Chwalipięta ;-) od 125ki

[kazak]

Proces modyfikacji zakończony.

oto wyniki i spostrzeżenia :

Wymiana cylka - wzrost mocy (i spalania) - nieznaczny przyrost Vmax/ znaczny przyrost przyśpieszenia

zmiana przekładni (Polini Secondary 13/43) - prawidłowe przeniesienie uzyskanej mocy na koło. kulturalna praca (bez rwania) i płynne przyśpieszenie 0-120 km/h

zmiana rolek na 10g - poprawa elastyczności i wzrost Vmax (uzyskany wynik na A2 150 km/h - licznik). Oczywiście prędkość ta kompletnie nie nadaje się dla mojego sprzętu na dłuższą metę - za lekki i za małe kółka.

Co najważniejsze :

po zastosowaniu przekładni, znacząco obniżyły się obroty uzyskiwane przy prędkościach :

Było: 80-90 km/h@ 8000-8500 obr./min jest 6000-6500 obr./min

było: 120 km/h@9500-10 000 obr./min jest 7500 obr/min

było 130 km/h (prawie nie osiągalne) obecnie 8k obr. i nie ma najmniejszego problemu z osiągnięciem tej prędkości.

spadło też spalani i z wstępnych wyliczeń jest to około 1l/100km mniej. (było 5,8 - 6,5) - jest około 5 licząc średnio miasto.

skończyło wyć i straszyć a zaczęło normalnie jeździć. Tego właśnie oczekiwałem po modyfikacjach.

Jeżeli ktoś chce o coś zapytać via priv - jestem do dyspozycji.

p.s.

"Dżentelamny" o pieniądzach nie rozmawiają - ale tragedii nie było.

p.s.2

czy mam się usunąć z zacnego grona 125 ? ;-) (żart ofc).

[pmedela]

Wario z tymi rolkami błyskawicznie wchodzi na obroty, bardzo elestyczny. Skuter ciągnie jak szalony.
Sprzęgło sportowe, więc "bierze" od wysokich obrotów, u mnie od około 4700-5000obr
Sprężynki są regulowane, ustawione mam na "najmiększe"

[zico4you]

4 godziny temu, kenobi napisał:

Dysza wolnych bez zmian. 

Na tym silniku miałem cyl 125, 150, 170 i 190. (dodatkowo chłodnicę oleju, jak w Dealim 125).

Jeszcze raz dzięki. Napiszę jak chodzi, gdy już zrobię.

[uno0]

Ok. Szybciej się wkręca i pewnie lepiej przyśpiesza. Czy np przy prędkości 90km/h obrotu są wyższe czy niższe? Jak z trwałością samego silnika? Pytam bo czasem lepsze jest wrogiem dobrego 😁

[kenobi]

Zmiana cyl nie zmniejsza ani nie zwiększa obrotów. Osiągi V max wzrastają minimalne. Wzrasta diametralnie moment i przyspieszenie. Znaczącą zmianę v max uzyskasz po zmianie przełożeń w reduktorze, a zmianę obrotów przy danej prędkości, zmieniając ciężar rolek, jednakże te zależności powiązane są ze sobą. Ja zmieniałem głównie zębatki reduktora. Co do trwałości, na dzień dzisiejszy, z cyl.190 skuter przejechał ok..15kkm i jest eksploatowany w terenach górskich do nadal przez kolegę któremu go sprzedałem, a widujemy się bardzo często i zdaje relację pracy skutera. 

[pmedela]

@kenobi

A czy zmiana samych przełożeń reduktora bez zmiany cylindra ma w ogóle sens ?
Na przyśpieszenie z tym wario nie narzekam, jest więcej niż zadowalające 🙂
Zastanawiam się co by było po zmianie samych przełożeń w tej chwili ?

[arturo-bb]

Brak mocy = mół. To tak jakby zamiast na 1 biegu ruszać na 4. To trzeba zmieniać kompleksowo albo wcale. 

[pmedela]

@uno0

Przy 90km/h jest ok. 8000obr.
W ogóle zależność obrotów względem prędkości jest inna niż w przypadku oryginalnego wariatora
i rolek 10,5g.
Przy ori wario vmax (gps) było ok. 115km/h przy 9800obr.
Przy Polini udało mi się osiągnąć 122km/h (poszedł by 125km/h, ale musiałem zwolnić) przy 9500obr
Generalnie silnik błyskawicznie wchodzi na obroty i dynamiczna jazda odbywa się w zakresie
7000-9500obr
Co do trwałości to się nie wypowiem, bo zrobiłem na tym secie ok. 1000km, ale wg mnie jeśli obroty nie wchodzą
na czerwone pole to nie ma się czego obawiać.
Natomiast dostałem radę, by olej zmieniać co 3000km i tak też uczynię, to żaden koszt uważam, szczególnie przy
samodzielnej wymianie.

[kenobi]

14 godzin temu, arturo-bb napisał:

Brak mocy = mół. To tak jakby zamiast na 1 biegu ruszać na 4. To trzeba zmieniać kompleksowo albo wcale. 

No i to wszystko w temacie. Reduktor ruszamy po tuningu "szmocy". 

Miałem trzy zestawy redukcji. Używałem "najszybszego". Było ok. Resztę dostrajałem rolkami. Po sprzedaży, założyłem zestaw średni z uwagi na lepsze właściwości w terenach "pod górkę" i lekkie odchudzanie rolek. Zestaw najwolniejszy był za wolny.... ale można było przyczepę z burakami ciągnąć.... 

Raz założyłem szybszy reduktor, to skuter ruszał jakby rolki miały kilogram, ale po rozbiegu (pas startowy Antonowa) prędkość była ok. 125km/h przy cyl. 125. 

No niestety skutery z silnikiem QMI wymagają większego wkładu pracy. Jednak zaplecze ich tuningu jest naprawdę bogate i trwałość też dobra. Tylko trzeba szukać... 

[zico4you]

Przy okazji miałbym jeszcze jedno małe pytanko o ustawienie rozrządu. Nie da się ustawić tak idealnie, żeby wskaźnik w karterze wskazywał znak na kole, a otwory w zębatce patrzyły równo z krawędzią kartera. Tzn. da się, ale tylko przy podniesionym napinaczu łańcuszka. Jak opuszczę napinacz to zawsze albo otworki się przekrzywią, albo wskaźnik jest nieco za znakiem. Nie są to duże przesunięcia i nie sądzę, żeby jakoś wpływały na pracę silnika. Pytanie tylko czy lepiej luz na zaworach ustawiać, gdy wskaźnik jest równo na znaku, czy wtedy, gdy otwory są równo z krawędzią?

[kenobi]

Łańcuszek jak zakładasz, to znaki i oczka się pokrywają. Po napięciu łańcuszka, oczka na wałku lekko się "krzywią". To normalne. Luzy ustawiasz na równo że znakiem " T " na magnesie. 

[zico4you]

Właśnie o te "krzywienie" mi chodzi. Bo gdybym chciał znowu wyprostować oczka to magnes przesunie mi się około 1 cm poniżej znaku "T". Rozumiem zatem, że ustawiam luzy równo do znaku "T", nie do oczek?

 

Aha, może to głupie pytanie, ale jeżeli kolega też miał taki silnik to jednak zapytam, bo w każdym poradniku wygląda to inaczej. Znakiem "T" na kole jest nie sama literka "T" tylko ta pionowa kreska po jej prawej stronie, tak?

[kenobi]

Tak. Kreska przy literce T na kole magnesowym, ma pokrywać się z występem na obudowie. Luzy ustawiamy w takim położeniu.