Zlot w Niemczech 29-31.07.2016

[bilety]

Już jutro po pracy startujemy, już nie mogę się doczekać, będzie fajnie chociaż pogoda nie rozpieszcza. Takich zlotów nie ma w Polsce, kto był na takim zlocie skuterów to rozumie dla czego jest inny, mi się podoba.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Dnia 1.08.2018 o 22:47, bilety napisał:

 Takich zlotów nie ma w Polsce, kto był na takim zlocie skuterów to rozumie dla czego jest inny, mi się podoba.

Byłem na niejednym zlocie maxi w DE i zgodzę się co do tego, że są "inne". Wynika to z wielu kwestii. M.in przedziału wiekowego uczestników czy specyfiki Nacji. Pamiętam sławny pokaz pacynek w Marl... gdzie Niemcy się przy tym śmiali a my drapaliśmy w głowy "o co kaman" 

 

 Faktem jest, że oczywiście dobrze się tam bawiliśmy... ale my się wszędzie dobrze bawimy 

 

 

Marku, udanego wyjazdu i do zobaczenia w Pogorzelicy na NASZYM, Rodzimym i klimatycznym zlocie V Majówka Zachodniopomorska we wrześniu 

Ps. Czekamy na fotki 

[dr.big]

Te duże skuterowe w Marl to były mocno "budżetowe", te w Berlinie też, oraz Wattwurmtreffen też. Inni ludzie, inny budżet zlotu (nie mylić z budżetem prywatnym), to i inne zloty  .

W Polsce taka forma dużego, corocznego zlotu skuterowego chyba by się nie przyjęła, ale może ktoś kiedyś spróbuje  ... Pomniejsze spotkania na pewno tak.

 

PS. No i jeszcze jedna sprawa... W Marl jak i w Mahlow (Berlin) wielu "uczestników" jechało spać do swoich domów... Ba, nawet organizatorzy "zawijali się na chatę" na noc...