Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Moto czy skuter, oto jest pytanie?


Czy masz zamiar przesiasc sie ze skutera na moto?  

273 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja w 2008r zakupiłem Kawasaki KLE 500, stary dobry endurowiec. MIał to być kompromis na drogi i w teren. Ale.... zrobiłem nim przez 2 lata 2800km i .... gdybym miał jeszcze go dłużej to chyba bym nie przekroczył 3000km. Na drogi za mało komfortowy a na bezdroża za mało terenowy. W 2010r sprzedałem i zakupiłem Skuter na drogi a w teren Quada. NIe żałuję, wręcz przeciwnie - jestem za. Teraz jak chcę poszumieć w terenie to siadam na quada a jak chcę sie przejechac... zrelaksowac... to siadam na AN400.

Nie ukrywam, że coś mocniejszego by mi sie zdało...

Opublikowano

Teren jest jedynym miejscem, gdzie w miarę bezpiecznie można się na motocyklu powygłupiać.

Jednak quad nie jest dla mnie żadną konkurencją dla lekkiego enduro - nie musi być mocne.

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Ja od dawna jeżdzę na motocyklach, obecnie GSX-R 1100 od 6 lat. Pomyślałem sobie, że do miasta skuter byłby wygodniejszy i tańszy w utrzymaniu. Tak więc mam majesty 125 od 3 lat. W sumie to moja druga sztuka,pierwsza była w UK i tam nią jeździłem codziennie do pracy autostradą po 25km w jedną stronę. Po powrocie do Polski pomyślałem, że też sobie tu taką kupie. Niestety trafił mi się egzemplarz po młodym specu mechaniku co skutkuje ciągle "czymś". W sumie na wyglądzie mi nie zależy specjalnie, ma jeździć tanio i wygodnie co też robi jak ma dobry humor :clapping: Wygoda jest nieporównywalna z motocyklem jaki posiadam, możliwość zapakowania zakupów czy też zostawienia kasku,kurtki i rękawic pod kanapą jest dużym plusem. Tak więc obecnie pozostaje przy tej konfiguracji: skuter do miasta i codziennego przemieszczania się a motocykl na dłuższe trasy i dla przyjemności. 150KM to nieporównywalnie większa przyjemność niż 12KM ale i tak lubie skuter :kwasny:

Ostatnio nawet myślę o zamianie moto na majkę 400 ale nie wiem czy to dobry pomysł.Motocykl jako jedyny (pomimo 20lat) mnie jeszcze nie zawiódł,a jeździłem również nim sporo po Europie. Trochę się obawiam po moich obecnych doświadczeniach z 125.

Opublikowano

Jest na to dobre rozwiązanie.

Kup Buggmana 650 lub Silver Winga 600.

Szybko sprzedasz wówczas motocykl , bo powyższe modele zastąpią Ci turystyka na wypady po Europie i przy okazji pośmigasz nami po mieście.

Jazda w trasie tymi skuterami jest znacznie większą przyjemnością niż śmiganie na motocyklu.

Osobiście jeżdziłem na Varadero 1000, Transalpie i Deauvillce.

Jedyną przewagą jest te 150 KM, ale i tak ich nie wykorzystasz, bo nie jedziesz w trasie cały czas 250 km/ h.

Utrzymanie stałej prędkości w granicach 150 km/h nie jest żadnym problemem dla skuterów powyższej maści .

Opublikowano

Szafiq jeżeli Gsxr Ci dobrze służy zastanów sie dobrze nad jego sprzedażą.Majesty 400 jest wspaniałym skuterem,najwygodniejszym pojazdem na jakim jeżdziłem ale niestety też dość nudnym.Takich emocji jakich dostarcza mocny motocykl nie doświadczysz ani na Majce,ani na żadnym innym maxiskuterze nawet Burgmanie 650,Silverwingu czy T-maxie.Wiec jeżeli krąży jeszcze troche adrenaliny w twoich żyłach :-) nie pozbywaj się motocykla tylko wymien awaryjny skuter na taki przy którym nie bedziesz musiał dłubać.

Opublikowano

Ja już od 14 lat jeżdze skuterem zaczynając od 50ccm a gdy zdobyłem prawko nawet w mojej myśli nie zacmiło aby kupic moto . Po porostu urodzilem sie aby jeździc SKUTEREM .

Opublikowano

Starego Gixa jeżeli jest w dobrym stanie nie sprzedawałbym za cholerę. To już lekka legenda z czasów, kiedy japończycy dążyli do doskonałości a nie do redukowania kosztów. Chcesz skuter, dokup sobie do kompletu i tyle. Mi też chodziły wymianki po głowie i dokupiłem.......starą GPz-tę. Będę sobie puszczał "Take my breath away" i udawał Toma Cruisa. Skuter chyba będzie trzeci :clapping: i to najlepiej do ciachania jakaś 50-tka, albo 125-tka.

Opublikowano

miałem yamajkę 125 i nadal uważam ją za idealny skuter do miasta, nie ma co się zniechęcać tylko sprzedać pechowy egzemplarz. Co do rezygnacji z moto to Kozdozor ma rację, zmień skuter na taki w dobrym stanie, yamaha to dobry wybór, może zobacz X-maxa 250? Ma większe koła niż majka i 22 kuce, na miasto w sam raz ;-)

Opublikowano

Motocykl jest w naprawdę dobrym stanie, oryginalnym dlatego ciężko mi go sprzedać. Majka pomimo, że taka mi się trafiła to zawsze mogę sobie przy niej podłubać bo mam gdzie. W zeszłym roku wymieniłem w niej cały silnik na praktycznie nowiutki,może z 5 tys km przebiegu, jeździłem parę miesięcy i niestety sie zatarł :) Nie do końca wiem co było przyczyną, wydaje mi sie, że się przegrzał. Na szczęście zachowałem stary silnik więc miałem części, dokupiłem tylko uszczelkę pod głowicę.Niedawno go złożyłem, niby działało wszystko, ale były problemy z układem chłodzenia,nie mogłem go odpowietrzyć.Na postoju wszystko wyglądało ok,chłodnica ciepła itd , pojeździłem wokoło domu i też wydawało się ok. Dopiero jak przejechałem Warszawę,w sumie 40km to zauważyłem,że się grzeje znowu,czujnik nic nie pokazywał a chłodnica była zimna znowu.Wyglądało na zapowietrzony układ, więc znowu odpowietrzanie i sprzawdzanie, jednak po kilku kilometrach to samo. Wkurzyłem się i wymieniłem całą chłodnice z czujnikami,wentylatorem. Po tym problemy się skończyły,już zrobiłem ok 100km i wygląda na to, że działa. Chłodnica za każdym razem ciepła, wiatrak się włącza, czujnik temp cieczy również wymieniłem ze starego silnika i teraz na pewno jest sprawny.

Tak więc widzicie ile przeszedłem z tym sprzętem, teraz już mam nadzieje, że będzie jeździł.

Najlepszym rozwiązaniem byłby właśnie następny duży skuter 500-600ccm. ale chyba bym został automatycznie wyprowadzony z domu ;)

Wydaje mi się, że sie starzeje bo robie się wygodny i motocykl głównie stoi w garażu bo zawsze wole pojechać skuterem.

Ceny paliwa i utrzymanie również robią swoje. Opona do skutera to 120zł a do moto 600zł i starcza może na 6-8tys km...

Duze skutery też chyba mało nie palą, mój motocykl spala 6,5l w mieście więc uważam,że to nie jest duzo jak na 150KM

Taki skuter podejrzewam, że spokojnie tyle wciągnie. Burgman 650 jest fajny,ale chyba trochę za duzy na codzienną jazdę po mieście bo nawet między samochody się nie wcisnę. Macie jakieś porównanie?? Kumpel ma majkę 250 i ten gabaryt całkiem nieźle sobie jeszcze w mieście radzi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...