Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Kymco Downtown 125 V-max


Sqad

Pytanie

Mam do was pytanie głównie do posiadaczy downtownów, ewentualnie do znawców tematu.

Mój DT rozpędza się do dokładnie 112km/h i prędkość zatrzymuje się na mur beton. Na obrotomierzu jest idealnie 9krpm. Czy jadę pod górkę czy z górki z wiatrem lub pod wiatr, z pasażerem lub bez prędkość maksymalna zawsze jest taka sam. Bardzo mnie to dziwi bo rozpędza się bardzo fajnie i nagle "staje". Czy te modele mają jakieś ogranicznik elektroniczny lub mechaniczny na wariatorze?

Zapas mocy musi być bo pod górki i to nawet strome idzie z taką samą prędkością.

Odnośnik do komentarza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Skoro staje równo na 9k obrotów trzyma tę wartość niezależnie od nachylenia terenu to raczej jest elektroniczny ogranicznik obrotów niż blokada na wariatorze.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ale jak pobieżnie poczytałem inne fora, po wymianie wariatów na "sportowe"/"lepsze" prędkości i żwawość znacznie się poprawia. stąd moje pytanie.

Jeśli jadę po równym i zaczyna się ostre wzniesienie, na chwilę skuter zwalnia ale po chwili nabiera prędkości z powrotem.

Jak kupowałem DT z ciekawości pytałem sprzedawców czy są jakieś blokady i wszyscy mówili że nie ma, nie żebym jakoś wybitnie potrzebował większego vmax, ale temat mnie zaciekawił.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Żadna 125-tka nie ma blokad. Chyba, że jej kontrukcja przekracza parametry dozwolone w ustwie odnośnie prowadzenia motocykli z kat.B.

Downtowna to nie dotyczy.

Możesz zaryzykować rolki Pulley'a lub wariator JCosta.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witam ja założyłem wariator ,, pollini max speed " wkręca się jak szlifiera obroty dochodzą do 8,5 tyś i koniec a prędkość na prostej to tak ponad 100 ale z góry to ostatnio było 130 i wymiękłem bo zaczęło majtać niemiłosiernie A jak wam chodzą Downtowny bo ja jestem bardzo zadowolony z zakupu myślałem że Kymczak to jakiś chinol a tu całkiem zgrabny skuter :sp_ike:

Odnośnik do komentarza
  • 0

Tak to jeździ się fajnie, jedynie jak dla mnie sprzęgło mogło by chwytać przy wyższych obrotach. Reszta spoko. :)

Jedynie co mnie zastanawia to vmax, co bym nie robił i jak nie jechał 112kmh i 9krpm, sądziłem że te wartości powinny się zmieniać z górki/pod górkę.

Odnośnik do komentarza
  • 0

100-110 km/h - licznikowe - to dla 125-tek bardzo normalna i przyzwoita prędkość.

I nie tylko Downtawnów.

Chociaż wydaje mi się, że Downtown jest ciutkę za ciężki aby ładować do niego 125 ccm.

myślałem że Kymczak to jakiś chinol a tu całkiem zgrabny skuter :sp_ike:

No kolego, twoja maszyna powinna teraz strzelić focha :)

Kymco - chinol - no ja bym się obraził :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Telefon mi pokazał 112kmh, na liczniku nie wiem dokładnie bo cyfry są skalowane 100 potem jest 120.

Bardziej mi chodzi nie o to że vmax jest mały bo do miasta jest wystarczający, lecz o to dlaczego nie zmienia się wraz ze zmianą nachylenia terenu.

Odnośnik do komentarza
  • 0

No to powinieneś się cieszyć, że pod górę Ci idzie tak samo :)

Ja u siebie też specjalnie różnicy nie czuję na wzniesieniach. Inna sprawa, że do Gór Skalistych to Warszawce trochę brakuje :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ja swoim po Toruńskiej w W-wie zamykałem licznikowe 120,

Na prędkość i spalanie bardzo dużą rolę odgrywa powietrze w kołach.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Powietrza to ja mam jak w kolarzówce :P a 120 na liczniku to nigdy nie widziałem, przyspiesza i nagle staje :P jak by miał jakiś cut off

Odnośnik do komentarza
  • 0

Squad, po wymianie wariatora prędkość i przyśpieszenie się poprawia bo zmieniają się parametry napędu (większe przełożenie końcowe). Tak jak koledzy pisali 112 km/h na 125 to i tak bdb wynik. 300 rozpędza się raptem o 30 km/h więcej. 9 tys. obrotów to dosyć dużo, dlatego tak jak mówiłęm, wygląda na to że jest elektroniczne ograniczenie obrotów. I nie jest to żadna blokada w rozumieniu "50-tkowym" tylko zwykłe zabezpieczenie przed przekręceniem silnika. Tak jak w samochodach masz odcięcie zapłonu.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
  • 0

Dokładnie tak jak kolega pisze. jest blokada w silniku żeby "wałek nie wystrzelił" . Ja w piaggio Xevo zmieniłemcylinder i tłok na 219 i też mam 10,5k odcięcie. mocy przyrosło znacznie (przyśpieszenie jest super) ale Vmax pozostaje bez mian. 125 licznikowe i ani grama więcej. teraz to tylko pozostaje podłubać przy napędzie i przenieść prawidłowo uzyskaną moc na koło...

Odnośnik do komentarza
  • 0

Squad, po wymianie wariatora prędkość i przyśpieszenie się poprawia bo zmieniają się parametry napędu (większe przełożenie końcowe). Tak jak koledzy pisali 112 km/h na 125 to i tak bdb wynik. 300 rozpędza się raptem o 30 km/h więcej. 9 tys. obrotów to dosyć dużo, dlatego tak jak mówiłęm, wygląda na to że jest elektroniczne ograniczenie obrotów. I nie jest to żadna blokada w rozumieniu "50-tkowym" tylko zwykłe zabezpieczenie przed przekręceniem silnika. Tak jak w samochodach masz odcięcie zapłonu.

Piotrek

kymco 300 jedzie tylko 140km/h ? tylko czy licznikowe czy gps ? bo satelis compressor 125, spokojnie jedzie 135km/h licznikowe.

ale w sumie burgman 400 też coś około 140,145km/h

Odnośnik do komentarza
  • 0

kymco 300 jedzie tylko 140km/h ? tylko czy licznikowe czy gps ? bo satelis compressor 125, spokojnie jedzie 135km/h licznikowe.

ale w sumie burgman 400 też coś około 140,145km/h

To, że ma silnik 2x większy nie znaczy, że ma latać dwa razy szybciej :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Licznikowe 142 mniej więcej leci mój downtown po płaskim, może jakby go długo bardzo trzymać to do 150 licznikowych by doleciał, tylko po co? GPS nie mierzyłem, ale to że satelis leci 135 licznikowe to niewiele znaczy, bo niektóre sprzęty mogą przekłamywać nawet o ponad 20 km/h (patrz aprilie niektóre). Swoją drogą kompresor ma ponad 20 km a downtown raptem 30. Trzeba tu pamiętać, że powyżej pewnej prędkości przyrost mocy potrzebny do zwiększenia prędkości rośnie wykładniczo. Żeby auto pojechało 350 km/h wystarczy niecałe 550 KM. Na kolejne 50 km.h potrzeba prawe 2 tyle.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Ze wszystkim się zgadzam. Tylko nie sądzę ,żeby akurat Satelisty przekłamywały o 20,30km/h a np Kymco o 5km/h. W ogóle słabo skuterami się jeździ powyżej 110,120 km/h. Tylko ogólnie rzecz biorąc jeśli patrząc na osiągi i przyspieszenie ,to zawsze myślałem ,że pojemności 300,400 to już są o niebo żwawższe i osiągają sporo lepsze wyniki niż właśnie pierdzące 125 :msn-wink: a tak w sumie nie jest.ale przyjemność z jazdy większą pojemnością zapewne duuużo lepsza, bo są bardziej elastyczne.

W sumie wracając do samochódów też jest podobnie 2.0 150KM ma około 8,5sek do 100km/h i pojedzie około 220km/h a 4.0 300KM ma coś pewnie 6,5sek i pojedzie 250km/h (blokada).

Odnośnik do komentarza
  • 0

Darek nie do końca... Satelis compressor nie do końca jest pierdzącą 125... tak jak A45 AMG nie do końca jest zwykłym 2 litrowym samochodem który ma 140 KM. Co do słabej jazdy powyżej 110... Nie zgodzę się z tobą. Mi moim DT 130 jedzie się bardzo dobrze, T-Maxem kolegi i 150 jest spoko B650 pewnie podobnie chociaż nie jechałem. Co do żwawości, o owszem 300-400 są O NIEBO żwawsze niż 125. Downtown jest tu szczególnym przypadkiem bo to 300 z parametrami zbliżonymi do 400. I tak, z pulleyami 14g żaden B400 ani inne 400 nie były w stanie nadążyć do 110-120, potem zaczynały odrabiać.

P.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Czyżbyś robił moda u Piotrka ?

Dokładnie tak.

sam byłzdziwiony osiągami.

dziś zwalczyłem immo (cześciowo) - bo założyłem drugi moduł i nadal blokuje- ale już nie tak często. może wiązka gdzieś walnięta.. już brakije mi opcji...

a w poniedziałek przysiadamy z Piotrm do konca przeróbek. Wałek z X9 200 z dekompresatorem (co by bydle paliło na lekko) i może wózek z napędem podejdzie. Zmiana koła na 14" i szybszy napęd poinien przenieść uzyskaną moc i osiągnąć w końcu przyzwoity Vmax...

sam się mocno zastanawiam co to wszystko da. ale biorąc pod uwagę że wczoraj nie odbiegałem Burgim 650 i trzymałem się żwawo całej grupy (przejazd z C66 na Puławską) - to i tak mi sie podoba ;-)

Odnośnik do komentarza
  • 0
Downtown jest tu szczególnym przypadkiem bo to 300 z parametrami zbliżonymi do 400. I tak, z pulleyami 14g żaden B400 ani inne 400 nie były w stanie nadążyć do 110-120

Jeszcze jedno, DT300i jest sporo lzejszy niz Burgman, czy Majesty 400.

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Sympatycy

Jeszcze jedno, DT300i jest sporo lzejszy niz Burgman, czy Majesty 400.

Czy sporo? Ponad 180 kg DownTown, a Majesty 204 zdaje się? Czyli w zasadzie wystarczy, że na majesty siądzie kierownik np Robsson, a na DT np ja i już różnicę w masie "całości" możemy pominąć :laughing:

Odnośnik do komentarza
  • 0

trzeba by stanąć na kresce bo nie wiem nie mam porównania, wydaje mi się że w downtownie przy zbyt niskich obrotach łapie sprzęgło i ma małego doła na samym początku, później do 80 jest rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...