Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Sym Maxsym 400/600


mxmichal

Rekomendowane odpowiedzi

I jak pierwsze wrażenie. Ja bylem do południa ale był na serwisie i nie odpalili. Wizualnie to fajowo wygląda. Masywny strasznie napęd i ogólnie super . Tylko nie wiemy jak jeździ czy straszna różnica między burkiem 400 bo nowego burka z Union moto można wy haczyć za podobną kasę.

Odnośnik do komentarza

Niestety, musiałem przełożyć odbiór na dziś gdyż żona - mając za zadanie zabrać moto-ciuchy i podrzucić mnie razem z nimi po odbiór - zapomniała ich zabrać ;)

Może to i lepiej, może być szansa posłuchać jak Sym gra i czy monocylinder nie robi za ubijacz kostki brukowej. Ciekaw jestem tej maszyny :) Zapytam o pozwolenie na porobienie fotek i wrzucenie na forum ;)

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłem z przeglądu, przy okazji zaś poobcowałem chwilę z Maxsymem 600i ABS :)

Z góry przepraszam za słabą jakość fotek.

Strzał buźki i kuperka:

oo51h8sct1zq_t.jpg 5zdiaxuoexwn_t.jpg

Kanapa ma ładne, czerwone przeszycia i wyszywany napis "Maxsym", pod kanapą zaś całkiem spory schowek. Kanapa unoszona jest dwoma siłownikami:

8rdo770o8ak2_t.jpg ot86uia6lnby_t.jpg xdf2r4dex53e_t.jpg

Pucha tylnego napędu jest dość masywna, ale jak na mój gust, nie odstaje specjalnie od konkurencji. Przynajmniej tej z Tajwanu ;)

5rly082w8i0m_t.jpg

Czarny lakier mat wygląda ciekawie, pierwsze wrażenie? Wzbudza szacunek.

xg79c8mnageq_t.jpg

Obudowa wydechu, jak to w maxi - spora, skrywająca prawidłowy wydech. Nie wzbudziła we mnie większych emocji, ani negatywnych, ani pozytywnych.

q4y3q4qvnn4i_t.jpg

Rzut oka na zegary: ładna czcionka, mnie skojarzyła się z czcionką Hondy Forzy 125 ale mogę się mylić. W każdym razie, wpada w oko. Do gustu nie przypadło mi natomiast pstrokate tło zestawu liczników, choć należy podkreślić iż lampa telefonu nieco je uwydatnia. W rzeczywistości nie bije po oczach, ale moje preferencje skłaniają się w stronę ciemnych wzorków, o ile nie całkowitego ich braku.

779oz6j3gkpm_t.jpg

A tutaj mała ciekawostka od Syma (choć rozmyta, sorry...) - przycisk otwierania kanapy. Nie do końca rozumiem po co on, zwłaszcza że można zrobić to ze stacyjki - po co dublować te funkcje? Widzicie ten podłóżny, szary przycisk nad przełącznikiem migaczy a obok świateł długich? Jego przesunięcie do góry włącza światła awaryjne :) Inaczej niż u konkurencji, taki mały detal :)

s9s3gdm9e47x_t.jpg

Skoro już przy czaszy jesteśmy, rzut oka na schowki boczne i centralny. Jest przyzwoicie i widać że zagodpodarowano maksimum miejsca dla stworzenia jak największych schowków. Z lewej strony schowka centralnego widać - od lewej - gniazdo 12v, zaślepkę portu USB do ładowania telefonu (nice!) i główny bezpiecznik. W centrum schowka puste miejsce na akumulator (tu ciekawostka: pod kieszenią akumulatora widać... korek płynu chłodniczego. Królestwo i dziewicę temu kto uzupełni płyn bez wyjmowania akumulatora i uronienia choćby kropli ;) ).

n43v5dxfcd9q_t.jpg g8v4if5lg9n0_t.jpg

Jeszcze rzut oka na układ hamulcowy: pływające tarcze! ABS! Nice!

ene67chru7my_t.jpg dy8kggudj1bx_t.jpg

Nie przymierzałem się do maszyny bo stała niemalże niezabrudzona, żal było zostawiać ślady :) Pokrótce więc zsumuję co zobaczyłem, co rzuciło się w oczy.

Czarny mat naprawdę robi wrażenie - to pierwsze jest takie że czuje się respekt. To kawał solidnej bryły, precyzyjnie ciosany kataną. Ostre linie przetłoczeń na bokach, w połączeniu ze smoczym wyglądem przednich świateł i czarnej ramki mocującej szybę, przywodzą na myśl hełm samuraja. Zadziornego charakteru dodają czerwone naklejki na obręczach kół, jak również czerwone przeszycia siedzenia. Całość prezentuje się mocarnie. Pojawiło się też pytanie: jak długo wytrzyma czarny mat na grab railu?

Z daleka całość naprawdę przypomina Burgmana 650 i niewprawne oko łatwo może się pomylić.

Ciekawostką jest nawiew ciepłego powietrza w przekroku, choć zapomniałem złapać to na fotce :) Kolejną ciekawostką jest przełącznik świateł awaryjnych, który Sym rozwiązał po swojemu i ma formę przycisku wyciętego na obwodzie koła - tak samo po obwodzie manetki się przesuwa, włączając/wyłączając światła awaryjne.

Schowki boczne otwierają się dość miękko, odskakując samoczynnie do góry po naciśnięciu guziora otwierania. W przeciwieństwie do Burgmana 400, gdzie otwierają się na bok, w Symie odskakują do góry wydając przy tym neutralny dźwięk. Na zdjęciu widać maksymalne otwarcie, mogłoby być nieco szersze ale nic dziwnego że jest tak a nie inaczej - wszak na drodze staje kierownica. Nie miałem niestety nic pod ręką aby pokazać wielkość/głębokość schowka.

Po przekręceniu kluczyka kanapa nie otwiera się samoczynnie, słychać jedynie przyjemne "klik" i można ją unieść kilka centymetrów - dalszą robotę wykonają siłowniki. Dobra wiadomość dla tych którzy mają jedną rękę zajętą trzymaniem zakupów. Kliknięcie mechanizmu przy zamykaniu jest równie przyjemne, lekko przytłumione, brzmi jak dobrej jakości elementy. Wiem, to trochę śmieszne, ale słysząc to kliknięcie takie porównanie samo mi wyskoczyło. To jak z samochodem o małym przebiegu gdzie dźwięk zamka przy zamykaniu drzwi zdradza stan samego mechanizmu :)

Ogólne wrażenie po przyjrzeniu się detalom wykończenia mogę opisać jednym słowem - mieszane. Z jednej strony maszyna sprawia dobre pierwsze wrażenie, ale przez cały czas towarzyszyło mi jakieś podświadome uczucie braku zaufania do Syma. Skąd się wzięło? Np. plastik okalający przekrok - sprawiał wrażenie trochę topornego, jakby o jedną klasę niższego od japońskiej konkurencji. Nawiew ciepłego powietrza na przekroku? Żeberka zdawały się być niewykończone na krawędziach, od strony silnika - jakby nie ścięto nadmiaru plastiku po wyjęciu z wtryskiwarki i zostawały niewielkie resztki tu i tam. Tak samo jakość krawędzi plastikowej osłony w miejscu gdzie nos otwartej kanapy ląduje po jej otwarciu, tuż przy zawiasie. Oczywiście, nie dyskwalifikuje to całkowicie maszyny, ale to właśnie te detale tu i ówdzie nieśmiało wystające sprawiają że dobre pierwsze wrażenie odrobinę topnieje po przyjrzeniu się z bliska. Topnieje, ale tylko odrobinę, widać bowiem iż Sym ostro goni japońską i zachodnią konkurencję - ja na ich miejscu zazynałbym się mocno stresować.

To tyle jeśli chodzi o wrażenia wzrokowe. Z racji niepodpięcia akumulatora, nie mogłem przekonać się jak pracuje tak duży monocylinder, gdzieś w tym tygodniu powinien być gotów do jazd. ik26, czy to nie Ty przypadkiem umawiałeś się na jazdę testową? :)

Ogólnie rzecz biorąc, chętnie zobaczyłbym Syma w akcji, jak również sprawdził jak pracuje 600cm na jednym garze. Zapał do bliższego zapoznania się z tą maszyną mocno studzi jedna rzecz: słabe wsparcie importera w kwestii części i obsługi posprzedażowej, ergo historie z tarczami kolegi posiadającego Maxsyma 400 (przepraszam, zapomniałem nicka). Jeśli tylko importer poprawi dostępność części dla dilerów, Sym może okazać się ciekawą alternatywą dla japońskich wojowników, nawiązując walkę ze swoimi tajwańskimi braćmi.

EDIT: A tutaj małe wyjaśnienie dlaczego przód skojarzył mi się z samurajami :)

oo51h8sct1zq_t.jpg vs a2hv8omhvdo0.jpg

Odnośnik do komentarza

Na jazdę testową się nie umawialiśmy

Powiedziałem źe będę w poniedziałek

Ja również mam mieszane uczucia co do jakości. Sam wygląd i koncept jak najbardziej ok

Odnośnik do komentarza

Z moich obserwacji wynika że raczej importer trochę kuleje,serwis mając częsci wszystko naprawi.Choć przyznam że w ostatnim czasie importer staje na wysokości zadania.A utrata wartości to na dzień dzisiejszy takie gdybanie na wyrost,w ogłoszeniach ciężko trafić na oferowane używki.

Odnośnik do komentarza

W związku z faktem, że interesuje mnie między innymi ten model jednośladu,

mam prośbę do posiadaczy MAXSYM 600 z Wielkopolski, a najlepiej z okolic Poznania:

bardzo chciałbym się przymierzyć do tego maxi-skutera i posłuchać opinii.

.

Odnośnik do komentarza

Chyba Wielkopolska ziemia nie nosi żadnego Maxsyma, skoro nikt się nie odezwał. W tym roku będziesz miał większy wybór, bo co nieco nowości producenci wysypią :)

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, smarciu napisał:

Chyba Wielkopolska ziemia nie nosi żadnego Maxsyma, skoro nikt się nie odezwał. W tym roku będziesz miał większy wybór, bo co nieco nowości producenci wysypią :)

Temat dla mnie już nie jest aktualny od sierpnia zeszłego roku.

Maxsym-ów nie ma wiele w Polsce. A to bardzo ładny maxi.

W sumie nie spodobało mi się działanie importera - cały sezon bez ani jednej sztuki...

Czekałem jeszcze na wieści o MAXSYM-ie 500, ale się nie doczekałem jak w 2009 roku o MYROAD 700. Więc jest to co poniżej w moim podpisie. 

Przyznam, że bardzo mi się MAXSYM 500 podoba. Zdecydowanie ładniejszy niż Kymco K50.!

Była już decyzja na MAXSYM-a 600... Ale nic z tego nie wyszło. 

Miło wspominam Xcitinga 500 i dlatego chciałem powrócić do dużego jednocylindrowca. Opinie testy i cena do mnie przemawiała. 

Nadal mi się podoba, mam nadzieję, że spotkam na zlocie.!

 

 

Odnośnik do komentarza

Jakiś czas temu trafiłem na filmik (po rosyjsku, ale jak ktoś nie gawarit, to i tak zrozumie o co chodzi) - ponoć w tych symach jest filtr powietrza tak skonstruowany, że łatwo może przepuszczać syf do silnika (i doprowadzić do szybkiego zużycia silnika); guma niedokładnie przylega itd. Prawda to?

 

 

Odnośnik do komentarza

 

Fajny jest filmik porównujący 400 i 600 tkę.

 

Gość ma oba. On śmiga ns 600 a żona 400.

Problem był tylko w 400 i to z pierwszych serii. Opisywane było to też na forum.

600- wolna jest od tych wad. 

Odnośnik do komentarza

Tak,to prawda.Kiedyś myślałem że to marnej jakości filtr powietrza i próbowałem zastąpić go filtrem przerobionym z innego materiału.Ale niestety to nie pomogło, ponieważ gumowa uszczelka ułożona po obwodzie plastikowej obudowy filtra,jest troszeczkę za cienka i nie przylega do prowadnic znajdujących się w obudowie filtra.Na szczęście problem jest znany i można go łatwo usunąć.Niestety osoby które eksplatowały skuter po drogach nie asfaltowych mogą mieć trochę problemów.

Odnośnik do komentarza

Dobrze, że problem już usunięto w rocznikowo bieżących modelach, jak rozumiem. Przynajmniej choroby wieku dziecęcego mamy za sobą, tylko dilera brak... W Grecji i Turcji bardzo dużo widziałem SYMów w wypożyczalniach, w Malezji też masa tego jeździ. A w Afryce większość made in China :) 

Odnośnik do komentarza

Fajny ma głos:

Bardzo popularny w Izraelu, najbliżej nas popularny na Ukrainie i w Niemczech. W Polski dealer, mówiąc szczerze kiepsko sobie radzi.

Wysoki kurs Euro skutecznie odstraszył importera by ściągnąć na magazyny duże maxi.

SYMa niewiele widać, niewiele słychać... Szkoda,  bo to skutery całkiem nieźle oceniane.

 

Coś mi się zepsuło post wyżej -miało być tak:

 

I tak :

 

 

Odnośnik do komentarza

Witam.Bo to moj pierwszy post ale forum czytam juz troche bo mysle w wieku 52 lat o zakupie jakiegos jednosladu.Moze i skutera.
Na Slowacji Sym ma chyba najnizsze ceny w EU.
Maxsym 600 za 6490e czyli ok.28tys zl.Ale moja uwage przykul Sym Joyride S 200i za 2890e  czyli ok 12tys zl za 17konny spory i chyba wygodny sprzet.U nas tej klasy 125cm kosztuja wyraznie wiecej.
 

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj odbyłem jazdę testową MaxSymem 600i ABS i chciałbym się podzielić na gorąco swoimi uwagami. Ciekawostką jest fakt, że sprzęt testowy mamy pod nosem, czyli w miejscu czwartkowych spotkań w Warszawie w Scootracer :D. Porównania robiliśmy do Kymco Xciting 400 razem z kolegą z tego forum axciting400.

Kolor biały, który bardzo ładnie się prezentuje, a w światłach mijania mamy dwie soczewki + Ledy i całość ładnie świeci i podczas jazdy auta chętnie ustępują nam miejsca.

Kanapa jest unoszona dwoma siłownikami, przy czym najpierw trzeba ją tak zacząć unosić, a następnie sama już się unosi do góry i tutaj mimo kilku prób nie zmieściły się dwa kaski, chociaż na pierwszy rzut oka wyglądały że się zmieściły to nie mogliśmy domknąć kanapy, brakowało tak ok 2 cm;)

Zegary moim zdaniem bardzo ładne i jeszcze ważniejsze że są czytelne, oprócz kierunków!!! które mogłyby być bardziej widoczne lub tak tykać, bo przez to że nie są dość wystarczająco podświetlone to można czasem jeździć z włączonym kierunkiem.

Dźwięk z wydechu: no dla mnie super, pojemność robi robotę i jest taki miękki, gardłowy, basowy :D.

Tylne lampy: hmmm wyraźne i czytelne a przy tym naprawdę ładne :D.

Spalanie: nie wiem whist

Wibracje: kiedyś opisywał smarciu że przy 3-4 tyś. obr. wibracje są największe, co oczywiście potwierdzam, ale w moim Kymco Xciting 400 chyba są jeszcze większe, także tak naprawdę jest więcej niż dobrze :D

Ochrona przed wiatrem: ujmę to tak naprawdę nie jest zła, chociaż ja w Kymco mam dużą szybę Givi i w Symie też by się przydała i problem wiatru można by uznać za zamknięty, a tak troszkę wieje po kasku i rękach szczególnie powyżej 100km/h.

Waga: myślałem że skoro jest cięższy od Xcitinga to będzie się tak sobie prowadził: ale nic z tego! środek ciężkości ma zdecydowanie niżej i chyba łatwiej wchodzi w zakręty i jest bardzo stabilny nawet przy małych prędkościach.

Zawieszenie: no AK 550 to to nie jest, ale uważam że dużo lepsze od mojego Kymco.

Hamulce: jak wyżej.

Jazda: i tak ok godz. jeździłem sam, a ok następnej godz. na dwa skuty w celu porównania zachowania na drodze, przyspieszenia, v-maxa. MaxSym przyjemnie rozwija moc, dość miękko i tak z "garści" . Robiliśmy kilka prób 0-100 km/h, znaczy się wszystko robiliśmy na S-8 w normalnym ruchu ulicznym i raz było to 0-80 km/h, a innym 0-110 km/h w zależności od warunków, ale wynik zawsze taki sam - MaxSym 600 zawsze pierwszy rwał do przodu i sytuacja już nie ulegała zmianie :D

Ciekawostka: przy próbach 80-120 km/h, oczywiście nie jedna próba tylko kilka celem wykluczenia pomyłki i tutaj największe zaskoczenie!!!  łeb w łeb - zawsze!!!, po tej prędkości pojemność robiła swoje i MaxSym 600 statecznie zaczynał odjeżdżać - zawsze:D. Jak ruch uliczny pozwolił a wskazówka na liczniku wskazywała 170 km/h to gps na telefonie pokazywał 154-155 km/h. Po schowaniu telefonu i pojechaniu na maxa zawsze dolatywał do 175 km/h na liczniku, a raz z górki dobił do 180 i po kilku takich próbach już byłem pod Radzyminem:D

Nie wiem do jakich sprzętów można porównać MaxSyma 600, ale chyba do sprzętów w ciut mniejszej i ciut większej cenie i przy jednym cylindrze, gdyż w innym wypadku to raczej bez sensu. Napiszę to tak, nie porównujmy go do AK 550 bo różnica w cenie to 10 tyś. na korzyść MaxSyma 600, chociaż jeżdziłem AK 550 i też trzeba przyznać, że jest poza zasięgiem dla Syma :(. Bardziej chyba dla nowego Burka 400, czy xmaxa 400 gdzie raczej na 100% będzie szybszy od 0-100 km/h, prędkość maksymalna raczej też, a cena mniejsza, a jakość - no właśnie :(

Napisałem to bez specjalnych przygotowań też z przysłowiowej "garści" na gorąco, może komuś ta wiedza się przyda.

Odnośnik do komentarza

Cześć

Zaczynam trzeci sezon na SYM-ie 600i.  Jestem z niego bardzo zadowolony. Praktycznie nie widzę żadnych wad. przejechałem prawie 10 tyś km. Ma piękny basowy pomruk. Bardzo wygodna kanapa z regulacją podparcia lędźwiowego.. Na jednym tankowaniu przejeżdżam 300 km. Ma bardzo dużo bajerów np. podgrzewane manetki, nawiew ciepłego powietrza na nogi, regulacja klamek hamulca, dodatkowe wejście 12V, hamulec postojowy, składane lusterka co w korkach to się przydaje, regulowana przednia szyba.  Skuterek jest super.

Pozdrawiam GPS

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...