Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

Genialny X-max 125


kordozor

Pytanie

Cześć

Chciałem zamienić Horneta na X-Maxa 250,ale zrezygnowałem z tego pomysłu bo nie chcę jeszcze całkowicie zrywać ze światem motocykli.Poza tym mogę jeżdzić na więcej zlotów bo i na motocyklowe i skuteromaniaków :-D

Poszedłem na kompromis i kupiłem X-Maxa 125i z 2006 r,w bardzo fajnej cenie.

Muszę przyznać że zakochałem się w nim od pierwszego wejrzenia.

Zdjęcia przekłamują jego wygląd który w rzeczywistości jest bardzo dynamiczny.Pozycja za sterami wygodna,szyba troche za krótka ale sprawę rozwiąże deflektor.

Jechałem nim 80 km przy temperaturze 4 stopni i mocnym deszczu,przemokła mi tylko kurtka w zgięciach łokci i trochę zmarzły dłonie i stopy.Na motorze umarłbym z zimna po 20 kilometrach.

Niesamowite jak te 125 cm ciągnie dosyć ciężki skuter, przyspiesza żwawo do 120-130 km/h.Przy tym spalanie poniżej 3 litrów.Silnik pracuje kulturalnie,zawieszenie optymalne.

Po podróży w deszczu skuter wyglądał naprawdę syfiasto ale jest przemyślnie zabudowany, nawet od dołu więc umycie go to kwestia 10 minut(szlauch + szczota)

Następny plus to łatwy dostęp do poszczególnych podzespołów skutera,przejrzystość jego budowy.No i schowek,ogromny,można w nim przewieźć nawet małego kolegę jeśli nie jest zbyt wybredny co do komfortu podróżowania.

Tak wiec X-Max jest dla mnie idealny,pojazd nie za mały,nie za duży,na lato i zimę,deszcz i słońce, do miasta i w dalsze wypady.Mało pali,praktycznie bezobsługowy,łatwy do utrzymania w czystości.Stawiam go pod blokiem i korzystam na codzień przez cały rok.Motocykl zostawiam na ładną pogodę i specjalne okazje jak 1 maja,8 marca i msze niedzielne :-)

Tak na marginesie podczas moich poszukiwań miałem okazję przejechać sie Burgmanem 400,chyba z 2006 r.

Byłem bardzo zaskoczony paskudną pracą silnika,bo w pamięci miałem mnóstwo pozytywnych opini na jego temat.To jeden z najgorzej pracujących motorów na jakich jeżdziłem.

Dziwi mnie fakt że nie przeszkadza to użytkownikom tego modelu i cieszy sie on taka popularnością.Od skutera współcześnie produkowanego , powinno sie wymagać idealnego zespołu napędowego.

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No to gratulacje.

Choć tak na marginesie, nie bardzo sobie wyobrażam, co to znaczy przyspiesza żwawo w kontekście 120-130 km/h i tej jak sam zauważyłeś dość ciężkiej 125tki.

Może http://motoprofi.com/motospecspictures/yam...x_125-2006.html kłamie, bo tam do 100 km/h pojawia się wynik 20,2 s

Wydaje się on jednak dość prawdopodobny (no, może trochę zawyżony, ale pewnie nie dwukrotnie) biorąc pod uwagę 165kg+kierownik i ok. 10kW do dyspozycji.

Co nie zmienia faktu, że w "miejskim zakresie przyspieszeń", czyli 0-60 km/h pewnie faktycznie jest bardzo fajnie.

Swoją ścieżką, to nie wiem, czy nie powinno to być w istniejącym wątku: http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=7014

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
  • 0

Xmax jest fajny – też gratuluję

Zapewne to, co piszesz to prawda ale.... Kwestia „żwawości” jest względna a dodatkowo podejrzewam, że nakłada się na to spore przekłamanie licznika. Zgadzam się Kaper że 130 km/m przy 14KM i 165kg(wagi bez kierowcy) to naprawdę dużo a ostatnie 10 na pewno osiągasz najwolniej. O ile w ogóle osiągasz faktyczne 130km/h.

Ja np. w tym przedziale prędkości o Xcitingu „żwawy” bym nie powiedział, chociaż przyspieszać oczywiście przyspiesza.

Odnośnik do komentarza
  • 0

No, tego, że X-max jest fajny to absolutnie ani przez chwilę nie podważam. Kopałbym sam siebie w ...

Być może problem polega na definicji żwawości. :lol: ale z drugiej strony deklaracja o pomysłach na przesiadkę z Horneta (jak mniemam - CB) mogłaby wskazywać na to, że moglibyśmy mieć podobną opinię o tym, co jest a co nie jest żwawe.

Sprawa liczników zawyżających wskazania chyba nikogo już nie dziwi, ale myślę, że żwawo, to opis wrażenia spod d... a nie odczytu z budzika.

Jeszcze raz: gratuluję zakupu i niech wiernie służy.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
  • 0

Silniczek X-maxa bardzo mnie zaskoczył bo wyobrażałem sobie że pojemność 125ccm pozwala na tylko trochę lepsze osiągi od 50ccm a tu niespodzianka bo taka literatka pcha taki ciężar.Co ciekawe przy predkości przelotowej 100 km/h silnik pracuje bez jakichkolwiek oznak wysilenia.Naprawde dobra robota konstruktorów tego modelu Yamahy.

Pozdro i dzięki za gratulacje

Odnośnik do komentarza
  • 0

Co do Suzuki to

wibracje z silnika w Burgmanie 400 przenoszą sie na konstrukcję a przez nią na kierowcę.Pracuje szorstko i dosyć twardo jak w jednocylindrowych motocyklach dużej pojemności.Przy wolnej jeździe nie reaguje precyzyjnie na dodawanie i odejmowanie gazu.

Dzisiaj przeczytałem testy tego skutera,w tym na Burgmanii.net i okazuje się że to nie moje paranoje :-) bo testujący mieli podobne odczucia.

Ciekawe jak pracują motory w innych jednocylindrowych maxiskuterach Majesty 400 albo Nexusie 500 ?,muszę kiedyś spróbować.

Idealnie chodził silnik w T-maxie 500 którym kolega pozwolił mi zrobic parę kilometrów.Ciągnął jak elektryczny,bez żadnych dziur w momencie i bez jakichkolwiek luzów w układzie napędowym.Dopracowana konstrukcja,czysta przyjemnośc z jazdy.No ale to dwa cylindry.

Odnośnik do komentarza
  • 0

kordozor przyzwyczajony jesteś do "elektrycznej" pracy Horneta więc masz takie, a nie inne odczucia.

Ogólnie duże single mają swoją specyfikę i tyle.

W 125-tce masz znacznie mniejsze masy elementów ruchomych silnika, a w takim B400, nie mówiąc już o większych silnikach masz już w środku cylindra latającą w górę i w dół niemałą popielniczkę :D . Więc i trząść się trochę musi.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Racja Geni.

Ciekawy jestem czy któremuś z producentów udało sie skonstruować dużego "kulturalnego" singla.Podobno ten w Gilerze Nexusie 500 jest niezły. Jedyny w miare spokojny jeden garnek na którym jeżdziłem to w SZR 660.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Kulturalny, czyli o gładkiej pracy, to taki, który ma wałki balansowe :lol: .

DR800, KLR650 itp.

Ja miałem do czynienia z XT600e, kumple mieli różne i dramatu nie było.

Jest taki singiel, który wykręca się pięknie pod niebiosa bez ceregieli - Ducati Supermono, ale tam jest patent, który powoduje, że masy są tak rozłożone, jak w dwucylindrówce.

500-tka Piaggio fajna jest, ale trząść się trochę musi, przynajmniej tak mówią ci, co mają.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Mysle że trochę wyolbrzymiasz, kazda suzi pracuje specyficznie i nie chodzi mi tu o skutery. Ale to temat nie o tym.

A czy genialny ...

Powiem szczerze miałem wybór x-max 250 i burg 400. Wybrałem burgmana i to wcale nie ze względu na większą pojemnośc, nie żałuję.

I to właśnie jest fajne że jest wybór i sa różne głosy

życzę zadowolenia ze sprzęcika.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Przyłączam się do gratulacji !

wybrałes już może jakieś zabezpieczenie?

Mój X-max też jest z 2006 i pochodzi z Hiszpanii. Jeśli chodzi o pracę silnika to jest dokładnie tak jak opisaleś mimo że przebieg (60k) mi się trafił. !OKK Przesiadałem się z dużej 50-ki wiec wrazenia były z gatunku kosmicznych( światła awaryjne, komputer, itd...) !OK

"a tu zima akurat chwycił mróz i śnieg już spadł" J. Brzechwa ;)

Rozglądam się za przednim błotnikiem i boczną listwą z odbijaczem. Dekielek od owiewki też prosi się o wymianę ale poluje sobie spokojnie na allegro.

Odnośnik do komentarza
  • 0

x-max??to jest to!poczciwy sprzet!!momentami brakuje mi mocy w 250i, ale tylek mam ciezki.Konstrukcyjnie jest spoko choc krzeselkowa pozycja dla mnie na dluzsza trase jest dobra ale mogla by byc lepsza.przydaly by sie plozy wysuniete tal jak w majesty albo bugmanie 400.Sprzet ma w sobie cos ze zlotego srodka.pozdrawiam i zycze szerokosci.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Cześć

-Yorick- jeśli chodzi o zabezpieczenie to stosuję prezerwatywy,ale chyba nie o to ci chodziło !scooter

Bo pojazdy które stawiam pod blokiem przypinam do latarnii mocną zbrojoną linką magnum.Od lat tak robię i do tej pory nic sie nie stało, nie licząc poprzekręcanych lusterek czy jakichś naklejek czy wlepek,dzieciaki głupio się bawią.Ale mieszkam w spokojnej dzielnicy daleko od szlaków pijanych wracajacych z dyskotek.

Tak w temacie czy X-max ma blokadę kierownicy?,bo chyba mam uszkodzoną.

Odbijacza też szukam ale może dorobię z jakiejs twardej gumy,czy plastiku.

-BiG Z-dobrze to ująłes że X-max ma w sobie coś ze zlotego srodka.

Co do pozycji to faktycznie czasem wyprostowało by sie bardziej nogi ale znalazłem na to sposób,przesuwam sie na siedzisku aż do podparcia i pięty nóg wpycham w najdaldszy zakątek podestu z palcami skierowanymi na zewnątrz które wystaja trochę poza linię skutera(nie będzie walić z buta latem).Ale to tylko dla osób do 180 cm wzrostu,wyżsi chyba nie dadza rade.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Nie wiem jak 125 ale 250 ma blokadę kierownicy.

Tylko jak dla mnie dziwnie się ją uruchamia (pewnie to normalne w moto - ale to mój pierwszy sprzęt).

Musisz skręcić kierownicę praktycznie do oporu i jak masz wyłączony zapłon to wcisnąć kluczyk i przekręcić odwrotnie niż uruchamiasz 2oo. Kluczyk powinien się przekręcić o 90 st. (jak nie wciśniesz kluczyka to otworzysz po prostu schowek pod siedzeniem).

Odnośnik do komentarza
  • 0

no tak zabezpieczenie...zapomnialem:)...ja osobiscie rzadko korzystam z blokady kierownicy. chyba ze gdzies ide dalej od swojej Yamaszki:)...tak to mam alarm z blokada zaplonu i styka.ogolnie mam zasade zeby miec na oku w miare czy to motocykl czy samochod. niemniej jednak nie jest to takie proste w praktyce.Ciesze sie tym komfortem ze mam garaz..podziwiam tych co musza pozostawic sprzet przykuty do lampy, a wiadomo jak ludzie potrafia byc podli i zazdrosni(ja nie mam to niech ktos ma chociaz zniszczony).pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
  • 0

Przyjrzyj się uważnie tej blokadzie.

Bo powinna być.

Może "wchodzi" nie przy pełnym wychyleniu kierownicy, tylko o kilka stopni wcześniej.

Niedziałanie blokady to niemal pewny znak przykrej przeszłości sprzęta.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
  • 0

Również gratuluje zakupu :)

Wyciska aż 130 km/h? bo mój przy 120 już odpada i więcej nie chce, a też mam 125 nawet ze wtryskiem. Mam przebieg nieco ponad 7500km.

!OK

Odnośnik do komentarza
  • 0

Witaj Kaper pisałeś w innym wątku o wyższej szybie do X-Maxa ,założyłeś taką?

Mógłbyś sie podzielić wrażeniami? Bo z oryginałem jest spory hałas i trzeba coś z tym zrobic bo głowa boli.

Odnośnik do komentarza
  • 0

Co prawda pytanie nie było do mnie :-) ale też zamontowałem wysoką szybę więc dorzucę swoje 3gr:

- jest na pewno ciszej

- przy moim wzroście (186cm) szyba jest jeszcze na tyle "niska", że patrzę ponad nią na drogę więc w trakcie deszczu nie przeszkadza, jeśli jednak ktoś jest niższy to może mieć problem przy jeździe w deszczu

Mały minus za to, że jak ściągam z centralnej nóżki (nie stawiam na bocznej) to bardzo często zdarza mi się delikatnie puknąć kaskiem w szybę :-)

No i druga sprawa wiatr wali teraz bardziej w kask. Mam Nolana z zewnętrzną blendą p.słoneczną i przy lekkim domknięciu blenda potrafi wpadać w wibracje (przy niższej szybie tego nie zauważyłem).

Odnośnik do komentarza
  • 0
  • Administrator
Wyciska aż 130 km/h?

Jak się go zrzuci ze skarpy to pewnie i ze 140 poleci !bicz

Faktem jest, że Yp 125 R jest jedną ze żwawszych sto dwudziestek piątek !bicz

Odnośnik do komentarza
  • 0

Patrz Pan, jak to technika do przodu idzie !bicz .

U mnie maszynka niewielkich gabarytów, 250-tka, a paczkę dwadzieścia jedynie leci.

Chociaż to i tak za dużo, jak na 10 calowe kółeczka i bębnowe hamulce !bicz .

Odnośnik do komentarza
  • 0
Witaj Kaper pisałeś w innym wątku o wyższej szybie do X-Maxa ,założyłeś taką?

Mógłbyś sie podzielić wrażeniami?

Założyłem dopiero dziś po południu. Miałem założyć rano (Mikołaj mi przyniósł !happybth ), ale zrobiło się późno i pojechałem ze standardową, a założyłem dopiero po południu. Także testy dopiero przy następnych jazdach. Oczywiście nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
  • 0

Mam prośbę żeby ktoś z właścicieli X-maxa napisał kiedy zapalają sie światła w tym skuterze.Po przekreceniu stacyjki na ON komputerek wyswietla wszystkie symbole i lampki sygnalizacyjne,coś w rodzaju testu.Czy światła zapalaja sie od razu,czy może po tym teście aż wszystko się uspokoi?.Czy może dopiero po zapaleniu silnika?

Ktoś narobił bałaganu w elektryce i potrzebuje to wiedzieć żeby dobrze naprawić.

Bedę wdzieczny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...