Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Moto czy skuter, oto jest pytanie?


Czy masz zamiar przesiasc sie ze skutera na moto?  

273 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam skuter i motocykl. Skut to Piaggio X8 125ccm, którego nigdy nie oddam, bo jest po prostu rewelacyjny w dojazdach do pracy i do sklepu po jakieś drobne rzeczy. No i spalanie 3 l/100km. Biorę kask, wsiadam, jade. Bajka. Jednak... Nie wyobrażam sobie, żebym się zdzwonił z kumplami żeby się ustawić na latanie na mieście na skuterach. Tu z pomoca przychodzi Suzuki GSR 600: 100KM, fajny wygląd, 3,4s do 100km/h i jest czad! Są starty na jednym kole, są zejścia na kolano, jest dzicz! no i czuje, że jade! To typowy naked, więc już od 140km/h wieje, ale zrywa z siodła dopiero od 230km/h. Inna sprawa, że w schowku pod siodłem mieszczę paczkę fajek i NIC więcej. I wiece? Też go nigdy nie oddam:-) Za to jeśli miałbym wybrać tylko jeden pojazd, to z pewnością byłby to motocykl. Jednak wtedy nie 600ccm, tylko Ducati Streetfighter;-)

Opublikowano

Do miasta tylko skuter. Na wycieczki za miasto chętnie nabył bym Yamahe Midnight Star. Wtedy Majkę zamienił bym Aprille Habane Custom

;)

Opublikowano

Na razie jestem szczęśliwym posiadaczem burka 400, na miasto jest rewelacyjny, ogromny bagażnik masa schowkow małe spalanie (ok 4l) bajka:). Ale korci mnie na przyszły sezon(2013) kupić coś w stylu DL650 bądź jak finanse pozwolą to BMW F800GS.

Opublikowano

Jeszcze raz przeczytałem te posty i odnoszę wrażenie, że albo wam to naprawde nie przeszkadza ( podskakiwanie na byle nierówności) albo udajecie że tego nie ma, albo macie u siebie wyłącznie równiuteńkie drogi.Skuter może do miasta jest praktyczny, ale jak przyjdzie nim pokonać nierówne torowisko tramwajowe, albo wjechać na chodnik, to zimny pot i śmierć w oczach. Jeśli to ma być ta praktyczność to wole rower. Może ja jestem nadwrażliwy na tą "skuterową trzęsawkę"

  • Klubowicze
Opublikowano

Z tą śmiercią to nie przesadzaj.Sam przesiadłem się z turystycznego enduro(Honda Varadero)i myslałem że będzie źle.Ale żeczywistośc jednak jest inna.Zawieszenie Silwera jest porównywalne do klasycznych motocykli np.Bandit czy CBF.Zdecydowałem się na ten konkretnie model po wielu pytaniach i radach wielu bardziej doświadczonych w skuterach forumowiczów.Efekt? Jestem bardzo zadowolony,moją Hondą oprócz asfaltu pokonywałem kilku kilometrowe odcinki szutrowe przez las w towarzystwie GS 1200 czy Varadero i chociaż jechaliśmy spokojnie a nie na wyscigi to dojechałem wszędzie tam gdzie wszyscy co wywołało wiele zdumienia ale i szacunku dla sprzętu że chociaż niepozorny to daje radę !OKK

Opublikowano

Nie wiem jak silwerem się jeździ, myślę że bardzo podobnie do Aprilli. Z tą śmiercią to oczywiście przesadziłem. Ale z tym szutrem to mnie nie sprowokujesz, oczywiście że da rade :Jumpy::):ph34r:.

Nic mnie tak nie denerwuje jak ta trzęsawka w skuterze, gdyby nie to to byłby to sprzęt idealny. Poczekam na wersję enduro.

Czy naprawdę różnica w komforcie po nierównym jest tak niewielka w Varadero vs Zacna ? Może byś opisał różnicę pod tym kątem. Bardzo mnie to interesuję, gdyż przymierzam się do Trampka.

  • Klubowicze
Opublikowano

Enduro vs !scooter to różnica jednak jest.Ale największa przy jeździe właśnie po szutrze,bardzo zniszczonym asfalcie i ogólnie na fatalnych drogach.W miście czy na trasie różnice te się trochę zacierają.I nie demonizujmy nasze drogi to nie tylko poligon czołgowy.Jeżdzę od ponad 20 lat i jest zdecydowanie coraz lepiej.Komfort enduraka jest niezaprzeczalny a ja pisałem że !scooter można porównać do nakeda takiego jak Bandit czy CBF.W tym porównaniu Silver jest bardzo zbliżony.Niewiem jak Apriilia ale Silver jest podobno jednym z najbardziej komfortowych skuterów.I jest to nie tylko moja opinia ale ludzi którzy przejechali wiele dziesiątek tysięcy kilometrów(np.DrBig,MariuszBurgi,Artix i inni którym dziękuję za doradztwo przy wyborze-tak jak pisałem ten sprzęt sprawdza się w 100%)

Opublikowano

W ciągu ostatnich 5 lat jakość dróg w polskich miastach zdecydowanie się polepszyła a nawet uważam, że w dużej większości podobnych aglomeracji na zachodzie jest gorzej. Oczywiście na enduro komfort spowodowany dużym skokiem zawieszenia i większymi kołami ale żaden motocykl (może poza Goldwingiem) nie ma tak wygodnej kanapy jak maxiskutery !OKK

Opublikowano

czytalem juz chyba wszystko na ten temat, zadecydowal argument taki, sasiad ma motor, szybki motor i pytam go z jaka predkoscia jezdzi - mowi ze 100km/h bo szybciej to glowe urywa, ja moim piaggio x9 250 z wysoka szyba moge jechac 120 i jest cicho i spokojnie, ja wybieram skuter.

Opublikowano

czytalem juz chyba wszystko na ten temat, zadecydowal argument taki, sasiad ma motor, szybki motor i pytam go z jaka predkoscia jezdzi - mowi ze 100km/h bo szybciej to glowe urywa, ja moim piaggio x9 250 z wysoka szyba moge jechac 120 i jest cicho i spokojnie, ja wybieram skuter.

Jeżeli jeździsz X9, to dlaczego w Twoim profilu jest napisane skuter: brak???

Opublikowano

Gdyby moto miało taki bagaznik jak skuter !scooter to kto wie.

Ja zaczynałem od małego cruisera Kawasaki Vulcan 800, jeździ mi się nim świetnie, ale nie ma gdzie schować gratów, zakupy nie wejdą... więc do lansu jak najbardziej się nada, użytkowo Burgman wymiata. W zeszłym roku skuterem zrobiłem ponad 8 tys, a na Kawce może z 1500, więc uznałem że jak się znajdzie kupiec to go sprzedam, co się będzie kurzył w piwnicy... A jeśli kiedyś coś innego kupię to porządnego turystyka w stylu Hondy Deauville.

Opublikowano

W box wpakujesz tyle co pod fotel maxi whist .Turystycznie boczne kufry i da się rade na moto :P jeździć.Zaletą maxi są owiewki ale przynajmniej ja na moto się czuję bardziej komfortowo.I to nie chodzi o duże koła bo są maxi na 16" ale prowadzenie...

Opublikowano

cóż, właśnie sprzedałem thunderbirda 900 w idealnym stanie i kupiłem ... Vespę GTS 300

wcześniej miałem xcitinga i majesty, wczesniej bmw f650 i inne motocykle

powróciłem do skutera bo:

na moto nie mogłem za bardzo jeździć w garniturze, czy innym ubraniu

nie miałem gdzie wsadzić gratów

zakupy w sklepie po drodze i problem gdzie je zapakować

po mieście trochę cieżkawy motor nie był tak poręczny

wiało jak ...ra przy ponad 110

więc wróciłem, ale oczywiście do klasyki czyli vespa !winkiss

wygoda, klasyka, poręczność !OKK

poza ty jeżdżę właściwie po mieście plus wycieczki do 100 km, lubię zwiedzać tereny z prędkościami 70-90 km/godz., więc skuter spoko do moich potrzeb

wbrew pozorom vespa jest dla mnie wygodniejsza od majesty 400, tam nogi nie mają takiej możliwości machania jak w vespie !YES

spróbujcie kiedyś !OK

Opublikowano
na moto nie mogłem za bardzo jeździć w garniturze, czy innym ubraniu

Zabezpieczasz sie jakos w garniturze poza kaskiem i rekawicami?

Opublikowano

Jeżeli jeździsz X9, to dlaczego w Twoim profilu jest napisane skuter: brak???

Przepraszam, już nadrobiłem to niedopatrzenie, teraz maszyna przechodzi serwis + obijanie kanapki czerwono czarna skora, jak bedzie gotowy, podziele sie fotkami, pozdrawiam wszystkich i zycze szybkiego startu sezonu

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Tylko skuter ze względu na pojemnośc kufra,latem nie potrzeba ubioru,no i najważniejsze nie trzeba wajchować sprzęgłem jak w większości motocykli i komfort jazdy jak dla mnie lepszy na skuterze !scooter

Opublikowano

To może ja się wypowiem, chociaż Ameryki nie odkryję.

Mam MZ250 i Kymco 125, tak więc sprzęty podobnej klasy, nieco miernej. Jeżdżę głównie po mieście, rzadko kiedy niedalekie wypady. Machanie sprzęgłem i zabawę biegami bardzo lubię. Dlaczego więc lubiąc motor nie kupiłem innego większego, szybszego, lepszego, wygodniejszego, tylko małe Kymco, mimo iż miałem fundusze na poważny sprzęt?

Przede wszystkim ubiór. W upalny dzień, skuterem mogę jeździć w sandałach i krótkich spodniach. Motocyklem nie da się jeździć nawet w lekkich butach. Stopa boli po kilku zmianach biegów, a zwykłe buty natychmiast się zniszczą od dźwigni. Spodnie na motocyklu też trzeba mieć zawsze długie, bo bez osłon czasem dostaje się kamykiem spod koła. Wyobraźmy sobie chodzenie w upalny dzień po markecie w motocyklowych spodniach i butach, albo czekanie w kolejce u lekarza. W pracy też nie zawsze można się gdzie przebrać. Już wolę jechać autem i postać trochę w korkach, niż mieć wodę w butach i posklejane jajka siedząc w pracy. W razie opadów motocyklistę chroni tylko ubiór. Im gorzej z pogodą, tym większa przewaga skutera, zwłaszcza z motokocem (już niedługo ;) )

Ja jako osoba wygodna i leniwa, nie widzę frajdy wożenia ze sobą garderoby i przebierania się codziennie w pracy w normalne ciuchy. Na skuter wystarczy kurtka. Gdybym miał kupować drugi raz, też wybrałbym skuter, tylko że z większym silnikiem.

Wiadomo w teren lepsze będzie enduro, na autostradę ścigacz, komfort lepszy będzie w turystyku. Skuter nie pokona motocykla w najwyższych klasach, nie daje takiej frajdy i przyjemności z jazdy. Największe skutery mogą co najwyżej pukać do klasy średniej motocykli.

Uwielbiam jazdę biegowcem i bardzo chciałbym mieć duże, ciężkie enduro, ale do codziennego użytku skuter nie ma sobie równych.

Opublikowano

Dziwi mnie kolejna opinia stwierdzająca, że na skuter niepotrzebny jest dobry ubiór i że można praktycznie jeździć w garniturze.

Proponuję poszukać trochę na forum o wypadkach i przeczytać jak kończyły w przypadku gdy kierownik był ubrany w "cywilne" ciuchy. Był np. wątek wyjazdu kilku forumowiczów bodajże do Kazimierza Dolnego. Sam poszkodowany wrzucił fotki kolana po szlifie (niestety nie mogę na szybko znaleźć tego wątku).

Przez ponad 2 sezony jeździłem X-maxem 250 i chyba tylko raz wsiadłem w cywilnych ciuchach. Nawet w 35st. upały jeździłem w pełnym stroju (fakt, że spodnie to motojeansy ale z odpowiednimi ochraniaczami).

W tym sezonie przesiadłem się na biegowca i przejechałem już ok. 1000km.

I powiem tak - gdybym miał kasę i więcej wolnego czasu to zastanawiałbym się nad skuterem na dojazdy do pracy a motocykl zostawiłbym na weekendowe wypady gdzieś dalej.

W korkach skuter jest dużo poręczniejszy (przynajmniej X-max w porównaniu to Transalpa 700). Prędkość przelotowa po mieście identyczna. Nie trzeba wachlować biegami - po prostu gaz/hamulec i tyle.

Z minusów - gorsze wybieranie nierówności, dużo mocniej odczuwalne wzdłużne frezowania jezdni. Na motocyklu przez większość dziur po prostu przejeżdżam nie zwracając na nie uwagi.

Jeśli chodzi o ładowność to mając kufer centralny w motocyklu jakoś nie odczuwam wielkiej różnicy. A wręcz jest prościej bo kufer ma wygodniejszy kształt.

Mając jednak wybór tylko skuter<>motocykl to na tym etapie wybieram motocykl jako sprzęt bardziej dopasowany do _moich_ potrzeb. Może za jakiś czas zmienię zdanie (albo dokupię drugi sprzęt).

Opublikowano

ja kiedyś zaczynałem od etli 250

fakt że wcześniej mieliśmy z bracikiem crosówy zrobione z WSek czy WFMek ale służyły do skakania po hałdach więc nie było prędkości

dopiero MZeta była zrejestrowana i jeździliśmy po drogach

no i zaczeły się problemy ... godzina jazdy i dwa dni ból kolan i innych stawów z wychłodzenia

o ubiorze wtedy to można jedynie było pomarzyć

jak Suzuki wprowadziło K1 to siedziałem na tym w salonie i postanowiłem sobie że kiedyś jak już będzie troszka luźnych pieniędzy to to sobie sprawie

oczywiście teraz to szukałem K5 (mam od roku)

jeżdże obecnie w kompletnym ubraniu więc jak do tej pory nie było problemów zdrowotnych a kończyłem sezon jak było +4stopnie (połowa grudnia)a w tym roku zaczołem od +6stopni

koła faktycznie mniejsze od motorów ale w końcu 13 cali to w autach podstawowy rozmiar więc i tu nie jest tak źle

plus za bagażnik -- jedziemy na kawe to nie musimy kasków nosić a i kurtka też da się schować

marzeniem jest BeeMka LT ale mimo że nie jest tak odkryta jak stara MZeta to mi przybyło kilkadziesiąt lat więc najprawdopodobniej przesiadki nie będzie

zresztą żonka zaczeła przygodę z Majesty 250 a jej się marzy że w przyszłym sezonie obaj będziem mieć K5 -- i tak najprawdopodobniej będzie

Opublikowano

Ja przesiadłem się z motocykla na skuter :P

Jeździłem Suzuki GS500E z 1999 roku, 90% miasto, 10% wypady nie dłużesze niż 200km na dzień. W dwa sezony zrobiłem 25tyś. km.

Stwierdziłem, że wole skuter do miasta. Zresztą X-max'em 250 da rade w takie spokojne trasy po 200km jeździć.

Do tego w zeszłym roku byłem na zlocie pod Warszawą. Jechałem z Poznania i było ok. W tym roku jadę na zlot na Mazury :)

Ogólnie skuterem jest o wiele lepiej w chłodniejsze i deszczowe dni. Co jak co ale ochrona przed warunkami atmosferycznymi jest lepsza.

Do moich potrzeb aktualnie skuter w zupełności mi wystarcza. O x-maxie marzyłem dłuuugo przed motocyklem. Marzenia się spełniają !V

Co kto woli :)

Opublikowano

Skuter i tylko skuter. Nikt nie ma takiego forum, jak posiadacze skuterów.

Wystarczy?

Opublikowano

Miałem SW400, teraz 1200 GS i według mnie honda wcale nie była poręczniejsza.

może i CVT jest wygodniejsza, ale brak pełnej kontroli nad sprzęgłem w skuterze był niefajny

Pozycja krzesełkowa doprowadzała moją kość krzyżową do rozpaczy po 100 km

Niby skuter był zabudowany, ale przy moich długich nogach i tak wiało po kolanach.

Szyba w skuterze bardziej tworzyła turbulencje niż na moto.

Wyprzedzanie powyzej 120 km/h nieporównywalne na moto i skuterze.

Opublikowano

Ja ze względów na stan zdrowia przesiadłem się na skutera .

Nie wyobrażam sobie jak można żyć bez jednośladu.

Sprzedałem Yamahę xJ600 kupiłem majesti 250.

jeszcze sprzedam ETZ 150 i zostaję z CZ 175 i skuterem.

W tym sezonie przejechałem 500km ale do tej pory szukam biegów i sprzęgła.

Opublikowano

Zabezpieczasz sie jakos w garniturze poza kaskiem i rekawicami?

jak jadę w garniturku to tylko rękawice zakładam

raz miałem malutki ślizg i .... dobry materiał spodni, bo kolano zadrapane do krwi a nogawka cała :rolleyes:

ale to było przy małej prędkości

niestety przy dużych prędkościach jest ryzyko, ale trudno, w końcu i na prostej drodze można sobie nogę złamać

po prostu w takich sytuacjach staram się lajcikowo jeździć

Opublikowano

Już najeździłem się ścigaczami. Fajna zabawa, ale mało praktyczna. Szybko kończyłem sezon. Teraz przerwa max 4 miesiące. ;) Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...