Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czym jeździsz: skuter-moto?


dr.big

  

203 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Różne konie mechaniczne ujeżdżałem (od tzw. "zawsze" ciągnęło mnie do jednośladów)...

Terazm po długiej przewiem z powodów praktycznych i racji osiągniecia wieku 40+ "czyli motor albo kochanka" - padło na maxi (mini maxi bo tylko 400)...

Jednak to nie jest ostatnie słowo.....

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Geni

    3

  • ik26

    2

  • lazyfox

    2

  • Sobier

    2

Top użytkownicy w tym temacie

  • Sympatycy

Mam dylemat bo częściej siadam na maxi ale przebieg malutki bo tylko 1600( maxi miał wypadek i się "kurował"), natomiast na moto siadam rzadziej ale tu przebieg większy ok 5000... ok w sumie częściej na maxi :)

Odnośnik do komentarza

Motocyklem jeździłem na kursie i na egzaminie "A". I wystarczy.

Sprzęgło, biegi, hamulec "w nodze" ... daj pan spokój! Do tego nawet kalendarza/notatnika nie ma gdzie schować. Że też jeszcze ludzie tego używają!... :-D

Odnośnik do komentarza

Motocyklem jeździłem na kursie i na egzaminie "A". I wystarczy.

Sprzęgło, biegi, hamulec "w nodze" ... daj pan spokój! Do tego nawet kalendarza/notatnika nie ma gdzie schować. Że też jeszcze ludzie tego używają!... :-D

Osobom z niektórymi rodzajami niepełnosprawności na pewno łatwiej jeździć skuterem niż motocyklem i to świetna sprawa, że mogą one dzięki automatom, przekrokowi i hamulcom sterowanym ręcznie użytkować jednoślady.

Natomiast kmodzele niepełnosprytność jest słabym wytłumaczeniem ;).

U mnie mecz Motocykle vs Skutery trwa 28 lat. Do tej pory wynik 14:5.

Niestety skutery nie mają szans mimo wielu zalet.

W trasie zawsze wygra bezwibracyjne 6 cylindrów, na zakrętach leciuteńka włoszczyzna, a w mieście bezkonkurencyjne są supermoto. O terenie nieutwardzonym niewarto nawet wspominać.

Wg. mnie nie istnieją jednoślady uniwersalne.

Odnośnik do komentarza

No cóż? Było Maxi a teraz moto, jak na obrazkach. A czy to się zmieni to nie wiem? Porównywanie tych dwóch pojazdów jest niepotrzebne bo zostały stworzone do różnych potrzeb. Ale młody jestem to może się nie znam :partytime:

Odnośnik do komentarza

Ta ostatnia uwaga Burego może być wielce na czasie.

Kiedyś firma BMW produkowała taki model Gelande Sport, który w serwisach stać nie chciał a te nowsze, który oglądałem są już bardziej Gender Sport - w Mongolii i na Magadanie ich nie naprawiają.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Wg. mnie nie istnieją jednoślady uniwersalne.

Ja jednak maxiskuter - jako najbardziej uniwersalny na moje potrzeby, czyli:

1. Codzienne dojazdy do pracy w zakorkowanej Warszafce.

2. Cołykendowe dowożenie słoików z Ostrołęki ;) czyli lajtowe przejazdy 120 km w jedną stronę. (Do tej pory nie mogę zrozumieć, czemu ktoś tu gdzieś na forum napisał, że dla niego wyjazd do Ostrołęki i z powrotem w jeden dzień to za daleko... :blush: )

3. Dalekie wyjazdy turystyczne (Bardzo ważne!)

Niech ktoś mnie przekona, że jest pojazd bardziej uniwersalny.

Odnośnik do komentarza

Miałem na myśli coś innego, wliczając w to wypady w teren, bo lubię to, a jednak takiego sprzętu, do latania po leśnych ścieżkach i do dalszych, wygodnych wyjazdów nie znalazłem. Przy twoich potrzebach nic więcej, ani nic mniej nie jest potrzebne. Zresztą widziałem cię SW w Wa-wce, w deszczu, kiedy wracałem do Ostrołęki służbowym autem, a potem w Ostrołęce w weekend.

Sprzęt do takiego użytkowania zapewne optymalny.

Odnośnik do komentarza

miałem kilka maxi, obecnie ujeżdżam swój drugi motocykl - triumph tiger 1050 i na chwilę obecną jestem baaardzo zadowolony

na wiosnę pewnie przymierzę się do jakiejś 125 lub 200 aby mieć czymś na szybko skoczyć po bułki do sklepu lub ;)

Odnośnik do komentarza

Był motocykl, jest skuter, ale za jakiś czas będzie wymarzona FJRa i pewnie skuter jako dodatek. Jednak na dalsze trasy większy rozmiar kół, i większa moc jest przyjemniejsza. Burgman idealny na codzienne dojazdy do pracy i krótkie wypady po dobrych drogach.

Odnośnik do komentarza

BBurgman 400 to mój pierwszy automat - kupiony trochę przypadkiem.

W garażu stoi jeszcze chińska 250 i MZ ETZ 150. Ponieważ chińczyka w tym sezonie użytkuje syn (w przyszłym ma się już przesiąść na coś większego), a MZ to hobby - ten sezon (szczególnie końcówka) przejeżdżony na Burgmanie. Plus (a może minus :rolleyes1: ) – żona znowu zaczęła ze mną jeździć – ponoć Burek jest dla niej bardzo wygodny.

Plany (a raczej marzenia) – Honda Deauville, ale użytkując Burgmana nagle zauważyłem że oferta wśród automatów jest bardzo ciekawa więc zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Ja w młodości jeździłem czym sję dało bo nie było zbyt wielkiego wyboru . Ale gdy przyszły lepsze czasy a rynek zaczoł oferować rozmaite oferty :-) Moją uwagę przypieły skutery I tak już zostało :-) :-) :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...