELCY! ! ! ! !
Administrator Artix Opublikowano 7 Maja 2007 Administrator Opublikowano 7 Maja 2007 No to moge teraz powiedziec witam wsrod BTC, milo ze dolaczyliscie do waskiej ale jakze mobilnej grupy !scooter Ciesze sie ze grono BTC zaczyna sie powiekszac. Moze czas na jakis specjalny znaczek na skuter lub kurtke skoro jest nas coraz wiecej.
Sympatycy Qw@ki Opublikowano 8 Maja 2007 Sympatycy Opublikowano 8 Maja 2007 Gratuluję. Pełen respect. Znam jak trudne jest wyzwanie i jego realizacja z wyprawy Grecja-Włochy 2005. Summary: 3600 kilometres (7 days, 9 hours, 37 minutes) DAY 1 08:00 0,0 Depart Jedlina-Zdrój on 381 (South-East) 16:53 372,0 Arrive Ustron DAY 2 08:00 372,0 Depart Ustron on 93 (South-East) 16:59 737,6 Arrive Strózówka DAY 3 08:00 737,6 Depart Strózówka on Local road(s) (South) 19:08 1187,6 Arrive Hrubieszów DAY 4 08:00 1187,6 Depart Hrubieszów on 844 (East) 18:57 1605,1 Arrive Sokólka DAY 5 08:00 1605,1 Depart Sokólka on 672 [673] (North) 19:13 2050,8 Arrive Elblag DAY 6 08:00 2050,8 Depart Elblag on 50 (West) 18:19 2459,3 Arrive Darlowo DAY 7 08:00 2459,3 Depart Darlowo on 203 (South) 17:55 2900,2 Arrive Cybinka DAY 8 08:00 2900,2 Depart Cybinka on Local road(s) (South) 17:37 3259,8 Arrive Jedlina-Zdrój SUMMARY Driving distance: 3600 kilometres Trip duration: 7 days, 9 hours, 37 minutes Driving time: 62 hours, 2 minutes Cost: 660,69 zł Graficznie łatwiej poj?ć ogrom wyzwania Żelaznych |miałków z BTC Palcem po mapie łatwo się jeĽdzi - dużo trudniej w realu
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 8 Maja 2007 Autor Sympatycy Opublikowano 8 Maja 2007 Trasa przebiegała troszkę inaczej w niektórych miejscach była maksymalnie zbliżona do granicy, np. w okolicach miejscowo?ci Żabin (to przy granicy z Rosj? nad Mazurami).Tak więc faktyczna jej długo?ć to ok. 3.600 km. Mam nadzieje, że nasz wspaniały przewodnik - Pilot z Krakowa, jak znajdzie chwilę czasu - zamie?ci dokładne mapki z GPS naszych codziennych tras...
Gość elwood_blues Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Gratuluję pomysłu i oczywi?cie wykonania planu w 100%. Mam nadzieję, że impreza będzie miała swój dalszy ci?g. Czy będzie można doł?czyć do tej "przejażdżki" w przyszłym roku - jeżeli oczywi?cie macie zamiar powtórzyć ten wyczyn? Z mił? chęci? pojeĽdził bym sobie tak? wła?nie tras? i z takimi ludĽmi... pozdrowionka blues
pilot Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Gratuluję pomysłu i oczywi?cie wykonania planu w 100%.Mam nadzieję, że impreza będzie miała swój dalszy ci?g. Czy będzie można doł?czyć do tej "przejażdżki" w przyszłym roku - jeżeli oczywi?cie macie zamiar powtórzyć ten wyczyn? Z mił? chęci? pojeĽdził bym sobie tak? wła?nie tras? i z takimi ludĽmi... pozdrowionka blues No niestety M@rkiz już ma w planach rajd do okola bałtyku i chyba nie powtórzy już wyczynu z tego roku a ja my?lę że to bardzo fajna impreza która mogła by się przerodzić w co roczny rajd do okoła Polski. Ja osobiscie miałem do?ć tegorocznej imprezy co chcę opisac w swoich wypocinach 10000 km AN 650 ale jeszcze pare dni i znowu bym wzioł udział w takiej imprezie.
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 16 Maja 2007 Autor Sympatycy Opublikowano 16 Maja 2007 Od paru dni chodzi mi po głowie pomysł na "Rajd M@rkiza II" też dookoła Polski tylko z drugiej strony granicy. Start: Braniewo - Rosja - Litwa - Białoru? - Ukraina - Słowacja - Czechy - Niemcy - Meta: |winouj?cie. Wersja dla twardzieli - W 7 dni 7 krajów.... Jeszcze nie wiem czy w tym roku czy w przyszłym chociaż w następnym chiałbym oblecieć Bałtyk. Pożyjemy - zobaczymy... Jak podejmę decyzje to z odpowiednim wyprzedzeniem rzucę hasło na forum.
pilot Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Od paru dni chodzi mi po głowie pomysł na "Rajd M@rkiza II" też dookoła Polski tylko z drugiej strony granicy. Start: Braniewo - Rosja - Litwa - Białoru? - Ukraina - Słowacja - Czechy - Niemcy - Meta: |winouj?cie. Wersja dla twardzieli - W 7 dni 7 krajów....Jeszcze nie wiem czy w tym roku czy w przyszłym chociaż w następnym chiałbym oblecieć Bałtyk. Pożyjemy - zobaczymy... Jak podejmę decyzje to z odpowiednim wyprzedzeniem rzucę hasło na forum. M@rkiz je?li chodzi Słowacje,Czechy i Niemcy to tak na stronę wschodni? nie jade. Chyba że po stronie Polskiej. A co do Powtórki rajdu to tak tylko troche inna organizacja chodzi o przerwy południowe i pogode reszta to OK.
Gość Dragon Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Markizie - wiem jak będę na Ciebie wołał... Markizo z tward? dup?!!! :)
wentyl Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Ciekawe czy dałoby się zrobić podobny przejazd BEZ organizacji.., tzn bierzemy namioty i gdzie dojedziemy tam zalegamy..
Jerzyk Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 Oczywi?cie, że jest to możliwe. Zostało równiez zrobione. Przykład: http://www.burgmania.net/forum/index.php?a...indpost&p=38169
wentyl Opublikowano 16 Maja 2007 Opublikowano 16 Maja 2007 jasne...!placz1 ale w czasie mniej niż 7 dni..? oto jest pytanie.. zreszta mnie by się nie chciało.., ale może komu? będzie...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się