Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Tuz przed wyborem 125. Agility City.


fraszczu

Pytanie

Witam wszystkich. Niedlugo chcialbym dolaczyc do grona osob uzywajacych na codzien czegos wiecej niz tylko pierdziawki "piecdziesiatki". Dlatego mimo ze poruszylem ten temat na innym forum chcialbym tez zapytac tutaj.

Wiem ze tematy o tych skuterach byly pewnie juz wszedzie walkowane, ale ja chcialbym troche dopytac.

Otoz moim celem na rozpoczecie przygody ze 125ccm sa quantum R ( tu pewnie nie poruszany temat bo chinskie :) ) i Kymco agility City. Glownie tutaj skupmy sie na tym drugim.

1. ) Czy Kymco jest naprawde wart dolozenia ponad 2tys zl. ?? ( porownujac do chinskiego Zippa )

2. ) Czy wykonanie Kymco jest naprawde duzo lepsze niz chinskie maszyny ( chodzi mi o plastiki, jakosc elektroniki i czesci mechanicznych typu tarcze hamulcowe itd, itp. ) ?? ( niemam mozliwosci ocenic tego na zywo )

3. ) Czy silnik ktory jest w kymco naprawde rozni sie od tego co jest np. w quantumie, to znaczy jak ogolnie z wytrzymaloscia czesci mechanicznych silnika w porownaniu z tym co jest w chinczykach. Czy wogole jest prawda ze kymco ma ponad 9KM czyli te 3 koniki wiecej niz chinskie maszyny mimo, z tego co slyszalem, ze to te same silniki.

Czytajac rozne opinie znalazlem taka ze ktos rozkrecal ( chyba tutaj nawet na tym forum ) silnik w Kymco i sie okazalo ze jest wszystko to samo co i w silniku chinskim jesli chodzi o jakosc.

4. ) Czy jest ktos niezadowolony z Kymco i dlaczego :)

Kymco jest naprawde wizualnie bardzo ladny i niby nie-chinski ( wytrzymalszy ), ale jeszcze raz czy to jest sprzet o klase wyzszy niz chinskie i jest wart dolozenia tych kilku tysiaczkow ?

Odpowiedzi i opinie sa dla mnie bardzo wazne i moze dla niektorych banalne, ale wydanie duzo wiekszej kwoty na sprzet np. na kymco wlasnie wiaze sie z moze czasami glupimi pytaniami by byc w 100% pewnym.

Pozdrawiam i z gory dzieki za info.

Odnośnik do komentarza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

tez sie nie znam ale to nie chodzi o to ze masz Kymco na wtrysku, a tu na starym gazniku jeszcze chlodzony powietrzem ? Moze to to niewiem :)

Odnośnik do komentarza
  • 0

Kymco Agility City 125 pali w zależności od egzemplarza i od regulacji gaźnika(i wagi kierowcy) od 3,2 do lekko ponad 4l/100km. Pali tak dużo, bo po pierwsze ma gaźnik a nie wtrysk, po drugie dlatego, że wykonanie silnika(tłok i cylinder) jest typowo chińskie i jest duże tarcie(straty mocy idą głównie w ciepło), seryjny wariator nie pozwala na wyjście paska napędowego do końca talerza, co skutkuje wysokimi obrotami przy prędkościach przelotowych, oraz dlatego, że konfiguracja gaźnika jest idiotyczna. Producent daje zbyt małe dusze paliwowe, wrzuca do tego SLS(wtórny system powietrzny), daje ograniczony dolot powietrza do filtra, wszystko po to, żeby oszukać wskaźniki gazów toksycznych(normy euro), a skutkiem tego jest to, że aby ten skuter dobrze jechał trzeba odwijać do oporu. A jak się odwija do oporu, to benzynka znika w tempie błyskawicznym.

Osobiście przerabiałem ostatnio wymianę cylindra na 150 oraz dobór dyszy paliwowej. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że oprócz tego, że skuter jeździ dużo dynamiczniej, to pali praktycznie tyle samo przy dyszy głównej większej o 20%... No ale już do oporu się nie odwija.

Polecam Kymco zwłaszcza do do tuningu.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Mam Agility RS 50 więc jeśli chodzi o konstrukcję to jest to ta sama rama co City, różnią się tylko silnikiem i kołami.

I powiem tak: brałbym Kymco. Wiem że Majesty fajniejsza ale Kymkacz będzie miał niezaprzeczalną zaletę - będzie nowy i nie będziesz musiał się pierdzielić z jeżdżeniem, oglądaniem, loterią i potem martwieniem się czy będzie jeździł dobrze czy nie.

Co do jakości Kymco - są to dobre maszyny, moja ma parę wad typu śmiesznego dźwięku wydobywającego się z przednich amorków przy pracy czy sprzęgła odśrodkowego rozrusznika które w chłodny dzień potrafi się kręcić bez łapania silnika. Ale są to pierdoły które raz że usunę na gwarancji to raz, dwa - sprzęt jest godny zaufania i poza pierdołami nic mu nie dolega w kwestii najważniejszej czyli niezawodności. Ufam tej maszynie. Czy Ty chcesz zaufać kupionej używce od nie wiadomo kogo (chyba że ktoś z forum się trafi) to już twoja decyzja, ja poszedłbym w nowe Kymco.

No i spodziewaj się naprawdę kijowych świateł mijania, jadąc przez las będziesz widział jakieś 30m do przodu a dalej ciemność kompletna, Dopiero długie pomagają.

Podsumowując: sprzęt nowy i gwarancja - to dwa powody dla których zdecydowanie wybrałbym Kymco. To nie chiński szajs za 5zł (dostajesz tyle ile płacisz) ale dobre maszyny w przystępnej cenie.

Odnośnik do komentarza
  • 0

No ja też odwijam do oporu... przeważnie:)

Akar: 30m do przodu światła mijania to marnie??!! Mój romet retro 7 świecił na jakieś 3-4 długości skutera na mijankach a na długich na drogę padało na oko 10% światła, kolejne 30% na znaki i korony drzew a pozostałe 60% dawało znać obcym cywilizacjom, że na planecie Ziemia istnieje życie :clapping:

Odnośnik do komentarza
  • 0

jeszcze jedno zapytam bo narazie sledze oferty majesty, jak do wrzesnia nic nie znajde godnego to biore Kymco.

Porownujac odejscie kymco i majesty to start np. spod swiatel maja na podobnym poziomie ? Kymco " rwie " tez tak jak majesty ? ja nie mam porownania bo na kymco nie siedzialem ale moze ktos sie orientuje jak wygladanie porownanie przyspieszen tych dwoch modeli.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Nie znam różnicy ale jedno można powiedzieć na pewno: 125 to żadna ścigajka i jeśli są jakieś różnice między Yamahą a Kymco to na tyle minimalne że nie warto sobie nimi zaprzątać głowy.

I tak objedzie Cię wszystko od 250 w górę ;)

Odnośnik do komentarza
  • 0

jeszcze jedno zapytam bo narazie sledze oferty majesty, jak do wrzesnia nic nie znajde godnego to biore Kymco.

Porownujac odejscie kymco i majesty to start np. spod swiatel maja na podobnym poziomie ? Kymco " rwie " tez tak jak majesty ? ja nie mam porownania bo na kymco nie siedzialem ale moze ktos sie orientuje jak wygladanie porownanie przyspieszen tych dwoch modeli.

mam porównanie z cygnusem 125, kymco start ma lepszy, cygnus dopiero od 70 zaczyna nadrabiać

Odnośnik do komentarza
  • 0

A to mnie zdziwiłeś. Czytałem gdzieś, że właśnie cygnus na starcie lepiej odjeżdża niż Kymco. Pewnie wszystko zależy od egzemplarza i wagi kierowcy.

Ostatnio przerabiam temat świateł - jest regulacja wysokości świecenia, tak więc jak komuś świeci za nisko, to bez problemu da się ustawić, regulacja jest dostępna bez zdejmowania klosza, potrzebny jest klucz nr 10 płaski.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
  • 0

miałem Yamahę Majesty 125

super wygodny sprzęt, mogłem wyprostować nogi nawet

przy 182 cm wzrostu zawsze było mi wygodnie, trasy 100-150 km przy prędkości przelotowej 90 spoko

bardzo mało paliła - 2,5-3,0 litra

dość komfortowa mimo małych kółek

ale pamiętaj - to nie jest sprzęt japoński tylko - made in spain

;)

Kymco Agility mamy w pracy do szybkich podjazdek

mało miejsca na kolana i twarde zawieszenie

to przede wszystkim odróżnia te skutery

Odnośnik do komentarza
  • 0

Przed zakupem Piaggio i zaraz po sprzedaniu Yamahy Majesty myślałem no nowym Agility ale będąc w salonie Kymco dosiadłem go i jest mały i wygląda jak ciut większa 50-siątka, do tego jeszcze terminy importu do polski Wrzesień 2014. Pomyśl może o używce, problem tylko z używanymi jest taki że nie ma ich już teraz bo rynek przebrany i ceny z kosmosu..

Odnośnik do komentarza
  • 0

Co do Agility vs. Cygnus. Sam ujeżdżałem taką maszynę (Cygnus, bodajże 2005 rok, gaźnik).

Agility dostawało "tęgie baty" zawsze a lekki nie jestem. Tak samo Cygnus wtrysk vs. Cygnus gaźnik to przepaść (na korzyść gaźnikowca).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...