Skocz do zawartości
Forum Burgmania

BMW E-Scooter - C Evolution


m@rkiz

Rekomendowane odpowiedzi

Piotr jaka ekologia ? Czytałem świetny tekst który porównywał produkcję CO2 w autach spalinowych i przy produkcji energii elektrycznej z węgla. Wychodzi na to że auta z dieslem mniej produkują CO2 na 100 km jak elektrownia która dostarcza prąd do ładowania samochodu elektrycznego na tym samym dystansie.  Pod uwagę nie były brane tematy związane z produkcją i utylizacją baterii. Nie dajmy się zwariować, zakup pojazdu elektrycznego nie ma najmniejszego sensu ekonomicznego ale dorabiana jest teoria o ekologii. Na pewno jest za to świetna zabawa i tzw. "wow" i 1000 % gadżeciarstwo :D no takiego tabletu jak ma Tesla S nie ma żaden samochód :P. Podobne z E skuterami na ten moment to tylko gadżet jak nie przymierzając nowy wypasiony smartfon.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Lucjan73 napisał:

(...) "wow" i 1000 % gadżeciarstwo (...)

Też tak uważam, cena zużytego przez E Scooter BMW prądu w stosunku do benzyny zużytej przez np. Tmaxa jest na pewno dużo niższa, ale jest mocne zanieczyszczenie przez elektrownie (akurat Niemcy są wiodącym "śmieciarzem" CO2 Europy- elektrownie węgla brunatnego i kamiennego). Pojazdy elektryczne na tym etapie nie są ekologiczne :) . Może w przyszlości.Ale za to są baaaaardzo fajne. Jednak to właśnie początkowe "gadżeciarstwo" zawsze finansuje dalszy rozwój danego produktu. I jeszcze jedno. Gdyby, na dzień dzisiejszy, było ich tyle, jak chcą rządzący, to zabrakłoby nam prądu do oglądania TV(!OKK) i pracy lodówki(:() czy świecącej żarówki wieczorem(!placz1) ... Taka to "ekologia". Serio.

PS. Ehhh, brak el. gniazdka w garażu w dzisiejszych czasach nie nastraja pozytywnie ;) ...

image-1214682-860_galleryfree-ptbc-1214682.png

Godzinę temu, Bulba napisał:

Zaraz rozpieprzycie bardzo fajny watek :(

Bez przesady, prześledź cały wątek, od początku wypowiedzi nie były stricte o C Evolution. A teraźniejsza dyskusja krąży cały czas wokół tematu tego skutera :) .

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Piootr napisał:

No tak. I już mamy licytacje. A czy znajomy ma 19kW wersję BMW ? Przecież tu o ekologię chodzi przecież ;), a nie wyścigi. Mi się w tym sprzęcie nie podoba też jego masa .

Masa nie jest odczuwalna tak bardzo, chyba jest dość dobrze rozłożona bo subiektywnie wydawało mi się, że GP800 jest cięższa. Piotr gdyby chodziło o ekologię to byśmy wszyscy rowerami jeździli (ewentualnie ze wspomaganiem elektrycznym) 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

To ja poprzestanę może już tylko na razie na samej jeździe demo, a odczucia z niej pozostawię  sobie.  Nie będziemy tu robili przecież kolejnej bitwy pod Grunwaldem przerzucając się argumentami czy coś jest eko czy nie. Dla mnie jest, a gadżety uwielbiam. Przed zakupem AK byłem też w salonie BMW. Zasięg i waga sprzętu mnie nie zniechęciła do zakupu, ale jego cena, niestety. 

8 godzin temu, Piootr napisał:

Przecież tu o ekologię chodzi przecież ;), a nie wyscigi.

Lucjan, „o ekologię” chodzi !V

Odnośnik do komentarza

Mniejsze znaczenie ma to, ile dana elektrownia wyemitowała dwutlenku węgla, bo wskaźniki emisyjności należy liczyć dla całej sieci. Wchodzi tam więc nie tylko energia wyprodukowana w elektrowniach i elektrociepłowniach, ale też wszelkiego rodzaju energia zielona np. produkowana w fotowoltanice, energetyce wiatrowej, biogazowniach itp. Jeżeli kogoś to interesuje, to u nas też są publikowane wskaźniki emisyjności:

http://kobize.pl/pl/fileCategory/id/28/wskazniki-emisyjnosci

Nie ma się jednak co czarować. Niskim wskaźnikiem emisji CO2 mogą się pochwalić kraje, które dyponują energetyką jądrową. Przy atomie cała ta "zielona" energetyka to małe miki. No i umówmy się z chemicznego punktu widzenia CO2 wymitowane podczas spalania biomasy nie różni się od tego ze spalania węgla. Więc trzeba równlegle co najmniej tyle samo CO2 akumulować w roślinach.

 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Ostatnio przy okazji odbierania innego 2oo od jednego z dealerów marki wymieniliśmy kilka spostrzeżeń nt C-Evolution. Oto co usłyszałem:

1. Od zeszłego roku nie sprzedano ani jednej sztuki tego skutera w tym punkcie

2. Faktyczny zasięg to 70- 80 km. Żeby uzyskać ciut więcej trzeba się do tego przyłożyć i jeździć delikatnie. Hamowanie rekuperacyjne podstawa.

3. Skuter nie z każdego gniazdka 230V daje się naładować. Słabsze natężenie (np. w niektórych garażach) i wywala na zegarach czerwoną kontrolkę i w tym miejscu nie "nakarmimy" C-Evo.

4. Brak zainteresowania ze strony dealera, żeby pokazać się z tym skuterem na zlocie (tj. przeprowadzić jazdy testowe dla uczestników imprezy). Ewentualne udostępnienie priv = jazda na lawecie, bo zbraknie autonomii żeby dojechać na oklep.

Odnośnik do komentarza

Mariusz - nie za bardzo się zgodzę z pkt 3. Słabsze natężenie, coś takiego nie istnieje. Masz natężenie (czyli pobór prądu) takie na jakie pozwala zabezpieczenie np. 10A, 16 A. W gniazdkach masz zazwyczaj 16A, jeśli pobór będzie większy to centralnie bezpiecznik zadziała. No i w instrukcji czerwona lampka jest inaczej opisana :)

BMW2.JPG

BMW1.JPG

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Nie chodzi o pobór a o "wydolność". To co przytoczyłem to były dokładnie słowa dealera BMW. Skuter zawieźli potencjalnemu klientowi do garażu gdzie tamtejsze gniazdko nie wydalało naładować skutera. Pojawiał się (podobno) komunikat na zegarach o niewystarczającej "mocy gniazdka".

Odnośnik do komentarza

Teoretycznie może  jakaś "instalacja powiązana na sznurki" lub podrutowana fajansem ;) niekoniecznie na parceli, ale np. za ogrodzeniem lub w najbliższym "otoczeniu"... Zbyt duży pobór prądu powodujący spadek napięcia i wywala błąd.

Instalacje, zwłaszcza te podmiejskie, są czasami tak słabe, że wystarczy kilkaset metrów dalej jakaś np. spawarka w użyciu i urządzenia mocno elektroniczne głupieją... 

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
2 minuty temu, dr.big napisał:

Teoretycznie może  jakaś "instalacja powiązana na sznurki" lub podrutowana fajansem 

Garaż podziemny na Mokotowie w nowym budownictwie.

Odnośnik do komentarza

To naprawdę bardzo dziwne :) . W takim razie nie mam wytłumaczenia.

Edit: Sprawa wyjaśniona ;) ... Pobór prądu w garażu bez swojego licznika... Nie dziwię się, że jakaś Enea czy inna wspólnota mieszkaniowa zapobiega takim kradzieżom prądu.

Wychodziłem z innego założenia.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Problem polega na tym, że nie ma nigdzie miarodajnych ocen (nie opisów z jednej przejażdżki) tego skutera. Mówię o relacjach użytkowników C- Evo II gen.

W IT gdzie rynek i ssanie na maxi skutery jest ogromne C-Evo w tym roku znalazł jedynie 18 odbiorców... -->> KLIK   ...i to też nie wiadomo czy nie ma w tym rejestracji dealerskich do testów.

Odnośnik do komentarza
30 minut temu, dr.big napisał:

To naprawdę bardzo dziwne :) . W takim razie nie mam wytłumaczenia.

Edit: Sprawa wyjaśniona ;) ... Pobór prądu w garażu bez swojego licznika... Nie dziwię się, że jakaś Enea czy inna wspólnota mieszkaniowa zapobiega takim kradzieżom prądu.

Wychodziłem z innego założenia.

Prąd z licznikiem czy bez tak samo "gęsty" :) Zastanawia mnie jednak fakt takiego komunikatu, czy sprzęt jest aż tak czuły na spadki napięcia. W instrukcji nie ma nic o napięciu, ENEA jak i inne firmy energetyczne ma ostre rygory i musi mieścić się w tolerancji bo inaczej inne urządzania tez nie będą działać. Wracając do tematu przed ładowaniem system robi test uziemienia, może instalacja była dwużyłowa i nie było klasycznego bolca w gniazdku. Nie chce mi się wierzyć aby sprzęt powszechnego użytku był taki mega specjalistyczny. To musi być głupoto odporne dla każdego Kowalskiego czy Nowaka. ( zbieżność nazwisk przypadkowa :) )

Odnośnik do komentarza

Ale jest możliwość "okrojenia" jego "gęstości" ;) . Tak, żeby starczało na oświetlenie LEDowe, ale już nie na spawarkę :P ... lub ładowanie Tesli ;) ...

Nie jestem elektrykiem, ale mamy tu jakiegoś z Enei czy coś podobnego ;) ...

PS. Na spadek napięcia, to nawet moja maszyna do kawy jest czuła :) ...

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, dr.big napisał:

Ale jest możliwość "okrojenia" jego "gęstości" ;) . Tak, żeby starczało na oświetlenie LEDowe, ale już nie na spawarkę :P ... lub ładowanie Tesli ;) ...

Nie jestem elektrykiem, ale mamy tu jakiegoś z Enei czy coś podobnego ;) ...

Nie ma okrajania. Tyle ile prądu bierzesz zależy od zabezpieczenia jakie posiadasz w "domu". Tak naprawę płacisz rachunki za prąd a nie za napięcie i koncernom energetycznym zależy żebyś go brał jak najwięcej więc na logikę nikt nie będzie ograniczał bo to bez sensu.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator
3 minuty temu, Rysiak72 napisał:

Nie ma okrajania.

Pod warunkiem, że nie jest to prąd z części wspólnej garaży podziemnych bez indywidualnych liczników.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, MariuszBurgi napisał:

Pod warunkiem, że nie jest to prąd z części wspólnej garaży podziemnych bez indywidualnych liczników.

Błagam, nie ma okrajania. :) 

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiemy się. "Wspólnota" czy inny twór nie ma ochoty płacić wysokich rachunków rozłożonych później na wszystkich tylko dlatego, że 10% z nich ładuje sobie el. samochody "ogromnym prądem". Jak ktoś ma licznik swojego zużycia to ok, ale dawno skończyly się czasy, kiedy każdy sobie brał według potrzeb :D . 

A o "gęstości", "okrojeniu" i podobnych dyletanckich określeniach prądu pisałem z przymrużeniem oka :P .

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, dr.big napisał:

Nie rozumiemy się. "Wspólnota" czy inny twór nie ma ochoty płacić wysokich rachunków rozłożonych później na wszystkich tylko dlatego, że 10% z nich ładuje sobie el. samochody "ogromnym prądem". Jak ktoś ma licznik swojego zużycia to ok, ale dawno skończyly się czasy, kiedy każdy sobie brał według potrzeb :D . 

A o "gęstości", "okrojeniu" i podobnych dyletanckich określeniach prądu pisałem z przymrużeniem oka :P .

No i się nie zrozumiemy. Jedynym ogranicznikiem prądu jest stosowane zabezpieczenie, w garażu możesz dać 6A żeby tylko odkurzacze działały. Mam do czynienia na co dzień z prądem i naprawdę jeśli jesteś empirystą to albo doczytaj (dowiedz się) albo mi uwierz. Jeśli wspólnota nie chce żeby każdy brał wg potrzeb to nie robi gniazd elektrycznych albo je wyłącza w rozdzielni.

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jedno jest pewne - za zużyty prąd ktoś musi zapłacić a filantropów na świecie coraz mniej.

Polecam ciekawą dyskusję w temacie -> KLIK

Ps. Faktem jest, że sprawny C-Evolution z jakiegoś gniazdka nie chciał rozpocząć procesu ładowania. Jak będę miał kiedyś więcej wolnego czasu to pochylę się nad tematem.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, MariuszBurgi napisał:

Nie chodzi o pobór a o "wydolność". To co przytoczyłem to były dokładnie słowa dealera BMW. Skuter zawieźli potencjalnemu klientowi do garażu gdzie tamtejsze gniazdko nie wydalało naładować skutera. Pojawiał się (podobno) komunikat na zegarach o niewystarczającej "mocy gniazdka".

Właściwie wszystko jasne :) . Wyszedłem z założenia, że to garaż "na własnym terenie", a jeśli faktycznie zabezpieczono je 6A, to na tyle, na ile już interesowałem się ładowaniem el. pojazdu u siebie w garażu, to elektronika pojazdu wykazała (zasygnalizowała?) jego "niedostosowaną przepustowość" potrzebną do ładowania...

Odnośnik do komentarza

Mariusz - daj znać jak się dowiesz. Temat jest intrygujący :) zwłaszcza że komunikaty w instrukcji nic nie mówią o "mocy z gniazdka" ;)

bmw.JPG

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

W instrukcji i danych katalogowych piszą często co chcą. Np. to, że zasięg C-Evo to 100 km a w praktyce po 70 km trzeba szukać gniazdka.

Jeszcze coś, ładowarka dołączana do skutera ma przełącznik 6A / 13A. Może tu ktoś nie sprawdził co i jak. Z drugiej strony opinia szła od ludzi, którzy na co dzień mają styczność z tym modelem więc raczej wykluczam czyjąś niewiedzę.

Jeszcze takie przemyślenie: Po krótkich testach widać peany nt tego skutera (głównie chodzi o przyspieszenie) i testujący piszą, że zdecydowanie chcieliby go mieć. Dziwnym trafem te opinie nie przekładają się zupełnie na realne zakupy. Cena? Zasięg? Brak opcji serwisowania poza ASO? Nieprzewidywalna utrata wartości? A może nie jesteśmy jeszcze wystarczająco modni / "eco"? whist

Odnośnik do komentarza

Co do przełącznika w ładowarce to może jest specjalnie aby ustawić mniej niż ma się zabezpieczenie, żeby przysłowiowych korków nie wywaliło. Co do napędu elektrycznego, można by rzec, że jest idealnie. Max moment od samego początku ale z drugiej strony cisza w korkach może być wrogiem przy przemykaniu między samochodami. (taka refleksja). Natomiast jeśli chodzi o "eco" to tu gdzie ładujesz jest "czysto" ale tam gdzie produkują te akumulatory i potem je utylizują to Meksyk do kwadratu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...