LWfilip Opublikowano 20 Listopada 2012 Opublikowano 20 Listopada 2012 Faktycznie, zrobiło się bardzo ciekawie. Ja, osobiście kibicowałem Robertowi Kubicy i mam nadzieję, że jeszcze Go na torze F1 zobaczę. Kiedy Kubicę zastąpił Vettel od razu pomyślałem, że to taki "młody Wilk i, że całkiem dobrze sobie radzi. Nie przypuszczałem wtedy, że zaczynam kibicować przyszłemu Mistrzowi Świata. I w tym sezonie Sebastian V. spisuje się wybornie. Liczę na to, że zostanie mistrzem po raz trzeci pod rząd. Choć ostatni wyścig w Brazylii może i będzie wyjątkowy. Życie pisze ciekawe scenariusze. Kto wie? Niech wygra lepszy ( Vettel )
Corleone Opublikowano 20 Listopada 2012 Opublikowano 20 Listopada 2012 Mam nadzieję, że wygra Alonso a Vettel jednak nie będzie najmłodszym trzykrotnym mistrzem świata do tego pod rząd. Już w 2010 roku wyrwał mistrzostwo Alonso w Abu Dhabi. Zobaczymy jaki scenariusz będzie w tym roku. Konstrukcja samochodu przemawia za Vettelem ale.... dopóki nie minie się linii mety (przypomnijcie sobie mistrzostwo Raikkonena w 2007 roku i wspomnianego Hamiltona w 2008r.), to nic nie jest przesądzone i dlatego takie piękne są te wyścigi .
LWfilip Opublikowano 25 Listopada 2012 Opublikowano 25 Listopada 2012 Fatalny start Vettela Z czwartej pozycji wylądował na szarym końcu. Do tego uszkodzone auto. Koszmar ale trzeba oglądać do końca. Liczę, że Vettel sie pozbiera i będzie mistrzuniem Co za wyścig Sebastian Vettel po raz trzeci Mistrzem Świata. Trzy razy z rzędu, 25lat, niesamowite. Brawo!
Gość Opublikowano 25 Listopada 2012 Opublikowano 25 Listopada 2012 Red Bull ma jednak niesamowitą stajnię. Chciałbym wreszcie zobaczyć mistrza w innym bolidzie.
LWfilip Opublikowano 26 Listopada 2012 Opublikowano 26 Listopada 2012 Już od jakiegoś czasu pojawiają się głosy, że czas na jakiegoś innego mistrza. Pewnie tak ale szanse ma wielu. Skoro Vettel z kumplami zdobywa to po raz trzeci z rzędu i nawet Ferrari nie jest w stanie im tego odebrać to widocznie są mocni. Było blisko. Nawet Schumacher nie przeszkadzał. Nowy sezon, będzie szansa na zmiany (mam nadzieję, że wygra Vettel )
dr.big Opublikowano 26 Listopada 2012 Autor Opublikowano 26 Listopada 2012 Ferrari w F1 to są cienkie fagasiki, krętacze i płaczki od lat . Mistrzem może być każdy, tylko proszę, nie oni .
LWfilip Opublikowano 26 Listopada 2012 Opublikowano 26 Listopada 2012 Mimo wysokich miejsc, Ferrari nie może pokonać zdecydowanie swoich przeciwników ( wszystkich ). Jest jakaś niemoc. Dawne sukcesy powolutku odchodzą w przeszłość. Blask Ferrari już tak nie oślepia. Powolutku odchodzą "starzy" mistrzowie. To naturalne, że następuje wymiana pokoleniowa. Gdyby nie wypadek Kubicy, Sebastian nigdy by nie miał okazji do ścigania. Choć może źle się wyraziłem bo to Niemiec. Już czają się następcy wiec i Vettel nie będzie wygrywał wiecznie. Zagrywki poza torowe to zupełnie inna historia. No cóż, nowy sezon pokaże kto jest lepszy.
krzys-68 Opublikowano 26 Listopada 2012 Opublikowano 26 Listopada 2012 Wojtek.Vettel jeżdził w RB jak Kubica był jeszcze F1.A mistrzostwo w tym roku wygral dzieki szczęściu (wypadki konkurencji) i pomocy Schumiego na koniec w Brazylii.W tym roku już nie mial takiego dobrego auta a to jednak decyduje.
LWfilip Opublikowano 26 Listopada 2012 Opublikowano 26 Listopada 2012 To się zgadza ale po wypadku w Kanadzie to Vettel zastąpił Kubicę i zajął ósme miejsce. Przed wypadkiem to Sebastian był tylko testowym kierowcą u Saubera. Co by se jednak nie gdybać to idzie nowe w F1. Młode Wilki tylko czekają na błąd starych wyjadaczy a z trzykrotnym tytułem Vettel już do nich należy. Będzie fajnie, zobaczycie. Już nie mogę się doczekać. Niedawno oglądałem jakąś relację z wyścigów z Kubicą. Bardzo uważnie przyglądałem się prawej dłoni Kubicy. Źle to wygląda. Nie chcę krakać bo czekam na powrót Kubicy do F1 ale z tak połamaną dłonią to nie ma szans. Coś w tym chyba jest bo Kubica zaliczył kolejny wypadek. Tym razem, podobno, niegroźny.
Gość Opublikowano 26 Listopada 2012 Opublikowano 26 Listopada 2012 Filipie, mogę Cię uspokoić. Kubica i F1 to już historia, widziałem jego "dłoń" na własne oczy. Cieszmy się, że walczy w rajdach. Być może zobaczymy go w całej serii WRC i to będzie duży sukces.
dr.big Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Opublikowano 27 Listopada 2012 Wojtek.Vettel jeżdził w RB jak Kubica był jeszcze F1.A mistrzostwo w tym roku wygral dzieki szczęściu (wypadki konkurencji) i pomocy Schumiego na koniec w Brazylii.W tym roku już nie mial takiego dobrego auta a to jednak decyduje. Właściwie, to nie ma co odpowiadać, ale trzeba reagować na chcących "prostować historię" według własnego widzimisię... Stosunek punktów nawet przed wyprzedzeniem Schumachera był i tak korzystny dla Vettela i zostałby mistrzem świata nawet bez niego. Dodatkowo kilka rund przed tym manewrem Vettel jechał szybciej od Schumachera o jakiąś 1 sekundę na okrążenie (a to w F1 jest różnica światów), to że M.S. nie jechał "z nożem miedzy zębami" i dał się w miarę łatwo wyprzedzić. Na tym akurat torze jest to możliwe w wielu miejscach i świadczy tylko o fakcie, że jest rozsądny. Czego nie można powiedzieć o Sennie (staranował Vettela) na pierwszym okrążeniu, czy Kobayashim (staranował Vettela przy wyprzedzaniu w środkowej części wyścigu). Wszyscy oni (Senna i Kobayashi) uczestniczyli oczywiście w walce o tytuł mistrza . I to oni wjechali w S.V. całkiem bez jego winy. Vettel nie popełnił w tym wyścigu żadnego błedu wypadając poza tor, Alonso za to dwa razy znajdował się poza torem, z czego raz dość poważnie (no ale nie tak jak Räikkönen ) ... PS: Alonso "poskarżył się" na fruwające części, przez co (a może i nie) wprowadzona została neutralizacja i wyjechał SC, dzięki czemu Alonso zyskał jakieś 20 sekund do prowadzącego i mógł dalej zacząć widzieć poprzedzających go zawodników. Niestety nawet ta "pomoc" nie zaowocowała i Alonso zaczął od razu tracić do czołówki stawki (3 samochody) i musiał nawet dać się wyprzedzić Kobayashemu... Mam nadzieję, że w szczegółach nie popełniłem pomyłki. Wiecej na temat wyścigu nie będę pisał, ale proszę nie wypisywać na ten temat wyczytanych z brukowca głupot. Bo istnieją ludzie, którzy mają minimum oleju w głowie. PS. Rozumiem, że część "oponentów" chętnie widziałaby Massę, który pomaga szefowi Alonso i taranuje Vettela... I wtedy Alonso zostałby "mistrzem" . Bo sławna już "wymiana" skrzyni, przepuszczanie szefa (między innymi w tym wyścigu) i ogólnie nie za fair triki z których strony Ferrari dało się przez lata poznać, nie skutkują. A Vettel nie został nawet przepuszczony przez kolegę zespołowego Webbera, który dojechał jako 4. Co za pech Alonso . Vettel jest najmłodszym zawodnikiem F1, któremu udało się zdobyć 3 tytuły Mistrza Swiata i to pod rząd, brawo .
LWfilip Opublikowano 27 Listopada 2012 Opublikowano 27 Listopada 2012 Filipie, mogę Cię uspokoić. Kubica i F1 to już historia, widziałem jego "dłoń" na własne oczy. Cieszmy się, że walczy w rajdach. Być może zobaczymy go w całej serii WRC i to będzie duży sukces. Ja widziałem to na filmie w TVNie i omal mi serce nie pękło. Trzeba to przyjąć do wiadomości i już. Szkoda. Mimo to kibicuję wszystkim kierowcom. Lubię oglądać wyścigi. Moto czy F1, WRC, obojętnie. Szczęście sprzyja lepszym. Będzie się działo
reno Opublikowano 27 Listopada 2012 Opublikowano 27 Listopada 2012 Po tak dogłębnie obiektywnej analizie Interlagos widzę tylko jak wielkim uczuciem darzony jest Alonso. Ja, Vettel gut. Fernando cienias. To co ja oglądałem? Chyba coś innego.
dr.big Opublikowano 28 Listopada 2012 Autor Opublikowano 28 Listopada 2012 Ja wiem czy dogłębna, kilka godzin po to mogła taką być, ale po kilku dniach pamiętam już niewiele . Dodam, że wyścigi F1 oglądam już dość długo dla samej "sztuki", bez potrzeby kibicowania jakiemukolwiek zespołowi czy wręcz kierowcy. Ale "pajacowanie" Ferrari podoba mi się od lat i mam o tej trupie wyrobione zdanie. PS. Zresztą dużo zależy też od komentatorów dla danej TV, ja oglądam wyścigi komentowane przez człowieka, który sam ścigał się w F1, DTM czy IndyCar World Series... Wie o czym mówi, bo sam tego próbował. Podaje dużo ciekawych informacji i faktów powiazanych z F1, teamami, zawodnikami, "bolidami" czy ogólnie ciekawostkami cyrku F1 i nie został jedynie "powołany" przez odpowiedzialnych za program na stanowisko naczelnego "specjalisty" od wyścigów w TV , a sam wie tyle, ile wyczytał w gazetach lub internecie ...
Drek Opublikowano 28 Listopada 2012 Opublikowano 28 Listopada 2012 http://eurosport.onet.pl/f1/f1-sebastian-vettel-moze-stracic-tytul-mistrza-swi,1,5317412,wiadomosc.html
reno Opublikowano 28 Listopada 2012 Opublikowano 28 Listopada 2012 http://f1.wp.pl/kat,...,wiadomosc.html nagranie video ze spornym wyprzedzeniem oraz analiza kolizji Vettela z Senną. Wnioski do własnej oceny.
dr.big Opublikowano 29 Listopada 2012 Autor Opublikowano 29 Listopada 2012 Poczekajmy co z tego wyniknie, Ferrari ma czas do 30- go na złożenie odwołania. Do tej pory składali protesty, odwołania i skargi na rywali dotyczące każdej drobnostki, to jeśli tu będą widzieli cień szansy, to to zrobią NA PEWNO . A opowieści Alonso jak to on czaruje bez przekraczania przepisów... hahahaha. no cóż, papier i internet przyjmą wszystko... po prostu czaruś ...
reno Opublikowano 29 Listopada 2012 Opublikowano 29 Listopada 2012 Nie chodzi o termin odwołania ani co powiedział Alonso. Obejrzałem wyprzedzanie filmowane z auta Vettela - Kobayashiego i Vergnea i w obu przypadkach żółte kontrolki na kierownicy /oprócz swiateł na torze/ były zapalone - sprawa prosta. W przypadku kolizji z Senną to Vettel wracając na jasny tor przyciął Sennę, który nie zmianiał toru jazdy trzymajac sie wewnetrznej /vide- ujecie w Skysport/. Jak smakuje tytuł wywalczony w ten sposób? Wcale nie jestem zapalonym kibicem Alonso ale w tym przypadku to Vettel jest "czarusiem" I gdzie sa sędziowie?
dr.big Opublikowano 29 Listopada 2012 Autor Opublikowano 29 Listopada 2012 Dla mnie jest jasne, ten kto znajduje się z tyłu jest winnym kolizji, bo na siłę usiłuje przepchnąć się do przodu i zazwyczaj korzysta z samochodu przeciwnika jako "hamulca". O ile ten z przodu zmienia tor jazdy tylko raz, czyli blokuje wyprzedzanie (i na jednokrotną zmianę toru jazdy pozwalają przepisy F1). Co do obu kolizji nie ma nawet cienia złudzeń kto był winny . Jeśli chodzi o wyprzedzanie na żółtym, przyznaję rację, sam tego nie zauważyłem i wymaga to jak najbardziej oceny przez niezawisłych sędziów i jeśli Vettel popełnił wykroczenie, to powinien pogodzić się z konsekwencjami. Z drugiej strony nie wierzę, że jeśli Ferrari wyczuje tylko cień możliwości, to wykorzysta to przy oprotestowaniu wyniku. W końcu w samym przeciągu paru lat, dało się poznać jako ... Za Schumachera już, robił najpierw Irvine (którego odpalili, bo się za bardzo stawiał), poźniej bardziej obłaskawiony Barrichello, a teraz potulny Massa za "pieska na smyczy" służącego numerowi jeden . PS. Takie "hamowanie" na samochodzie przeciwnika przy wyprzedazaniu na wyrost było też widoczne przy kraksie Hamilotna i Hülkenberga... PS2: Jeśli chodzi o Vergnea, to nie była to walka o pozycję, tylko dublowanie, a w takim przypadku, wydaje mi się, że żółte flagi nie mają zastosowania... Jak mówię, poczekajmy na reakcję Ferrari, bo oni dokładnie wszystko rozłożą na czynniki pierwsze i nie odpuszczą odwołania, jeśli bedą ku temu najmniejsze nawet przesłanki.
Klubowicze pazdzioch Opublikowano 29 Listopada 2012 Klubowicze Opublikowano 29 Listopada 2012 Przed chwilą podali że FIAA odrzuciła protest Ferrari
dr.big Opublikowano 29 Listopada 2012 Autor Opublikowano 29 Listopada 2012 Po przeczytaniu tego tekstu http://castrolpredic...,wiadomosc.html oraz paru komentarzy pod nim, kończę temat mistrzostwa i definiowania kierowców różnych narodowości . Do usłyszenia w sezonie F1 2013 .
dr.big Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Opublikowano 24 Lutego 2013 Już 17 marca w Melbourne rusza sezon 2013 ...
LWfilip Opublikowano 24 Lutego 2013 Opublikowano 24 Lutego 2013 Przez tą przerwę straciłem kontakt z F1 . Nie mogę się doczekać aż zaczną znowu śmigać. Czy pojawią się "nowe wilki" czy i tak wygra Vettel?? Się zobaczy.
dr.big Opublikowano 16 Marca 2013 Autor Opublikowano 16 Marca 2013 Czasówka przesunięta z powodu deszczu na godzinę 1:00 z soboty na niedzielę naszego czasu... Transmisja w z pierwszego wyścigu sezonu 2013 zaczyna się o 7 rano w niedzielę .
LWfilip Opublikowano 16 Marca 2013 Opublikowano 16 Marca 2013 Chciałem oglądać kwalifikacje ale byłem od rana w pracy Jak dowiedziałem się później, że przerwali to byłem zdziwiony (jak to młody ). Szkoda, że nikt nie pokaże dokończenia kwalifikacji, szkoda. Jutro mam wolne i na pewno będę oglądał wyścig. Pogoda będzie stawiać warunki. Ciekawe rozpoczęcie sezonu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się