Sztafeta Ostrołęka - Płock, zapraszam do przejazdu

[braszken]

Dobrze ze Andrzej nie zawiódł wraz z kolegami, normalnie w Płocku to tak jakby wyginęło życie, nikt nie pisze, dobrze bo normalnie do wczoraj to myślałem że sam z Cusiem będę śmigał

[andrzek_yagi]

A co Krzysio na to?

No wiesz,że nie zawiedziemy.Jak nie wszyscy to część,ale raczej wszyscy.Ja bankowo.

Może kogoś z łodzi zwerbuję jutro?kto wie.

[braszken]

Wiedziałem nawet przez chwilę nie watpiłem ze bedziesz, ale dobra nie zaśmiecamy wątku bo nas przywołają do porządku

[Wrzonio]

Czy to taki słaby odzew na twoje prośby Jack , czy wszyscy z listy jadą?

[PIN]

Bardzo przepraszam, mam problemy, nie pojadę

Głupio mi bo nienawidzę nie dotrzymywać obietnic

[Jack]

Tym, którzy martwią się o sobotni wieczór, wyjaśniam, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinni być w domu między 18-19stą.

Przykro mi, że frekwencja taka słaba

[andrzek_yagi]

Trzy sztuki Burgmana z Kutna aktualne.

[Jack]

Chodzi mi o frekwencję na punkcie w Ostrołęce. Jeśli przyjdzie prasa, to będzie wstyd, że tak mało nas, a miało być kilkadziesiąt.

Mapka dojazdu na Plac Bema w Ostrołęce. https://www.google.p...42898!3e0?hl=pl

Jak komuś wygodniej, może stawić się od razu tam, godz. 11:00. Jak by ktoś się spóźnił na zbiórkę w Warszawie, to niech goni grupę.

Z Ostrołęki do Plocka obiecuję poprowadzić optymalnie fajną drogą. Optymalnie, czyli dość dobrą i szybką, ale przynajmniej w części trochę pokręconą i nie nudną.

[andrzek_yagi]

Jack my z Kutna nie wyrobimy na 11tą nad czym ubolewamy.Werbuj swoich.

[STRAŻAK]

Jack przepraszam razem z Patrycją , ale z przyczyn technicznych nie damy rady uczestniczyć w wyjeździe razem z wami

[Jack]

Strażak, jak Cię dorwę, to Ci ... coś zrobię! A Patrycji coś innego! !bicz

[GrzechoCnik]

Jacku,

widzę że coś mała obstawa, więc załatwiłem sobie u żonki zwolnienie z obowiązkowego wyjazdu do Świdnika.

Będę więc jechał z Wami w trasę.

Z czego się niezmiernie cieszę.

[Cormoran]

Przykro mi ale nie będę mógł uczestniczyć.

Urodziny syna mego pirworodnego mam.

Niestety :-( . Jak to sie mowi .... rodzina jest najważniejsza.

[andrzek_yagi]

oj oj.

[Piootr]

Oj tam, oj tam. Kto może ten jedzie. Ja jestem w umówionym miejscu o 9:00 !

[Jack]

Cormoran dzisiaj się dowiedział, że jutro ma urodziny syna ... Ech..., z komórki piszę, już mi się nie chce edytować pierwszego posta.

Grzechocnik, dzięki za wsparcie. Takich to lubimy :*

Ja już jestem w Ostrołęce. Przyjechałem posprzątać Plac Bema

Grupę z Wawy do Oki poprowadzi Piootr'ek. Ja wyj adę na spotkanie.

Jak by ktoś się spóźnił lub zawieruszył, niech wali prosto na Ostrołękę. Tam na rondzie przed makdonaldem w prawo i za mostem już Plac Bema.

[Cormoran]

Cormoran dzisiaj się dowiedział, że jutro ma urodziny syna ... Ech...

Nie dowiedział się dzisiaj tylko myślał że może młody pojedzie ze mną. Ale niestetyplan się zmienił i młody zaprosił sobie znajomych do domu.

Sorki .... Agnieszki nie ma a ja nie zostawię 10-cioro szesnastolatków w chałupie bo mi ją rozniosą.

EDIT !

I plan się zmienił.

Jadę :-)

[Bosy]

[...]I plan się zmienił.

Jadę :-)

Pan się zdecyduj! Wkładasz Pan czy wyjmujesz? ;)

[Jack]

A żesz Ty Cormoranku! Już Cię znowu lubię

No to ruchy tam wszyscy, ruchy! Ja już czekam.

[irasko]

Warszawa - Ostrołęka - Warszawa zaliczone. Dzięki wszystkim za wspóny wyjazd. Szkoda, że dalej nie mogłem z Wami jechać.

Wracajcie szczęśliwie.

[Bosy]

Ja w domku. Wymusiłem na nawigacji prowadzenie przez Płońsk czyli najpierw drogą 567, a potem 10 i na koniec 7. Miałem rację, że Was porzuciłem niedbale w Płocku. Przystawałem kilka razy na rozmasowywanie "skurczałych" mięśni. Ale wszystko bezpiecznie, spokojnie i bez pośpiechu. Dziękuję wszystkim za wspaniałą przygodę . Nie będzie mnie na Zlocie, więc tym bardziej cieszę się, że dzięki dzisiejszej wyprawie, pozostał mój ślad w Księdze Sztafety i na kamizelkach.

[Jaco]

My już w domu, 386 km nawinięte. Jack dzięki za odwiedziny Pomorza i Władysławowa i za całą ścieżkę. Kulanko zajefajne, tylko ten wiatr i tiry wykończyły mi Ziutę. Ostatni kawałek dojechała samochodem do domu. AsArturAs, dzięki, wiesz za co.

https://plus.google.com/photos/108352352679177758481/albums/6017045241018783073?authkey=CNbPs6HPmrDsaQ

[Piootr]

To był wspaniały dzień spędzony z Przyjaciółmi z Burgmanii. Dziękuję wszystkim za miły przelot na całej trasie Warszawa-Ostrołęka-Płock-Warszawa. Warto było. Kto nie był ... Niech żałuję. A, zapomniałem. Trasa długa. Byliśmy na Pomorzu i we Władysławowie.

[Jack]

Serdecznie dziękuję wszystkim za udział w ostrołęckim odcinku sztafety. Odezwę się dopiero w poniedziałek, bo jeszcze nie wracam do domu.

Pozdrawiam wszystkich.

[andrzek_yagi]

Kutnowska grupa Burgmaniaków dziękuje wszyskim dzisiejszym uczestnikom transportu Cusia z Ostrołęki do Płocka.Niezapomniana przygoda.Do tych co nie byli-tego się nie nadrobi.