Administrator Artix Opublikowano 12 Stycznia 2010 Autor Administrator Opublikowano 12 Stycznia 2010 Off road to mam teraz omijajac maruderow na osiedlowych uliczkach po zwalach sniegu lub parkujac tam gdzie nikt inny nie zaparkuje, a zaspy sa wspanialym wynalazkiem. Inna sprawa ze nie radze miec za soba auta ktore jedzie na oponach blotnych bo ile jest mase radochy z jazdy w glebokim sniegu to juz na asfalcie proces hamowania trwa dobry kilometr, rownie dobrze mogly by byc lyse opony.
stiopa Opublikowano 24 Stycznia 2010 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Natknąłem się na dość interesujący pojazd, lecz czymś takim chyba nie można brać udziału w jakichkolwiek zawodach.
Administrator Artix Opublikowano 24 Stycznia 2010 Autor Administrator Opublikowano 24 Stycznia 2010 Mozna w kategorii Zmota. Czyli kazda przerobka jest dozwolona.
Administrator Artix Opublikowano 16 Lutego 2010 Autor Administrator Opublikowano 16 Lutego 2010 Dzis dowiedzialem sie jaki snieg moze pokonac moja bestyjke. 80 cm puchu okazuje sie jest wystarczajaca glebokoscia zeby trzeba bylo jechac na wyciagarce bo na kolach sie nie da. Ehh czas chyba zmienic kapcie na 38 cali.
Administrator Artix Opublikowano 3 Września 2010 Autor Administrator Opublikowano 3 Września 2010 Odswieze troche watek bo wlasnie po 2 tyg buszowania po Rumunii zdobylem kolejne doswiadczenia off road'owe Za co uwielbiam jezdzic do Rumunii bo GPS wie ze mosty nie sa potrzebne zeby przejechac na drugi brzeg a GPS wyznaczy najkrotsza drogę bo drogi wojewodzkie potrafia czasem zarosnac a mimo wszystko GPS bedzie nas prowadzil wlasnie po nich bo droga powiatowa czesto oznacza poprostu strumien oczywiscie rowniez zaznaczony na GPS jako droga publiczna bo maja fajne myjnie samochodowe bo maja tez drogi ktore nie sa przejezdne, patrz na slup elektryczny na drodze za autem drodze ktora zostala lekko podtopiona bo ograniczenia predkosci maja mocne uzasadnienie bo osiol na drodze oznacza zwyczajnie osla bo czasem po gorach lepiej jest pojezdzic niz pochodzic bo czasem fajnie pobujac w chmurach bo kiedy Rumunii pisza na znaku ze droga jest nieprzejezdna maja na mysli taka droge oczywiscie to tylko znak sugerujacy objazd bo droga faktycznie jest przejezdna a czasem i drzewo potrafi wyrosnac na drodze i jakos trzeba pojechac dalej pierwsza kobieta ktora wyladowała na ksiezycu i przyglada sie gejzerom blotnym a w tym domu urodzil sie Dracula czyli Vlad Tepes zwany Palownikiem Byc w Rumunii i nie poczuc sie jak Czingis Chan spiac w mongolskiej Jurcie ? to jak zdobyc caly swiat i miec pustke w namiocie wiecej zdjec TU WŁAŚNIE
bogumilek Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Fajna wyprawa, tylko pozazdroscic
LWfilip Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Fajna wyprawa to mało powiedziane. Mam Kolegę w Koszalinie, który też wykonał taki lot do Rumunii. I, oczywiście też terenówką tyle, że Mesiem G razy dwie sztuki. To podobno jedyny kraj gdzie można spokojnie po górach furą polatać i nikt się nie czepia. Offrołdowcy to uwielbiają. Wcale się nie dziwię. Tylko zazdrościć, tylko zazdrościć
Daro Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Artix pogratulować wyprawy, fotki robią wrażenia i pozwalają chociaż w małej cząstce wyobraźić sobie wasz wypad
Pleban Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 Ale ja głupi! Dopiero teraz zrozumiałem czemu nie chcesz nam w Polsce dróg budować. Gratuluję wyprawy i chyba wielkiej przygody. Jeszcze jedno. Super fotki
Sympatycy Worlan Opublikowano 3 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 3 Września 2010 Ja, to zazdroszczę jak nie wiem co. Artur tak sobie pomyślałem......może następna Burgmania to tu:
Klubowicze Gumisiek Opublikowano 3 Września 2010 Klubowicze Opublikowano 3 Września 2010 Zaje...ste plenery i fotki , teraz już wiem dlaczego Artix więcej zwiedza Jeepem niż Hondą . Po tej drodze to chyba żaden szosowy jednoślad by nie przejechał Artix wielki szacun .
GrzechoCnik Opublikowano 4 Września 2010 Opublikowano 4 Września 2010 Po tej drodze to chyba żaden szosowy jednoślad by nie przejechał Powiem więcej, żadna szosowa terenówka. Życzę więcej takich wyzwań.
upiór Opublikowano 4 Września 2010 Opublikowano 4 Września 2010 Artur napiszę po prostu tak pokozołeś chłopaku . No i jeszcze zabrałeś swoją Panią !kiss . Jak i reszta piszących wyprawa pierwsza liga, foty , pozdrowionka .
Sympatycy smok.wawelski Opublikowano 5 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 5 Września 2010 Ah.. byłeś w Sighishoarze Wchodziłeś po schodach na górę? W nocy klimat nieprzeciętny. Foty rewelka
Administrator Artix Opublikowano 5 Września 2010 Autor Administrator Opublikowano 5 Września 2010 Smoku cale miasto noca robi naprawde wielkie wrazenie. O to i schody, chyba ze chodzi ci o schody szkolne, to akurat noca nie byly oswietlone. Generalnie Rumunia mnie bardzo pozytywnie zaskoczyla juz w zeszlym roku stad pomysl na zobaczenie innych miejsc w tym kraju na ktore nie starczylo czasu rok temu. Mysle ze za 2 lata bedzie mozna sie tam wybrac skuterami bo Rumunia pod wzgledem drog naprawde ostro sie rozwija Ciesze sie ze ta mini relacja sie wam podobala
Administrator Artix Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Administrator Opublikowano 23 Grudnia 2010 Co prawda foty byly juz robione jakis czas temu no ale w koncu zabawa byla przednia, a to dzieki uprzejmosci Ssylwi taka mala fotorelacja z plywania Jeepem Obiecalem kilka fotek z jazdy jeepem po jeziorze oto one MS Jeep wypływa w rejs Nad jeziorem robaki sa wielkie i jeden usiadl na masce Dobijanie do brzegu z maskotka na masce Ciezko sie zrzuca robale ktore oblepiaja nie tylko szybe U-Boot U-Jeep wychodzący z zanurzenia Gapowicze to istna plaga, wleza wszedzie byle tylko na gape zalapac sie na rejs po jeziorze Konkurs rozpoczęty, rzut orzechem na brzeg Troche zabawy bylo podczas wozenia na masce i dachu i oczywiscie w srodku. Miejsce o tyle fajne bo dno bylo twarde i mozna smialo jezdzic w tym miejscu. Jako ze Orzech jest juz moim stalym pasazerem na masce sam prosil zeby zanurzenie bylo pelne wiec potem musial suszyc buty i spodnie ale ktos mu pozyczyl kapcie wiec stopy mu nie zamarzly. Spodni nie udalo sie pozyczyc w odpowiednim rozmiarze, ale do rana wyschly.
Sympatycy smok.wawelski Opublikowano 23 Grudnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Grudnia 2010 Lol !tut Orzech w kapciuszkach wygląda jak Wielki Ptak z Ulicy Sezamkowej...
Sympatycy orzech Opublikowano 23 Grudnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Grudnia 2010 Hm, było fajnie tylko troszkę mi pośladki zmarzły. Jazda na masce !tut U mnie od wczoraj również pseudo 4x4 Honda HR-V ale utopić jej nie dam
Administrator Artix Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Administrator Opublikowano 23 Grudnia 2010 Orzech super, kto mowi o topieniu, troche po jeziorze sie pojezdzi, troche po bagnie. Damy rade. Sprzet trza ochrzcić Gratki
upiór Opublikowano 24 Grudnia 2010 Opublikowano 24 Grudnia 2010 Artur Ty to jesteś szalona głowa . Fotki super . Pozdrawia .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się