Czarnogóra na Downtownach w czerwcu

[Pan rypak]

3kciuki za Patryka,wracaj na 2oo jak najszybciej.

[Piter223]

Teraz Pat musi uzbierać na nowe

[Patryk]

Ja sam za dużo też nie wiem. Był upalny piękny dzien, kierowca wypoczęty i najedzony i tak ruszył z Krakowa pod Poznań. No i do Olkusza nawet nie dojechał. Nie pamięta momentu wypadku. Zeznania świadków sugerują zasłabnięcie/zaśnięcie - brak innych uczestniczących w zdarzeniu. Po prostu jechał, jechał i obudził się na SOR w szpitalu w Olkuszu......................... ((

Po tej informacji przeglądnąłem Wasze zdjęcia aby sprawdzić czy przypadkiem Patryk nie jechał w kasku pełnym lub szczękowcu bo jednak coraz częściej zauważam brak dobrej wentylacji/przewietrzania kasku pełnego w pozycji krzesełkowej (skuterowej) i jeszcze posiadając dużą turystyczną szybę. Osobiście w szczękowcu LS2 usunąłem "podbródek" gdyż przy małych prędkościach miejskich brakowało wentylacji. Jeśli był to dzień w okresie ostatnich upałów to mogło też wystąpić zasłabnięcie przy jeździe w Jecie z zamkniętą szybą, w dodatku przed Olkuszem nie ma gdzie się rozpędzić i to nie ze względu na ciągłe ograniczenia ale na brak miejsca do wyprzedzania (ciągłe wysepki i zmiana nawierzchni na sąsiednim środkowym/dodatkowym pasie)

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił.

[arturo-bb]

Dodatkowo wiele osób zapomina o ODWODNIENIU.

Wydaje im się że jak nie czują pragnienia to pić nie muszą.

A to wielki błąd.

Powietrze ochładza nas w czasie jazdy i nie czujemy że wypacamy wodę z organizmu i trzeba ja uzupełnić.

W Bielsku niedawno dziewczyna na motocyklu ruszyła ze skrzyżowania i straciła przytomność tak jak tu było opisane tylko miała pecha i trafiła w betonowy słup . Okazało się że tak odwodniła organizm .

Już nie wyciągnie nauki z własnego błędu

[Piter223]

Kask otwarty, zatem wentylacja była w porządku, mimo dużej szyby. A odwodnienie? Czy ja wiem... Jak Pat będzie przed kompem to sam odniesie sie do wysuwanych przyczyn zdarzenia. Jeśli będzie pamietał co i jak przed wypadkiem. Póki co jest mu coraz lepiej, sińce znikają, chęć powrotu na 2oo olbrzymia

[Patryk]

............................. Póki co jest mu coraz lepiej, sińce znikają, chęć powrotu na 2oo olbrzymia

i to jest dobra wiadomość i tego życzę!

Warto pomyśleć jednak o przyczynach i ew. wykonać dodatkowe badania.

[Joasia70]

zdrówka i żeby zapał nie malał

[Piter223]

Wydaje mi się, że teraz ma dużo czasu na zastanawianie się nad przyczyną... A zapał na pewno nie zniknie, w koncu za rok jakaś nowa wyprawa musi się odbyć. Podczas tegorocznej było tyle przygód, że nie wyobrażam sobie innej formy spędzania urlopu niz na 2oo. Mimo pechowego finału.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

A zapał na pewno nie zniknie, w koncu za rok jakaś nowa wyprawa musi się odbyć. Podczas tegorocznej było tyle przygód, że nie wyobrażam sobie innej formy spędzania urlopu niz na 2oo. Mimo pechowego finału.

Szacun za determinację... to się nazywa mieć pasję

Przy okazji... Jakbyś chciał aby relacja z Waszego wyjazdu pojawiła się na stronie głównej www.burgmania.net to daj znać

[Piter223]

No pewnie ?

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Jest i relacja > http://www.burgmania.net/index.php?option=com_content&view=article&id=870:po-europie-na-downtown-ach-300&catid=11&Itemid=123〈=pl

[Mikołaj]

A niech to gęś kopnie, tak się fajnie czytało wasze sprawozdanie a tu masz na sam koniec, podwójny pech. No ale najważniejsze że cali, mogło być dużo gorzej. Zdrowia życzę!

[QRT]

Dorzucę swoje trzy grosze. Na razie z Bośni ale zmierzamy w kierunku Czarnogóry

[Piter223]

No no, znajoma okolica, znajoma maszynka...

[PatMad]

Tyle o mnie Piotr tu pisał, to ja ten który na koniec podróży po Bałkanach rozwaliłem sie pod Olkuszem w miejscowości Zederman. Czuję się dobrze i szuka skutra.

Dzięki wszystkim za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.

Pozdrawiam Patryk

A niech to gęś kopnie, tak się fajnie czytało wasze sprawozdanie a tu masz na sam koniec, podwójny pech. No ale najważniejsze że cali, mogło być dużo gorzej. Zdrowia życzę!

Tak miało widocznie być, dzięki że jestem tylko w takim stanie, ale cały ten wypadek nie zraził mnie do jazdy na 2 kółkach. Teraz trzeba szukać nowego skutra ( tyko jaki ?).

W przyszłym roku nie wyobrażam sobie innego środka komunikacji.

A niech to gęś kopnie, tak się fajnie czytało wasze sprawozdanie a tu masz na sam koniec, podwójny pech. No ale najważniejsze że cali, mogło być dużo gorzej. Zdrowia życzę!

Tak miało widocznie być, dzięki że jestem tylko w takim stanie, ale cały ten wypadek nie zraził mnie do jazdy na 2 kółkach. Teraz trzeba szukać nowego skutra ( tyko jaki ?).

W przyszłym roku nie wyobrażam sobie innego środka komunikacji.

[Sutermen]

PAT, szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Jeśli chodzi o skuter to może kontynuacja napewno wspomnienia o przyjemność z jazdy DT została. Myśle ze warto rozważyć.

Odezwe się do Ciebie na priv w pewnym temacie.

[jot23]

Napisz jak przebiega rekonwalescencja-czy juz wyzdrowiałeś?

[PatMad]

Od wypadku już minęło trochę czasu bo miał miejsce 8 lipca, no na obecną chwilę siniaków już prawie nie ma a było ich sporo. Obojczyk się zrasta powoli, jeszcze ból doskwiera, złamane żebro też daje osobiste znać.

Jeszcze w zwiazku że ma złamane dwa wyrostki stawowe kręgu szyjnego noszę ortezę szyjną, pewnie jeszcze 2 tyg. ponoszę.

A tak ogólnie jest OK.

Chociaż mam czas na szukanie nowej maszyny.

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Jeszcze w zwiazku że ma złamane dwa wyrostki stawowe kręgu szyjnego noszę ortezę szyjną, pewnie jeszcze 2 tyg. ponoszę.

A tak ogólnie jest OK.

Chociaż mam czas na szukanie nowej maszyny.

... i właśnie po tym można poznać człowieka, który robi coś pasją i nie daje się byle czym zniechęcić

@PatMad...Zdrowia życzę i jeśli w czymś mógłbym Ci jakoś pomóc, np, w temacie doradztwa zakupu nowego 2oo to wal śmiało

Zresztą całe forum stoi dla Ciebie otworem

[PatMad]

Dzięki bardzo;)

Mam już upatrzony motor ale jak na razie chyba mnie nie stać na BMW C650 GT.

Wiec raczej będzie jakiś Kymciorek ale który to jeszcze nie wiem może znowu downtown bo podróż nim na Bałkany była zajebista. Chyba, że trafi się jakiś Xciting zobaczymy.