Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wekendowe i nie tylko wyjazdy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ten Sierpniowy Weekend to ja już mam plana, więc nie rezerwuję, bo tylko zamieszanie niepotrzebne bym robił.

Pozdrawiam Waldek

21 godzin temu, Robert JAPAN napisał:

rzuć wszystko i wyjedź na Mazury :)

Kurcze do Zapkopca nie usmiecha mi sie jechac bo dopiero co byłem a na Mazury trochę daleko i jak sie spakować. Chyba będę kombinował coś pośredniego

Robert fajny z Ciebie kompan podróżowania, ale nasze maszyny na dalszą trasę nie banglają razem. Tylko bym Cie spowalniał, wiesz ja na moim osiołku nie pojadę więcej jak 110, w porywach 130, a tak naprawdę to wolałbym nie przekraczać 100, bo wtedy osiołek prowadzi się normalnie, bez niepotrzebnych emocji i stresu podczas powiewu wiatru. Gdybym sam leciał to wiadomo że dało by się szybciej, nie z powodu tego że osiołek w dwójkę nie daje rady, tylko z powodu plecaczka i ograniczenia z tego powodu szybkości. W dwójkę jedzie się całkiem inaczej jak w pojedynkę, a ja nie mam jeszcze takiej wprawy żeby osiołkiem wywijać :unsure:.

Na krótkich trasach 100-150 km jest OK, bo zanim wsiądziemy na osiołki to już schodzić trzeba, ale takie trasy jak Mazury, czy nad Morze to jednak maszyny muszą grać ze sobą, a i kierownik nie w ciemię bity musi nimi powozić, mnie daleko jeszcze do takich umiejętności, więc tylko bym Cie denerwował na trasie. W ten Weekend pewnie polecę do tego Sopotu, bo mi się już wszystkie wymówki skończyły, myślałem że ten Jordanów odpali, ale ................:(.

Wyjadę pewnie w Czwartek po pracy, by do wieczora się doturlać na noc do kuzynki, mieszka nad samym morzem. Piątek i Sobota pobyć tam spokojnie, a w Niedzielę po śniadaniu wracać do domu, po drodze obiad i pewnie do wieczora się doturlam. Patrzyłem na mapę jest tego prawie 600km , oj będzie kuper bolał, oj będzie :unsure:.

  • Klubowicze
Opublikowano
Godzinę temu, BURISMAN napisał:

osiołek w dwójkę nie daje rady, tylko z powodu plecaczka i ograniczenia z tego powodu szybkości.

A tak z ciekawości zapytam: zawieszenie tylne ustawione na dwie osoby czy tak jak kupiono i nawet nie sprawdzono ?

Opublikowano
17 minut temu, arturo-bb napisał:

A tak z ciekawości zapytam: zawieszenie tylne ustawione na dwie osoby czy tak jak kupiono i nawet nie sprawdzono ?

Zaspakajając Twoją ciekawość, odpowiadam że jak kupiono tak nie sprawdzono :unsure:.

Ja nie napisałem, że osiołek nie daje rady (wyrwałeś to z tekstu) :D.

Chodzi mi o to, że jak jadę we dwoje z plecaczkiem to się bardziej boję i jadę wolno :(, mówiłem Ci Artur, że ja jeżdżę kiepsko, a plecaczek o tym pojęcia nie ma :(.

Teraz w weekend mnie na parkingu przewróciła, bo wykonała taki ruch, ze osiołek się przechylił i poleciał jak kłoda, nawet szans nie miałem go utrzymać, na tych moich krótkich nóżkach :D nie miałem się czym zaprzeć i gleba aż miło :rolleyes:. Najgorsze to było to, że najpierw podnosiłem osiołka, a potem plecaczka :(. Później jej tłumaczyłem, że musiałem ją spod osiołka wyciągnąć więc kolejność podnoszenia była prawidłowa :D, ale chyba nie łyknęła tego :unsure:.

Opublikowano
Godzinę temu, BURISMAN napisał:

osiołek się przechylił i poleciał jak kłoda, nawet szans nie miałem go utrzymać, na tych moich krótkich nóżkach :D nie miałem się czym zaprzeć i gleba aż miło

Jak mówia górale " jak sie nie psewrócis to sie nie nałucys "  :D , dobrze że nic się nie stało małżonce, ale lakieru szkoda

Opublikowano
26 minut temu, Valdek_Tychy napisał:

dobrze że nic się nie stało małżonce, ale lakieru szkoda

Nie, no spoko, zrobiła sobie nowe "czipsy", czy jak tam te plastikowe pazury się nazywają :D.

  • Sympatycy
Opublikowano
Dnia 18.07.2017 o 19:36, BURISMAN napisał:

Chodzi mi o to, że jak jadę we dwoje z plecaczkiem to się bardziej boję i jadę wolno

Na to mam tylko jedną radę ćwiczyć, więcej jeździć, skuter  inaczej zachowuje się jadąc Solo niż z Plecaczkiem  i wcale wolniej nie znaczy że jest lepiej

Opublikowano
15 godzin temu, robert1973 napisał:

Na to mam tylko jedną radę ćwiczyć, więcej jeździć, skuter  inaczej zachowuje się jadąc Solo niż z Plecaczkiem  i wcale wolniej nie znaczy że jest lepiej

Ćwiczyć, jeździć więcej, tyle to i ja wiem ;). Napisz mi jeszcze kiedy jeździć, ja mam czas tylko w weekendy. W tygodniu chętnie bym pojeździł tylko jak przyjdę do domu po 10 godzinach roboty, i jeszcze co najmniej 2-3 godzinach siedzenia przed kompem :rolleyes: szukając części i innych rzeczy do firmy to uwierz mi mam dość i na jazdę nie bardzo mam ochotę, bo musiałbym jeździć w nocy :D. Co do szybkości, to jadę raczej normalnie, tzn jak na Burka 400. Jadę na trasie 100-120km/h, po wsiach i krętych drogach wiadomo że wolniej, ale ogólnie nie przesadzam z szybkością w obie strony. Na parkingu i podczas manewrowania jest gorzej, ale nie o szybkość tu chodzi tylko moje warunki fizyczne, jestem niski i każdy manewr na postoju lub przy małej prędkości to dla mnie problem, a z plecaczkiem to dopiero podwójny :rolleyes:. Ja kładę się w zakręt w lewo, Ona w prawo itd. Co mam jej nie brać :D, to mi nie pozwoli samemu jeździć i tyle z tego będzie :D, a ja się jej boję więc nie mam wyjścia :unsure:. To dopiero mój pierwszy sezon, zobaczymy co dalej, jak się nie nauczy to kupie Trajkę, lub dołożę boczne kółka do Burka :D. Spoko ogarnę temat, tylko powoli ;).

  • Sympatycy
Opublikowano

 

3 godziny temu, BURISMAN napisał:

W tygodniu chętnie bym pojeździł tylko jak przyjdę do domu po 10 godzinach roboty, i jeszcze co najmniej 2-3 godzinach siedzenia przed kompem :rolleyes: szukając części i innych

to widzę że masz czasu podobnie jak ja :/ jednak proponuję wspólne wycieczki z grupą żeby Twój Plecaczek zobaczył jak zachowują się inne Plecaczki w czasie jazdy i manewrów, aby Cię uspokoić mogę powiedzieć że na początku sezonu też musimy się "wjeździć" z Plecaczkiem potem z każdym km jest lepiej:D

Opublikowano

Nie żebym stronił od jazd grupowych, bo byłem już dwa razy w małych grupkach 3-4 maszyny i nie było szoku. Ale nie piszę się na razie na takie wypady, bo nie chcę nikogo spowalniać i być problemem podczas takiej wyprawy. Czytam na forum o takich wyprawach, oglądam zdjęcia i widzę co się dzieje, nie jestem (jesteśmy) jeszcze gotowy/i na takie wypady, ale jak to mówią wszystko przed nami. Pierwszy sezon miał być dla Nas próbą, czy na pewno chcemy to robić, czy skuter to jest właśnie to ?. Nie jesteśmy już młodzi, no i zdrowie też daje nam o sobie znać, więc wszystkiego naraz nie przeskoczymy. Obecnie prawie każdy wolny weekend poświęcam na jazdę skuterem, trasy po 200 km w jedną stronę, nieraz więcej, zależy od czasu i wybranej trasy. Jeździmy teraz sami bo tak jest nam wygodniej, jak dokucza zmęczenie to staję i odpoczywam, jak zechce mi się zjechać na obiad, to zjeżdżam i jem, jak ja lub plecaczek chce odpocząć, to odpoczywamy, itd. Wycieczki zorganizowane to jest pewien rygor i dostosowania się do grupy, dotrzymanie grupie kroku, podporządkowanie się, a ja nie jestem na to wszystko teraz gotowy. Samotna jazda nie jest fajna wolałbym w grupie, ale jeszcze nie teraz, za wcześnie :unsure:.

Opublikowano
22 minuty temu, BURISMAN napisał:

Nie żebym stronił od jazd grupowych, bo byłem już dwa razy w małych grupkach 3-4 maszyny i nie było szoku. Ale nie piszę się na razie na takie wypady, bo nie chcę nikogo spowalniać i być problemem podczas takiej wyprawy. ....

Kolego nie dramatyzuj ;)

Wybierz się na wyjazd który organizuje Arturo-BB i zobaczysz ze najczęściej jest bez pośpiechu. Zreszta musi tak być skoro ja na swojej 125 daje spokojnie radę. 

Jak dla mnie to nawet za często są postoje i zwiedzanie :D 

Pozdrawiam

Opublikowano
50 minut temu, Wiiz napisał:

Kolego nie dramatyzuj ;)

Wybierz się na wyjazd który organizuje Arturo-BB i zobaczysz ze najczęściej jest bez pośpiechu. Zreszta musi tak być skoro ja na swojej 125 daje spokojnie radę. 

Jak dla mnie to nawet za często są postoje i zwiedzanie :D 

Pozdrawiam

Nie dramatyzuję.

Podjąłem decyzję i realizuje z góry określony plan. Plan jest prosty, nauczyć się jeździć skuterem, w pojedynkę, czy we dwoje bez różnicy. Robię to samodzielnie i nie przeszkadzam nikomu, jak się trochę więcej wprawię to pojawię się na takich grupowych imprezach, na początek Krajowych, potem może coś dalej ?. Juto znów pośmigam, ale coś pogoda ma być nie teges, więc ?. A w Czwartek może uda mi się do Chudowa zajrzeć, naładować akumulatory i posłuchać teorii, by wdrażać dobre rady w praktyce. Spoko damy radę.

Gość Robert JAPAN
Opublikowano

Jak chcecie szybciej to na a4 i do wrocka latać z smarciem :)

Opublikowano
2 godziny temu, Robert JAPAN napisał:

Jak chcecie szybciej to na a4 i do wrocka latać z smarciem :)

Ty tam odpoczywaj, a nie w głowie Ci A4 i latanie. Kupiłeś motocykl, czy samolot ?.

:D

Gość Robert JAPAN
Opublikowano
1 minutę temu, BURISMAN napisał:

Ty tam odpoczywaj, a nie w głowie Ci A4 i latanie. Kupiłeś motocykl, czy samolot ?.

:D

Spoko leciałem max 110 a i tak byłem godzinę przed. Google pokazywało 2,5h chyba dla 50km/h a ja w 1,5h

Opublikowano
13 minut temu, Robert JAPAN napisał:

Spoko leciałem max 110

Wolniej jak Burek :D:P. Ja odpuściłem Sopot, musiałem pracować w Sobotę :angry:. Jutro mam zamiar gdzieś jechać, ale jeszcze nie mam pomysłu. Pozdrawiam i odpoczywaj ;).

Opublikowano

Jakąś chwilę temu wróciłem z niedzielnego kulanka wokół Beskidów, trasa z Tychów przez Wisłę,Istebną,Jablonkow,Cadca,Stara Bystrica, przez winkle do Oravskiej Leśnej i dalej Namestów,Korbielów do Tych.

Zaliczyłem winkle Kubalonki,winkle słowackie,wspaniałe widoki Beskidów.Łącznie zrobiłem 300 km.Po drodze zmokłem jak pies złapała mnie taka burza że nie dało się jechać.Cieniem na całej wyprawie kładzie plama na honorze kiedy to zaraz po wyjeździe z Tych na poboczu drogi w Kobiórze mój burek zaliczył glebę i porysowany prawy bok :angry:

na osłodę pozostało trochę zdjęć i film z wyjazdu

 

01.jpg

02.jpg

Opublikowano

Waldek współczuję, wiem co to dla Nas znaczy, i na dodatek te cholerne ryski na lakierze :D. Ja zaliczyłem glebę w zeszłym tygodniu :mellow:. Nic takiego, ale jednak. Dziś się nigdzie nie wybrałem, bo wiedziałem że będzie padać, a ja nie lubię moknąć, zresztą plecaczek czół się kiepsko i odpuściłem ten dzisiejszy weekendowy wyjazd. Takie coś trzeba Waldek kupić i nie będziemy gleb zaliczać  :D.

9ccb3bcb4ea4aad6c977aca97eb8.jpg

Opublikowano

ale jak na tym jeździć jak pisze nie siadać,na stojąco?

Opublikowano

Pewnie tak :D

  • Sympatycy
Opublikowano

Panowie bez przesady z tym położeniem, ja położyłem Burka jakoś ze 4-5 razy w tym raz z Pasażerką.... i nie czuję się jakoś źle.... plastik nie rdzewieje, ja cały skut też ,nic wielkiego.....życie.... trzeba jechać dalej:lol:

i to nie jest powód żeby kupować jakieś tam cudeńko na 3 kołach...... no chyba że lubicie stać w korkach..... ale to już zupełnie inna bajka

Opublikowano
18 minut temu, robert1973 napisał:

i to nie jest powód żeby kupować jakieś tam cudeńko na 3 kołach...... no chyba że lubicie stać w korkach..... ale to już zupełnie inna bajka

a feeee,nigdy nie zbrukałbym mojej dwukołowej godności kupując trajkę ;)

  • Sympatycy
Opublikowano

Panowie pierdolnik  robicie.

Gość Robert JAPAN
Opublikowano

Skoro burdel sie robi to i ja dołączę.

Łukasz GP niestety ma szybszą maszynę :)

moja jamaszka tylko 209 wycisła ale było chyba minimalnie pod górę. (ps byłem w kompletnym stroju jakby kto pytał , jedynie droga była mokra :) )

Opublikowano

I czego ja się tu dowiaduję!? Proszę kolegi jakie harce na A4 były na powrocie?? Tylko przypomnę, że pas nerkowy jest po to, żeby nerki były cały czas ciepłe i tak śmigać, żeby było tak jak najdłużej :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Sympatycy
Opublikowano
14 godzin temu, Robert JAPAN napisał:

Skoro burdel sie robi to i ja dołączę.

Łukasz GP niestety ma szybszą maszynę :)

moja jamaszka tylko 209 wycisła ale było chyba minimalnie pod górę. (ps byłem w kompletnym stroju jakby kto pytał , jedynie droga była mokra :) )

skoro ktoś pisze że pierdolnik  się robi to bez powodu .B)

Ktoś założył ślaski spam i fajnie .

Tu jak ktoś chce to niech daje foto i opis wekendowych wycieczekB)

Bo faktycznie straszny bajzel .

Weekendowy u nas zleciał w Zakopcu.

Tak w skrócie ,Jeden maxi nas dwoje,tym razem Wiola zamiast Nati. O dziwo zero korków droga super (traska jak na krokusy) od Artura bb.

P.s na dole ludzi jak na deptaku w Sopocie.

Dnia 30.06.2017 o 08:46, arturo-bb napisał:

 

20170722_155407.jpg

20170722_154645_2.jpg

20170722_155126.jpg

20170722_180040.jpg

IMAG0440.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...