Skocz do zawartości
Forum Burgmania

spalanie a pogoda oraz płynno?ć jazdy


mudrek

Rekomendowane odpowiedzi

8 litrow na 100km na pelnym gazie nie palil nawet hexagon 180 2T :) .

125ccm 2T nie powinno w zyciu tyle lykac.

PS. Burgmanem nie udalo mi sie nigdy osiagnac zuzycia 9 litrow, ale tez nigdy nie mialem co marzyc o 5l/100km :) .

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    7

  • Artix

    5

  • jagroski

    5

  • ortos

    3

No u Ciebie Dragon to najczę?ciej ma ON  :) 

Ja lubię strasznie płynn?* jazdę co wcale nie znaczy "woln?"  :)

*płynno?ć= mniejsze spalanie, mniejsze zużycie klocków, sprzęgła, opon, pasków, rolek (je?li s?).

Mariusz. Zastanawia mnie sk?d takie Twoje prze?wiadczenie o pozycji "ON" skoro nie mieli?my okazji nigdzie razem podróżować :) ?????!!!!!! ale rozumiem... przebieg mam za duży, opony się zużyły za szybko... często się psuje...

Zwróc uwagę, że mój motor jest używany bardzo intensywnie (co w opinii niektórych wzbudziło wielki niesmak) a przebieg 12 ty? km (w dwa miesi?ce) w jeĽdzie lokalnej wg mnie jest przebiegiem niemałym... Nie jeĽdziłem nim do Włoch itd... Spoko... widzisz, że przestałem pisać o dolegliwo?ciach AN 650... bo i po co???? i tak będzie krytyka... :)

Odnośnik do komentarza
8 litrow na 100km na pelnym gazie nie palil nawet hexagon 180 2T :) .

125ccm 2T nie powinno w zyciu tyle lykac.

PS. Burgmanem nie udalo mi sie nigdy osiagnac zuzycia 9 litrow, ale tez nigdy nie mialem co marzyc o 5l/100km :) .

Big'u.

W sumie nie dziwię się, że nie udało Ci się osi?gn?ć spalania 9 litrów... S?dzę (jestem pewien), że bardzo wpływ na spalanie ma również waga kierowcy...s?dzę, że moja waga jest spokojnie większa od Twojej o jakie? 50-60%. Szkoda, że gdy piszecie różne rzeczy nie weĽmiecie tego pod uwagę... Reasumuj?c - mój motorek woż?c tylko mnie wozi tak jak by dwie osoby o wadze przeciętnej. Jak s?dzisz, ma to wpływ na między innymi spalanie???? :) klocki hamulcowe itd...??????

Odnośnik do komentarza
(...)widzisz, że przestałem pisać o dolegliwo?ciach AN 650... bo i po co???? i tak będzie krytyka...  :)

Niedobrze, pisanie o dolegliwosciach moze tylko wyjsc wszystkim na zdrowie. A krytyka(kierowcy czy pojazdu :) ?) jest najczesciej budujaca :) .

PS. Oczywiscie ze trzeba sie oswoic z mysla o uzywaniu maxiskutera na codzien, np. zamiast samochodu. Jednak wiadomo, ze nie kazdy sie z tym do konca pogodzi. Sam wole jednak jezdzic samochodem, zas jednoslad traktowac jako hobby, nie zas zjawisko codzienne.

Na pewno jednak, bardziej mile jest 5 tkm przejechanych na wycieczce do "HR" lub "I" od "zwyczajnej" piatki przekulanej po znanych terenach :) ...

EDIT: PS2. Zapomniales jednak, ze prawie wszystkie moje jazdy sa z bagazem, wazacym jakby nie spojrzec z 40kg :) . Czyli robi sie juz waga ok. 120kg.

Zreszta po az tak zaglebiac sie w temat, jeden jezdzi tak, a drugi inaczej :) ...

Wykladnia sa ogolnoznane usterki danego modelu, co nie znaczym ze skuter nie moze miec innych. Ja na przyklad, chetnie o nich poslucham albo poczytam. A to, ze czasami ktos posmieje sie z klockow AN650, nie musi miec wcale zlosliwego podloza :) .

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Mariusz. Zastanawia mnie sk?d takie Twoje prze?wiadczenie o pozycji "ON" skoro nie mieli?my okazji nigdzie razem podróżować  ?????!!!!!!

Jak nie jeĽdziłem? A trasa Pruszków-> Warszawa? :)

Wiem, że jeĽdzisz dużo i z tego co widzę to więcej niż ja.\

To, że Twój Burger często się psuje nie jest win? jazdy ON- OFF tylko tego, że trafiłe? felerny egzemplarz... podobnie jak Ravenka :)

Z drugiej strony co? jest nie tak je?li jeden egzemplarz jeĽdzi i nic się nie dzieje a drugi ci?gle miewa awarie... Może głupio to zabrzmi ale nie ?wiadczy to o firmie dobrze :)

A o dolegliwo?ciach powiniene? pisać jak najbardziej. Wła?nie od tego jest forum.

Wracaj?c do zużywania się opon i innych elementów o których wspomniałe?:

W moim An 650 tylna opona starczyła na 18 tkm... tzn do tylu dojechał na niej |.P Maximus, któremu przekazałem An' tka kiedy na szafie miał niecałe 15 tkm.

Klocki tylne podobnie wytrzymały. Przednie chyba były zmienione przy 24 tkm choć miały jeszcze trochę mięsa.

Teraz rozumiesz co miałem na my?li pisz?c słowo *płynno?ć? :)

Mi An 650 nie spalił nigdy więcej niż 6.7 litra na 100. Pamiętam, że leciałem wtedy z Żab? do Hamburga (we dwóch jednym An 650- ł?czna waga 170 kg !) i rzadko na szafie było mniej niż 150 km/h. Do tego należy wspomnieć o bardzo silnym wietrze!! PóĽniej na autobahnie też było bardzo żwawo i nigdy nie miałem wyniku z 7 na pocz?tku. Zastanawiam się co trzeba zrobić żeby An 650 spalił 9 l. na 100 :)

Odnośnik do komentarza
Jak nie jeĽdziłem? A trasa Pruszków-> Warszawa?  :)

Wiem, że jeĽdzisz dużo i z tego co widzę to więcej niż ja.\

To, że Twój Burger często się psuje nie jest win? jazdy ON- OFF tylko tego, że trafiłe? felerny egzemplarz... podobnie jak Ravenka  :)

Z drugiej strony co? jest nie tak je?li jeden egzemplarz jeĽdzi i nic się nie dzieje a drugi ci?gle miewa awarie... Może głupio to zabrzmi ale nie ?wiadczy to o firmie dobrze  :)

A o dolegliwo?ciach powiniene? pisać jak najbardziej. Wła?nie od tego jest forum.

Wracaj?c do zużywania się opon i innych elementów o których wspomniałe?:

W moim An 650 tylna opona starczyła na 18 tkm... tzn do tylu dojechał na niej |.P Maximus.

Klocki tylne podobnie. Przednie chyba były zmienione przy 24 tkm choć miały jeszcze trochę mięsa.

Teraz rozumiesz co miałem na my?li pisz?c słowo *płynno?ć?  :)

Mi An 650 nie spalił nigdy więcej niż 6.7 litra na 100. Pamiętam, że leciałem z Żab? do Hamburga i rzadko na szafie było mniej niż 140 km/h. PóĽniej na autobahnie też było bardzo żwawo i nigdy nie miałem wyniku z 7 na pocz?tku. Zastanawiam się co trzeba zrobić żeby An 650 spalił 9 l. na 100  :)

Mariusz. Spoko... ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem, że Ty wiesz...

Sadzę, że wiarygodny "pomiar" awaryjno?ci itd był by wtedy gdyby był jeszcze jeden taki grubas jak ja i używał by AN w takiej ilo?ci jak ja... Teraz to się zrobiła lekko akademicka dyskusja...

Zastanawiam się czy był bym jeszcze z Wami gdyby było tak jak napisałe? - pozycja "ON". Nie, nie, to nie ma sensu...

A gdyby? miał cały czas jeĽdzić z "plecaczkiem"???? - jak s?dzisz - ile wytrzymały by klocki, opony itd???? Czy uważasz, że przebieg był by ten sam????

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Napewno waga kierowcy ma znaczenie ale uważam, że 80% wpływu ma sposób jazdy... Tzn kiedy hamujemy, jak hamujemy, kiedy przyspieszamy.

Je?li idzie o oponę to napewno wpływ ma także jako?ć dróg po jakich jeĽdzimy... tzn rodzaj asfaltu. Ma też wpływ to jak ruszamy i to jak hamujemy.

Tak przy okazji odgrzebałem starszy temat o wymianie oponki w skuterze, który niestety już nieistnieje :):):)

Raport z wymiany opony w An 650 przy 18 tkm.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Ja w swoim kochanym Burgerku zanotowałem najniższe spalanie 3,6 podczas Rajdu Bieszczadzkiego jad?c z 50-tkami. Wiadomo, że szybko?ć nie przekraczała 70-80, a przyspieszenia nie były wogóle odczuwalne.

Natomiast zauważyłem tak? zależno?ć

ile obrotomierz pokazuje, tyle litrów ubywa ze zbiornika i przy stałych obrotach(autostrada) np. 7000-zużycie kształtuje się w okolicach 7l. Można z tego wywnioskować, że utrzymuj?c cały czas maxymalne obroty zużycie może wynie?ć 9 litrów. Przyspieszanie na POWERze również ma ogromne znaczenie w zużyciu.

Ale przecież kupuj?c "ciele" stać nas również na "mleko".

Odnośnik do komentarza

no racja;)

mój skuterek jest z 2000r w idealnym stanie, bo kupiłem go gdy miał przejechane realne 4ty? z ksi?żeczk? serwisow? i piecz?tkami hondy, ale jak wiadomo w tym roczniku mamy nie wiele elektroniki lecz jest co się zepsuć:)

Wiecie może gdzie dostanę czujnik spalania z małym LCD? (spalanie chwilowe) itd.? Swego czasu widziałem takie urz?dzonka w samochodach.. //pytanie gdzie podł?cza się tę czujkę.. heh.. :)

Odnośnik do komentarza

Jak dołożysz wtrysk to Twoje szanse na wskaĽnik chwilowego spalania delikatnie wzrosn?..:)

Niby sk?d ma ta czujka brać dane ? z gaĽnika..?

To potrafi tyko odpowiednio zaprogramowany komp pokładowy.

z ciekawostek to np. w Toyocie zawiaduje tym procesor od firmowego radia.

Odnośnik do komentarza

Pogoda moze miec wpływ przez dłuższe ssanie przy niskich temperaturach, jak kto? trafnie wspomiał.

Może co? o Tmax-ie, kilometrow jeszce poki co zrobiłem malo, ale pare przejazdzek zrobilem takich na caly zbiornik. W trasie turystycznie jad?c 90-100(?rednia wyszła 85/h po 220km) wyszło 4,5 litra na 100, i to juz jest potwierdzone 2 razy.Troszke mniej bo 4.0 brała mi Majesty , ale jakiez to porównanie.

Natomiast jak wracalem nim z Niemiec to 115km autostrady na pelnym gazie,w ramch testów-to jest nie mniej niż 150-160km/h- zrobiłem na 7.5 albo 8.5! z szoku nie pamiętam dokładnie :) Opór powietrza rosnie niestety wykładniczo.

Także styl styl i jeszce raz styl :)

Odnośnik do komentarza
Pogoda moze miec wpływ przez dłuższe ssanie przy niskich temperaturach, jak kto? trafnie wspomiał.

Może co? o Tmax-ie, kilometrow jeszce poki co zrobiłem malo, ale pare przejazdzek zrobilem takich na caly zbiornik. W trasie turystycznie jad?c 90-100(?rednia wyszła 85/h po 220km) wyszło 4,5 litra na 100, i to juz jest potwierdzone 2 razy.Troszke mniej bo 4.0 brała mi Majesty , ale jakiez to porównanie.

Natomiast jak wracalem nim z Niemiec to 115km autostrady na pelnym gazie,w ramch testów-to jest nie mniej niż 150-160km/h- zrobiłem na 7.5 albo 8.5! z szoku nie pamiętam dokładnie :) Opór powietrza rosnie niestety wykładniczo.

Także styl styl i jeszce raz styl :)

Ja o gruszce, Ty o pietruszce... Co to znaczy styl???? - bo Ty napisałe? o prędko?ciach na autostradzie gdzie jak wiemy manetka przeważnie jest w pozycji "ON" a wg Mariusza styl jazdy to płynno?ć (pewnie najbardziej w ruchu miejskim) przy przyspieszaniu. O prędko?ciach napisałe? to co ja ale zakończenie miałe? kiepskie... :P Rozumiem, że Mariusz jest tym "najważniejszym" ale nie zawsze musimy się z nim zgadzać... :) Prawda Mariusz???? :)

Bior?c pod uwagę rozwój tego w?tku to zastanawiałem się czy czy przypadkiem nie trafiłem na forum 50cm3....

Pojemno?ć i moc naszych :o jest zobowi?zuj?ca pod względem spalania... tak ma być i już!!!! To tak jak by kupić sobie jaki? amerykański samochód o pojemno?ci silnika 5000 cm3 mieć moc mocy pod pedałem i płakać, że dużo pali... ;)

Odnośnik do komentarza

Temat o spalaniu- więc kazdy się chwali ile mu bierze, nie każdy musi.

Chyba nie trudno zauważyc że inny styl ma ktos kto leci na pełny gwizek, a inny ktos kto jedzie 90, dołożysz jeszcze dynamike jazdy i wiadomo w co oktany id?. A z tym zakończeniem to nie rozumiem o co ci chodzi..

Odnośnik do komentarza

uwielbiam tematy "ile pali?"

chyba juz raz to pisałem

"Miałem Dużego Fiata palił 12 litrów, pojechałem do mechanika i mu mówię,

że wszyscy mówi?, że im pali 8 litrów, a mi pali 12.

Mechanik spojrzał na mnie i powiedział:

MÓW PAN,ŻE PANU PALI 8"

pozdr...

ortos

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
Co to znaczy styl???? - bo Ty napisałe? o prędko?ciach na autostradzie gdzie jak wiemy manetka przeważnie jest w pozycji "ON" a wg Mariusza styl jazdy to płynno?ć (pewnie najbardziej w ruchu miejskim) przy przyspieszaniu. O prędko?ciach napisałe? to co ja ale zakończenie miałe? kiepskie...  :P Rozumiem, że Mariusz jest tym "najważniejszym" ale nie zawsze musimy się z nim zgadzać...  :) Prawda Mariusz???? :)

Dragon... uwierz mi, że bardzo się ciesze kiedy się kto? ze mn? nie zgadza i wcale go za to nie przestaje lubić a wręcz odwrotnie :( . Forum dyskusyjne nie służy do popierania jednych czy drugich tylko do konstruktywnej dyskusji i odpowiedniemu poparciu swojego zdania... lub jak kto woli uzasadnieniu swoich racji :P a że temat jest moim zdaniem fajny to pozwolę sobie go poci?gn?ć dalej... ale do rzeczy.

KK jak się domy?lam, pisz?c styl miał na my?li tryb jazdy a ten może być agresywny lub nazwijmy go lightowy. I jeden i drugi styl może być poł?czony z płynno?ci?.

Co mam na my?li? Pozwolę sobie na podanie kilku przykładów (takich przykładów moża dawać o wiele więcej):

1. Czy je?li dojeżdżaj?c na drodze jednopasmowej do pojazdu, który za chwilę bedziesz wyprzedzał starasz się przed wyprzedzeniem wybadać czy możesz to zrobić rozpędem bez hamowania tuż za nim czy raczej nie zwracasz na to uwagi?

2. Czy jad?c po mie?cie i widz?c z daleka czerwone ?wiatło zamykasz manetkę czy pałujesz do samego skrzyżowania i hamujesz w ostatniej chwili?

3. Czy podczas zjazdów ze wzniesień przymykasz manetkę czy raczej zostawiasz j? w takim samym położeniu jak w momecie podjazdu pod wzniesienie?

Je?li na wszystkie odpowiedzi udzielasz odpowiedzi drugiej to znaczy, że Twoja jazda nie ma nic wspólnego z płynno?ci?.

Oczywi?cie można też powiedzieć- "mam to w dupie, jeżdże tak jak mi pasuje i litr w t? czy w tamt? mnie nie zbawi a klocki mogę zmieniać raz na miesi?c bo mnie na to stać"... i wtedy nasze dalsze rozmowy nie będ? miały sensu :) .

Moim zdaniem wiele też zależy od tego czy dany osobnik jest nerwowy i jakie miał wpojone wzorce w czasie pierwszych nauk jazdy.

Ja mam to szczę?cie (a może nieszczę?cie :P ), że mój ojciec, który w latach 50 tych jeĽdził jako instruktor jazdy i egzaminator wpajał mi od dziecka to wszystko o czym piszę. Strofował mnie kiedy robiłem błędy i tłumaczył że jeżdżę mało płynnie... i to skrzywienie mi zostało do dzi? :) .

Pamiętam jeszcze jedn? radę jak? usłyszałem kiedy? od Sobiesława Zasady (znajomy ojca)- Powiedział mi, że dobrego kierowcę poznaje po tym, że w czasie jazdy żaden z pasażerów nie czuje szarpnięć. Zarówno podczas ruszania, hamowania jak i zmiany biegów.

Powiedział mi też że jedn? z najważniejszych cech dobrego kierowcy jest umiejętno?ć przewidywania i patrzenia na to co się dzieje na drodze w rzucie perspektywicznym. Inn? ważn? rzecz? jest umiejętno?ć skupienia się podczas jazdy. Oczywi?cie na samym końcu powiedział mi, że jak zrobię milion kilometrów za kierownic? i nie będę miał żadnego wypadku to mogę się uważać za niezłego kierowcę :)

Od 84 roku pewnie milion już klepn?łem na różnych wozidłach bez wypadku a nadal uważam, że nie jestem "niezłym" kierowc? :(

Wracaj?c do samego spalania:

Ale przecież kupuj?c "ciele" stać nas również na "mleko".

Teoretycznie masz rację ale nie do końca. Dlaczego coraz więcej drogich samochodów typy VW Phateon, Touraeg czy MB S-klase czy BMW 7 wyposażanych jest w ekonomiczne silniki diesla? Przecież te samochody kosztuj? po 100- 200tEUR. Czy ich wła?ciciele nagle zaczeli kochać silniki wysokoprężne? S?dze, że chodzi jednak o oszczędno?ć.

Pozatym je?li już jeste?my przy przysłowiach to ja mam inne:

Oszczędzaj? bogaci... i nam się opłaci :)

A tak już przy okazji to czy ty Qwaki nie masz w Aerostarze LPG? ;)

No to jak z tym cielem i mlekiem? :o

To bardziej ja, który piszę o ekonomice, jestem zbyt rozrzutny bo co podjeżdżam moim Fordem V6 na coroczne badanie znajomy diagnosta pyta się mnie gdzie mam zbiornik LPG a kiedy mu mówię, że jeżdżę na benzynie to o mało gały mu nie wyjd? z orbit :) . W/g niego jestem zbyt rozrzutny :P

To tak jak by kupić sobie jaki? amerykański samochód o pojemno?ci silnika 5000 cm3 mieć moc mocy pod pedałem i płakać, że dużo pali...

Amerykanie... dobry przykład- Ci też już zaczynaj? jeĽdzić coraz czę?ciej dieslami i wcale się tego nie wsydz?.

No dobra... bo troche się rozpisałem ale uznałem, że temat jest ciekawszy niż "jak zarejestrować 125 na 50 :( "

PS. A tak w ogóle nie ważne ile pali. Ważne ile pijemy :P

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Ja po kazdym tankowaniu licze ile mi pali, ale licze czysto hobbystycznie, bo co, przestane jezdzic jak zacznie mi palic wiecej - nie. Styl jazdy ma na pewno wiele do wynikow spalania, waga pewnie tez bo przypuszcam ze gdybym z Dragonem jechal na identycznych sprzetach identycznym stylem to moj sprzet wypalil by mniej.

Inna sprawa ktore juz dawno zaobserwowalem to nerwowa szybka jazda do szybkiej plynnej poza takim samym czasem dojazdu powoduje ze ta pierwsza owocuje zwiekszonym zuzyciem paliwa i nic wiecej.

Powiedział mi też że jedn? z najważniejszych cech dobrego kierowcy jest umiejętno?ć przewidywania i patrzenia na to co się dzieje na drodze w rzucie perspektywicznym. Inn? ważn? rzecz? jest umiejętno?ć skupienia się podczas jazdy. Oczywi?cie na samym końcu powiedział mi, że jak zrobię milion kilometrów za kierownic? i nie będę miał żadnego wypadku to mogę się uważać za niezłego kierowcę

To potwierdzam bo kiedys mi tez to powiedzial i stosuje sie do tej zasady, ale w przeciwienstwie do Mariusza mam mniej szczescia do gosci zupelnie nie przewidywalnych ;) choc tez zblizam sie do miliona km i jak patrze jak kiedys jezdzilem to az mnie ciarki przechodza. A bogaci sa bogaci bo sa oszczedni choc ja akurat na skuterach nie potrafie oszczedzac. Co do mocy i przyspieszen, to powiem tyle : nie po to kupilem skuter zebym musial udowadniac ze to scigacz, dla mnie to wygodny turystyczny motocykl z dusza.

Ortos FIATa naprawde dalo sie wyregulowac zeby palil 8 litrow, tylko trzeba bylo sie sporo naregulowac. :) sam w poczatkach swojej przygody z motoryzacja przeszedlem dumne auto o nazwie FIAT 125p na licencji wloskiej taki po prawej stronie czerwony znaczek. To byl wypas auto do tego w ulubionym kolorze Maria :)

Odnośnik do komentarza
Ortos FIATa naprawde dalo sie wyregulowac zeby palil 8 litrow, tylko trzeba bylo sie sporo naregulowac. ;) sam w poczatkach swojej przygody z motoryzacja przeszedlem dumne auto o nazwie FIAT 125p na licencji wloskiej taki po prawej stronie czerwony znaczek. To byl wypas auto do tego w ulubionym kolorze Maria :)

ja to opowiedziałem jako anegdotę

nie wiem ile mój Fiat palił

pozdr...

ortos

ps.

Multipla pali od 5 litrów do 12 litrów :)

Odnośnik do komentarza

Ja tam liczę ile mi spala po każym tankowaniu między innymi dlatego, że do roboty robię prawie setkę dziennie. Nie zauważyłem zmian, jeżeli chodzi o warunki pogodowe a co do płynno?ci to bardziej płynnego zawodnika niż to nie ma... Hamulcy używam tylko od ?więta ;). A co do licytacji to wydaje mi się , spora grupa lekko zaniża swoje spalanie... TGB wszystkim palił 3 a mnie 4, YP250 nawet Ermiemu paliła 3,2 a reszcie zagadywanych góra 3,5 a mnie znowu 4 jak bym nie jeĽdził. YP400 zrobiła mi wielk? nadzieję po pierwszym pomiarze dokonanym po przejechaniu Rajdu |więtokrzyskiego - 3,6. Na 250 nigdy nie zdażyło mi się nawet zbliżyć do takiego wyniku ale po dotarciu, kiedy zacz?łem jeĽdzić normalnie pali pomiędzy 4 a 4,5.

A tak nawiasem mówi?c to najbardziej ekonomiczne maszyny to Burgmany K2 w kolorze granatowym. ;)

W ogóle to 0,5 litra w t? czy w tamt? to naprawde finansowo żadna różnica, ale mimo wszystko lepiej się robi na duchu jeżeli jednak jest te 0,5 mniej...

Odnośnik do komentarza
YP250 nawet Ermiemu paliła 3,2 a reszcie zagadywanych góra 3,5 a mnie znowu 4 jak bym nie jeĽdził

3.2 to mi spaliła raz jak jechałem wła?nie na rajd ?wietokrzyski. Było to incydentalne. a tak normalnie kręc?c się po mie?cie i okolicach to do tych 4 wypalała maxymalnie 4.2 co też było incydentalne.

oczywi?cie też zawsze liczyłem ile mi spaliła- ale robiłem to przez ciekawo?ć i dla chęci zobaczenia jak ma sie wła?nie technika i styl jazdy do zużycia paliwa.

i zauważyłem 1 niepokoj?c? prawidłowo?ć !!!

ILE BYM NIE WLAŁ I ZA ILE TO ZAWSZE MI CHOLERA WYPALIŁA CAŁY BAK!!!

niesłychane co?

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

No mi YPka max wypalila 4,8 ale to bylo na autostradzie no i zapakowana do granic, pod siedzeniem, torba przekrokowa, kufer maly co prawda ale jednak i boczne sakwy oczywiscie jeszcze 2 osoby. Nie sadze jednak zeby Pawko zblizyl sie do takiego wyniku. O Burgerze juz pisalem, a C1 ta to ma rozrzut w spalaniu, od 2,8 po 3,7 to byl rekord jak na razie. Wszystko po miescie. Zobaczymy jak na trasie sam jestem ciekawy ale o tym w poniedzialek. W C1 duzy wplyw ma wiatr z jakim sie zmaga badz nie. Przy wczorajszych porywistych wiatrach wygladalo jak bym rozgrzewal opony ;) a ja poprostu walczylem o zachowanie toru jazdy

Odnośnik do komentarza

Czytaj?c t? dyskusję chciałbym zwrócić uwagę, że tak naprawdę na spalanie ma j? wpływ dwa PODSTAWOWE parametry:

1 paramtetr : stopień "rozcieńczenia" benzyny /tzw. benzyna chrzczona/ - pewnie każdy to potwierdzi, ale mój samochód jak zatankuję w Niemczech to dziwnie jako? zaczyna mniej palić - CUD

2 parametr : prawdziwo?ć wskazania licznika dystrybutora /tzw. dystrybutor po przej?ciach/ - swojego czasu udało mi sie do 60 litrowego baku wlać prawie 70 litrów paliwa - CUD

pozdr...

ortos

ps.

ale niezależnie od wszystkiego tak jak napisał Ermi - te "potwory" na których jeĽdzimy zawsze wychlej? cały bak - ochlaptusy ;)

Odnośnik do komentarza

sprawa wygl?da jeszcze tak że np. w niemczech 300km pokonamy w okolo 3 godziny. Natomiast w polandii w okolo 4-5. więc silnik pracuje godzinę lub 2 dłużej a na powietrze przecież nie działa. Dodaj?c do tego "parametry" opisane przez Ortosa mamy rozwi?zanie zagadki.!!!

zastanawiam się jakim cudem moja corsa potrafi w polandii spalić 5.2l na 100 strach pomy?leć ile by spaliła w niemczech hehehehe... :D

Odnośnik do komentarza
...PS. A tak w ogóle nie ważne ile pali. Ważne ile pijemy  :(

hm... w końcu konkrety!!!! :D !w00t

No i tak: jak się chcę spałować to wystaczy mi (oczywi?cie w zależno?co od warunków biometeorologicznych) od 1 do 2 l..., a Wy???? !zorro :D !guns jak się chcę spałować mniej to wystarczy mi...

Aż zaczynam żałować, że nie będę w Firleju... !wchair

Suma sumarum, fajnie napisali: Ortos i Jagroski... !czary

P.S.

Nigdy nie powiedziałem, że jeżdżę "lightowo" :P ...ale żeby tylko "ON"... !w00t a motorki maj? palić tyle ile im wlejemy i już... :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...