Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Sprawozdanie z akcji charytatywnych podczas zlotu *Burgmania 2014*


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Rekomendowane odpowiedzi

Orzechu, czy ja wiem...

(...)W efekcie udało nam się zebrać do "skrzynki" 950 zł.(...)

W paradzie (nie licząc licznej grupy, która pozostała w ośrodku) brało udział ponad 200 skuterów, co daje na jeden skuter uczestniczący w paradzie ok. 4 PLN :( ... I od razu to inaczej wygląda, bo ja, szczerze powiedziawszy, to się aż zawstydziłem... Mniej niż jeden litr benzyny...

PS. Było, nie było... idea szczytna, wyniki żenujące.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Lucjan73

    5

  • arturo-bb

    5

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    4

  • dr.big

    4

  • Sympatycy

Kurde Robert wahałem się czy to napisać. Zdecydowałem, że nie napiszę bo w końcu coś tam udało się zebrać, nikt obowiązku nie ma i trzeba się cieszyć z tego co mamy.

Skoro wbiłeś kij w mrowisko .... dla mnie też ta kwota jest statystycznie żenująco niska.

Strach pomyśleć co by było gdyby dziewczyny przy rejestracji nie podsuwały każdemu pod nos urny z datkami.

Może po takiej lekcji w przyszłym roku będzie nie 950 a 9500 - taką kwotą będzie się można rzeczywiście pochwalić.

Niemniej .... wszystkim darczyńcom w imieniu obdarowanych dziękuję.

Dla rozluźnienia atmosfery - Mariusz jesteś tendencyjny - na zdjęciu numer 1 wszyscy coś robią a ja ..... hmmm :)

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Dla rozluźnienia atmosfery - Mariusz jesteś tendencyjny - na zdjęciu numer 1 wszyscy coś robią a ja ..... hmmm :)

Jakbym był tendencyjny to wrzuciłbym fotkę gdzie widać wyraźnie(j) Twoją twarz ;)

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ja również nie chcialem nic pisać ,ale jak już zaczęliście to może dorzucę pare groszy.Od mniej więcej trzech lat wałkuję ten temat w domu,nawet założyłem odpowiedni temat na Klubowym.Biorąc pod uwagę przechwałki jaki to nowy sprzęt ,dodatki do niego i gdzie kto był i ile wydał ta kwota uzbierana to tragedia!!!!!!!.Wystarczy zobaczyć wątek szlachetna paczka i nic więcej nie trzeba pisać.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Problem jest w tym, że należy takie zbiórki bardziej nagłaśniać, jak widać na przykładzie szlachetnej paczki nie ma problemu jak się ludzie zbiorą. Nie każdy zwraca uwagę na plastikowe pudełko na zlocie i to jeszcze w wirze powitań, zapisów, identyfikatorów itp .Jeszce jedno, ludzie jadąc na zlot mają określoną pulę pieniędzy i nie każdy ma kartę w kieszeni . Takie mam zdanie może się mylę ale jak pokazała szlachetna paczka odpowiednie nagłośnienie i warunki (domowe zacisze, dostęp do konta, internetowy przelew) i jest efekt. Damy radę trzeba wierzyć w ludzi.

Przed następnym zlotem należy nagłośnić, że będzie prowadzona zbiórka dla potrzebujących, spora grupa ludzi się przygotuje, weźmie dodatkową kasę na ten cel 200-cie skuterów po 50 zeta i jest git.

Odnośnik do komentarza

I po co ta złośliwość? 17,50 PLN.

Baltona dobrze napisał. Szlachetna paczka była odpowiednio nagłośniona i lepiej to wyszło, a w Toporni wszystko było w jednym momencie i wyszło, jak wyszło. Nauka dla wszystkich na przyszłość - dla organizatorów, aby odpowiednio wcześniej nagłośnić cel zbiórki oraz dla nas, żebyśmy do 17,50 dołożyli coś jeszcze do portfela.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Czytając takie wpisy trudno o właściwą konkluzję...

:clapping: Super, niezła kwota.

kwota jest statystycznie żenująco niska.

Wiem jedno, udało się pomóc i to jest najważniejsze... a niedosyt zawsze będzie...

Strach pomyśleć co by było gdyby dziewczyny przy rejestracji nie podsuwały każdemu pod nos urny z datkami.

Akcja podczas zlotu była pomysłem pionierskim i pewnie można to było zrobić lepiej...np. założyć listę i wpisywać kto, ile...itd... informując również, że wszyscy darczyńcy będą wymienieni na liście forum po zlocie... człowiek z natury próżnym jest.

Od mniej więcej trzech lat wałkuję ten temat w domu,nawet założyłem odpowiedni temat na Klubowym.Biorąc pod uwagę przechwałki jaki to nowy sprzęt ,dodatki do niego i gdzie kto był i ile wydał ta kwota uzbierana to tragedia!!!!!!!.

Mniej "wałkuj", więcej działaj... Mam już nawet dla Ciebie >gotowy projekt< kolejnej akcji, którym się zajmiesz.

Konkludując... wątek sprawozdawczy założyłem jako organizator *Burgmania 2014*, bo każda tego typu akcja powinna tak być finalizowana.

Odnośnik do komentarza

Jeśli mogę wtrącić swoje 3grosze do tej dyskusji,to powiem Wam,że potrzeba Nam Wszystkim więcej pokory i pozytywnego nastawienia do takich akcji.

Zakładając Wątek’’Szlachetna Paczka’’ w roku 2013,nie liczyłem na to,że uzbieramy kilka tysięcy,czy kilkanaście.

Wyszło skromnie ok.1.000pln,ale i tak mogłem uszczęśliwić jedną rodzinę, a byli naprawdę szczęśliwi z Naszej paczki.

W tym roku,tak jak deklarowałem wcześniej szukałem osoby z innego regionu,aby Nasza akcja była realizowana przez Wszystkie regiony w kolejnych edycjach.

Propozycja złożona Ewie B-B(Grupa Śląska) była strzałem w 10!,Jaki skutek?-Ponad 3tys wpłat i dalej rośnie.

Wybrałem już osobę do organizacji kolejnej edycji Naszej akcji(2015) z innego regionu,ale nie mogę wskazać jeszcze osoby wybranej bez potwierdzenia zainteresowanej/go.

Baltona słusznie zauważył,że nagłośnienie na forum zrobi min.30-40% więcej tego, co na regionalnych w takich warunkach przebiegała 1 edycja akcji+off topic,z której wątek został usunięty w tym roku.

Przypięcie wątku na ogólne było bardzo dobrym posunięciem i myślę,że bez żadnej prośby w kolejnych latach będzie to praktykowane przez Administratora.

Wracając do sedna tematu,to uważam, że informacja o zbieraniu pieniędzy(gotówka,przelew)powinna zostać umieszczona w wątku kolejnego zlotu Burgmanii+ oddzielny wątek na ogólnym poświęcony zbiórce dla poszkodowanych motocyklistów lub innych akcji Burgmanii.

Podtrzymałbym zbiórkę do tzw., puszki na kolejnych zlotach Burgmanii+ wpis na identyfikatorach z nr.konta do wpłat przelewem z dopiskiem’’Pamiętaj o poszkodowanych motocyklistach’’-lub innej treści.

Można również wykreować Naszą opaskę/bransoletkę na rękę(kolor do ustalenia) z wpisem ‘’Pomagam poszkodowanym motocyklistom-Burgmania’’lub coś w tym stylu-ilu ludzi tyle pomysłów.

Tyle w temacie akcji charytatywnych.

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich

to jeszcze ja dorzucę swoich parę groszy..

moim zdaniem kwota jaką udało się wspólnie uzbierać nie jest być może zachwycająco duża, ale spójrzcie na to z innej strony..

Poszkodowanym motocyklistą i ich bliskim jest potrzebne każde wsparcie finansowe, które jest potrzebne do sfinansowania nieraz gigantycznie drogiego leczenia i bardzo długiej i kosztownej rehabilitacji..i nie ma tu teraz co smęcić, że za mało uzbieraliśmy bo dla tych osób liczy się każda cenna złotówka

Mam nadzieję, że po przyszłej Burgmani organizatorzy takiej zbiórki będą mogli pochwalić się dużo większą kwotą, ale jak na razie cieszmy się z tego czego udało się nam wspólnymi siłami dokonać.

Pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią Ani, może kwota nie jest duża ale liczy się intencja.

Był to pomysł pionierski , ale na przykładzie szlachetnej paczki widać, że z roku na rok organizacja takich akcji wychodzi nam coraz lepiej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czytając wypowiedzi przedmówców dochodzę do wniosku że wszyscy mają po trochę racji. Uważam że lepiej zrobić (zacząć) coś niż nic. Należy tylko umieć wyciągać wnioski na przyszłosć i będzie dobrze. Na następnym zlocie będziemy mocniej "reklamować" tę szlachetną inicjatywę, może jakiś plakacik, hasło reklamowe a może za wrzyutkę do skarbonki jakiś mały gadżecik (naklejka klubowa itp.) Każdy pomysł jest mile widziany.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Moja propozycja. Zróbcie np. miesiąc przed złotem specjalny wątek na forum. Tam trzeba przedstawić po krótce sprawę/sprawy - cel. Podajcie numer rachunku. Ludzie wpłacają kasę przelewem z zacisza domowego, a podczas rejestracji na złocie wrzucają tylko potwierdzenia dokonanego przelewu. Na zakończenie zlotu osoba z najwyższą wpłatą zostaje uhonorowana jakąś miłą nagrodą/wyróżnieniem/plakietką/naklejką itp.

Co są sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

na złocie wrzucają tylko potwierdzenia dokonanego przelewu. Na zakończenie zlotu osoba z najwyższą wpłatą zostaje uhonorowana jakąś miłą nagrodą/wyróżnieniem/plakietką/naklejką itp.

Dla mnie ok tylko osobiście byłbym za tym aby to nie chodziło o NAJWIĘKSZE wpłaty .

To mogło by zniechęcić tych co mogą dać np 20-30 zł bo wiedzieli by że nigdy nic nie wygrają.

Niech to będzie losowanie np. 5 wpłat przez zlotową "sierotkę " a nagrodą koszulka klubowa z dodatkowym znakiem : "zasłużony darczyńca " czy coś w tym stylu

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Jestem za tym aby to było nie mniej jak 30 zł.

To cena byle jakiej 0,5 l gorzałki + sok więc chyba bez problemu można bez tego się obejść.

Odnośnik do komentarza

A Ci co mają parcie na wygraną mogą kilka razy wpłacić po te 30 zł żeby zwiększyć swoje szanse :clapping: Może warto również przy rozdawaniu naklejek klubowych poprosić o przysłowiowy grosik do puszki, jakaś złotówka czy dwie nikogo nie zrujnuje ale w sumie można coś uzbierać.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Każda forma zachęty jest dobra.

Ludzie nie są skąpi tylko na zlocie a szczególnie na początku są tak zakręceni i tak podjarani że zapominają o wszystkim.

Jak będzie pucha na przysłowiowe 5zł przy liście a do tego info o mozliwosci wylosowania czegoś po wrzuceniu potwierdzenia przelewu to powinno być lepiej.

Powinno ale czy będzie to czas pokaże.

Bądźmy dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy
Jestem za tym aby to było nie mniej jak 30 zł.

To cena byle jakiej 0,5 l gorzałki + sok więc chyba bez problemu można bez tego się obejść.

Artur wchodzę w to ...ale bierzesz za to w formie zamiennika cytrynowke :)

A tak na poważnie to w momencie wjazdu na teren zlotowy trochę rozum odbiera.

Wiec może całą akcję rozpocząć wcześnie dając możliwość wpłat na konto.(patrz.Szlachetna paczka)

Odnośnik do komentarza

Witam i ja wyrażę swoje skromne zdanie ustalanie minimalnej kwoty to w rozrachunku może być niższa kwota matematycznie biorąc 30 zeta ×2 to 60 zeta to Ci których stać.10zeta × 10-ciu darczyńców co mogli by dołożyć ale mogą się zawachać to 100 zeta.Bo liczy się SERCE a nie zasobność portfela.Ps:Ja osobiście popieram takie inicjatywy w 100%.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ale to nie problem.

Można dać 10 i 15 albo 25zł.

I to jest dar od serca

A kto da 30 lub więcej bierze udział w losowaniu fanta.

Ja nawet pójdę dalej z pomysłem.

Oprócz "koszulek " czy innego fanta dla powiedzmy 4 os. może być dodatkowo zwrot kosztów zlotu dla np 1os.

I tak jak jest np 100 osób i wpłacą po 30 zł to mamy 3 tyś. a przy 200 osobach to już 6 tyś. a "oddamy " 220 zł. + koszty "fantów"

Jest zachęta to i wpłacający maja motywację

W rozrachunku końcowym to uważam jest korzystne.

To tylko takie luźne pomysły.

Jak nie trafione to do kosza

Odnośnik do komentarza

Popatrzmy na WOŚP zwykła naklejekczka a cieszy.Bo ten który daruje nie oczekuje nic w zamian. Oczywiście rozgłos jest NAJWAŻNIEJSZY żeby się pozytywnie nastawić.Poprostu musimy porozmawiać o tej inicjatywie na spotkaniach np:wigilijki a uda się na pewno bo Wszyscy burgmaniacy przecież mają WIELKIE SERCE!!!

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ważny jest cel akcji i to, że możemy komuś dać radość i nadzieję w chorobie pomagając finansowo lub w inny sposób, a nie kto wygra czapkę śliwek i popalić bo dał duuuuużo, a ten co dał mało ale z serca i szczerze? Są ludzie, którzy pomagają anonimowo i mają z tego powodu wielką satysfakcję i zadowolenie.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Trochę świat odszedł od poniższego...

"Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili."

"Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu."

Do tego jeszcze dochodzi presja, a w konsekwencji nie wzięcia udziału w przedsięwzieciu - ostracyzm...

Jak dla mnie: tego typu inicjatywy powinna cechować dobrowolność (a nie odgórnie ustalane limity) i zupełna anonimowość.

I piszę te słowa także do siebie, bo zdarzyło mi się zgodnie z obecnymi trendami, napisać gdzieś w jakimś wątku "charytatywnym",

coś w rodzaju "poszło", czy "przelewik poleciał...".

Nie chcę brać udziału w losowaniu "fanta" w nagrodę za "odpowiednio wartościową pomoc"...

pzdr

Odnośnik do komentarza

Bardzo dobrze to opisałeś.

PS. Jednak jak jest bez "rozgłosu", można było zweryfikować na zlocie :( . Społeczeństwo się teraz "medialne" zrobiło ... O ile łatwiej "puścić przelewik" z odpowiednim wpisem i "wskazówką" w internecie... bo robić to całkiem niemedialnie to takie niedzisiejsze :D ...

JA, JA, JA PRZELEWAM :D ...

Edit: A dlaczego czasami są przyklejane serduszka wośp i jeszcze niektórzy prężą pierś z taką naklejką? Chodzi o to samo... no ja, ja, ja dałem , WIDZICIE !?

Prosty zabieg socjologiczny pozwalający na zebranie tych sum.

Temat luźnej dyskusji, dlatego czasami się zaśmiewam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...