Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Nie potrafię jeździć samochodem


Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 29.10.2017 o 06:06, Ronin026 napisał:

To jest coś niesamowitego. Kunszt nieomal cyrkowca. 

Teraz kiedy już spróbowałem jeździć, to ciekawe jak on to dokładnie robi. Co wciska i jak to musi szybko robić. 

Niesamowite 

Ken Block. Ujęcia kręcone są po kilkanaście razy (jak nie kilkadziesiąt) później dobrze zmontowane, próbował w rajdach samochodowych ale bez spektakularnych wyników. Do tego auto o takim momencie że samo kręci bączki na pustym placu :)

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ronin026

    15

  • dziadzia

    10

  • Lucjan73

    5

  • Piootr

    5

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nastąpił chyba upadek naszego nieszczęśliwego państwa. 

Postanowiłem się jeszcze trochę pouczyć tej jazdy ale z innym instruktorem. 

Gość z którym jeździłem nie uczył nic. Musiałem sam sobie radzić a wiadome jak to idzie w stresie. 

Natrafiłem na gościa który poświęcił mi 4 godziny po których poszedlem zdawać i zdałem. 

Fakt , że pewnie nie użyje tych uprawnień ale sam fakt nauczenia się minimum aby zdać to ogromny sukces. 

Ale uważam to za chorą sytuację. 

Jak można dać uprawnienia osobie która tak niewiele potrafi. 

 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy mam Ci gratulować czy współczuć ? :rolleyes: , ale musisz wiedzieć że tak jest. Na kursie uczą prze de wszystkim jak zdać egzamin.  Na naukę jazdy przyjdzie czas teraz :D

A tak na poważnie.  Jak nie zaczniesz szybko teraz jeździć samodzielnie - to faktycznie nic z tego nie będzie.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, EndriuBis napisał:

A tak na poważnie.  Jak nie zaczniesz szybko teraz jeździć samodzielnie - to faktycznie nic z tego nie będzie.

EndriuBis , przecież Ronin nie chce iść na prawko, bo ma fefer w gaciach jak jedzie 4oo, a po drugie szkoda mu pieniędzy, a po trzecie to u nich w rodzinie wszyscy komunikacją miejską i nie tylko się poruszają, to tak samo jak by mnie namawiać żebym został księdzem hihihi 

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, dziadzia napisał:

EndriuBis , przecież Ronin nie chce iść na prawko, bo ma fefer w gaciach jak jedzie 4oo, a po drugie szkoda mu pieniędzy, a po trzecie to u nich w rodzinie wszyscy komunikacją miejską i nie tylko się poruszają, to tak samo jak by mnie namawiać żebym został księdzem hihihi 

No - ale pisze że zdał :)

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Ronin026 napisał:

Fakt , że pewnie nie użyje tych uprawnień ale sam fakt nauczenia się minimum aby zdać to ogromny sukces. 

Twój podstawowy błąd to brak wiary w siebie.

Samochód prowadzi się znacznie łatwiej od motocykla. Po drodze zresztą można wcinać kanapkę i popijać kawą. Jedną rękę możesz trzymać żonie np na kolanie. Oczywiście jak trochę wcześniej poćwiczysz. W ogóle jak poćwiczysz to kierownicę trzymasz kolanami i masz dwie wolne ręce ;-)

W sumie gratuluję zdanego egzaminu, a teraz życie jak nie będziesz ćwiczył to nic więcej nie osiągniesz.

Pamiętaj tylko trening czyni mistrza.

Odnośnik do komentarza
Dnia ‎27‎.‎10‎.‎2017 o 21:45, Ronin026 napisał:

Na kursie to ja już byłem.  Prawo jazdy na A już mam i to powinno wystarczyć. 

Pójście na B miało na celu przełamanie lęku przed samochodami i się nie udało. 

Szkoda kasy i mojego zdrowia skoro nie ma szans się nauczyć. 

Ale wstyd jednak jest. Stary pryk nie daje rady nauczyć się jeździć.

Komunikację raczej marna mam. Albo jazda w deszczu. Ewentualnie 5 km do pracy  z buta pod parasolem. Reszta raczej blisko. 

Robić prawo jazdy aby do pracy 5 km jeździć to raczej byla fanaberia z mojej strony

 

No to gościu cosik kręci bo 27 października pisze tak a teraz  okazuje się że już zdał, typowe bicie piany jak nic. Zakończcie ten bezsensowny wątek.

Odnośnik do komentarza

A jednak zdałeś... hmm... czyli umiejętności MASZ.! 

ALE JAK SIĘ BOISZ JEŹDZIĆ TO ZAWSZE MOŻESZ SOBIE DOKUPIĆ JAZDY DOSZKALAJĄCE. 

3 godziny temu, dziadzia napisał:

Zakończcie ten bezsensowny wątek.

:rolleyes: !YES

Odnośnik do komentarza

Jest jeszcze możliwość odwołania się od wyniku egzaminu skoro egzaminowany uważa, że coś jest nie tak. Tylko będzie musiał to udowodnić. :-) 

Odnośnik do komentarza

Ale ja pisałem że na kursie byłem. Później na dwóch egzaminach na B.

Cos dziadzia nie rozumiesz.

Prawo jazdy kategorii A mam od kilkunastu lat.

Wczoraj bylem na egzaminie na B 3 raz.

Co ty masz z tym biciem piany? 

Zdać to ja zdałem ale jeździł to raczej nie będę. 

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Ronin026 napisał:

Zdać to ja zdałem ale jeździł to raczej nie będę. 

No to opraw sobie prawko kategorii B w ramkę i powieś na ścianie będzie zdobić mieszkanie.

Jak nie będziesz jeździć to bez sęsu Twoje manewry.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...