Skocz do zawartości
Forum Burgmania

4023km przez Polskę z Majesty 125.


Nibiru

Rekomendowane odpowiedzi

W Piaskach wiem, że mogłem jechać dalej, ale nie chciałem ryzykować uszkodzenia opony (droga z płyt, dużo drzew, maszyna obciążona), do tego sama droga między Krynicą, a Piaskami jest w bardzo złym stanie. Co do kosztów to napiszę tak; musiałem kupić gazówkę, rondelki, torbę, śpiwór i wiele innych rzeczy dzięki którym można taką podróż przeżyć. Jednakże są to wydatki jednorazowe, których nie trzeba będzie ponosić przy kolejnych podróżach. Nie licząc tych wydatków, to paliwo razem z jedzeniem i spaniem wyniosło mnie mniej niż tysiąc złotych. Wszystko zależy od formy noclegu (hotel, pole namiotowe) i wyżywienia (restauracje, własna kuchnia). Najważniejsze, że nabrałem trochę doświadczenia i kolejne podróże pójdą trochę łatwiej

Dodam, że był to najlepiej spędzony urlop w życiu i mam już pomysł na następny, w przyszłym roku Polska, następnie już trochę dalej.

Odnośnik do komentarza

Witam . Bardzo wciagajaca Twoja relacja z wyprawy . Super opisana i podparta fotkami . Na dodatek skuter Majka , ktory dal rade calej trasie i Ty . Przypomnialy mi sie dawne czasy gdy bylem tak zapalony jak Ty , tez ponioslo mnie we wrzesniu 1989 roku - jak laczyly sie DDR z Niemcami - do Karslruhe z Rzeszowa na ETZ 251 . Trase pokonalem - ok. 1400 km w 29 godzin non-stop . Zycze Tobie takiej wytrwalosci i samozaparcia jaka masz - jak najdluzej. Dziekuje za super lekture i dbaj o Majke ! Pozdrawiam


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza

Tak, na ten rok planuję coś ponad miarę dla 125, będzie dużo jeżdżenia, zwiedzania i sportu. Będzie kamera, trailer i oczywiście relacja dzień po dniu na forum :) Planowany czas to koniec sierpnia, wyprawa na 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Ja bede czekal na relacje , jak poprzednik zazdrosze takiej wyprawy i moze uda sie podlaczyc jakbys lecial przez centrum polski

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

I dlatego chce się żyć - jest po co. Można co prawda all inclusive w Hurghadzie tylko czy to da tyle wrażeń, wspomnień?

Ja w tym roku też chcę wreszcie pojechać na Hel. Byłem już w tylu miejscach ale Hel nigdy nie był po drodze. Może czekał na 2017 roku?

Odnośnik do komentarza

Kolego Yarorot, ten rok po kraju, naszym pięknym kraju. Połowa trasy jest zaplanowana, druga połowa to w sumie będzie spontan, jazda przed siebie, spanie na dziko. Dodam, tylko dla niezdecydowanych na takie podróże: pakować się i jechać póki ręce, nogi i głowa sprawne, trzeba pilnować aby pomysł wyprawy nie zestarzal się wraz z kierowcą ;)

Co do Helu; jak ktoś nie był to warto odwiedzić, tylko w sezonie jest tam tyle ludzi jak w metropolii,ścisk i tłok. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...