Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Opowieść o tym dlaczego samochody elektryczne są bez sensu


Rekomendowane odpowiedzi

Ojj niemiecki Bauer media tzn polska Interia nie może sobie poradzić z tymi napędami. Jednego dnia publikują artykuł, że zaczyna już w Polsce brakować diesli bo każdy Niemiec za oddanie starego dostanie kilkunastotysięczne dopłaty, a następnego że najlepszy był stary diesel bo taki ekologiczny. 

Natomiast artykuł wskazany powyżej niesie ze sobą tyle treści, faktów i statystyk, że aż ciężko się w nich połapać.;) Niestety nikt nie pokwapił się o analizę ekologiczności olejów, smarów, czy płynów chłodniczych  potrzebnych do tradycyjnych silników. Nie dodano też informacji, że w obecnych spalinówkach są coraz większe akumulatory które dotychczas nie budziły sprzeciwu tego typu organizacji. Zapomnieli tylko dodać, że wspomniana firma która opublikowała raport nie jest jakimś światowym wyznacznikiem trendów, a firmą doradczą z Monachium o niewiadomym finansowaniu. Gdzie część rady pracowała np. w Audi.

Nie da się ukryć, że nie ma napędu idealnego. Nie da się też ukryć, że większość tego co jest promowane jako modna nowość ma sprzyjać nie naszemu dobru, ale dobru firm, które je lansują.

Dlatego często lepiej posiłkować się trochę bardziej wyrafinowanymi analizami z bardziej opiniotwórczych źrodeł np.  https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-10-16/the-dirt-on-clean-electric-cars?srnd=hyperdrive. Ten sam raport można zanalizować dokładniej bez ukazywania tylko jednej strony wniosków.

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bobby

    17

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    15

  • dr.big

    13

  • EndriuBis

    11

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Niestety fakty są takie że we Wrocławiu zlikwidowano darmowe punkty ładowania (które były otwierane z wielką pompą ale w tedy nikt praktycznie z nich n ie korzystał) a na ich miejsce powstają komercyjne. Ktoś na końcu musi zapłacić za prąd bo niby dlaczego ma być darmowy ? Nawet Tesla od połowy 2017 roku zrezygnowała z darmowej możliwości zasilania nowo zakupionych  pojazdów.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem czy się nam podoba czy nie szukając możliwości dalszego zarabiania korposzczury już dawno zdecydowały za nas, że elektro jest cacy i teraz przekonać zostało tylko niektóre rządy, reszta pójdzie owczym pędem. A tymczasem we Wro już są hulajnogi elektryczne i pierwsze ich ofiary na SORach, do tego elektryczne skutery i auta, wszystko na wynajem. Taka będzie przyszłość niestety. Połączenie kapitalizmu z socjalizmem, czyli kpl brak posiadania na własność, co tylko się da ma być płacone, abonamentowane, tak żebyś czasem sobie nie organizował życia po swojemu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, smarciu napisał:

.......................do tego elektryczne skutery i auta, wszystko na wynajem. Taka będzie przyszłość niestety. Połączenie kapitalizmu z socjalizmem, czyli kpl brak posiadania na własność, co tylko się da ma być płacone, abonamentowane, tak żebyś czasem sobie nie organizował życia po swojemu.

Coś w tym jest o czym piszesz ale .............

Jak ubezpieczam swoje samochody (pakiet OC + AC + NNW + Asistance) to co roku się zastanawiam czy nie lepiej by było tę kasę przeznaczyć na wynajęcie samochodu.  Raz w roku na 2 tygodnie na wakacje i kilka razy w roku w razie potrzeby :) pewnie by wystarczyło.   A gdzie koszty serwisu, napraw i ciągły problem z parkowaniem. :(  A będzie tylko gorzej, to znaczy drożej.  Jeden samochód to mały dostawczak - pracuje na siebie i na mnie, ale drugi to typowy "dupowóz" żony i tak zwane auto rodzinne - więcej stoi jak jeździ, a dzisiaj mu padł AKU :( 

Ale wracając do tematu - nawet gdybym zdecydował się na wynajęcie samochodu to i tak chyba wolał bym z tradycyjnym silnikiem, a nie elektryka - na razie - ale kto wie co będzie za jakiś czas.  Może nie będzie wyboru ? 

Odnośnik do komentarza

Też odnoszę wrażenie, że przyszłe pokolenia mogą nie posiadać samochodu na właśność. Wiele firm chce mieć stałe dochody z tytułu leasingu, rat czy abonamentu. Jak się nie da, to zawsze można zarobić na perfumach, czy systemach typu onstar. Obecnie coraz więcej znajomych korzysta i coraz mocniej reklamowany jest: najem długoterminowy, który pokrywa większość kosztów napraw, ubezpieczenia czy wymiany opon.  Są też do tego zachęty np. niektórzy pracodawcy mają podpisaną umowę z firmami wynajmującymi, dzięki czemu pracownicy mają lepsze oferty najmu, a firmy wynajmujące pewne źródła przychodów.

Co ciekawe, oglądając kiedyś ceny aut w USA większość salonów podawała wielkość rat a nie cenę zakupu, dzięki czemu wiele osób patrzy przez pryzmat rat na 3 lata a później wezmę kolejne. Nasze pokolenie jest mocno przywiązane do aut, które mają podkreślać nasz status, ale wiele firm chciałoby by samochód był usługą. Do tego samorządy dużych miast chcą by auta nie stały na parkingach pod biurami 8 godzin, ale by w międzyczasie ktoś inny mógł je użytkowac na minuty/godziny. 

Rozwój samochodów elektrycznych może to tylko przyspieszyć jak np. usługi wymiany baterii w elektrykach od Renault. Niby samochód jest twój, ale....

Odnośnik do komentarza

Dopóki będzie możliwość wyboru zakup lub wynajem, czy to diesel (może być i od Euro 6 ;) ), czy benzyna, czy hybryda czy elektryk, to ja nie mam żadnych przeciw. Każdy wybierze dla siebie coś najbardziej interesującego :) .

PS. Jeszcze całkiem niedawno (np. 30 lat temu) samochodów było jak na lekarstwo i nikt z tego powodu nie rozdzierał szat. Dopasujemy się :P .

Ważne, żeby takich decyzji nie trzeba było podejmować pod zbyt mocną presją.

Edit: Ja takie "wymuszenie" już przeżyłem, kiedy 01.01.2008 musiałem sprzedać diesla, bo nie spełniał norm wprowadzonej strefy w Berlinie i innych miastach Niemiec:) . Korona mi z głowy przy tym nie spadła.

PS. A wczoraj znowu gdzieś na ulicy widziałem E Concepta BMW, ładny skuter :) .

Odnośnik do komentarza

Ciekawy wywiad z prezesem Mecedesa, który naświetla część tematów o których rozmawiamy

https://moto.rp.pl/biznes/18358-dieter-zetsche-prezes-daimler-ag-prosze-sie-obawiac-mercedesy-znikna-rynku

Pytanie też na ile wierzyć prezesowi korporacji, szczególnie, że niedługo odchodzi :P 

Odnośnik do komentarza

Przyjemnie mądrego posłuchać. Szczególnie podobało mi się stwierdzenie o potrzebie zapewnienia czystej energii do napędu samochodów elektrycznych. W innym wypadku nie ma to sensu.

Odnośnik do komentarza
Dnia 28.10.2018 o 08:28, smarciu napisał:

Moim zdaniem czy się nam podoba czy nie szukając możliwości dalszego zarabiania korposzczury już dawno zdecydowały za nas, że elektro jest cacy i teraz przekonać zostało tylko niektóre rządy, reszta pójdzie owczym pędem. A tymczasem we Wro już są hulajnogi elektryczne i pierwsze ich ofiary na SORach, do tego elektryczne skutery i auta, wszystko na wynajem. Taka będzie przyszłość niestety. Połączenie kapitalizmu z socjalizmem, czyli kpl brak posiadania na własność, co tylko się da ma być płacone, abonamentowane, tak żebyś czasem sobie nie organizował życia po swojemu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Im więcej abonamentów, tym łatwiej organizować sobie życie po swojemu. Posiadanie krępuje i ogranicza. 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Dnia 5.09.2018 o 13:53, MariuszBurgi napisał:

Należy mieć świadomość, że jeśli elektromobilność weszłaby w kolejne fazy rozwoju możnowładcy sięgną i tu do kieszeni odbiorców.

Wcale tak długo nie trzeba było czekać... a i tak myślę, że to dopiero początek -> Podwyżki prądu w 2019 o 30%

 

Odnośnik do komentarza

Z tego co wiem, to podwyżki prądu nie są związane z elektromobilnoscia w Polsce, która póki co kuleje. Są związane z ciągle rosnącymi cenami opału m.in węgla, który jest główną składową tzw. miksu energetycznego. Ponadto mocne inwestycje w unowocześnianie infrastruktury oraz parcie na rosnące podwyżki wynagrodzeń nie są obce np. Tauronowi.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Nie wnikam z czym są związane. Faktem jest że się zbliżają... a mądrzy mówią, że jeśli zużycie będzie nadal rosnące (a będzie) to bez mocnego wsparcia źródeł odnawialnych ceny będą dalej rosły.

Tak czy inaczej, w 2019 roku "tankowanie" pojazdów elektrycznych może niestety podrożeć o 30%.

Odnośnik do komentarza

Ale o co chodzi ?  Przecież gdzieś tu był taki artykuł o opłacalności auta elektrycznego i tam było opisane że autko elektryczne ładujemy po przyjeździe do pracy :D  szef (właściciel firmy) niech się martwi :)   gorzej mają Ci co sami są szefami  :rolleyes:

A tak serio - to przy ładowaniu takiego autka w domu, nawet po podwyżkach 30 % i tak nie wychodzi najgorzej. Jest jeszcze coś takiego jak taryfa nocna - chociaż to by też trzeba skalkulować, bo wtedy za pobór w dzień płacimy drożej.     Cały czas największym problem i tak pozostaje koszt zakupy takiego pojazdu.

Odnośnik do komentarza

Ceny wszystkiego będą dalej rosły- to wiadomo... Beny , diesla, LPG, chleba, mieszkań, robocizny czyli usług... Ciekawe jak będzie z cenami w sezonie 2019.

O ile "prund" podrożeje? Ja bym poczekał na realne podwyżki :) ... C Evolution i tak na razie nie kupię :( ... Zaś stricte elektrycznego samochodu wogóle nie zamiaruję.

Odnośnik do komentarza

Przewijał się tu watek, że elektryki są złe bo u nas produkcja prądu pochodzi głównie z węgla. 

Jako ciekawostka dowiedziałem się że Japonia, która stara się bardzo dbać o środowisko zamierza osiągnąć dwa cele. Z jednej strony do 2050 zamierza posiadać samochody wyłącznie elektryczne i hybrydowe. Z drugiej jednak, w ciągu kilku lat zamierza zbudować 50 elektrowni węglowych i zamknąć większość jądrowych. 

Odnośnik do komentarza

Japończycy byli podobno wstępnie zainteresowani systemami sztucznej regulacji emisji CO2 na zasadach podobnych, jak w Europejskim Systemie Handlu Emisjami (EU ETS), ale chyba dali sobie spokój kiedy uznali, że sztucznie ogranicza on konkurencyjność gospodarki i może powodować odpływ branż energochłonnych do miejsc, gdzie takich ograniczeń nie ma.

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, bobby napisał:

.....Z jednej strony do 2050 zamierza posiadać samochody wyłącznie elektryczne i hybrydowe. Z drugiej jednak, w ciągu kilku lat zamierza zbudować 50 elektrowni węglowych i zamknąć większość jądrowych. 

Wszystko się zgadza.  Z jednej strony elektryki, bo takie trendy światowe, z drugiej po ostatniej katastrofie elektrowni jądrowej chcą je zamykać.  Nie szukaj tak daleko. Po katastrofie w Japonii Niemcy też coś przebąkiwali o zamykaniu elektrowni jądrowych. Zobaczymy jak to się potoczy. Temat samochodów elektrycznych jest na fali od wielu lat, a zamykanie elektrowni jądrowych to dość nowy temat.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem jeżeli takie potęgi jak Japonia "biorą się" za elektrownie węglowe to powinno dać do myślenia, że obecna technologia spalania węgla pozwala na niską szkodliwość emisji. Nie tak niską jak elektrownie jądrowe, ale emisja CO2 z elektrowni gazowej jest również na wysokim poziomie. 

Odnośnik do komentarza

Ale do Tesli,  a tu nie dość że ma ich być kilka (kilka-naście) to jeszcze ma być możliwość ładowania różnych modeli.  A to że za free - to tylko chwilowy bonus.

A swoją drogą jak zwykle - nasza ściana wschodnia jedna wielka biała plama.   Pewnie się obrazili za prywatny import paliwa ze wschodu :) 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...